DarkWing Napisano 15 Lipca 2016 Share Napisano 15 Lipca 2016 Klasa 3 - Pojazdy cywilne Specjalna 1 - Najlepsza interpretacja tematu konkursowego Specjalna 2 - Najlepsza relacja z prac warsztatowych Specjalna 5 - najlepsza praca w klasach 1,2,3,4,5 zbudowana w oparciu o model Tamiya Tytułem wstępu troszkę historii... Honda RC211V jest czterosuwowym wyścigowym motocyklem od HRC (Honda Racing Corporation) opracowanym w 2001 roku, aby zastąpić dwusuwową Hondę NSR500 . Został on opracowany jako bezpośredni skutek poważnych zmian wprowadzonych do przepisów wyścigów o mistrzostwo świata drogowych motocykli w klasie 500 cm3 na sezon 2002. Nazwa klasy została zmodyfikowana tak, aby MotoGP, a jednocześnie silniki dwusuwowe, pozostała ograniczona do 500 cm3 i 4 cylindrów, natomiast silniki czterosuwowe teraz mogły mieć do 990 cm3 oraz od trzech do sześciu cylindrów. Zmiana przepisów spowodowała przejście wielu zespołów na silniki czterosuwowe. Nazwa modelu zawiera następujące dane: RC - tradycyjny wyścig Hondy dla 4-suwowych motocykli 211 - pierwszy działający motocykl w XXI wieku V - silnik typu V Honda model RC211V został zastąpiony w 2007 roku przez model RC212V . HISTORIA w latach rok 2002 W 2002 roku miał miejsce debiut modelu RC211V. Zespół Hondy wraz z kierowcą Valentino Rossi zdobywają dominację wygrywając mistrzostwo konstruktora z przewagą ponad 100 punktów nad swoim najbliższym rywalem. W trakcie sezonu motocykl przeszedł drobne zmiany, ale nie ma posiada jeszcze kontroli trakcji, jedynie system zarządzania energią kierownicy posiadający 3 ustawienia dla różnych potrzeb w trakcie wyścigu. Kierowcy fabryczni: Valentino Rossi , Tōru Ukawa Kierowcy zastępczy: (w drugiej części sezonu): Alex Barros , Daijirō Katō Rok 2003 Wśród innych zmian w roku 2003 moc silnika wzrosła z około 200 do 240 KM. Dodano również kontrolę trakcji. Kierowcy fabryczni: Valentino Rossi , Nicky Hayden , Daijirō Katō , Sete Gibernau Kierowcy zastępczy: Max Biaggi , Tōru Ukawa , Makoto Tamada , Ryuichi Kiyonari Rok 2004 Na rok 2004 zastosowano nowe, odwrócone tylne zawieszenie ze zmofikowanym połączeniem, oraz wprowadzono nowy wydech w rundzie Sachsenring. Kierowcy modelu RC211V nie byli w stanie powstrzymać Rossi’ego (obecnie na Yamaha YZR-M1 ) od wygranej jego czwartej premier class - klasy mistrzowskiej. Kierowcy fabryczni: Alex Barros , Nicky Hayden , Sete Gibernau Kierowcy zastępczy: Max Biaggi , Colin Edwards , Makoto Tamada Rok 2005 W roku 2005 po raz pierwszy po 4 latach wygrywania Honda straciła mistrzostwo konstruktora w klasie premier. Podwozie RC211V przechodziło częste zmiany. Po wyścigu w Brnie, Honda przetestowała nowy motor, o którym zarówno Hayden i Biaggi powiedzieli, że jest lepszy. Kierowcy fabryczni: Max Biaggi , Nicky Hayden , Sete Gibernau Kierowcy zastępczy: Alex Barros , Makoto Tamada , Marco Melandri , Troy Bayliss Rok 2006 W 2006 roku model RC211V wystąpił w trzech odmianach: "Brno bike" dla Hayden’a, motor na specjalnym podwoziu dla Pedros’a i motor 2006 dla Melandri’a, Elias’a, Stoner’a i Tamady. Melandri i Stoner dostali specjalną obudowę Pedrosa. RC211V Hayden’a została zmodyfikowana tak, aby umieścić wyższy wał korbowy, sprzęgło i dolną skrzynię biegów oraz wydłużenie wahacza - celem było scentralizowanie masy i poprawienie stabilności. Po rundzie Jerez Hayden był najszybszym zawodnikiem Hondy w czasie testów. W GP Wielkiej Brytanii, HRC dał Hayden’owi nowe podwozie, ale Hayden narzekał, że nie ma wystarczająco dużo czasu, aby go przetestować. Hayden rozpoczął rok 2006 z tym samym sprzęgłem jak Pedrosa, ale cztery rundy później powrócił do sprzęgła wykorzystywanego w ubiegłych latach. Brno, również miał problemy ze sprzęgłem, które przyczyniły się do spadku na 9 miejsce. Honda i Hayden mieli trudności ze znalezieniem sprzęgła, które pozwoliłoby na dobry start, ale także na dobre osiągi przez cały wyścig. Hayden w końcu zdobył mistrzostwo jako kierowca i Honda odzyskała mistrzostwo konstruktora. Kierowcy fabryczni: Nicky Hayden , Dani Pedrosa Kierowcy zastępczy: Makoto Tamada , Marco Melandri , Toni Elias , Casey Stoner Model RC211V został wycofany, gdy przepisy zwiększyły pojemność silnika do 800 cm3 i w 2007 roku wystąpił jako nowy RC212V . Krótka historia zespołu LCR Zespół LCR to wyścigi motocyklowe które obecnie rywalizują w MotoGP World Championship pod nazwą LCR Honda . Zespół został założony w 1996 roku przez włoskiego zawodnika Lucio Cecchinello. W październiku 2005 roku zespół chciał zatrudnić Casey Stoner’a który podobno miał przejść do klasy MotoGP w nadchodzącym sezonie przy wsparciu Yamahy. Po zakończeniu sezonu 2005 Stoner otrzymał ofertę z Honda Pons. Zespół przetestował Hondę RC211V wraz z innymi motorami w Walencji . Stoner opuszcza jednak zespół i team LCR musiał zawiesić swój projekt MotoGP. Jednak w grudniu 2005 r. Stoner niespodziewanie stał się dostępny ponownie dla Honda Pons i udało się zabezpieczyć sponsora na nadchodzący sezon 2006. Stoner zdobył pole position tylko w swoim drugim wyścigu MotoGP w Katarze Grand Prix . Kolejny wyścig w Turcji LCR i Stoner zdobywają swoje pierwsze podium w MotoGP. Stoner zdołał zakończyć sezon na 8 miejscu z serii 10 najlepszych wyników. Stoner opuścił zespół w 2007 roku, a w LCR zastąpił go weteran hiszpański Carlos Checa, który pojechał na nowej hondzie RC212V o poj. 800 cm3 . Zespół jednak nie był w stanie powtórzyć swoich imponujących wyników z roku 2006. Checa starał się przystosować do nowego motocykla i jego najlepszym wynikiem na zakończenie było szóste miejsce w hiszpańskiej i San Marino Grand Prix . W 2015 roku zespół LCR był reprezentowany przez brytyjskiego kierowcę Cal Crutchlow na Hondzie z fabryczną specyfikacją RC213V i australijskiego debiutanta Jack Miller który prowadził hondę z otwartą specyfikacją RC213V-RS . W roku 2016 zespół ograniczył się do jednego motocykla dla Crutchlow’a, Miller przeniósł się do zespołu Estrella Galicia 0,0 Marc VDS. Czasy obecne - modelarstwo Do budowy wybrałem motocykl Honda RC211V LCR producenta Tamiya w skali 1:12 Model, jak wszystkie produkty tej marki posiada bardzo dobrze odwzorowane części z wystarczającą ilością szczególów oraz znakomitej jakości kalki od Cartograf'u. Standardowa zawartość pudełka prezentuje sie następująco: Ponieważ kiedyś już popełniałem podobny model (inne były tylko barwy team'u) i pozostało mi troszkę dodatków, postanowiłem użyć je do tego modelu: Podstawowe narzędzia których będę używał do budowy modelu: oraz komplet chemii potrzebnej do wykończenia modelu: Zwieńczeniem całości będzie kierowca... niestety nie dojechał na czas więc fotkę załączę w czasie prac warsztatowych. Relację z budowy planuję prowadzić w swój specyficzny sposób - krok po kroku tak jak przewidują kolejne etapy instrukcji wraz z ich prezentacją. Tyle na rozpoczęcie, a już w weekend ruszają prace i pierwsze aktualizacje warsztatu. Zapraszam do śledzenia wątku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikele Napisano 15 Lipca 2016 Share Napisano 15 Lipca 2016 Zapraszam do śledzenia wątku. Z MotoGP i w dodatku z motocyklem Stonera masz to jak w banku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marak Napisano 15 Lipca 2016 Share Napisano 15 Lipca 2016 Siadam obok Mikele. Będę mu popcorn podbierał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Browarek90 Napisano 15 Lipca 2016 Share Napisano 15 Lipca 2016 Zapowiada się ciekawie i w końcu fajny motor w konkursie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 15 Lipca 2016 Share Napisano 15 Lipca 2016 [edit][/edit]Na serio ucieszyłem się z tego warsztatu. I nadal się cieszę. Ale ten wstępniak, o matko! Hayden’a, Pedros’a, Melandri’a, Elias’a, Stoner’a Kierowcy zastępczy I mistrz świata: system zarządzania energią kierownicy Soreczki, ja rozumiem, że może się nie chcieć samemu pisać tekstu, ale chyba warto przynajmniej przeczytać efekt autotłumacza i wprowadzić korekty. Czy nie? Edyta: Widzę elementy agresji w moim poście. Przepraszam za nie. Wciąż jednak omawiany tekst w tej formie nie ma zupełnie sensu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 16 Lipca 2016 Autor Share Napisano 16 Lipca 2016 Greatgonzo - każda krytyka zawsze jest mile widziana jeśli jest zasadna. Twoja zapewne taka jest bo wiesz o czym piszesz, szkoda tylko, że wytykając błędy nie poprawiłeś ich, ku krzewienia wiedzy wśród rzeszy.... ale i tak - dziękuję. Nigdy nie uważałem się i nigdy nie mówiłem, że znam się na technice motocyklowej i tym sporcie (auta... to co innego), a ten wstęp do mojego warsztatu konkursowego miał być takim... ubarwieniem. Fakt nie chciało mi się "ręcznie" wszystkiego tłumaczyć ale to nie oznacza, że nie poprawiałem autotłumacza. - "kierowca zastępczy" - czy to aż tak bardzo razi ??? - "system zarządzania energią kierownicy" - może lepiej brzmiałoby tłumik drgań... jeśli tym razem mam rację... Tak naprawdę to ten tekst nie jest dla znawców tematu (takich np. jak Ty), a dla ludzi takich jak ja - zwykłych pasjonatów modelarstwa. Ekspert zrozumie i wybaczy te drobne błędy, a laik ma możliwość poznania części historii świata moto GP Tak czy owak - najważniejszy będzie model ale i tutaj na pewno popełnię masę błędów w stosunku do oryginału które będą wynikać z ograniczeń modelu, braku waloryzacji... Jeśli będziesz miał cierpliwość i ochotę proszę opisuj co, gdzie i jak powinno być inne w stosunku do oryginału. Być może komuś się to kiedyś przyda jak będzie chciał zbudować wierną replikę tego motocykla . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRL Napisano 16 Lipca 2016 Share Napisano 16 Lipca 2016 Przyłączam się do kibicujących i życzę udanego modelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 16 Lipca 2016 Share Napisano 16 Lipca 2016 ... Niech i tak będzie.. Z tymi Melandri'a itd. nic nie poradzę. Spróbuję z innymi rzeczami. Kierowca zastępczy - owszem istnieje coś takiego. Można tak nazwać zawodnika, który zastępuje na jedną, lub kilka rund zakontraktowanego na stałe kierowcę, gdy ten ostatni pauzuje ze względów losowych lub z powodu kontuzji. Jednak wymienieni we wstępniaku panowie to po prostu kierowcy zespołów prywatnych. nie ma (...) jeszcze kontroli trakcji, jedynie system zarządzania energią kierownicy posiadający 3 ustawienia dla różnych potrzeb w trakcie wyścigu. O ilem wiem nikt jeszcze nie wpadł na pomysł odzyskiwania energii z shimmy kierownicy. Wręcz przeciwnie, tak jak piszesz później, tłumi się te drgania amortyzatorem skrętu, a efekt ostatecznie tylko nieco ogrzewa nasz świat ;). Kontrola trakcji w swej dojrzałej formie kompleksowo zarządzała silnikiem w zależności od poczynań zawodnika, ale i od miejsca na torze, w którym znajdował się motocykl. W tej pierwszej wersji moto była jednak jeszcze dużo prostsza i ograniczała się do trzech ustawień do wyboru. Zarządzanie tymi mapami odbywało się poprzez przełącznik i tylko on łączy cały temat z kierownicą, bo właśnie tam był umieszczony. Zmiana przepisów spowodowała przejście wielu zespołów na silniki czterosuwowe. Oryginalny tekst też jest tu niejednoznaczny. To nie jest tak, że producenci mieli wybór. Zmiana na czterosuwy była obligatoryjna i jedynie przewidziano okres przejściowy, gdzie jednocześnie mogły jeździć stare pięćsetki i nowe tysiące. Ostatecznie wszyscy - zespoły i producenci, musieli przejść na czterotakty. Tym samym zakończył się etap historii, gdzie do wygrywania wyścigów oprócz innych, oczywistych cech, trzeba było wykazywać się wręcz straceńczą odwagą. Szczerze wątpię, czy nadaję się na znawcę konstrukcji RC211V, ale życzę i liczę na udany warsztat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marak Napisano 16 Lipca 2016 Share Napisano 16 Lipca 2016 (edytowane) Tym samym zakończył się etap historii, gdzie do wygrywania wyścigów oprócz innych, oczywistych cech, trzeba było wykazywać się wręcz straceńczą odwagą. Ponieważ budowa modelu jeszcze nie zaczęła się więc odbiegając trochę od głównego tematu spytam: dlaczego jazda dwusuwami wymagała więcej odwagi? Na logikę to czterosuw jest cięższy więc chyba trudniejszy do opanowania? Edytowane 16 Lipca 2016 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kodi Napisano 16 Lipca 2016 Share Napisano 16 Lipca 2016 dlaczego jazda dwusuwami wymagała więcej odwagi? Na logikę to czterosuw jest cięższy więc chyba trudniejszy do opanowania? Mogę się mylić ale chodzi o moc. ps. mój ulubieniec to Kevin Schwantz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 17 Lipca 2016 Share Napisano 17 Lipca 2016 Schwantza nie sposób nie kochać . Fabryczne pięćsetki miały mniej mocy niż mój niegrzebany silnik. Oczywiście były wyraźnie lżejsze, choć stosunek mocy do masy nie był już tak drastycznie różny. Problem z dwusuwem polega na charakterystyce silnika, który działa niemal zero jedynkowo. Silnik ma mnóstwo mocy, ale zakres użytkowy jest bardzo mały i by mieć tę moc trzeba go trzymać na obrotach. I to niemal stałych. W rezultacie walisz pełnym ogniem, albo wcale. Czterosów zapewnia stany pośrednie, które nie oznaczają totalnego zamulenia i jednocześnie w dość łagodny sposób można je zamieniać na pełny ogień. tym samym kontrola mocy jest nieporównywalnie łatwiejsza. Dochodzi też dodatkowy element w postaci hamowania silnikiem, co również ułatwia kontrolę moto. Niemal stusiedemdziesięciokonny , lekki dwusów to taka trochę przygoda dla Muenchausena , szczególnie, że towarzyszył mu brak jakiejkolwiek elektroniki sterującej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 17 Lipca 2016 Autor Share Napisano 17 Lipca 2016 OK - to startujemy z budową.... ETAP 1 Tradycyjnie i standardowo zaczynam od budowy silnika. Części oznaczone jako DP to wskazówka, że można użyć odpowiednich części z zestawu UpDetail, ja będę wykorzystywał tylko te dodatki, które pokazałem wcześniej. Malowania większych elementów dokonałem spray'em Tamiya. Blok silnika to wyjątkowo farba z serii PS (stosowana do obudów modeli R/C) ale do plastiku nadaje się równie dobrze. Pokrywa zaworów oraz miska olejowa to powinien być kolor mieszany z dwóch farb, ja to uzyskałem za pomocą "napylenia" Titanium Silver na bazę - wszystko spray. Drobne elementy malowane pędzlem (łby śrub, korek wlewu oleju, obejmy itp). Osłonę sprzęgła pokryłem kalką imitującą carbon, ETAP 2 + ETAP 3 Osprzęt silnika Rama i montaż silnika w ramie Ponieważ oryginalny chrom jest bardzo dobrej jakości, nie powoduje "zalania" szczególów oraz ma odpowiednie "lśnienie" postanowiłem go pozostawić. Miejsce odcięcia z ramki zamaskowałem chromem Alclad II - pędzelek. Elementy które zostały pomalowane na czarno zostały wcześniej zmatowione drobnym papierem ściernym - 4000. Spawy ramy poprawiłem pędzelkiem farbą X-71 Smoke. Po zmontowaniu ramy zamontowałem w niej silnik. Przy okazji dorobiłem obejmy na węże gumowe - jest to cieniutki paseczek chromowanej folii samoprzylepnej - ok.0.5 mm W poprzednim modelu Hondy (RC211V KonicaMinolta) dorabiałem przewody świec zapłonowych, tym razem zrezygnowałem z nich, z tego prostego powodu, że po końcowym montażu i tak nie będą one widoczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 19 Lipca 2016 Autor Share Napisano 19 Lipca 2016 c.d Przed rozpoczęciem kolejnego etapu uzupełniłem kilka drobiazgów, między innymi dodałem metalową drobnicę ETAP 4 Przednie i tylne koło. Koło przednie jest zestawowe. Zróżnicowanie kolorów miedzy ramionami tarczy, a samą tarczą jest dość subtelne i ciężko je oddać na zdjęciu z dość długim czasem naświetlania i dookólnym doświetlaniem sceny.... W tylnym kole zestawową tarczę hamulcową wymieniłem na fototrawionkę. Został tylko odcięty plastikowy trzpień mocujący. Powierzchnia cierna tarczy lekko przetarta papierem ściernym (2400) w celu uzyskania efektu lekkiego zużycia. Przednia tarcza jeszcze nie była "docierana". Różnica pomiędzy oryginalną, plastikową tarczą i tarczą fototrawioną... Tylko dwa koła, a pracy i czasu prawie tyle co przy całym silniku .... Przy okazji jeśli kogoś interesują statystyki - czas pracy - silnik ~6 godz. - rama ~ 3,5 godz. - koła ~ 5 godz. Nie liczę czasu na zdjęcia i posty ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TReS Napisano 19 Lipca 2016 Share Napisano 19 Lipca 2016 zdjęcia robisz przekozak, idealne światło ładnie detal widac, cyc malina, a model fajny, widelec będziesz dawał upgrejdowany widelec z Tamki? Paczę dalej jak Ci kalki siądom. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 23 Lipca 2016 Autor Share Napisano 23 Lipca 2016 Do warsztatu dojechał kierownik.... W pudełku dość skromnie.. Co mnie zawsze zastanawia i irytuje - dlaczego Tamiya nie dodaje do swoich figurek ŻADNYCH kalek Schemat malowania rozumiem... każdy może zrobić pod swojego kierowcę/zawodnika, ale przecież można było wrzucić kilka "uniwersalnych" kalek co bardzo ułatwiłoby wykonanie figurki i oczywiście dużo bardziej polepszyło efekt końcowy.... Jakość ... też taka sobie. Motor za to powili nabiera kształtów. Etap 5 Zmontowanie tylnego wahacza wraz z układem przeniesienia napędu i tylni błotnik. Wahacza po wewnętrznej stronie nie wypełniałem (nawet nie wiem czy to profil zamknięty czy otwarty - GreatGonzo, liczę na Ciebie...), w poprzedniej 211 takie wypełnienie wykonywałem i... w efekcie końcowym i tak to nie miało większego znaczenia ponieważ nie było to zauważalne. Zamiany w stosunku do oryginału: - osłona łańcucha oklejona carbonem - mechanizm naciągowy koła/łańcucha w całości wykonany z blaszek, wraz z imitacją śruby i nakrętki regulacyjnej (4 zdjęcie w tym etapie) - wspornik szczęki hamulcowej to również fototrawionka (widoczne w następnym etapie) Element pod wahaczem widoczny na zdjęciach to wtyk RJ45 który użyłem do podtrzymania części do zdjęć. Tak jak w przypadku ramy, kolor wahacza to oryginalny chrom, który po oklejeniu kalkami psiknąłem lakierem bezbarwnym Vallejo połysk - 1 warstwa. Lakier zabezpieczył kalki i dodatkowo "zmiękczył" połysk chromu. ETAP 6 Montaż wahacza z ramą - powoli zarysowuje się kształt motocykla. Statystyki - czas pracy: - etap 5 ~9 godz. - etap 6 to zaledwie 1,5 godz. (większość czasu pochłonęło przerobienie tylnego zacisku hamulcowego wraz ze wspornikiem) cdn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikele Napisano 23 Lipca 2016 Share Napisano 23 Lipca 2016 Kask taki trochę retro (na obrazku) u tego kierownika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 23 Lipca 2016 Share Napisano 23 Lipca 2016 Cały kierownik jest mocno retro. Figurka potrzebuje nieco uwiarygodniającej ingerencji, albo dorobienia jakiejś teorii o weteranie na jeździe pokazowej w wersji vintage ;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 28 Lipca 2016 Autor Share Napisano 28 Lipca 2016 Kask taki trochę retro (na obrazku) u tego kierownika. ...Cały kierownik jest mocno retro. Figurka potrzebuje nieco uwiarygodniającej ingerencji, albo dorobienia jakiejś teorii o weteranie na jeździe pokazowej w wersji vintage ;). W zestawie są dwie wersje kasku, druga z bardziej wysuniętym podbródkiem, myślę, że jest troszkę "nowocześniejsza". Generalnie podpowiedzieliście mi dobry pomysł. Ponieważ wykonanie oryginalnego kierowcy było by prawie niemożliwe i mój efekt końcowy byłby co najmniej wątpliwy (brak odpowiednich kalek i umiejętności do właściwego wymalowania wzorów z aero) postanowiłem zrobić postać Jakiegoś byłego - emerytowanego zawodnika, który niby przy jakiejś tam okazji pojawił się na torze i spróbował ponownie swoich sił na nowoczesnej dla siebie maszynie.... przejdzie ??? c.d. ETAP 7 Widelec przedniego zawieszenia wraz z błotnikiem. Kalkomania na błotniku naklejana bezpośrednio na lakier TS-50 i lakierowana bezbarwnym połyskiem Vallejo - 3 warstwy. Chromowany pasek to samoprzylepna folia - sprawdzona w poprzednich modelach - trzyma i nie odkleja się. Dystanse zacisków hamulcowych - oryginalne plastikowe odcięte i zastąpione elementami z pakietu waloryzującego. ETAP 8 Montaż przedniego zawieszenia. Zaciski hamulców - napis brembo jest oryginalnie grawerowany i dodatkowo wzbogacony czerwoną kalką. Całość po zmontowaniu Statystyki: - etap 7 - czas pracy ~12 godz. - etap 8 - czas pracy ~1,5 godz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Messer Napisano 28 Lipca 2016 Share Napisano 28 Lipca 2016 Kolejna z Twoich bardzo czystych i przejrzystych relacji Jak oceniasz lakier Vallejo - ładnie się rozlewa, da się polerować z dobrym rezultatem? No i najważniejsze - śmierdzi? Pozdrawiam Messer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 7 Sierpnia 2016 Autor Share Napisano 7 Sierpnia 2016 ...Jak oceniasz lakier Vallejo - ładnie się rozlewa, da się polerować z dobrym rezultatem? No i najważniejsze - śmierdzi? Jak dla mnie Vallejo to nr 1. Genialny lakier satynowy, bardzo dobry mat oraz połysk. Wylewają się bardzo ładnie, spray daje ładną mgłę. Ostatnia partia połysku dawała dziwny objaw, mianowicie po wymieszaniu i odczekaniu po natryśnięciu mokrej warstwy lakier był mleczno-biały i jak stopniowo wysychał odzyskiwał przeźroczystość i połysk... hmm jest to dość denerwujące ale bez szkody dla efektu końcowego. Jeśli zaś chodzi o smród.... póki co nie spotkałem się z lakierami które mniej śmierdzą, praktycznie bezwonny. Lakiery Vallejo mają jednak swoje wady.... przynajmniej jeśli mowa lakierze połysk - polerowanie. Już sam lakier po 4-5 warstwie daje równą powierzchnię i ładny połysk, nie jest to jednak takie "lustro" jak przy lakierach chemoutwardzalnych i wypolerowanych. Lakiery akrylowe chyba już mają to do siebie, że polerka to nie najmocniejsza ich strona. Ja w celu wykończenia stosuje tylko lekkie przetarcie pastami Tamiya Fine i Finish oraz na sam koniec wosk. Okres wakacyjny i związane z nim wyjazdy zdecydowanie spowolniły prace przy modelu, a jak już człowiek wrócił do domu to znalazło się kilka innych prac do wykonania.... Powoli jednak wracam do "normalnego" rytmu życia i mam nadzieję na odzyskanie właściwego tempa prac. ETAP 9 Wydech. Oryginalnie według instrukcji powinien być w kolorze titanium silver, dlatego też całość pomalowałem sprayem TS-88. Ponieważ chciałem uzyskać efekt znacznego zużycia wydechu (nie tylko świeżego przepalenia) do uzyskania przebarwień od wysokiej temperatury użyłem suchych pigmentów Tamiya - niebieski, rdzawy i czerwony. Na koniec jedna warstwa lakieru bezbarwnego połysk. Środek rur wydechowych to dark gray. Na zdjęciu poniżej widać czarny element wspornika, który powinien być montowany w późniejszym etapie - już wyjaśniam dlaczego się tu pojawił. Otóż jak zawsze robiłem zdjęcia zgodnie z kolejnością budowy i po ukończeniu trzech kolejnych etapów zgrałem całość na komputer. W trakcie przenoszenia zdjęć jednak coś nie zatrybiło i wszystkie zdjęcia mi wcięło.... Nie pozostało mi nic innego jak rozkręcić motorek i porobić nowe zdjęcia, niestety wspornik oprócz przykręcenia jest dodatkowo wklejony. ETAP 10 Zbiornik paliwa. i z zamontowanym tylnym wydechem ETAP 11 Montaż baku oraz wydechu. Uchwyt podtrzymujący końcówkę rury wydechowej oryginalnie był odlany na wydechu więc go spiłowałem i zastąpiłem elementem fototrawionym, który jest przykręcony tak jak oryginał z plastiku. W osłonę górnej rury wkleiłem metalowy emblemat imitujący śrubę. Zmontowałem również stojak który instrukcja przewiduje w późniejszym etapie, po to aby wygodniej było przechowywać model i zabezpieczyć go przed ewentualnymi zarysowaniami w czasie dalszych prac... Statystyki: Etap 9 - czas pracy 6 godz. Etap 10 - czas pracy 4 godz. Etap 11 - czas pracy 30 min. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 13 Sierpnia 2016 Autor Share Napisano 13 Sierpnia 2016 ETAP 12 Chłodnica. Przednia część z doklejonymi elementami fototrawionymi, brudzenie przy pomocy Tamiya Smoke. Gotową chłodnicę wraz z przewodami zamontowałem w ramie. Przy okazji widać, że jeszcze raz rozkręciłem wydech i poprawiłem kolorystykę, tym razem mgiełka z aero transparentnego żółtego. Mam nadzieję, że teraz bardziej przypomina kolor tytanu. ETAP 13 Kierownica i półka z zegarami Na plastikowy element półki nakleiłem blaszkę, a na blaszkę kalkomanię. Po tym zabiegu całość zyskała "głębię". Wytrawiona wskazówka prędkościomierza idealnie pokryła się ze wskazówką na kalkomanii.... Montaż w całość przedniego zawieszenia Zegary już na swoim miejscu ETAP 14 Przewody Aktualny stan modelu - praktycznie gotowy motocykl, brakuje jeszcze kilku szczegółów oraz owiewek, które nadadzą mu ostateczny wygląd.... Statystyki: Etap 12 - czas pracy 2,5 godz. Etap 13 - czas pracy 6 godz. Etap 14 - czas pracy 15 min. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 19 Sierpnia 2016 Autor Share Napisano 19 Sierpnia 2016 ETAP 15 Najbardziej "widowiskowa" cześć sklejania oraz najbardziej stresujący etap. Dobre malowanie, oklejanie i lakierowanie decyduje o ostatecznym odbiorze modelu, więc jeśli coś pójdzie nie tak, cała praca włożona w model idzie na marne.... Ten etap prac nie jest specjalnie skomplikowany i nie przybywa tak dużo modelu jak w poprzednich, jednak pochłania on duuuużo czasu. Po malowaniu trzeba odczekać na wyschnięcie farby, przy kalkach należy uzbroić się w dużo cierpliwości, no i lakier bezbarwny musi się utwardzić. Kalki są wyjątkowo oporne, długo się namaczają, są dość twarde jak na Cartograf - na szczęście nie rwą się i nie łamią. Zła jakość kalek mam wrażenie jest wynikiem ich zleżenia... Po oklejeniu kalkami położyłem 4 warstwy lakieru bezbarwnego Vallejo połysk, z czego dwie ostatnie po 24 godz. po pierwszych dwóch. Po dobrym wyschnięciu odpowiednie panele pomalowałem od wewnątrz czarnym matem. Przed montażem do motoru wszystkie elementy lakierowane przetrę jeszcze pastą polerską Tamiya (Fine i Finish) oraz nawoskuję Tamiya Wax. Zadupek standardowo jest dzielony ale kalki na nim były w całości, w czasie ich nakładania należało więc połączyć tymczasowo części, nakleić kalkę i ją odpowiednio rozciąć. Brakuje tylko przedniej owiewki - tzw. czachy. W między czasie rodzi się powoli kierowca.... Model ludka to Tamiya ale jakościa przypomina bardziej Revella.... :( Jeszcze się nie narodził, a już przyjmuje pozycję.... Statystyki: Etap 15 - czas pracy 15 godz. - nie licząc przerw na schnięcie i braki czachy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 22 Sierpnia 2016 Autor Share Napisano 22 Sierpnia 2016 Na początek fotka brakującego elementu z poprzedniego 15 etapu. Przednia owiewka pomalowana, oklejona, polakierowana, wypolerowana oraz nawoskowana.... ETAP 16 Dwa ostatnie etapy budowy motocykla to ubieranie w "strój wyjściowy" Na początek ostatnie szczegóły konstrukcji teraz delikatne uzbrajanie w ozdobne panele... i Honda powoli ukazuje się w całym swoim pięknie ETAP 17 Przed ostatnim panelem, ostatnie szczegóły konstrukcyjne. Popychacz zmiany biegów to element waloryzacyjny od TopStudio Ostatni panel i motocykl gotowy do wyprowadzenia na tor.... Motocykl co prawda skończony i gotowy do jazdy ale brak mu zawodnika... Póki co trenuje..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marak Napisano 22 Sierpnia 2016 Share Napisano 22 Sierpnia 2016 Wartałoby zaszpachlować te krzyże od śrubokręta w osiach kół. Poza tym, dla mnie super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
toled Napisano 23 Sierpnia 2016 Share Napisano 23 Sierpnia 2016 Szacun za włożoną pracę, ilość kalkomanii powala, a wiadomo, że to najgorsza rzecz ;-) Czysto i ładnie ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.