Skocz do zawartości

IBG P-11 G Kobuz


spiton

Rekomendowane odpowiedzi

założyłem ten watek, żeby było gdzie pogadać o tym modelu. Własnie zaczynam przy nim dłubać i mam kilka uwag.

1. Facet(albo kobitka) który zrobił model cyfrowy wykonał naprawdę znakomita robotę. Wielki szacun. Detaliki cieszą oko . Faktury powierzchni, podział technologiczny, osobne powierzchnie sterowe, lotki, wszystko wymodelowane ze znawstwem i pietyzmem.

2.Ale gościa, który zaprojektował doprowadzenie do niektórych elementów ramek, powiesił bym za jaja. A sposób doprowadzenia ramek do kolektora spalin, to jest mistrzostwo niekompetencji. Człowieku(zwracam się to tego debila) zepsułeś robotę swoich kolegów. Ciekaw jestem, czy ktokolwiek, jest w stanie wyciąć prawidłowo ten element. Była by to sztuka sama w sobie. i ciekaw jestem ile czasu by to zajęło, razem z oczyszczenie i opiłowaniem. Mi się to nie udało, a przecież nie jestem początkujący, i dłubanie w plastiku lubię. Określenie debil, zatem uważam za uzasadnione.

3. Blaszka fototrawiona... Ktoś kto ja projektował, chyba nigdy nie skleił, żadnego modelu. Jest tu kilka fajnych elementów, jak na przykład celowniki, czy pasy - ale brakuje tablicy przyrządów, mamy za to pojedyncze popychacze do silnika( do P-11 A)... walnijcie się w ten głupi łeb. Jak to równo wkleić ?? zresztą takie pojedyncze popychacze to sobie może każdy zrobić z byle czego... No i ramki do oszklenia.... To jest przecież wyższa szkoła jazdy... No ale jak ktoś wytnie z ramki kolektor, to i takie oszklenie sobie bez problemu zrobi. 

4. Słowem fantastyczny model jest uzupełniony, przez elementy absurdu modelarskiego, na poziomie jeszcze wyższym, niż elementy konstrukcyjne niezbędne do zamocowania podwozia w Łosiu...

5. Klatka kabiny...znowu karkołomny wysiłek zlepienia do kupy kilku elementów. Klejąc Jedenastkę Army zapamiętałem tylko, że zlepienie kokpitu było czystą przyjemnością. Tutaj bezsensowną męczarnią. Natomiast skrzydła i lotki są super !!!

6 Kalkomania . Od razu napisze, żeby nie było, że ciągle krytykuje, że kalka jest znakomita . Bez chemii można ja ułożyć tak, ze wciska się w tą misternie zaprojektowaną strukturę skrzydła. W te wszystkie rowki . Dobra Kalka, to w przypadku takiego modelu, z takim skrzydłem i z takim ogonkiem, fundament powodzenia. I muszę powiedzieć, ze Kalka w tym modelu to jedna z najlepszych kalek jakie kleiłem. Słowem włazi z najdrobniejsze rowki, i w te większe też. Co daje znakomity efekt końcowy

Edytowane przez spiton
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z niezłym przytupem zacząłeś tydzień . Powiedzenie " nie lubię poniedziałku " skądś się wzięło . Może wstaw zdjęcia , inbox , żeby wiedzieć o co chodzi ? Sam model jest przecież niezłą i ciekawą pozycją . 

Pozdrawiam Hello

PS Jaka podziałka w tytule , przez ułamek sekundy już myślałem , że 1/48 .

Edytowane przez Hello
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Hello napisał:

Z niezłym przytupem zacząłeś tydzień . Powiedzenie " nie lubię poniedziałku " skądś się wzięło . Może wstaw zdjęcia , inbox , żeby wiedzieć o co chodzi ? Sam model jest przecież niezłą i ciekawą pozycją . 

Pozdrawiam Hello

Najciekawszy element -kolektor spalin, jest już przezemnie popsuty. Kamil Sztarbała opisał ten problem w swojej recenzji. Myślałem, że może przesadza. Nic podobnego. jest znacznie gorzej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam, że sposób zaprojektowania kolektora przez Arma Hobby jest bardzo dobry i skuteczny. Słowem da się. Ale Model IBG góruje nad jedenastka Army, osobnymi powierzchniami sterowymi i detalami skrzydła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, przemko74 napisał:

Do wycięcia kolektora proponuję nóż termiczny do cięcia styropianu/PCV. Cienki drucik pozwala przy odrobinie cierpliwości wyciąć element bez strat, a i poprawiać wiele nie trzeba.

PS. Przed użyciem i w trakcie nie mogą trząść się ręce?

myślę, że taki nóż jest droższy od modelu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, RAV napisał:

Podobnie jak aerograf, sprężarka, komplet farb, stół, lampka itd. I co z tego?

Czy nóz do ciecia styropianu to standardowe wyposażenie ?? a może trzeba kupić specjalistyczny laser chirurgiczny ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda, że producent, nie zamieścił, po prostu rysunków, tego elementu. Wykonanie go we własnym zakresie to bułka z masłem. Ja bym zrobił bez problemu, w sumie będę musiał ,_)). Modelarz powinien potrafić dorobić taki element . W sumie , dochodzę do wniosku, że robienie modeli, to idiotyzm sam w sobie. Co chyba wszyscy przyznamy. Kolosalne marnotrawstwo czasu i energii . Słowem nie ma sensu robić porządnie modeli, bo cały ten proceder jest głupi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałem przerwe, ale jednak, stare przyjemności czasem wracają. 

Ustalmy. Zrobiłem ten watek, z jednego powodu. Bardzo mnie cieszy fakt, że Polska firma robi takie fajne i ambitne modele. Po dziesiątkach lat, przepaków, i produkcji modelo-podobnych klusek, jest to znakomita odmiana. Dlatego chciałbym zwrócić producentowi uwagę na rozwiązania, które w jego produkcie sa nieudane. Oczywiście, tylko i wyłącznie po to, żeby kolejne produkty były lepsze. Żeby IBG zarobiło kasę, i mogło dalej robić to co robi, jeszcze lepiej, niż obecnie. Gdybym to ja był szefem IBG, to bym po prostu ramkę (malutką) z kolektorem podmienił, na taka, która nikogo nie doprowadzi do szewskiej pasji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, spiton napisał:

Ja też miałem przerwe, ale jednak, stare przyjemności czasem wracają. 

Ustalmy. Zrobiłem ten watek, z jednego powodu. Bardzo mnie cieszy fakt, że Polska firma robi takie fajne i ambitne modele. Po dziesiątkach lat, przepaków, i produkcji modelo-podobnych klusek, jest to znakomita odmiana. Dlatego chciałbym zwrócić producentowi uwagę na rozwiązania, które w jego produkcie sa nieudane. Oczywiście, tylko i wyłącznie po to, żeby kolejne produkty były lepsze. Żeby IBG zarobiło kasę, i mogło dalej robić to co robi, jeszcze lepiej, niż obecnie. Gdybym to ja był szefem IBG, to bym po prostu ramkę (malutką) z kolektorem podmienił, na taka, która nikogo nie doprowadzi do szewskiej pasji.

Szkoda, że zacząłeś od wyzywania pracowników IBG od debili, na miejscu właściciela w tym momencie przestałbym czytać wątek.

Edytowane przez apsynth
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, RAV napisał:

IBG w niedalekiej przeszłości ignorował możliwość poprawy gorszych baboli... Zrobili i już, nie ma poprawiania.

 Mi się wydaje, że IBG  takie uwagi bierze pod uwagę. W łosiu i Karasiu, "zaczepy" do ramek były robione po stronie prawej elementów, przez co wycinając je trzeba było dokładnie szlifować miejsca  po ucięciu. Pisałem, żeby te łączniki doprowadzać do lewych stron elementów, i w Kobuzie jest tak jak powinno być. Brawo !! Skoro Model Kobuza składa się z wielu ramek, to ja bym tą jedną wymienił. Podobnie w łosiu dorobił był elementy wnęk podwozia głównego z plastiku. żeby niepotrzebnie nie podnosić trudności modelu. A jak chcą panowie zrobić blaszkę, to proponuje zrobić z blaszek pokrywy komór bombowych-skrzydłowych. Bo plastikowe są trochę toporne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, RAV napisał:

Przydałby się też jakiś element ustalający silnik względem pierścienia, bo bez tego można te elementy ustawiać dość dowolnie wzdłuż i wokół osi podłużnej. Słabe jest też mocowanie lusterka przy wiatrochronie - nie ma żadnego otworka montażowego.

Kiedyś robiłem PF 508/III od IBG i też była to momentami robota "na czuja" właśnie przez kompletny brak elementów ustalających. A ponieważ producent nie przewidział możliwości otwarcia komory silnika (chyba, że ktoś sam chce rżnąć i dorabiać klapy), to kilka elementów było widocznych dopiero po "dachowaniu" lub też wcale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zlepiłem własnie klatkę kabiny ....Po co fundować modelarzowi taki wysiłek ? Łatwość klejenia, dobrze wymyślony podział technologiczny ułatwiający klejenie to tez ważna rzecz. Klatka kokpitu  jest zaprojektowana źle. Arma zrobiła to znacznie lepiej. I o niebo prościej do sklejenia i pomalowania.

Zlepiłem tez Skrzydła, i lotki. Tutaj nalezą się pochwały. co prawda musiałem trochę popracować skalpelem, ale i tak jest rewelacja!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sebastian, czasem jedno zdjęcie więcej mówi niż dziesiątki słów.
Czemu nie pokazujesz na fotkach zad i walet modelu, chciałem powiedzieć wad i zalet?
Dla tych co nie mieli jeszcze modelu w ręku (jak ja) łatwiej będzie ugryźć to o czym piszesz...

Edytowane przez Grzes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Grzes napisał:

Sebastian, czasem jedno zdjęcie więcej mówi niż dziesiątki słów.
Czemu nie pokazujesz na fotkach zad i walet modelu, chciałem powiedzieć wad i zalet?
Dla tych co nie mieli jeszcze modelu w ręku (jak ja) łatwiej będzie ugryźć to o czym piszesz...

ten watek jest zrobiony w nadziei, że przeczytają go ludzie z IBG. A oni z pewnością wiedza o co chodzi. Nie mam czasu na robienie zdjęć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, RAV napisał:

A wysłałeś swoją opinię bezpośrednio do nich? Ewentualnie masz zamiar przedstawić im cały wątek, kiedy opinii nazbiera się więcej? Czy może liczysz na to, że ktoś z IBG sam tu zajrzy?

wysłałem ,_)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ty się tak ciskasz ? Halny wieje tam u Ciebie czy jak ? 

Myślałem że będzie to fajny wątek  ,o w sumie dość ,,tajemniczym " samolocie ,a tu same ,,gorzkie żale'' .

Z tych wpisów można mieć nieodparte wrażenie, że żywisz jakąś osobistą urazę do firmy IBG .

A to coś nie tak z Karasiem ,a to  Łoś coś ma ,,bee'', teraz PZL'e  niby fajne ,ale jednak ,,skopane'' i Arma Hobby lepsza.

Wiesz co; to zamiast deklaracji  wieszania kogoś za krocze , i wyzywania od ,,inteligentnych inaczej"  , ,,ulep'' sobie tą lepszą  P-11 z AH , ,,pomaziaj'' swoimi pędzelkami i wtedy będziesz zadowolony -po co się męczyć ?

 

Edytowane przez zatras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zatras napisał:

Co Ty się tak ciskasz ? Halny wieje tam u Ciebie czy jak ? 

Myślałem że będzie to fajny wątek  ,o w sumie dość ,,tajemniczym " samolocie ,a tu same ,,gorzkie żale'' .

Z tych wpisów można mieć nieodparte wrażenie, że żywisz jakąś osobistą urazę do firmy IBG .

A to coś nie tak z Karasiem ,a to  Łoś coś ma ,,bee'', teraz PZL'e  niby fajne ,ale jednak ,,skopane'' i Arma Hobby lepsza.

Wiesz co; to zamiast deklaracji  wieszania kogoś za krocze , i wyzywania od ,,inteligentnych inaczej"  , ,,ulep'' sobie tą lepszą  P-11 z AH , ,,pomaziaj'' swoimi pędzelkami i wtedy będziesz zadowolony -po co się męczyć ?

 

Mam takie samo wrażenie co do tego wątku. Może po prostu brakuje odpowiedniej chemii modelarskiej:

291_rd1.jpg.28efc82f3a49fc409b1ab6ed128bcbab.jpg  ???

Ale koniec końców wątęk mnie zachęcił i kupie sobie Kobuza, chociażby po to, aby powalczyć z wycięciem tej części ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to forum to nie było właściwe miejsce do tego typu wątków. Nie znalazłem tu ludzi, z którymi można by pogadać o projektowaniu modeli. Za to jak zawsze znaleźli się producenci preparatów na ból dupy. Widziałem już różne , ale kleju jeszcze nie widziałem... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No , najlepiej to wyczyścić i zrobić nowy inbox . Obiektywne opinie na pewno się znajdą , bez pomocy przy okazji KS bo ta jego recenzja to żadna recenzja . Spojrzałem na sklep MojeHobby , są tam zawsze fajne zdjęcia z pudła . Jako recenzje wstawili jego ... chyba żeby nikt nie kupił . O czystości języka to już nie mówię .

Pozdrawiam Hello

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mikolaj75 napisał:

Hej - ja to tak sobie myślę, że jednak łatwiej znaleźć partnerów do dyskusji i uczynić ją przydatną, jeśli uniknie się w inwokacji określeń obraźliwych i znieważających..

Masz pewnie racje . Czasem jest tak, że praca kogoś zdolnego. Który podchodzi do swojej roboty poważnie ( a za takiego człowieka uważam gościa, który stworzył model 3 D Kobuza) zostaje zniszczona przez osobę, która kontynuuje prace. W tym przypadku przerobienie modelu 3D na  porozkładanie na części i przede wszystkim przygotowanie form. W mojej ocenie(człowieka, który miał w rekach setki modeli) robotę tego pierwszego- powtarzam - znakomitą, zepsuł, ten, który nie poradził sobie z kolektorem .  Gdyby ten ktoś zniszczył prace swoją, albo model, który nie aspiruje do modelu znakomitego-( a poziom wykonania modelu 3 D  to naprawdę  bardzo wysoka półka ) to bym machnął ręką. Ale w tym przypadku nie mogę. Chce żeby do tego gościa dotarło , że jego niekompetencja zniszczyła czyjąś pracę. I mam nadzieje, że ten element zostanie poprawiony.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.