Skocz do zawartości

Projekt grupowy - Royal Navy na 102


M.A.V.

Rekomendowane odpowiedzi

cóż.. sam początek a już pod górę - przez weekend dumałem ale nic nie wymyśliłem i się poddałem :flaga:

może ktoś bardziej zorientowany w Royal Navy poratuje w kwestii kamuflażowej 

:sos:

 

ad rem...

otóż zdecydowałem się  wydłubać Eskimo z czasu operacji HUSKY czyli inwazji na Sycylię (lipiec 1943), co do konfiguracji uzbrojeniowo-wyposażeniwej ogarnąłem temat, ale gdy chciałem zamówić farbunki to niestety utkwiłem. Wiadomo że jeszcze na jesieni '42 Eskimo nosił kamo "Western Approaches" i tutaj co do tego nie ma żadnych wątpliwości bo zachowało się dużo zdjęć ze służby konwojowej - wiec mamy głównie biel + błękit :

660194021_ESKIMOwiosna1942.jpg.13ab3365ffd31a3e4ad8fbdc9b351381.jpg

 

280202201_ESKIMOwiosna1942-2.jpg.c3303183d9dd15b1325e34b7b7501afc.jpg

jak widać na powyższym zdjęciu różnica w odcieniach była nieznaczna.

Co do błękitu (te ciemniejsze plamy) to wg filmu dokumentalnego BBC o konwojach do Murmańska i pomocy Lend-Lease kolor był taki :

474251933_ESKIMObbc.jpg.155e24150aeb62f8cb4d4ae3dd2a868e.jpg

 

na zoomie widać znak taktyczny więc nie ma wątpliwości - to Eskimos :diabel:

 

no i tutaj zaczynają się schody bo wg zdjęć w archiwum Imperial War Museum wykonanych podczas inwazji na Sycylię dnia 10 lipca przez Lt. F.G.Ropera widać HMS Eskimo  w nieco "innym" kamo. Zoom jednej z fotek gdzie dobrze to widać :

2070430880_ESKIMOSicily.thumb.jpg.a273ed83c10324b41b4e36d2bff1974f.jpg

 

jak widać układ kamo jest nadal taki sam jak w "Western Approaches" ale odcień błękitu (?) jest mocno ciemniejszy.

Czyżby okręt w 1943 został lekko przemalowany?  co więcej, zniknęła plama kamuflażu na pierwszym kominie....

 

Przekopałem swoje materiały o Tribalach ale nic w tym temacie nie znalazłem - zero konkretnych kwitów :hmmm:

Wszystko co znalazłem to dotyczy już przemalowania na to późniejsze kamo po remoncie i zmianie masztu :

1513668633_ESKIMOlate.thumb.jpg.bd9d217281a33b9ab7bb2700a81ee625.jpg

 

 

Więc może ktoś poratuje... 

każde sugestie czy tropy mile widziane  :piwo:

 

PS: oczywiście wszystkie zdjęcia pochodzą z zasobów IWM i są umieszczone wyłącznie w celach dyskusyjnych... ple, ple, ple...   

Edytowane przez M.A.V.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swego czasu w "modelarstwie okrętowym" pojawiały sie kamo tribali jesli mnie pamięć nie myli ale musiałbym sie przekopać w ktorych bo tego tyle lezy :))) 

 

co do kolorów - to ja bym chyba brał zestaw od AK Royal Navy ... tam sa 2 części 

 

zara przeszukam moje elektroniczne zasoby moze cos wyszperam :)

 

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, M.A.V. napisał:

otóż zdecydowałem się  wydłubać Eskimo z czasu operacji HUSKY czyli inwazji na Sycylię (lipiec 1943), co do konfiguracji uzbrojeniowo-wyposażeniwej ogarnąłem temat, ale gdy chciałem zamówić farbunki to niestety utkwiłem. Wiadomo że jeszcze na jesieni '42 Eskimo nosił kamo "Western Approaches" i tutaj co do tego nie ma żadnych wątpliwości bo zachowało się dużo zdjęć ze służby konwojowej - wiec mamy głównie biel + błękit :

660194021_ESKIMOwiosna1942.jpg.13ab3365ffd31a3e4ad8fbdc9b351381.jpg

 

280202201_ESKIMOwiosna1942-2.jpg.c3303183d9dd15b1325e34b7b7501afc.jpg

jak widać na powyższym zdjęciu różnica w odcieniach była nieznaczna.

Co do błękitu (te ciemniejsze plamy) to wg filmu dokumentalnego BBC o konwojach do Murmańska i pomocy Lend-Lease kolor był taki :

474251933_ESKIMObbc.jpg.155e24150aeb62f8cb4d4ae3dd2a868e.jpg

 

no i tutaj zaczynają się schody bo wg zdjęć w archiwum Imperial War Museum wykonanych podczas inwazji na Sycylię dnia 10 lipca przez Lt. F.G.Ropera widać HMS Eskimo  w nieco "innym" kamo. Zoom jednej z fotek gdzie dobrze to widać :

2070430880_ESKIMOSicily.thumb.jpg.a273ed83c10324b41b4e36d2bff1974f.jpg

 

jak widać układ kamo jest nadal taki sam jak w "Western Approaches" ale odcień błękitu (?) jest mocno ciemniejszy.

Czyżby okręt w 1943 został lekko przemalowany?  co więcej, zniknęła plama kamuflażu na pierwszym kominie....

 

Szukam w swoich materiałach, ale na razie "efectus jest nullus". Jeśli coś znajdę, to dam znać.

2 hipotezy na szybko:

- działanie filtra fotograficznego (choć wtedy powstaje pytanie, co z białym kominem)?

-wydaje mi się, że kolor WA blue miał też jakieś ciemniejsze odmiany. Ale to już trzeba się przekopać przez Alana Ravena: https://www.shipcamouflage.com/3_1.htm

 

farby:

- oprócz AK są też bardzo przyjemne w malowaniu (jak na akryle) Lifecolory. To nimi malowałem korwetkę. Choć biały warto przyciemnić, żeby nie bił po oczach. Oczywiście, świętym graalem merytoryki są oleje Royal Sovereign (i w ogóle chwalone na Britku), ale w Polsce niedostępne (najbliżej to chyba z Niemiec), no i trzeba lubić oleje..

- co do skracania tylnego komina: o ile mnie nie myli pamięć, na blaszce WEM jest sugestia, że rżnąć należy go o 3 mm.

 

w tym wątku jest parę słów o Eskimo, ale niestety chyba nic rozstrzygającego, ale warto go prześledzić:

http://www.shipmodels.info/mws_forum/viewtopic.php?f=49&t=35073&start=20

 

 

Edytowane przez socjo1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale na tej fotce która pokazuje inne malowanie komina nie widać numeru taktycznego wiec jaka jest pewność, że to  Eskimo? Do tego wciąganie wniosków o odcieniu z takiej fotki jest mocno dyskusyjne.  Na stronie Sovereignhobbies są podane kolory które były używane w różnych kamo, artykuły z ich najnowszymi ustaleniami no i same farby. Możesz je kupić jak masz kogoś w UK żeby Ci to wysłał bo oni maja politykę samobójczą. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, socjo1 napisał:

- działanie filtra fotograficznego

brałem to pod uwagę, tak samo jak brak numeru taktycznego więc rozważałem nawet jakieś długie ręce królewskiej cenzury  :wink:

Ale ten komin nie daje mi spokoju + przejrzałem sporo fotek z pierwszego dnia desantu robionych za dnia (właśnie tych z 10 lipca) i na żadnym z okrętów nie ma znaków taktycznych więc to musiał być celowy zabieg na czas operacji, tak więc... jak zamalowali oznaczenia to mogli i "zmalować" całość. Ale to tylko takie moje gdybanie - bo jak wspominałem "kwitów" brak  :czytaj:

 

5 godzin temu, laskonogi napisał:

co do kolorów - to ja bym chyba brał zestaw od AK Royal Navy ...

no właśnie całkiem możliwe ze wezmę ten #2 bo jak te nowe zapowiadane Flowerki będę grzechu warte to może se kupie jakiego kanadyjczyka  :mrgreen:

 

EDIT ------------------------ 

2 minuty temu, Piotras napisał:

Ale na tej fotce która pokazuje inne malowanie komina nie widać numeru taktycznego wiec jaka jest pewność, że to  Eskimo?

Też to biorę pod uwagę :piwo:

archiwiści opisujący foty mogli strzelić babola - są 3 fotki z tego dnia gdzie jest widoczny (i oficjalnie opisany do zdjęcia) HMS Eskimo (wszystkie autorstwa Lt. F.G.Ropera) - wrzuciłem tą gdzie najbardziej widać szczegóły.

Edytowane przez M.A.V.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

No to zaczynamy powoli

HMS Cornwall 1/350 Trumpeter + blaszki Eduard

Krótka historia okrętu wg wikipedia:

Po ukończeniu w 1928 okręt został przydzielony do China Station. W 1936 zakończył swój przydział tam i odpłynął do Wielkiej Brytanii. W kolejnym roku przeszedł remont. W 1938 po zakończeniu remontu dołączył do 2 Eskadry Krążowników (ang. 2nd Cruiser Squadron). W 1939 kolejny raz został przydzielony do China Station, gdzie dołączył do 5 Eskadry Krążowników (ang. 5th Cruiser Squadron).

8 maja 1941 HMS „Cornwall” zatopił na Oceanie Indyjskim niemieckiego rajdera HSK Pinguin.

HMS „Cornwall” został zatopiony 5 kwietnia 1942 r[1]. W wyniku nalotu japońskich samolotów, w ciągu 12 minut przez dziewięć bomb, które trafiły w okręt, oraz sześć które spadło w pobliżu. Cała maszynownia i kotłownia została wyłączona z akcji w ciągu kilku minut. Na skutek tego zabrakło prądu dla pomp i urządzeń przeciwpożarowych. Także HMS „Dorsetshire” został zatopiony w tym starciu. 1120 członków załogi obu jednostek zostało uratowanych przez lekki krążownik „Enterprise” oraz niszczyciele „Paladin” i „Panther”.

Chwila czasu była to i postęp :)

 

20201103_205042.jpg

20201103_205201.jpg

20201103_205208.jpg

20201103_205213.jpg

20201103_205224.jpg

20201103_205239.jpg

20201103_205308.jpg

20201103_205312.jpg

HMS_Cornwall_(56).jpg

20201103_205124.jpg

20201103_205320.jpg

Edytowane przez modelist constructor
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem na 100% pewien ale ten zestaw Edka jest zrobiony jakby pod wcześniejszy wygląd np. z 1941 roku. 

Oni tam zrobili korektę nadbudówki pod/przy katapulcie bez opisania po co to. 

Inny jest rozkład pokładów pod 102-kami i najbardziej rzucające się w oczy to reling zamiast pełnej osłony przy stanowiskach rufowych 102.

Polookaj na galerie https://www.eduard.com/eduard/hms-cornwall-1-350-1.html?listtype=search&searchparam=Cornwall

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to czas i na mnie.

Jako pierwszy na stocznie idzie HMS "York". 

Mało znany krążownik pół-bliźniak HMS ' Exetera". Powstał  w prywatnej stoczni Palmers Shipbuilding Co. Ltd. w Jarrow nad rzeką Tyne. Stępkę pod budowę okrętu położono 16 maja 1927 roku. Wodowanie odbyło się 17 lipca 1928 roku a wszedł do służby 1 maja 1930 roku. Koszt budowy wyniósł 1 670 684 ówczesnych funtów szterlingów - to jakby kto pytał ile to kosztuje "na gotowo"  😉 

Model to wypust Trumpetera w skali 1/350 chyba z 2018 roku. Czyli prawie nówka.

Dodatki będą i głownie z zestawu firmy Very Fire. Pewnie coś tam dojdzie z Micromastera.

Chciałbym go zrobić na okres tuż przed zatopieniem czyli 1942.

 

PS. Wstawianie zdjęć z imgura już nie działa?

 

20201104_123405.jpg

20201104_123418.jpg

20201104_123431.jpg

20201104_123535.jpg

20201104_123657.jpg

20201104_123751.jpg

20201104_123843.jpg

York kolor.jpg

Edytowane przez Janisz
wstawianie zdjec z imgura nie działa
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę wrażenie że  Very Fire i inni ze Wschodu robią zestawy pod model nie uwzględniając poprawek jeśli takie są potrzebne. Natomiast Czesi starają się jednak wnieść coś od siebie.  No i Czesi robią tylko blachy bez luf, żywic i pokładów. Plus jeszcze taki że duże zestawy mają często rozbite na kilka części więc jak czegoś brak w tych wypasionych zestawach to wystarczy dokupić to od Eduarda - vide USS "Texas". 

W sumie fajnie się uzupełniają.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Janisz napisał:

PS. Wstawianie zdjęć z imgura już nie działa?

Bry, działa ale troszkę inaczej...

W dniu 30.10.2020 o 14:00, jawkers napisał:

Kliknij prawym PM na zdjęciu, otworzy się okno w którym klikniesz na "Kopiuj adres obrazu".

Następnie wejdziesz na forum i w klej ten skopiowany adres.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

walczę z kominami

 

Żadne nici ramki, bo wreszcie odpadłem zdjęcie z bliska i mam "układ" nitowana, z pomocą takiego ustrojstwa - wyszło mi że tak będzie lepiej , ale jak zrobić aby było prosto ... Niby przy taśmie a i tak lekko się wichruje ... IMG_20201104_203328_005.thumb.jpg.ad5d1f8ab00a28453135f2b70a81118b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Janisz napisał:

Odnoszę wrażenie że  Very Fire i inni ze Wschodu robią zestawy pod model nie uwzględniając poprawek jeśli takie są potrzebne. Natomiast Czesi starają się jednak wnieść coś od siebie.  No i Czesi robią tylko blachy bez luf, żywic i pokładów. Plus jeszcze taki że duże zestawy mają często rozbite na kilka części więc jak czegoś brak w tych wypasionych zestawach to wystarczy dokupić to od Eduarda

porównałem co mam z Eduarda ze zdjęciem VF i mam wrażenie że Very Fire daje wiecej, elemtów / nie mowie o pokładzie i lufach. I jak widzę jest mega plus VF ma maszty a te na Exeter sa jakie sa i nie mam jeszcze pomysłu jak je sensownie wymienić ... ale wszystko po kolei narazie osnuty  czarnym dymem walcze z kominami :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, 

Fajne te dodatki z Bardzo-Ogień z tym że ten... pokład.... to trochę wygląda jak taśma do obrzeży meblowych z lat 80 🙂 🙂 🙂😉Możesz dać jakieś zbliżenie ? 

 

Chciałem to kupić, właśnie do HMS York ale... hm.. 

Pzdr

Sebastian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No szczerze to też mi się ten pokład od Bardzo Ogień nie widzi.

Dziwne te pasy. Na "Exeterze" tak nie miałem.

Trzeba będzie to albo "złoszować" albo jakoś przemalować....

Napisałem już do nich emaila - zobaczymy czy raczą odpowiedzieć.

Poniżej kilka powiększeń.

 

 

 

 

 

 

 

 

20201106_083800 — kopia.jpg

20201106_083736.jpg

20201106_083744.jpg

20201106_083749.jpg

20201106_083755.jpg

Edytowane przez Janisz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.