Skocz do zawartości

Pink Panther [Tamiya 1/35]


Panzer Machine

Rekomendowane odpowiedzi

pink_panther_0000.jpg

 

Model firmy Tamiya (35076) potraktowany został prze zemnie bardzo umownie i luźno. Spasowanie części w modelu było bardzo dobre. Początkowo myślałem o zwaloryzowaniu go (co pewnie dałoby niesamowity efekt), jednak jakość elementów mocno mnie zniechęciła - czuje się mocno lata 70'te. Chciałem odpocząć od tematów pancernych i skleić coś innego no i wypróbować kilka nowych technik weatheringowych. Myślę, że model spełnił swoje zadanie.

Ze względu na ilość części, które trzeba było pomalować osobno, przed przyklejeniem do modelu, nie polecam tego produktu osobom początkującym.

 

pink_panther_0001.jpg

 

pink_panther_0002.jpg

 

pink_panther_0003.jpg

 

pink_panther_0004.jpg

 

pink_panther_0005.jpg

 

pink_panther_0006.jpg

 

pink_panther_0007.jpg

 

pink_panther_0008.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się, zwłaszcza na tym fotomontażu. Fajnie je robisz, taki Twój znak rozpoznawczy Model troszeczkę jednak traci na zbliżeniach. Częściowo to wina leciwego zestawu, ale w niektórych miejscach (np. deska rozdzielcza) mogłeś się bardziej postarać. Ogólnie elegancka Pantera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znalazłem informacji dlaczego ale znalazłem to że był używany przez brytyjski SAS. Pink panther.

Mam. Różowy pustynny kamuflaż w różowe majty. Chodzi o to aby pojazd(i samoloty też) były póżniej zauważalne.

 

http://gadzetomania.pl/1028,takiego-kamuflazu-nie-widzieliscie-dlaczego-wojsko-maluje-swoj-sprzet-majtkowym-rozem

 

Ale pierwsze co mi się skojarzyło to Różowe lata siedemdziesiąte he he he.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różowe malowanie pojazdu to było coś co zdecydowało o zakupie tego modelu Jest dla mnie nie typowe i przez to właśnie ciekawe.

Przyznam że ta Tamiyka w moim odczuciu był to model eksperymentalny. Początkowo rozważałem zakup dodatków jak blaszki z Edka czy żywicę z Legend albo Black Dog (już nie pamiętam który z nich zrobił fajne akcesoria na pojazd). Szybko zrezygnowałem z zakupu ponieważ jakoś mnie jednak jeepy nie kręcą aż tak mocno, dwa jak już koledzy zauważyli ten zestaw Tamiyki jest leciwy.

Fakt! Z obiciami przesadziłem. Jak teraz patrzę na model to mogło być ich zdecydowanie mniej. No i modulację różu mogłem lepiej zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś mam słabość do PinkPanthery... Moja zaopatrzona w blachy i zestaw BlackDoga czeka w magazynku na następny konkurs na Modelworku (w poprzednim nie udało mi się wystartować ).

Jak dla mnie ten pojazd jest najczęściej kojarzony z Mirbat i Omanem, a tam więcej kurzu niż błota (bo raczej pustynia niż sawanna, czy step). Dwa, że rzeczywiście obiłeś go jak Teciaka, który przejechał z Moskwy do Berlina

Fajny model, ale jak dla mnie (zaznaczam) weathering i zużycie nie z tego czasookresu i miejsca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.