Panzer Machine Napisano 6 Lutego 2017 Share Napisano 6 Lutego 2017 Model firmy Tamiya (35076) potraktowany został prze zemnie bardzo umownie i luźno. Spasowanie części w modelu było bardzo dobre. Początkowo myślałem o zwaloryzowaniu go (co pewnie dałoby niesamowity efekt), jednak jakość elementów mocno mnie zniechęciła - czuje się mocno lata 70'te. Chciałem odpocząć od tematów pancernych i skleić coś innego no i wypróbować kilka nowych technik weatheringowych. Myślę, że model spełnił swoje zadanie. Ze względu na ilość części, które trzeba było pomalować osobno, przed przyklejeniem do modelu, nie polecam tego produktu osobom początkującym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kali160 Napisano 11 Lutego 2017 Share Napisano 11 Lutego 2017 Piękne safari.Ja też mam takiego ale gdzie mi tam to tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubisz Napisano 11 Lutego 2017 Share Napisano 11 Lutego 2017 Podoba mi się, zwłaszcza na tym fotomontażu. Fajnie je robisz, taki Twój znak rozpoznawczy Model troszeczkę jednak traci na zbliżeniach. Częściowo to wina leciwego zestawu, ale w niektórych miejscach (np. deska rozdzielcza) mogłeś się bardziej postarać. Ogólnie elegancka Pantera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 11 Lutego 2017 Share Napisano 11 Lutego 2017 Jakoś go przeoczyłem. Ciekawy model, choć moim zdaniem w niektórych miejscach trochę za mocno odrapany. Pierwsza fota super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pedzelek Napisano 11 Lutego 2017 Share Napisano 11 Lutego 2017 fajnie zrobiony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
daffy Napisano 12 Lutego 2017 Share Napisano 12 Lutego 2017 Tylko dlaczego różowy? Ale domyślam się że chodzi o lużny temat. Ogólnie bardzo ładny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubisz Napisano 12 Lutego 2017 Share Napisano 12 Lutego 2017 Tylko dlaczego różowy? Ale domyślam się że chodzi o lużny temat. Nie chodzi. Poszukaj, dlaczego akurat różowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
daffy Napisano 12 Lutego 2017 Share Napisano 12 Lutego 2017 Nie znalazłem informacji dlaczego ale znalazłem to że był używany przez brytyjski SAS. Pink panther. Mam. Różowy pustynny kamuflaż w różowe majty. Chodzi o to aby pojazd(i samoloty też) były póżniej zauważalne. http://gadzetomania.pl/1028,takiego-kamuflazu-nie-widzieliscie-dlaczego-wojsko-maluje-swoj-sprzet-majtkowym-rozem Ale pierwsze co mi się skojarzyło to Różowe lata siedemdziesiąte he he he. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darkin Napisano 15 Lutego 2017 Share Napisano 15 Lutego 2017 Rewelacja szczególnie na tle panoramy/zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer Machine Napisano 18 Lutego 2017 Autor Share Napisano 18 Lutego 2017 Różowe malowanie pojazdu to było coś co zdecydowało o zakupie tego modelu Jest dla mnie nie typowe i przez to właśnie ciekawe. Przyznam że ta Tamiyka w moim odczuciu był to model eksperymentalny. Początkowo rozważałem zakup dodatków jak blaszki z Edka czy żywicę z Legend albo Black Dog (już nie pamiętam który z nich zrobił fajne akcesoria na pojazd). Szybko zrezygnowałem z zakupu ponieważ jakoś mnie jednak jeepy nie kręcą aż tak mocno, dwa jak już koledzy zauważyli ten zestaw Tamiyki jest leciwy. Fakt! Z obiciami przesadziłem. Jak teraz patrzę na model to mogło być ich zdecydowanie mniej. No i modulację różu mogłem lepiej zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerd Napisano 19 Lutego 2017 Share Napisano 19 Lutego 2017 Robiłem, wiec wiem z czym się to wiąże. Wygląda jak zwykle świetnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mandrivecs Napisano 23 Lutego 2017 Share Napisano 23 Lutego 2017 Jakoś mam słabość do PinkPanthery... Moja zaopatrzona w blachy i zestaw BlackDoga czeka w magazynku na następny konkurs na Modelworku (w poprzednim nie udało mi się wystartować ). Jak dla mnie ten pojazd jest najczęściej kojarzony z Mirbat i Omanem, a tam więcej kurzu niż błota (bo raczej pustynia niż sawanna, czy step). Dwa, że rzeczywiście obiłeś go jak Teciaka, który przejechał z Moskwy do Berlina Fajny model, ale jak dla mnie (zaznaczam) weathering i zużycie nie z tego czasookresu i miejsca... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.