Skocz do zawartości

HIJMS MIKASA 1902 1/350 HASEGAWA


lesio-69

Rekomendowane odpowiedzi

OiVn7K1.jpg

Historia

Stępkę pod Mikasę położono 24 stycznia 1899 roku  w stoczni Vickers w Wielkiej Brytanii. Wodowanie nastąpiło 8 listopada 1900 roku, a wejście do służby 1 marca 1902 roku. W listopadzie 1902 roku Mikasa stał się okrętem flagowym japońskiej floty.

Dane taktyczno-techniczne:

        wyporność: 15 179 ton

        długość: 131,7 m

        szerokość: 23,2 m

        zanurzenie: 8,28 m

W tym czasie Mikasa był jednym z najpotężniejszych i najnowocześniejszych pancerników na świecie.

Uzbrojenie okrętu składało się z :

        4 dział kalibru 305 mm umieszczonych w dwóch dwudziałowych wieżach (po jednej na dziobie i rufie)

       14 dział kaliber 152 mm w kazamatach

       20 dział kaliber 76 mm

       8 dział kaliber 37 mm

      4 stałych wyrzutni torpedowych  kalibru 457 mm

Załoga:

 830 marynarzy i oficerów

Napęd

Dzięki dwóm maszynom parowym o mocy 15 000 KM, Mikasa osiągał prędkość 18 węzłów. Zasięg okrętu 4600 mil morskich ( przy prędkości 10 węzłów).Do opancerzenia okrętu wykorzystano stal Kruppa o grubości 228 mm na głównym pasie burtowym  na linii wodnej, 203 mm na barbetach i wieżach, 51-76 mm na pokładzie, 152 mm na kazamatach. Wieża dowodzenia była chroniona pancerzem o grubości 365 mm.

Działalność morska

Okręt brał intensywny udział w wojnie rosyjsko-japońskiej 1904-1905 roku jako okręt flagowy admirała Togo. 10 sierpnia 1904 wziął udział w bitwie na Morzu Żółtym z rosyjską flotą, odnosząc niewielkie uszkodzenia (około 20 trafień).  27 maja 1905 wziął udział w decydującej bitwie pod Cuszimą, zakończonej całkowitym rozbiciem rosyjskiej II Eskadry Pacyfiku, podczas której również odniósł pewne uszkodzenia (około 30 trafień).

Już po podpisaniu pokoju z Rosją , 11 września 1905 roku doszło do tragicznego wypadku. W wyniku eksplozji amunicji na rufie okrętu, pancernik  zatonął w porcie Sasebo. Zginęło wówczas 339 marynarzy. W sierpniu 1906 został podniesiony, a następnie wyremontowany i w 1908 przywrócony do służby. 1 września 1921 został przeklasyfikowany okręt obrony wybrzeża. 20 września 1923 roku okręt został ostatecznie wycofany z eksploatacji min. ze względu na postanowienia Traktatu Waszyngtońskiego.

W  listopadzie 1926 roku uznano, że pancernik  jest wart zachowania jako okręt muzeum w Yokosuce.

Mikasa jest jedynym pre-drednotem jaki zachował się do naszych czasów.

  Art-box

fHz6VvA.jpg

Model  Hasegawy pod nazwą "Bitawa na Morzu Żółtym". Model będzie wykonany  w tak zwanym malowaniu "wiktoriańskim" , czyli malowaniu jaki posiadał od dnia  zwodowania do  stycznia 1904 roku . Z tego co mi wiadomo ta wersja  modelu Hasegawy  jako jedyna posiada wszystko co jest potrzebne do wykonania modelu w malowaniu czarno-białym.

Z dodatków:

pokład drewniany firmy Wood Hunter

blachy Eduarda

lufy Mastera

8i48zCt.jpg

Edytowane przez lesio-69
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i pięknie. :super:

Warsztat rozpoczęty w starym, dobrym stylu :brawo:

Zasiadam w ostatnim rzędzie ( żeby "pssst" z otwieranego napoju chmielowego oraz chrupot chipsów nie przeszkadzał w pracy twórczej:szczerbol: ) i zerkam na postępy

Biorąc pod uwagę poprzednie warsztaty śmiało można powiedzieć "Będzie się działo"

:kawa:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Hello napisał:

Zaciekawił mnie ten złoto kominowy statek na pierwszym zdjęciu . Zrób go też . Wiesz co oznacza nazwa Mikasa ?

Hello

 Nie robię dioramy  ani  modelu na wodzie więc statku  złotokominowego  na pewno nie będzie. 

Mikasa wg. wiki to miasto, góra oraz japoński książę. Najbardziej pasuje japoński książę, ale tego do końca nie wiem.

 

9 godzin temu, Szydercza Gała napisał:

No to paCZam, czarny to trudny temat, będą jakieś czary-mary czy NAVIGA  z oryginalnOM farbOM?

Raczej NAVIGA z delikatnym waschem.  Okręt tuż po wodowaniu, więc  za bardzo się nie zabrudził. Jakoś większe zabrudzenia do okrętów carskich i cesarskich mi nie pasują.

 

2 godziny temu, Marcin Rogoza napisał:

Nooooooo, super :super:    Robiłem ją swego czasu :)  Bardzo przyjemna robota; nawet gdzieś tu można warsztat z galerią znaleźć ?

Marcin, wielokrotnie czytałem relację  i oglądałem galerię. Wspaniała robota. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Szydercza Gała napisał:

Macie jakieś fixum dyrdum z tym waszym "brudem" , nie to miałem na myśli, ale nie mam już siły tłuc łbem o ścianę :haha:

No weź wytłumacz, bo będę miał teraz zmarnowany dzień i myślał o co Ci chodzi. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dobrze, będzie kara za katusze które muszę przeżywać czytając te bzdury o "brudzie" :haha:

 

Jakieś pasy poszycia natryśnięte i/lub podcieniowane, kamienie czajnikowe ( gwarantuje ci że kiedy już doplynal do Japonii był zarosniety jak rafa koralowa ) jakieś inne olejowe czary mary......

Edytowane przez Szydercza Gała
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.04.2019 o 07:22, bazylms napisał:

No to patrzę i już zazdroszczę efektu. 

Wiesz może jakie różnice są pomiędzy tymi modelami? Muszę przyznać że malowanie z fotki wygląda naprawdę atrakcyjnie. Ja mam ten:

104236-27767-74-pristine.jpg

Mój zestaw, czyli "Bitwa na Morzu Żółtym"  jako jedyny pozwala zbudować model w malowaniu tzw "wikotoriańskim"  (1902-1904) oaz w malowaniu z 1905 roku ( bojowe).  Posiada części, dzięki którym możemy wykonać  okręt w dwóch różnych konfiguracjach.  Twój zestaw "Bitwa na Morzu Japońskim" pozwala zbudować model po 1905 roku. Okręt posiadał już wtedy malowanie tzw. bojowe, czyli w odcieniach szarości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kadłub w końcu wycięty z wyprasek i złożony na sucho.

R7YRh9L.jpg

Jak widać pokład składa się z 3-części i tak też jest wykonany pokład drewniany. Myślę więc, że będzie można każą część pokładu wykonywać osobno i później wkleić w kadłub.

AoOyHbK.jpg

Hasegawa nie ustrzegła się pewnych błędów np. na modelu poręcze zejściowe na pokład admiralski są po prawej stronie

nsCOhQr.jpg

a w oryginale są po lewej stronie

evelASq.jpg

Brakuje jeszcze kilku bulaji, ale nie wiem, czy będę je wykonywał. Ogólnie bulaje będę rozwiercał i później zapuszczał Micro Kristal Clear. Zastanawiam się na bulajami Z firmy NorthStar. Mam takie o średnicy 1mm, ale te byłyby naklejone na kadłub, a w oryginale widać, ze te bulaje są w grubości burty. 

jvvLUTB.jpg

NorthStar ma też bulaje do sali 1/700 o mniejszych średnicach ( np. 0,8 mm, 0,7 mm) i takie można było by wkleić w wywiercony otwór. Ale to chyba już raczej sztuka dla sztuki.

Do przeróbki na pewno pójdą trapy w obrębie kluz kotwicznych oraz trapy (schodki) na sródokręciu i rufie.

GMEPiQQ.jpg

NbwAziI.jpg

Trapy na dziobie wykonam jako poręcze a na śródokręciu i jako pełne stopnie, np. z kawalka blaszki. Podobne trapy występowały np. na Variagu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
W dniu 4.05.2019 o 09:48, bazylms napisał:

Pomimo różnorakich restrykcji o emisji spalin dymiarz ma najwyższy priorytet. 

No chyba jakieś restrykcje były bo robota przy dymiarzu utknęła zupełnie wink3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
W dniu 4.05.2019 o 09:48, bazylms napisał:

Byle tylko ten nie stał się modelem drugorzędnym. Pomimo różnorakich restrykcji o emisji spalin dymiarz ma najwyższy priorytet. 

 

W dniu 27.06.2019 o 08:08, abtb napisał:

No chyba jakieś restrykcje były bo robota przy dymiarzu utknęła zupełnie wink3

A tam zaraz utknęła 🤣. Chociaż faktycznie trochę czasu minęło. O patrz pan, nawet roczek, ale teraz trochę pchniemy temat do przodu. Najpierw tak jak pisałem wcześniej  rozwierciłem bulaje

sg3N5A6.jpg

A potem porządnie przygotowałem się do walki z blacharką:

Xp83Bi3.jpg

W razie czego palnik Dremela i stacja lutownicza jest pod ręką. 

Blachy wyglądają tak

EAufAKO.jpg

Mam jeszcze taki fany cudak to wycinania, a raczej do przytrzymywania wycinanych elementów

y8454VL.jpg

Lufy zamieniamy na metalowe z Mastera

LRoqPMO.jpg

bfIfu6G.jpg

A tu jak się ślepo zawierzy instrukcji Eduarda

7vzuVNP.jpg

Ten element ma być wklejony inaczej. Do rozklejenia wykorzystałem czeski debonder PS-F. Naprawdę rewelacyjna sprawa!!. Element zmoczony pędzelkiem po minucie elegancko odkleił się, a był przyklejony całą powierzchnią. 

Trapy wykonane z drucika

HNXyO0M.jpg

zEcL8Pt.jpg

Trochę walki z kominami

Iv3qb0a.jpg

ETu1P5v.jpg

 

Edytowane przez lesio-69
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.