Skocz do zawartości

[Warsztat] Junkers Ju87 G-2 1/48


Thalgonis

Rekomendowane odpowiedzi

Czółko,

 

za długi urlop, już mi się nudziło bez smrodu kleju, więc czas wracać do ulubionej czynności, czyli "obróbki tworzywa sztucznego i składania tegoż w coś, co ma chociaż przypominać oryginał"

 

Biorę na warsztat stary wypust Hasegawy w skali 1/48. Stary, ale wcale nie taki zły pod względem jakości wykonania wyprasek. Ma trochę delikatniejsze linie podziału blach od eduardowej 110, którą robiłem ostatnio, więc trzeba będzie uważać z farbą...

Ten model będzie moim poligonem do washa i "brudzingu" - w poprzednim warsztacie tych efektów nie robiłem.

 

Model ma być pudełkowy. Użytkowany w Stab/SG2, pilot - Rudel Hans-Ulrich

 

Na początek zawartość pudełka:

 

Ju87_01.jpg

 

Ju87_02.jpg

 

Ju87_03.jpg

 

Ju87_04.jpg

 

Ju87_05.jpg

 

Ju87_06.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomalowałem wnętrze kabiny na RLM66. Teraz bym chciał je trochę "rozjaśnić". Chciałbym w poniższe szpary blachy falistej (fotka) psiknąć ten sam RLM66 plus jakieś 30-40% białego (czy to się bodajże postshading nazywa?). Wiem że bardzo wąskim i małym strumieniem farby z aero, ale

1. jakie ciśnienie?

2. zdjąć te osłonę iglicy w aerku?

 

Ju87_07.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi o technikę suchego pèdzla, którą znam... Na którymś z filmików mistrzów na YT widziałem jak gość pryska wnętrze właśnie farbą wnętrza rozjaśnioną białą farbą - muszę poszukać a teraz nie jestem przy kompie... To mu dało bardzo ładny efekt.

Poszperam i dam linka bo chyba źle opisałem co bym chciał uzyskać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I chyba właśnie o to chodzi - takie psikanie z góry w kierunku padania światła. Sorka za błędne opisanie "potrzeby".

Ten efekt na końcu, jak już kadłub jest sklejony, bardzo ładnie "doświetla" wnętrze sklejonego kokpitu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

hmm takie czary to w 1/32 można, w 1/72 i tak jakość oszklenia jest raczej na tyle "pancerna" że wszelakie takie sztuczki raczej znikną pod nim ewentualnie jeśli planujesz otwartą lub wymianę na np vacu... to może i tak- ale jak zamykasz kabinę szkoda wysiłku- samolot zacny skala mniej ale pooglądam co tam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm takie czary to w 1/32 można, w 1/72 i tak jakość oszklenia jest raczej na tyle "pancerna" że wszelakie takie sztuczki raczej znikną pod nim ewentualnie jeśli planujesz otwartą lub wymianę na np vacu... to może i tak- ale jak zamykasz kabinę szkoda wysiłku- samolot zacny skala mniej ale pooglądam co tam ;)

 

To pryskanie jasnym i ciemnym odcieniem kierując się padaniem światła stosują też modelarze figurkowi w całkiem małych skalach, zdumiewający efekt uzyskany w relatywnie prosty sposób.

 

Choć moim zdaniem suchy pędzel by tu wystarczył, chyba można zresztą pokusić się o podobny efekt padania światła, zachowując jeden kierunek pracy pędzlem - z góry na dół. Co do suchego pędzla, ja używam olejnych farb Abteilung, akryle słabo się u mnie spisywały.

 

Będę zaglądał, jakoś Stukas do tej pory mnie nie kręcił, może się skuszę.

 

Z pozdrowieniami

Hubert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

zmienione ;)

@kendzhub sęk w tym że oglądane malowanie na żywo będzie jak najbardziej ok ale jak zamkniesz pod "szklarnią" to już inna inszość ;) niestety większość oszklenia ma paskudną cechę zniekształcania tego co się widzi- efekt mało co się widzi ( ja mam w 32 Ju z Trumpka i nawet tam jest no tak sobie...) dodatkowo kadłubek jak kajak... ale można spróbować czy będzie widać? To "wyjdzie w praniu"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Greif, dziękuję za poprawienie w tytule

 

Co do psikania... no... tak sobie... psiknąłem... I w sumie to g... widać

Jeszcze jak połączyłem na sucho te połówki kadłuba z włożonym kokpitem, to absolutnie potwierdza się to co Greif napisał, że w tym kajaku to wsio rawno co się wsadzi

Jutro pobawię się blaszkami od Edka dla tego modelu, wtedy pokaże zdjęcia. Pewno jak w przypadku 110-ki będę się tłumaczył że "dlatego źle bo to pierwszy raz"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

@Thalgonis nie przejmuj się ja mam 1/32 i sam doszedłem do wniosku że jak nie zmienisz szkła- nie wiem może w jakiejś kosmiczniej technologi może by się dało... ale - na chwilę obecną większość szybek tak ma że g.. potem widać a już sukcesem jest jak nie masz soczewek- np jak wsadziłeś pilota do stareńkiego Airfixa i choćbyś nie wiem jak pomalował pilota, pod szybką wyglądał jakbyś go nabił na pal a nie posadził na fotelu ;) bo praktycznie każda szybka robiła za soczewkę i kabina wyglądała jak przez oko owada ;) co okiennko to inna wizja

Także nie przejmuj się dawaj dalej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawaj, dawaj siadam i kibicuję. Ja swojego robię ale z Italerki. Zrobiłem mu fajny silnik ale po przyjżeniu się okazało, że pokrywy osłony silnika wcale nie sa zdetalowane :( i...stanąłem w martwym punkcie. Więc albo go odkryje całkowicie albo bedzie zakryte wsio. Co do wnetrza po zamknięciu obu połowek, rzeczywiście niewiele widać w środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to kokpit zrobiony. Jednak muszę przyznać, że:

a) nie spodziewałem się po Hasegawie tak kijowego spasowania - no bo sami zobaczcie:

 

Ju87_08.jpg

 

i co ja mam teraz z tą szparą po prawej zrobić?!? Szpachlówką uświnię całą ładnie (a co! podoba mi się!) wykonaną kabinę… Nie wiem jeszcze czy szklarnia nie zasłoni tych dziur, ale chciałbym robić wersję otwartą, więc te dziury gdzieś na pewno wyjdą…

 

b) pierwsze dłubanie z elementami fototrawionymi - nie wiedziałem, że one są takie kruche! Pasy przy fotelu pilota są w trzech miejscach sztukowane, bo za mocno zgiąłem. U strzelca pokładowego już się bałem wyginać te blachy i pasy nie są ładnie ułożone na tej „kratownicy”… Są jakieś sposoby „wzmocnienia” blaszek przed ich klejeniem i układaniem w danym miejscu modelu?

 

Ju87_10.jpg

 

Ju87_09.jpg

 

Ju87_11.jpg

 

Ju87_12.jpg

 

No i w zasadzie tyle z wrażeń z pierwszego etapu budowy sztukaska

 

PS. Clearfix od Humbrola jest po prostu gienialny! Prosty w obsłudze a efekty super. Na zdjęciach tego nie widać ale te zegary, jak się patrzy pod odpowiednim kątem, są naprawdę zakryte „za szybką” jakby powiedział Czereśniak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wklejam już gotowe. Malując filety, maluję też to co widać po ich wklejeniu

Przyklejam do górnej krawędzi, wtedy po złożenie w całość z kadłubem

można spokojnie doszczelnić podłogę. Wszystko trzeba wstępnie

spasować razem z tablicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jednym z poprzednich postów narzekałem na spasowanie Hasegawy - teraz znowu to samo. Bez takiego napinania skrzydeł jak poniżej robią się dosyć duże szpary na górnej cześci płata przy łączeniu z kadłubem

 

Ju87_13.jpg

 

A druga sprawa - mam pytanie. W dolnej części kadłuba prawie zaraz za śmigłem mamy wlot powietrza dla chłodzenia oleju (z lewej patrząc z przodu) oraz glikolu (z prawej). Z drugiej strony tego elementu kadłuba jest... czarna dziura. Tak ma być? Tam nic nie było?

Dysponuję wydawnictwem Monografie lotnicze nr 19 i tam mam same zdjęcia z przodu... Hasegawa nic tu nie przewidziała do wklejenia...

 

Ju87_14.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szpary miedzy kadłubem i skrzydłami często wystarczy rozpórka w kadłubie.

W obu przypadkach rozpórka/ taśma trzeba pilnować geometri czyli właściwego

wzniosy skrzydeł.

O chłodnicy nic nie powiem, nie znam się na germańskich wynalazkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, zaczynam już podpatrywać tu i ówdzie metody lakiernicze modeli, bo się powoli szykuję na pierwsze warstwy u siebie. I coś mnie zainteresowało - czemu ma służyć takie „marmurkowanie” jak tu (w 9:20 filmu)

 

 

Najczęściej widywałem na YT preshading na liniach łączenia a potem ew. rozjaśnianie każdej płyty blachy osobno. Dopiero na koniec przykrywane to było cienkimi warstwami głównego koloru...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.