ZzB Napisano 16 Lipca 2019 Share Napisano 16 Lipca 2019 (edytowane) Witam wszystkich Z różnych powodów przyszło mi odłożyć modele na półkę na długie pięć wiosen. I jak widać półce dobrze z tym było. Ale z modelarstwem to trochę jak gorzałą – alkoholik zostanie alkoholikiem, choćby i niepijącym. Jednak będzie musiało upłynąć jeszcze trochę czasu zanim odważę się dokończyć rozgrzebane modele. Dlatego postanowiłem dla treningu wyrzeźbić coś małego i prostego. A przy okazji popracować trochę nad warsztatem. Ci , którzy śledzili moją relację z budowy krążownika SMS Novara pewnie pamiętają, że udało mi się opanować trawienie blachy z puszek po piwie za pomocą prądu. Technologia dawała całkiem przyzwoite efekty. Jak się jednak później okazało miała kilka poważnych wad. Po pierwsze – efektywność trawienia zależała od przepływu prądu przez materiał. A tego w trakcie trawienia ubywało. W efekcie nie mogłem wytrawiać elementów bardzo cienkich, a czasami również i wewnętrznych otworów. Po drugie – blacha w puszkach wbrew pozorom nie jest czystym aluminium a jakimś stopem i to różnym w różnych puszkach. W efekcie zdarzało się, że wytrawiony element dostawał „osteoporozy” - domieszki wytrawiały się szybciej niż aluminium a na dodatek czasami również w tym fragmencie, który powinien zostać nienaruszony i cały element potrafił się pokruszyć.. Przyszło więc pogadać z wujkiem Google'm i znaleźć inne rozwiązanie. Okazał się nim wodorotlenek sodowy. Trawienie wodorotlenkiem nie ma wspomnianych powyżej wad a dodatkowo sam czynnik można bezproblemowo kupić w każdym sklepie z chemią gospodarczą. Jedynym minusem jest czas – wytrawienie blaszki trwa około 3-4 godzin. Ale w końcu modelarstwo jest zajęciem dla cierpliwych Za decyzję, że na warsztat trafił BRDM (a nie jakieś pływadło) i to do tego w małej skali główną odpowiedzialność ponosi mój kolega Przemek (niniejszym pozdrawiam serdecznie Jego Kusicielską Mość), który właśnie zaczął rzeźbić coś takiego w polistyrenie. Ponieważ chciałem tylko przetestować swój warsztat, wybrałem drogę na skróty i przeskalowałem wycinankę GPM-u. Droga na skróty ma oczywiście swoje wady – trzeba najpierw posiedzieć trochę przy komputerze coby przygotować maski, potem odczekać swoje aż blaszka się wytrawi. Ale uzyskane w ten sposób części składają się jak klocki Lego. No dobra – dość gadania. Czas na fotki. Jak widać, dzisiejszy odcinek sponsorował Cydr Lubelski i Harnaś Pozdrowionka ZzB Edytowane 16 Lipca 2019 przez ZzB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrzemekW Napisano 18 Lipca 2019 Share Napisano 18 Lipca 2019 W dniu 16.07.2019 o 19:54, ZzB napisał: Witam wszystkich ... Za decyzję, że na warsztat trafił BRDM (a nie jakieś pływadło) i to do tego w małej skali główną odpowiedzialność ponosi mój kolega Przemek (niniejszym pozdrawiam serdecznie Jego Kusicielską Mość), Hej, Ty jeszcze nie wiesz, jaki ja PLAN, względem Ciebie, cichutko wykuwam . Ty blachę i duże ilości kulek BGA przygotuj .... Formę na jesień + szykuj. Przemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 2 Września 2019 Autor Share Napisano 2 Września 2019 (edytowane) Hej. Sezon urlopowy ma to do siebie, że spędza się zauważalnie mniej czasu na warsztacie. Ale jakoś udało mi się „zamknąć” kadłub od spodu. Było z tym trochę zabawy, bo modyfikacja BRDM-a do wersji M96i polegała m.in. na zaślepieniu wnęk kół pomocniczych. Przy okazji postanowiłem nieco uplastycznić płytę podłogową. Najpierw z przyzwyczajenia zaprojektowałem wszystkie drobne elementy osobno, jak do skali 1/35. Ale po chwili zdałem sobie sprawę, że przy dwa razy mniejszym modelu dużo lepszym rozwiązaniem może okazać się odpowiednie podtrawienie głównych paneli. Był tylko jeden sposób żeby się przekonać I ostatecznie „podtrawienie” wygrało. W międzyczasie zacząłem montować oba mosty napędowe. Główne części korpusów oraz resory powstały z blachy. Ale osłony kół zębatych efektywniej było wytoczyć z polistyrenowej kanapki. Na poniższej fotce mosty są tylko położone na płycie podłogowej. Przed ostatecznym montażem trzeba będzie pomalować chociażby wnęki, inaczej późniejsze dotarcie z farbą do niektórych miejsc może się okazać … co najmniej problematyczne. I to by było na tyle w pierwszy dzień szkoły. Pozdrowionka ZzB Edytowane 2 Września 2019 przez ZzB 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 27 Października 2019 Autor Share Napisano 27 Października 2019 (edytowane) Hej. Jako że poprzednim razem BRDM zyskał zawieszenie, nadszedł czas na „kapciuszki”. Gotowe koła można oczywiście dokupić, ale skoro model jest eksperymentem to dróg na skróty być nie mogło :D. Na załączonych zdjęciach widać moją „tokarkę” i kolejne etapy powstawania felgi z oponą. Sam bieżnik to wytrawiony pasek blaszki naklejony po obwodzie. Zielone „cosie” prześwitujące przez odlew to zatopione w żywicy krążki blaszki. Felga ma w tym miejscu 0.4 mm grubości i mimo że model jest wielkości paczki papierosów, tak cienka ścianka mogłaby nie wytrzymać obciążenia. Niech Wam jesień lekką będzie. Pozdrowionka ZzB P.S. Plan ZAISTE szatański... ale nie wszystko naraz... Edytowane 27 Października 2019 przez ZzB 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 17 Listopada 2019 Autor Share Napisano 17 Listopada 2019 Hej. No i nadszedł czas na wieżę. Jak widać na fotkach wytrawiłem zarówno szkielet jak i poszycie. Najwięcej zabawy było z lufą. Próbowałem wytrawić otwory chłodnicy ale bezskutecznie. Całość się po prostu rozpadła. Dlatego ostatecznie otwory są tylko podtrawione. Zresztą widać je tylko na zdjęciach. W realu są tak małe, że gołym okiem praktycznie niedostrzegalne. W międzyczasie podgoniłem kadłub, który doczekał się pierwszej warstwy podkładu. Teraz czas na najgorsze – dobranie kolorów. Bo to co widać ma fotkach oryginału nijak nie pasuje do malowania regulaminowego.... Pozdrowionka ZzB 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacus1944 Napisano 18 Listopada 2019 Share Napisano 18 Listopada 2019 Niesamowita robota... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek Mroczkowski Napisano 18 Listopada 2019 Share Napisano 18 Listopada 2019 A grzybek wentylacji, drzwi rewizyjne silnika będą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 18 Listopada 2019 Autor Share Napisano 18 Listopada 2019 13 godzin temu, Tomek Mroczkowski napisał: A grzybek wentylacji, drzwi rewizyjne silnika będą? Będą, będą... Tak samo jak to dziwne kółko obok drzwiczek, koło zapasowe i inne różności... Na tym etapie pominąłem wszystkie mocno odstające elementy coby nie mieć problemów z maskowaniem. W sumie drzwiczki mógłbym dokleić, ale wolę to zrobić PO zamontowaniu układu wydechowego. A ten dopiero się rodzi... W bólach... BTW Można gdzieś znaleźć fotkę "gołego" wieszaka do koła zapasowego ? Bo wszędzie trafiam na wieszak z kołem. To w sumie model eksperymentalny, z masą uproszczeń. Ale mimo wszystko nie chciałbym za bardzo fantazjować Pozdrowionka ZzB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek Mroczkowski Napisano 18 Listopada 2019 Share Napisano 18 Listopada 2019 Gołego nie mam, nikt nie ściąga koła bo się nie chce tu wybłagałem podniesienie stelażu z kołem: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
axel1st Napisano 23 Listopada 2019 Share Napisano 23 Listopada 2019 W dniu 18.11.2019 o 22:34, Tomek Mroczkowski napisał: Gołego nie mam, nikt nie ściąga koła bo się nie chce tu wybłagałem podniesienie stelażu z kołem: I chwała Ci za to zastanawiam się tylko, jak to się utrzymuje w pozycji podniesionej..? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek Mroczkowski Napisano 24 Listopada 2019 Share Napisano 24 Listopada 2019 Opona jest napompowana, wyporność ciągnie ją z całym stelażem na powierzchnię wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 26 Grudnia 2019 Autor Share Napisano 26 Grudnia 2019 Hej. Dzisiejszy odcinek powstał przy wydatnej pomocy dwóch kolegów z Modelwork’a. Kolega Tomek udostępnił kontener zdjęć BRDM-a, dzięki którym udało mi się ulepić stelaż pod koło zapasowe. Natomiast kolega Olo zapytał, czy … dałbym radę wyrzeźbić koło z „polskim” bieżnikiem. Taaa… czy dałbym radę…. Miłego po-Świętach. ZzB 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 8 Marca 2020 Autor Share Napisano 8 Marca 2020 Hej. Trochę mi zeszło czasu na różne przeszkadzajki, więc relacja stanęła na całe dwa miesiące. Ale w międzyczasie udało mi się to i owo pchnąć do przodu. Na początek raport z dobierania kolorów. Wyszło … średnio. Żeby było śmieszniej – udało mi się dużo lepiej dopasować brązowy niż zielony, gdy tymczasem na fotkach wygląda odwrotnie. Ponieważ jest to jednak tylko eksperyment, zostawiłem jak jest. Fani epoki będą mieli jakiś punkt wyjścia do dalszych poszukiwań. Tak na marginesie – H293 okazał się jedną z bardziej paskudnych farb jakie mi się trafiły. Dopiero czwarta warstwa zaczęła „łapać” kolor. Nie wiem, czy trafił mi się jakiś trefny egzemplarz, czy generalnie ten kolor jest nieudany. A'ha - AV to AV Model Color Vallejo. Z innych złych wiadomości – wszystkie moje doświadczenia z malowania a tym bardziej brudzenia modeli 1:35 mogę wyrzucić do kosza. Ewidentnie 72-ka rządzi się swoimi prawami, i to co w „dużej” skali dawało niezłe efekty, w „małej” wygląda … mało interesująco. Chyba jednak nie polubię tej skali :D. (ale przynajmniej jeszcze raz spróbuję). Jak widać, projekt zaczyna zbliżać się do finału. Zostały jeszcze reflektory, anteny, tablice rejestracyjne i takie tam drobiazgi. Tak więc czas na fotki i do następnego, tym razem już ostatniego spotkania z Berdkiem. Pozdrowionka ZzB 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 8 Maja 2020 Autor Share Napisano 8 Maja 2020 Hej. Planowałem skończyć model w marcu, albo najpóźniej w kwietniu. Ale jak to mówią, bogowie mają niezły ubaw z ludzkich planów. Ja w sumie też miałem – z dentystki, która chciała mnie obgonić telefoniczną poradą…. Ale do rzeczy. Berdkowi przybyło trochę drobiazgów. Najgorzej było z reflektorami, nie dość że małe to jeszcze obłe. Co najmniej kilka wystrzeliło mi z pensety. Na szczęście przezornie zacząłem od wytoczenia reflektora-matki (a właściwie dwóch „matek”, bo reflektory są w dwóch rozmiarach) i odlania z silikonu formy. Inaczej pewnie bym się zapłakał. Osłony reflektorów polepiłem z pasków blachy 0.3 mm szerokości. Lina holownicza to druciki ze starych mini słuchawek. Chińskie słuchawki mają druciki znacznie cieńsze od włosa, i w przewodzie jest ich akurat tyle, że bez problemu można skręcić hol odpowiedniej do tej skali grubości. Przednia tablica rejestracyjna jest tylko podtrawiona – linia w literkach ma 0.1 mm szerokości. Próbowałem przetrawić blaszkę na wylot żeby zrobić sobie maskę malarską, ale bez powodzenia. Nie byłem w stanie zachować środków w „zamkniętych” cyfrach (tj 6 i 8). W efekcie tablica jest srebrna a nie biała (malować ręcznie linii tej grubości nawet nie próbowałem). Z tego samego powodu odpuściłem sobie malowanie tylnego numeru (bo tylny numer jest namalowany) – tam też jest podtrawiona blaszka. Łopata to igła lekarska i folia aluminiowa z z jogurtu. I tak oto eksperyment o nazwie BRDM dobiegł końca. Przekonałem się, że można własnymi rękami zlepić „coś” od zera w 1-72. Przekonałem się również, że nie potrafię malować modeli 1-72. Jako że eksperyment dał mieszane wyniki spróbuję ponownie, tym razem z czymś w dużo prostszym, jednokolorowym malowaniu. Znaczy czas zmierzyć się z szatańskim planem Przemka W. Niech moc będzie z Wami. ZzB 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kryspacz Napisano 8 Maja 2020 Share Napisano 8 Maja 2020 Kosmos! Kibicowałem od dawna, wielki szacunek za efekt! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mandrivecs Napisano 8 Maja 2020 Share Napisano 8 Maja 2020 Budowa zacna, ale malowanie jakoś tak nie wiem, szczególnie zielona farba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 8 Maja 2020 Share Napisano 8 Maja 2020 czyli jednak z byle g...a da się ukręcić bicz Bardzo fajny karaluch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 10 Maja 2020 Autor Share Napisano 10 Maja 2020 W dniu 8.05.2020 o 20:35, mandrivecs napisał: Budowa zacna, ale malowanie jakoś tak nie wiem, szczególnie zielona farba. Hehe... Wiem, że malowanie jest spaprane Ale obiecuję że następnym razem bardziej się postaram. A przynajmniej postaram się postarać... P.S. Takie całkiem byle g.... to to nie było. bo i Guiness się załapał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrzemekW Napisano 10 Maja 2020 Share Napisano 10 Maja 2020 W dniu 8.05.2020 o 16:36, ZzB napisał: .... Jako że eksperyment dał mieszane wyniki spróbuję ponownie, tym razem z czymś w dużo prostszym, jednokolorowym malowaniu. Znaczy czas zmierzyć się z szatańskim planem Przemka W. Niech moc będzie z Wami. ZzB No nie, Niech ta MOC to z Tobą będzie ! Powodzenia ! A "berdek" wygląda super. Muszę go w realu obejrzeć. Maskę mu tylko dorób . Pozdrawiam, Przemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.