Skocz do zawartości

Bf 109 G10 Revell 1/48


Marudek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 103
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Witam!

 

To prawda, ze do modelu podszedlem relaksacyjnie, ale skoro jest tu na forum tylu modelarzy, ktorzy siedza w temacie - to dlaczego nie popytac? Zaluje, ze kokpit pomalowalem na zly kolor, ale teraz bede wiecej pytal. Przesledzilem tez inne watki o mesiach i dzieki temu wyzlobilem prawidlowo linie podzialu blach (z linia biegnaca u spodu kadluba od plata do ogona). Chyba wlasnie tym cechowaly sie 109-tki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Bardzo powoli, ale do przodu. Zrobione mam juz klapy. Pozostale czesci zaszpachlowane i przygotowane do dalszej obrobki.

 

Mam jeszcze kilka pytan:

1.Wlot powietrza do turbosprezarki - czy mial on w srodku jakas siatke? Mam zdjecia wersji trop w ktorej to wyglada zupelnie inaczej niz u mnie.

2.Czy mam malowac swiatla pozycyjne na krawedziach plata?

 

A tak teraz wyglada moj model:

th_DSC01850.jpg th_DSC01848.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ups, chyba przegialem z interpretacja (niedokladnych) zdjec i stworzylem cudaczne klapy. A powinno byc tak. Dobrze, ze troche poszperalem w necie zanim zlozylem to w calosc. Do poprawki!!!

 

Wczoraj oszlifowalem tylko jedna z zaszpachlowanych wczesniej czesci, wiec nie bardzo jest co pokazac. Teraz zastanawiam sie, czy nie wyciac i zrobic od nowa wnęk, w ktore chowaly sie golenie podwozia. Ze zdobycznych zdjec wynika, ze Gustavy mialy cztery otwory w kazdej z nich...

 

Nie znalazlem zdjecia, na ktorym widac by bylo jakas siatke we wlocie powietrza do turbosprezarki, wiec jej nie bedzie . Ale na moje drugie pytanie z poprzedniego posta wciaz czekam na odpowiedz Czy mam malowac swiatla pozycyjne na krawedziach plata? Na zdjeciach jakie dotad widzialem, koncowki skrzydel sa calkowicie pomalowane na bialo i nie widac zadnych swiatel...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

 

Klapy poprawione:

 

th_DSC01864.jpg

 

Jeszcze tylko poprawie klejenie tego jednego cienkiego paska i bedzie OK. Dzis w warsztacie troche poszlifuje i moze jeszcze cos...

 

Wciaz zastanawiam sie jak pokazac te otwory we wnekach goleni podwozia. Przyjzalem sie wczoraj jak to wyglada na modelu. Otoz otwory te sa zaznaczone - wiem gdzie wiercic. Ale jest tam tak malo miejsca, ze przy Dremelowaniu moglbym uszkodzic wiecej niz potrzeba. Jest tez inna opcja - wyciac wneke goleni ze skrzydla i obrabiac poza modelem, albo nawet zrobic zamiennik np. z cienkiej blachy aluminiowej. A moze z lenistwa miejsca otworow tylko pomaluje na czarno? Nie wiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Ostatnio troche podlubalem i widac efekty na tyle, ze moge wstawic zdjecia:

 

th_DSC01868.jpg th_DSC01869.jpg th_DSC01883.jpg

 

Tym sposobem skrzydlo mam prawie skonczone. Potem wzialem sie za wlot powietrza do turbosprezarki:

 

th_DSC01881.jpg

 

Wczoraj pobawilem sie tez z liniami podzialu blach. Tak jak radzil Artur Domański, na grzbiecie kadluba tez wyzlobilem linie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Ciesze sie, ze tu zagladacie. Gdybym robil cos zle to krzyczcie

 

Wczoraj skleilem skrzydlo i kadlub. Podczas gdy schla szpachla, zabralem sie za oczyszczenie i przygotowanie kolpaka ze smiglem. Przykre jest to, ze srednica tego krazka nie jest rowna srednicy kolpaka u podstawy... Po zlozeniu razem widac taki "schodek"; strasznie to wyglada po zalozeniu smigla na dziob. Pozostaje mi albo szpachlowac, albo odrysowac od kolpaka nowy krazek i zrobic zamiennik.Jak widac na zdjeciu wywiercilem otwor w kolpaku, ale zastanawiam sie nad wymiana tej tulejki na kawalek metalowej rurki z wkladu od dlugopisu (jesli srednica bedzie zblizona). A tak to teraz wyglada:

 

th_DSC01884.jpg

 

Przyslali dzis rury wydechowe Dla porownania zdjecie z "wydechem" Revella:

 

th_DSC01885.jpg th_DSC01886.jpg th_DSC01891.jpg th_DSC01893.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

 

Wczoraj przez chwile pobawilem sie wkladem od dlugopisu i taki jest tego efekt:

 

th_DSC00097.jpg th_DSC00099.jpg th_DSC00100.jpg

 

Tulejka na razie wcisnieta na sucho. Bycmoze wymienie ja na srebrna (nie bede musial malowac). Efekt wydaje mi sie duzo lepszy... Acha zrobilem wczoraj przymiarke rur wydechowych - miodzio!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do wtajemniczonych, ktorzy bycmoze tu zagladaja:

 

Od poczatku tej budowy zastanawiam sie nad tym jak plyta pancerna chroniaca pilota byla przymocowana do owiewki. Revell wykonal ta czesc z przezroczystego plastiku chociaz to nie bylo szklo pancerne tylko kawal blachy... W ktoryms z podobnych watkow ktos przykleil plyte do owiewki i tak bylo zle. A jak powinno byc? Mam kilka zdjec 109-tki z Hendon, ale sa ciemne i niewiele widac wewnatrz kabiny. Zdobylem tez wydawnictwo Militaria z Bf 109 K, ale tam owiewka kabiny jest zupelnie inna... Wiem, ze plyta pancerna byla jakos przymocowana od owiewki i odchylala sie na bok razem z nia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz aby Twój messerek był poprawnie wykonany, bo idealnie to się go z modelu Revella bez ingerecji części z innych zestawów wykoać nie da, polecam Twojej lekturze tą stronę http://109lair.hobbyvista.com/index1024.htm

i czytaj i oglądaj baaardzo ale to baaardzo uważnie, a zdjęcia z Hendon i innych gustavów sobie odpuść bo G-10 to bardzo specyficzny Bf 109.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Marcin_C!

 

Teraz to mozna dzialac! Jak to mozliwe, ze sam nie znalazlem tej strony?! Moje zdjecia z Hendon byly robione w biegu (bo moja lepsza polowa sie nudzila) i wtedy jeszcze nie myslalem z czym moze byc problem i jakie dokladnie zdjecia potrzebuje. Choc nie zmienie malowania kokpitu, to jednak reszte postaram sie zrobic jak trzeba

 

A oto efekty dalszych prac:

th_DSC01931.jpg

 

Zabralem sie teraz za podwozie (zeby model nie lezal na otwartych klapach). Oczyscilem golenie, dodalem ciegna hamulcow (niech mnie ktos powstrzyma jesli sieje herezje ) zeszlifowalem z obu stron oslony podwozia (byly zdecydowanie za grube), no i przygotowalem kola:

 

th_DSC01924.jpg th_DSC01927.jpg th_DSC01928.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta relacja to kolejny dowód na to, że prosty tani Messer z Revella ma w sobie wielkie możliwości, przy stosunkowo niskiej cenie zestawu można poszaleć z blachami czy żywicą.

Pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje Marwaw. Praktycznie z kazdego modelu mozna wiele wycisnac. To zalezy tylko od checi i nakladu pracy. Na przyklad w jednej z gazet mam relacje z budowy Swordfish'a firmy SMER, ktory po przerobkach wyglada zupelnie jak TAMIYA. Przy zakupach do tego Messera nie odstraszylo mnie wcale to, ze zywice nie byly przeznaczone dla modleu REVELLA. Niektore czesci z blachy EDUARDA byly juz na czesciach z zywicy i trzeba bylo cos odciac, a cos dokleic.

 

Mysle, ze moj Messer tez bedzie lepszy niz by byl prosto z pudelka, chociaz nie bedzie tak dokladny merytorycznie jak moglby byc. Po prostu nie siedze tak gleboko w temacie i opieram sie na wielu zrodlach (co czasem jest mylace)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

 

Nie wiele mam czasu na hobby (tylko 0.5 godziny dziennie), ale konsekwentnie poganiam produkcje:

 

Jak widac na zdjeciach malowania jeszcze dlugo bede sie uczyl (szczegolnie klapy sa do poprawki)...

 

th_DSC01981.jpg th_DSC01984.jpg th_DSC01997.jpg

 

A tak wygladaja z washem:

 

th_DSC02000.jpg th_DSC02001.jpg th_DSC02003.jpg th_DSC02004.jpg th_DSC02002.jpg th_DSC02005.jpg

 

Coraz bardziej mnie kusi, zeby odciac kolko ogonowe i "odchudzic" je tak jak Ipkinss w swoim swietnym Halifax'ie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Marcin_C!

 

Teraz to mozna dzialac! Jak to mozliwe, ze sam nie znalazlem tej strony?!

 

Nie ma za co, jak tylko wiedza i możliwości są wystarczające to staram sie pomóc.

 

Ja już sobie odpuściłem takie szaleństwa z modelami, zwykły OOB mi styka, skupiam się bardziej na malowaniu i aspekcie historycznym danej maszyny, w planach idealnie leżeć nie musi. Tylko dlatego, że po prostu zaczynałem model i przeróbki, które trzeba było wykonywać zniechęcały mnie do modelu...

 

a teraz siedzę na modelarni raz w tygodniu, coś tam wytnę, coś podmaluję, przestało mi się spieszyć... tak naprawdę malowaniem i rozsądnym weatheringiem można wykonać bardzo atrakcyjny model, a tak naprawdę to hobby ma nam sprawiać radość a nie prowadzić do dylematów "jak biegła czwarta wiązka przewodów instalacji zasilającej obwód X w połaczeniu z obwodem Y" i związanych z tym fustracji

 

Pozdrawiam wyczekując efektu końcowego, bo zapowiada się ciekawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.