Skocz do zawartości

[W] Prinz Eugen (Trumpeter)


Thalgonis

Rekomendowane odpowiedzi

Houston, mamy problem...

Trumpeter po obu stronach komina proponuje zamontować... pelotki... Dziwne... Tamiya (bo tą instrukcją też dysponuję) daje tam „szperacze”. I raczej skłaniam się do wersji tamki skoro na zdjęciach ewidentnie w tych miejscach (bo to po ubu stronach komina) widzę te „szperacze” a nie pelotki... Zresztą na bi-smarku, którego nie dawno zrobiłem, w tych miejscach są właśnie szperacze... Problem polega na tym, że nie mam takiej części w zestawie trumpka... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Thalgonis napisał:

Trumpeter po obu stronach komina proponuje zamontować... pelotki... Dziwne... (...) w tych miejscach są właśnie szperacze... Problem polega na tym, że nie mam takiej części w zestawie trumpka... 

Jawohl !!  :rozkaz:  

Melduje że jest coś na rzeczy - były działania w tym temacie ale to niestety konkretne kwity "co / kiedy / dlaczego" będę miał dopiero wieczorem.

EDIT ------------------------------------

Tak na szybko fota że te "pelotki" to nie jakieś urban legend  chłopaków znad Jangcy otumanionych haszyszem :haha: 

 

prinz.jpg

źródło Warship Profile #06 - KM Heavy Cruiser 'Prinz Eugen'

Edytowane przez M.A.V.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki M.A.V. :piwo:  

Być może, jak to czasami na innych okrętach bywało, w różnych okresach różne rzeczy montowali. Zmyliło mnie to, że ten co robię jest z okresu operacji Cerberus (1942), i jakkolwiek Trumpeter daje jeden schemat malowania właśnie z tej operacji, tak tamka daje dwa rodzaje: z tej i z operacji „Rheinübung” - i w obu przypadkach daje te szperacze. Czyli ktoś popełnił jednak błąd, może jednak tamka :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Thalgonis napisał:

Dzięki M.A.V. :piwo: 

no problem :piwo:

Tak na szybko jeszcze - wg opracowania 3D z Kagero autorstwa Góralskiego & Nowaka też były tam pelotki - do podejrzenia na miniaturach tutaj :

https://www.mojehobby.pl/products/11-The-Heavy-Cruiser-Prinz-Eugen.html

 

Oto moja teoria wydedukowana przed chwilą podczas przerwy na kawę w robocie.....   :nauka1: :kawa:  

.....na początku okręt miał przy kominie klasyczne szperacze w tych kulistych opuszczanych osłonach i na pewno je miał podczas rajdu ze Smarkiem.....  skoro na modelu co na pudle pisze 1942 są pelotki to wg mnie zostały one zamontowane podczas wielomiesięcznego remontu gdy torpeda z o.p. HMS Trident urwała mu zadek (a było to wczesną wiosną o ile się nie mylę). Zgaduje że wtedy też zamontowano te wszystkie dodatkowe działka plot - m.in. na stropach wież artylerii głównej....   na pewno miał już ten cały arsenał podczas służby na Bałtyku w 1944...

No ale to na razie takie moje baju-baju  "że mi się wydaje" - za konkretnymi kwitami zagrzebie wieczorem  :szczerbol:

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys wyczytalem ze prawie przed samym wyplynieciem z Bismarckiem ten okret byl remontowany wskutek wybuchu miny magnetycznej i wzmocniono wtedy obrone przeciwlotnicza. Raczej zadnego bledu nie zrobisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra....     już się dokształciłem w mądrych księgach :nauka:       mogę przycwaniakować    :diabel:

Prinz Eugen miał podczas służby bojowej pod flagą Kriegsmarine dwukrotnie zdemontowywane reflektory:

1) styczeń 1942 - BREST - przed operacją Cerberus zdemontowano przedni reflektor (ten umiejscowiony najwyżej, nad dalmierzem na mostku) i zamontowano działka plot (3,7 cm S.K. C/30).

2) lipiec 1942 - KOLONIA - podczas remontu (trwał 16.05 - 27.10) zdemontowano reflektory po obu stronach komina zastępując je tak jak w poprzednim przypadku działkami plot.

Podsumowując : jedyne reflektory które ostały się od wodowania do końca służby to te dwa umiejscowione przy tylnym maszcie :mrgreen:

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Adamo722 napisał:

Chyba pomylilem operacje ale M.A.V zdradz swoje zrodlo informacji?

Pewnie, główny trop jest w publikacji Warship Profile nr6  :

prinz2.jpg

EDIT -----------------------------------------------------

No a potem wiadomo - jeszcze trzeba było to zweryfikować w innych źródłach....   oto księgi wiedzy z których czerpałem informacje :

 

prinz22.jpg

Edytowane przez M.A.V.
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuku mi się na relingach zrobiło... Psiknąłem najpierw Mr.Metal Primer-R (co by podkład i farba lepiej do metalu przylegały). Następnie warstwa Mr.Finishing Surfacer 1500 Black. I wyszło mi takie coś, co mi się cholernie nie podoba ? - zaczynam się zastanawiać, że może niepotrzebnie na metal-primera dałem zwykłego primera...

F2761871-E830-4241-AE17-3D15FB9943E2.jpeg
 

PS. Primer black na pewno nie był za gęsty - 1:3 

Edytowane przez Thalgonis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo ten metal primer to jest straszne g....... Ale teraz to już sam wiesz, ja zrobiłem tak samo jakiś czas temu. Teraz tylko emalia jako podkład na blaszki.

Edytowane przez Piotras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam WEM biała, te emalie maja drobny pigment. Myślę, że emalie tamki też będą dobre. Nie polecam natomiast Humbroli i Revella, właśnie z powodu pigmentu. Mocno rozcieńczona na całą blaszkę i po kłopocie, taki mój sposób.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiem jakie proporcje bo ja to robie na oko. Wazne zeby warstwa farby byla minimalna, zeby elementy nie dostaly wymiarow. No i oczywiscie zostaw to minimum na dobe.

Po tym czasie masz podklad ktory trzyma zdecydowanie mocniej niz podklady gunze czy same farby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, oczywiscie ze mozna i tak. Ja jednak uwazam, ze po pomalowaniu emalia i potem docelowa farba praktycznie nie musze robic zadnych podmalowek bo cos odpadlo czy sie starlo.

A juz absolutnie podklad do blaszek uwazam z badziew, chyba  ze nie potrafie tego prawidlowo uzywac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wale podkład tamki rozcienczony na maxa i potem właściwy kolor a i tak po gięciach trzeba zrobić poprawki... ?

Edytowane przez laskonogi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, sprawdzałem „docelową farbą” - efekt był taki, że już samo wycięcie z „rodzonej ramki” powodowało małe odpryski - nie mówiąc o dotykaniu, kształtowaniu itd.... Ponoć właśnie temu ma przeciwdziałać ten metal primer> „Ponoć” bo tu opieram się tylko na tym, co wyczytałem „w internetach”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też relingi bez podkładu robię :szczerbol:

Nic nie odpryskuje bo niewycięte to pryskam tylko długie relingi i proste elementy. Wszystko co zaginane to najpierw doginam/zaginam/sklejam - farba leci na koniec [właśnie żeby odprysków nie było przy zmianach geometrii - tak przynajmniej gadali mądrzejsi ode mnie gdy kiedyś tutoriale na YT oglądałem]

EDIT -------------

chociaż w 700 to taka drobnica że może inaczej się zachowywać :hmmm:

Edytowane przez M.A.V.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pomalujemy surowe blachy - które jeszcze przeleżały z rok albo i się utleniły - farba będzie odpryskiwac ponieważ się słabo trzyma. Ja przed malowaniem staram się ją dobrze chemicznie oczyścić. Np acetonem. Maluje Gunze i przy normalnym doginaniu i nienachalnych operacjach farba nie odpryskuje. Ani sie nie ściera. W miejscach gdzie trzymam pęseta czasem...

problem jednak jest, ze czasiem przy klejeniu pomalowanego elementu klej CA rozpuści farbę i zamiast stworzyć spoinę tworzy gluta... 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie, właśnie żeby nie odtłuszczac i nie ryzykować pogięcia  delikatnych elementów ja to maluję emalią i nic potem mi nie odpryskuje nawet jak je zaginam. Każdy ma swoje sposoby mój jest taki, oczywiście nie nalegam żeby go kopiować, rubta co chceta jak to mówi jeden święty ściemniacz ???.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.