Porsche 911 GT3 Tamiya 1:24

[Dorotka]

8 godzin temu, Bartas89 napisał:

Eksperyment z ZP dobiegła końca. Operacja się udała, ale pacjent zmarł. Lakier ZP zmył wszystko, łącznie z podkładem  W związku z tym wylądował w koszu i niech tam zgnije. Gorszego szitu w życiu nie używałem. 

 

Na twoim miejscu to bym się zastanowił nad techniką, nie nad materiałem... Jeżeli tysiącom nie "zmywa" a Tobie i owszem, to problemem nie jest z pewnością ZP  

[Bartas89]

44 minuty temu, Dorotka napisał:

 

Na twoim miejscu to bym się zastanowił nad techniką, nie nad materiałem... Jeżeli tysiącom nie "zmywa" a Tobie i owszem, to problemem nie jest z pewnością ZP  

Chciałbym, aby ktoś z forum napisał, że używa lakieru ZP z powodzeniem, oprócz Ciebie

[Dorotka]

18 minut temu, Bartas89 napisał:

Chciałbym, aby ktoś z forum napisał, że używa lakieru ZP z powodzeniem, oprócz Ciebie

 

Napiszę Ci całkiem na poważnie i bez złośliwości. Lakierami ZP malują pewnie dziesiątki tysięcy ludzi na świecie. Pokazują swoje prace w wielu miejscach sieci i są to wspaniałe prace. Jeżeli chodzi o ludzi z tego Forum, to choćby wczoraj Tomek (przepraszam, że wrzucam fotkę bez twojej zgody) zmalował coś takiego (robił to po raz pierwszy):

 

 

Nie wiem jak Ty posługujesz się tymi lakierami. Przez kilka lat słyszałem o różnych problemach z ZP, ale nigdy nie spotkałem się z informacją, że lakier ZP zmył bazę lub podkład ZP.  I naprawdę ciekawi mnie jak ci się to udaje (czy raczej nie udaje).  Reasumując nie twórz wrażenia, że to tylko Dorotce się udaje tym lakierować, ponieważ jest to zwyczajnie nie prawda. Gdzieś musisz popełniać błąd (zapewne prosty), że dzieje się u Ciebie to co się dzieje.  

 

 

[Bartas89]

Ten element jest już pomalowany na wyjściowo? Widzę tam "chropowatą" fakturę...

[Dorotka]

5 minut temu, Bartas89 napisał:

Ten element jest już pomalowany na wyjściowo? Widzę tam "chropowatą" fakturę...

 

Nie wiem, co oznacza pomalowanie "na wyjściowo"... Jest to maska lakierowana ZP czekająca na dalszą obróbkę i pewnie ze dwie kolejne warstwy bezbarwnego. Jak widać nic "nie spłynęło", bo o tym rozmawiamy.  W praktyce jedyną możliwość tego, że Tobie spływa baza i podkład jest to, że lejesz zbyt grube warstwy, szczególnie bezbarwnego. Coś musi tę bazę i podkład rozpuszczać...  Jeżeli lejesz bezbarwny od ZP tak jak wylałeś na ten model Duxona to może to być wytłumaczenie. 

[toled]

9 godzin temu, Bartas89 napisał:

Lakier ZP zmył wszystko, łącznie z podkładem

Ja się pytam - jak ku$#a, jak?! Używasz pistoletu do piaskowania? Puszczasz 200 PSI zamiast 20?, lejesz z wiadra warstwy? Ja bardzo chętnie przyjmę za darmo ten "szit"  Jak sklejałem Citroena DS-a, to użyłem pełnego mixu różnych chemii - podkład Surfacer, baza Zero Paints, bezbarwny LP-9 Tamiyi. I nie uwierzysz - nic mi się nie pogryzło, nie popękało, nie rozpuściło

Produkt jest pierwsza klasa, tylko modelarz trochę dupa  Może pora wrócić do motocykli albo pancerki

Z malowaniem jest jak z jazdą na rowerze - jak już się nauczysz, to będziesz miał swoją technikę, będziesz wiedział kiedy dać więcej ciśnienia, kiedy mniej, czy skręcać dopływ na aero czy nie etc.

Ja używam techniki, której używa pewnie z milion modelarzy - 1-2 warstwy mgiełki, a potem do zadowalającego efektu kilka grubszych warstw (ale nie wiadrami), potem matowienie powierzchni (czasem mi się nie chce robić tego dokładnie i potem widać efekty ) i polerka, ewentualnie wosk i wsio. Ja to robię wolniej z dłuższymi przerwami, bo mnie to relaksuje, sprawia przyjemność. Trochę pedantyczne podejście, ale z instrukcją też tak mam - potrafię siedzieć nad nią tydzień, w głowie układać sobie jak daną rzecz zrobię, porównywać ze zdjęciami prawdziwych pojazdów - nie mam wtedy momentów zaskoczenia, że nie wiem jak coś zrobić.

No i często gęsto jak czegoś nie jestem pewien, to sobie na łyżeczkach testuje. 
 

[Bartas89]

Teraz, Dorotka napisał:

 

Nie wiem, co oznacza pomalowanie "na wyjściowo"... Jest to maska lakierowana ZP czekająca na dalszą obróbkę i pewnie ze dwie kolejne warstwy bezbarwnego. Jak widać nic "nie spłynęło", bo o tym rozmawiamy.  W praktyce jedyną możliwość tego, że Tobie spływa baza i podkład jest to, że lejesz zbyt grube warstwy, szczególnie bezbarwnego. Coś musi tę bazę i podkład rozpuszczać...  Jeżeli lejesz bezbarwny od ZP tak jak wylałeś na ten model Duxona to może to być wytłumaczenie. 

Robiłem tak jak w Twoim poradniku. Czyli trzy warstwy co 5 minut, a w tym pierwsza mgła, a reszta normalnie, ale z umiarem. Tobie wyszło lustro, u mnie zmyło. U kolegi powyżej wygląda jakby dał tylko jedną warstwę. To kiedy następne? Nie po 5 minutach?

[Dorotka]

2 minuty temu, Bartas89 napisał:

Robiłem tak jak w Twoim poradniku. Czyli trzy warstwy co 5 minut, a w tym pierwsza mgła, a reszta normalnie, ale z umiarem. Tobie wyszło lustro, u mnie zmyło. U kolegi powyżej wygląda jakby dał tylko jedną warstwę. To kiedy następne? Nie po 5 minutach?

 

Naprawdę kończą mi się pomysły na to jak można Ci pomóc z tym lakierowaniem. Pierwszy raz spotykam osobę, która ma taki problem, że coś jej zmył bezbarwny lakier... 

[Bartas89]

ZP odpuszczam. Teraz będę dawał GX 112, pod czujnym okiem Caymana 

[oliardi]

Już raz to pisałem, w którymś Twoim wątku i się powtórzę. Nagraj filmik jak malujesz.

[Browarek90]

Moje ostatnie modele są wszystkie klarem od ZP malowane i nic nie spływa, pomijam fakt że też nie umiem go dobrze położyć

[Bartas89]

Godzinę temu, Browarek90 napisał:

Moje ostatnie modele są wszystkie klarem od ZP malowane i nic nie spływa, pomijam fakt że też nie umiem go dobrze położyć

Możesz pokazać jak to wygląda?

[Browarek90]

Na przykład tak tu jest lakier 2k od ZP. Jak już wcześniej mówiłem idealnie owszem nie jest ale lakier nie zniszczył bazy

[Dorotka]

16 godzin temu, Browarek90 napisał:

(...)

 

Jest taka tendencja, że jak nie wychodzi, to nie nasza wina, tylko tego co zostało użyte. Przerobiłem to ze szpachlówkami akrylowymi 

Edytowane 19 Lutego 2021 przez Dorotka

[Browarek90]

U mnie to ewidentnie moja wina ;p Raz mi się uda ładnie raz nie, ale to tylko dlatego że przeważnie w którymś etapie się śpieszę Oraz tego, że zamiast zainwestować w jakieś dobre oświetlenie wolę kupić model. Tak samo jest z miejscem doc malowania tj komorą^^

[toled]

A czasem warto dać sobie na wstrzymanie i kupić np. lampę kosmetyczną za ok. 250zł - oświetlenie mimo wszystko jest bardzo ważne.
Co do komory  - moje pierwsze godziny po zakupie to były "po cholerę kupiłem tak drogie dziadostwo" - obecnie aktywnie z niej korzystam i uważam ją za bardzo dobry zakup. 
Ogólnie na BHP nie ma co oszczędzać - maska np. 3M serii 7500 to moim zdaniem konieczność, do tego dobre oświetlenie, bo przyjemniej się pracuje, oczy się tak nie męczą.

[cayman]

8 godzin temu, toled napisał:

A czasem warto dać sobie na wstrzymanie i kupić np. lampę kosmetyczną za ok. 250zł - oświetlenie mimo wszystko jest bardzo ważne.
Co do komory  - moje pierwsze godziny po zakupie to były "po cholerę kupiłem tak drogie dziadostwo" - obecnie aktywnie z niej korzystam i uważam ją za bardzo dobry zakup. 
Ogólnie na BHP nie ma co oszczędzać - maska np. 3M serii 7500 to moim zdaniem konieczność, do tego dobre oświetlenie, bo przyjemniej się pracuje, oczy się tak nie męczą.

Dokładnie , najważniejsza jest komora lakiernicza , maska (ja też od lat używam 3M z filtrami węglowymi) i dobre oświetlenie.

"Proszę ostrożnie dobierać słowa!"

 

 

[Dorotka]

5 godzin temu, cayman napisał:

 

 

 

Dawaj Bartas jakąś fotkę modelu, bo się wątek rozłazi  

[cayman]

5 godzin temu, Dorotka napisał:

Dawaj Bartas jakąś fotkę modelu, bo się wątek rozłazi  

młodzi powinni zadbać o własne zdrowie bo przy lakierowaniu np. lakierem 2K  idzie mocny odkurz ,który wchodzi w nos i oczy a to zdrowie. Mój wentylator wyciąga przy maksymalnych obrotach 600 m3 powietrza na godz.

Niech któryś z Kolegów  co nie mają wyciągu i maski pomaluje element kolorem  to jestem pewien ,że jak pójdzie się wysmarkać to zobaczy kolor którym malował.

[toled]

44 minuty temu, cayman napisał:

że jak pójdzie się wysmarkać to zobaczy kolor którym malował

Nie raz za gówniaka smarkałem Pure Red z Tamiyi 

[Bartas89]

Pierwsza warstwa GX 112 położona. Rozcieńczona 1:2.

 

 

 

 

[toled]

Wygląda jakby cuś popękało. Po drugie - od kiedy tak wygląda mgiełka?  Chyba, że to pierwsza warstwa po mgiełce. No i czystość podczas robienia do poprawy - sporo paprochów. 

[Juffre]

1:2 to nie za mało dla gx? Ja rozcieńczam 1:5

Edytowane 20 Lutego 2021 przez Juffre

[Bartas89]

9 minut temu, toled napisał:

Wygląda jakby cuś popękało. Po drugie - od kiedy tak wygląda mgiełka?  Chyba, że to pierwsza warstwa po mgiełce. No i czystość podczas robienia do poprawy - sporo paprochów. 

Najpierw poszła mgła, a potem na mokro. Pierwsza warstwa. Druga jutro jak wyschnie. Nie wiem czemu takie paprochy się pojawiły

[toled]

18 minut temu, Bartas89 napisał:

Najpierw poszła mgła, a potem na mokro. Pierwsza warstwa. Druga jutro jak wyschnie. Nie wiem czemu takie paprochy się pojawiły

Ok, zobaczymy jak po drugiej warstwie to będzie wyglądać.  Póki co pupy nie urywa, na masce widać przebarwienia, ale zobaczymy po drugiej warstwie i jak wyschnie i się utrwali wszystko. Cayman prowadzi Cię za rączkę, więc jak umiesz malować, to powinno wyjść dobrze, nie doprowadź go przypadkiem do zawału minimum do przyszłego tygodnia, bo mi graty jeszcze musi wysłać . Ja przed malowaniem zawsze sobie odrobinę spryskuje spryskiwaczem powietrze, uważam, że trochę pomaga