Skocz do zawartości

T-34/85 [Trumpeter, 1/16]


PiterATS

Rekomendowane odpowiedzi

Super, popatrzyłem na fotki jakie mam na stronce dot. wieży T-34 i IS'a i faktura jest rewelacja, no i kapnąłem się co to za otworki w wieży, bo pomyślałem najpierw ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździć już jeździ, bo ma pracujące podwozie, a co do strzelania, to nie jestem w stanie zrobić tak małej amunicji

No co Ty, w tej skali to 5,31, więc nabój NATO 5,56 świetnie się nadaje, a jeszcze lepiej nabój do AK-74 - 5,45 mm

 

A swoją drogą ładniutkie cacko się tu szykuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! T-34 moja pasja i wolny czas! Tak biadolisz nad tym modelem a ja uwazam ze jest super, ze sa jakies tam dodatkowe wlazy w podwoziu -no wiesz nie wiadomo z jakigo muzeum "triumpek" bral wzor, moze ten wlasnie model w skali 1:1 ktory zostal skopiowany mial dodatkowe wlazy? T-34 bylo wyprodukowanych masa, byly rozne rozniste, wiele modyfikacji i wiele robutek recznych w domowym, a wlasciwie warsztatowym zaciszu bylo robionych po swojemu, wiem bo troche siedze w temacie i widzialem juz troche "teciakow" na swiecie, i uwiez mi sa naprawde czasem niezle hybrydy z nich . Twoj model zapowiada sie niezle, bede sledzil watek, tylko jak juz tak wszystko porobisz i zamkniesz czolg to nic nie bedzie widac co tam masz porobione w srodku, jak to bedziesz pokazywal? Ja mam teciaka od Triumpka tak zrobionego. Pozdrawiam.

 

e6c94115e8459b2bm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc tak. Podobnie jak Ty, ja też widziałem masę T-34 i wiem, że było ich sporo wersji, bo interesuję się tym czołgiem od wielu lat. Mam masę materiałów o nim, począwszy od ogólnie dostępnych monografii, a skończywszy na instrukcjach obsługi, rzutach fabrycznych detali, katalogu części silnika i własnych zdjęciach. Ale wiem też, jakie detale były charakterystyczne dla poszczególnych fabryk i tego się trzymam. Piszesz bez sensu o włazach na spodzie, że mogły takowe być. Ciekawe jak to możliwe- żeby je zrobić, trzeba by najpierw wyjąć silnik, jego wyposażenie, odspawać łoże silnika i ogólnie spustoszyć wnętrze wanny kadłuba. Wątpię, żeby Rosjanie bawili się z czymś takim w warsztacie polowym. Poza tym czołg, który zamierzam zrobić, w jednym, konkretnym malowaniu, nie jest składakiem, więc jakieś większe przeróbki polowe nie wchodzą tu w grę.

No i druga kwestia, twierdzisz, że Trumpek dobrze zrobił model, że taki był w muzeum i jest ok, skoro produkowano masę wersji T-34. Co w takim razie powiesz na to, że model posiada powojenną radiostację R-123 z lat 50-tych. Skąd ona się wzięła w modelu, który w/g producenta ma przedstawiać czołg z II wojny światowej. Samo to powoduje, że trzeba podchodzić z ostrożnością, do tego co jest w ramkach.

Co do eksponowania, nie uznaję powycinanych palnikiem ścian. Mój model będzie miał zdejmowaną wieżę, otwieraną tylną płytę kadłuba, zdjęte pokrywy w ścianie działowej kadłuba, zdejmowany strop silnika, wyjmowany silnik, no i oczywiście otwierane włazy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szykuje sie model który bedzie stanowil klase sama dla siebie i bedzie ponad standardem tego co mozna kupic na rynku modelarskim. Dlatego nawet nie wart porównywac tego modelu co powstaje na warsztacie do wizji producenta.

 

Przepraszam za mały oftopic ale nasuwa mi sie jedno pytanie gdy widze ten model:

http://www.mojehobby.pl/szczegoly.php?grupa_p=1&przedm=1385411&kateg=288859 planujesz kiedys w przyszłosci????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za mały oftopic ale nasuwa mi sie jedno pytanie gdy widze ten model:

http://www.mojehobby.pl/szczegoly.php?grupa_p=1&przedm=1385411&kateg=288859 planujesz kiedys w przyszłosci????

 

Tak na dobrą sprawę miałem go już dawno kupić, ale ponieważ bawię się też w rekonstrukcję historyczną, wyszły mi inne wydatki z nią związane, większe niż zakup tego modelu. Tak więc może kiedy indziej go kupię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Kolejny etap budowy, czyli faktura odlewu we wnętrzu wieży:

 

th_DSC02166.jpg th_DSC02167.jpg th_DSC02168.jpg th_DSC02169.jpg

 

…oraz na masce jarzma armaty:

 

th_DSC02170.jpg

 

I całość próbnie zmontowana na sucho:

 

th_DSC02171.jpg th_DSC02172.jpg th_DSC02173.jpg th_DSC02174.jpg

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Ponieważ nie mam obecnie odpowiednie zielonej farby do pomalowania armaty, postanowiłem wziąć się za silnik.

 

Najpierw, z elementów łoża silnika, które mi zostały przygotowałem sobie taką podstawkę montażową:

 

th_DSC02175.jpg

 

Potem zabrałem się za pomalowanie karteru silnika i bloków cylindrów na kolor aluminium. Na początek silnik pomalowałem Surfacerem 1000, a potem nałożyłem szarą Pactrę. Na to, metodą suchego pędzla, a właściwie półsuchego wtarłem jasno-szarą Pactrę, z domieszką koloru aluminium, uzyskując w ten sposób efekt utlenionej wierzchniej warstwy stopu aluminium. Całość malowałem pędzlem, aby uzyskać delikatną fakturę odlewu. Następnie zabrałem się za malowanie detali, montaż prądnicy oraz montaż instalacji smarowania silnika, która jeszcze wymaga dokończenia:

 

th_DSC02176.jpg th_DSC02177.jpg th_DSC02180.jpg th_DSC02178.jpg th_DSC02179.jpg

 

Na razie wygląda to badziewnie, ale że po washu i dokładnym ubrudzeniu, silnik zyska ciekawy makijaż.

 

Widoki ogólne:

 

th_DSC02181.jpg th_DSC02182.jpg

 

…i jeszcze schemat samej instalacji smarowania silnika:

 

th_Smarowanie.jpg

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamil, to wina sztucznego światła, przy jakim robiłem zdjęcia. Kolor jest jasno-szary, w końcu zmieszałem go z koloru czarnego i białego. Zresztą przyjdziesz w tygodniu, to sobie oglądniesz na żywo i ocenisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 2 years later...

Witam w relacji po długiej przerwie. Forum już działa, a więc temat trzeba wreszcie odkurzyć, podobnie jak model, ze sporej warstwy kurzu i pajęczyn

Jako, że kadłub uzupełniłem na tym etapie, o wszystko co chciałem, a było to już bardzo dawno temu , zabrałem się więc za malowanie. Tak wygląda pomalowana goła wanna:

 

th_DSC04832.jpg th_DSC04833.jpg th_DSC04834.jpg th_DSC04835.jpg th_DSC04836.jpg th_DSC04838.jpg th_DSC04839.jpg th_DSC04840.jpg th_DSC04841.jpg th_DSC04842.jpg th_DSC04844.jpg th_DSC04846.jpg

 

W dalszym etapie zajmę się dorobieniem brakujących zbiorników paliwa, podstaw akumulatorów i chłodnic, uzupełnieniem układu sterowania i wstawieniem już na stałe skrzyni biegów.

To na razie tyle, pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pięknie... a ja myślałem, że mój Teciak wychodzi mi ładnie . Patrząc na Twojego to mój wydaje mi się jakiś taki... czysty . Ale w sumie wielkie dzięki bo coś mi brakowało w moim ubrudzeniu, a teraz wiem, że śmiało mogę zaciągać washa . Jedyne co mnie "zszokowało" w Twoim wykonaniu to kolor przedziału silnikowego Domyślam się, że nie panowały tam warunki laboratoryjne ale żeby aż tak.... Ale cóż, trzeba mi było . Bardzo podobają mi się wszelkiego rodzaju plamy i zacieki.... gratulacje i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy, szkoda tylko, że tak długo trzeba czekać. Chętnie bym wiele podpatrzył... zanim skończę swojego .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

DarkWing, kolor wnętrza wokół silnika dobrałem celowo, a jest nim minia podkładowa. Na wielu współczesnych zdjęciach wojennych i powojennych wraków, jakie mam, łatwo można dostrzec w przedziale silnikowym łuszczącą się od starości minię. Zdarzały się jednak przypadki, że wnętrze przedz. silnikowego malowano też na biało, szaro, lub zielono. Ja zdecydowałem się na minię, ponieważ często ona występowała, jako jedyny kolor wanny kadłuba w obrębie silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.

Uzupełniłem brakujące zbiorniki paliwa, których Trumpeter w ogóle nie przewidział:

 

th_09a.jpg

 

…i wykonałem też podstawy chłodnic, mające formę rynienek:

 

th_10.jpg

 

Tak to ogólnie wygląda w modelu:

 

th_DSC04860.jpg th_DSC04861.jpg

 

Dalej zabrałem się za doprowadzenie do porządku skrzyni biegów. Najpierw dorobiłem brakujący nadlew pod śrubę w tylnej części skrzyni wraz z uszami do jej podnoszenia oraz nowy kołnierz przedniej podstawy:

 

th_08-1.jpg th_11.jpg th_11a.jpg

 

Następnie dorobiłem brakujący układ dźwigienek sterowania biegami. Trumpek wykonał tylko to co widać na wierzchu. Mamy więc korek wlewu oleju, odwietrznik i skrzynki przesuwkowe biegów I, IV, V i wstecznego, wraz z dźwigienkami. Nie uświadczymy natomiast wałka, zmiany biegów II i III, który znajduje się z boku, nieco głębiej:

th_15.jpg

 

Poza tym trzeba było uzupełnić skrzynię o cały układ wałków, łączący cięgna biegnące z lewarka zmiany biegów, z dźwigienkami na skrzyni:

 

th_12.jpg th_13.jpg th_14.jpg

 

No i tak wygląda gotowa skrzynia, czekająca już na malowanie:

 

th_DSC04862.jpg th_DSC04863.jpg th_DSC04866.jpg th_DSC04867.jpg th_DSC04868.jpg

 

Czas zabrać się za sprzęgła boczne, które w połowie i tak trzeba zrobić od podstaw

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Witam ponownie

 

Pomału udało mi się skończyć skrzynię biegów. Przed malowaniem musiałem dokonać jeszcze nieznacznej przeróbki połączenia skrzyni biegów, ze sprzęgłem, ponieważ ma to związek z wyjmowanym silnikiem, jaki przewiduję w modelu. Trzeba było usunąć krążek, oznaczony w instrukcji, jako element C6 i zastąpić go odpowiednio przygotowaną zębatką.

Po pomalowaniu skrzyni, poprowadziłem również główne przewody elektryczne w obiegu: włącznik rozrusznika - włącznik mech. przeniesieniowego - rozrusznik elektryczny. Z włącznika rozrusznika będą biegły jeszcze trzy przewody do kadłuba, odpowiednio do tablicy bezpieczników, znajdującej się na ścianie działowej kadłuba, oraz do regulatora prądnicy i przycisku rozrusznika, znajdujących się na lewo od kierowcy. Te kabelki, jednak wkleję później, żeby teraz mi się nie plątały. Na razie zdjęcia samej skrzyni:

 

th_DSC04947.jpg th_DSC04948.jpg th_DSC04949.jpg th_DSC04950.jpg

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.