Slaw_21 Napisano 9 Kwietnia 2021 Share Napisano 9 Kwietnia 2021 Dzień Dobry, Model jednego z pierwszych japońskich okrętów lotniczych jakim był Wakamiya to ostatni z żywicznych modeli zrobionych przez mnie w ubiegłych latach, który chciałbym pokazać w Galerii (wcześniej były to Fuso, USS Terror i USS Kearsarge). Tym razem, pierwszy raz miałem do czynienia z modelem jednostki handlowej, co prawda zaadaptowanej do roli wojennej ale mimo to statku (ex Lethington) z wszystkimi jego cechami konstrukcji. Scenka z wodowaniem samolotu Farman MF.11 oparta jest z grubsza na jednej z nielicznych fotografii Wakamiya dostępnych w internecie. Malowanie aerografem - Tamiya Kure Grey, pędzel – AK Wooden Deck Woda na bazie folii aluminiowej, malowana aerografem + Still water AK Podobnie jak przy innych modelach będę wdzięczny za wszelkie uwagi pomocne przy dalszych pracach. z serdecznymi pozdrowieniami dla wszystkich Sławek 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudyhunter Napisano 9 Kwietnia 2021 Share Napisano 9 Kwietnia 2021 Jeśli chodzi o model, to się nie wypowiem Jeśli chodzi o wodę, to niestety wodą na folii aluminiowej nie jest dobrym pomysłem. Wygląda jak folia aluminiowa. Musisz przetestować inne metody wykonania wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slaw_21 Napisano 9 Kwietnia 2021 Autor Share Napisano 9 Kwietnia 2021 32 minuty temu, chudyhunter napisał: Jeśli chodzi o model, to się nie wypowiem rozumiem 32 minuty temu, chudyhunter napisał: Jeśli chodzi o wodę, to niestety wodą na folii aluminiowej nie jest dobrym pomysłem. Wygląda jak folia aluminiowa. Musisz przetestować inne metody wykonania wody Dzięki za sugestię, na razie próbuję ogarnąć jako tako budowę samych okrętów, próbując z przedstawicielami różnych klas. Woda to dla mnie rzecz dużo bardziej na przyszłość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudyhunter Napisano 9 Kwietnia 2021 Share Napisano 9 Kwietnia 2021 Ogólnie model jest spoko, ale chyba malujesz za gęstą farbą A co do wody, to ćwicz, próbuj różnych metod, technik, specyfików Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipsg Napisano 9 Kwietnia 2021 Share Napisano 9 Kwietnia 2021 Na tym modelu też widać trochę miejsc, w których dzieją się niefajne rzeczy z nierówną powierzchnią, przede wszystkim między pasami poszycia na burtach, a także na stewie dziobowej niemniej model jak każdy Japończyk bardzo mi się podoba, chyba wyszedł najlepiej z całej żywicznej gromadki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slaw_21 Napisano 9 Kwietnia 2021 Autor Share Napisano 9 Kwietnia 2021 9 minut temu, chudyhunter napisał: Ogólnie model jest spoko, ale chyba malujesz za gęstą farbą A co do wody, to ćwicz, próbuj różnych metod, technik, specyfików Dzięki. Albo farba albo miejscami niedopracowana przeze mnie powierzchnia żywicy. Na to już będę zwracał uwagę, zresztą przy jednym z poprzednich modeli już mi na to wskazano. Co do wody to próbowałem już trochę z masami plastycznymi, papierem akwarelowym itp. ale to jeszcze pewnie dużo czasu minie za nim coś z tego będzie. Jak oglądam perfekcyjnie zrobioną morską dioramkę to zawsze bardziej moją uwagę przyciąga w pierwszej kolejności właśnie woda potem dopiero okręt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slaw_21 Napisano 9 Kwietnia 2021 Autor Share Napisano 9 Kwietnia 2021 9 minut temu, filipsg napisał: Na tym modelu też widać trochę miejsc, w których dzieją się niefajne rzeczy z nierówną powierzchnią, przede wszystkim między pasami poszycia na burtach, a także na stewie dziobowej niemniej model jak każdy Japończyk bardzo mi się podoba, chyba wyszedł najlepiej z całej żywicznej gromadki Dzięki za sympatyczne słowa. O nierównościach właśnie przed chwilą napisałem. Teraz będę tego już pilnował (chyba że będzie gładziutki plastik). A co ciekawe to Wakamiya z tej pokazanej na Forum żywicznej gromadki była pierwsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudyhunter Napisano 9 Kwietnia 2021 Share Napisano 9 Kwietnia 2021 Faktura modelu o której piszesz z pewnością wynika również z tego, że nie do końca dobrze przygotowałeś powierzchnie. No ale to już sam stwierdziłeś Osobiście nie przepadam za żywicą. Zanim zacząłem z nią pracować, już mi coś w niej nie pasowało, ale wydawało mi się to zwyczajnym uprzedzeniem. Fuyuzuki nad którym teraz siedzę jest pierwszą żywicą z jaką mam styczność. Nie ma tragedii, ale jednak moje uprzedzenia się potwierdziły. Żywica wymaga zdecydowanie więcej pracy niż plastik. Jeśli chodzi o wodę, to sam widzisz. Metod jest od groma, ale sam musisz wybrać taką jaką najbardziej Ci odpowiada i daje najlepszy efekt. Ja nadal szukam odpowiedniej metody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slaw_21 Napisano 9 Kwietnia 2021 Autor Share Napisano 9 Kwietnia 2021 6 minut temu, chudyhunter napisał: Faktura modelu o której piszesz z pewnością wynika również z tego, że nie do końca dobrze przygotowałeś powierzchnie. No ale to już sam stwierdziłeś Osobiście nie przepadam za żywicą. Zanim zacząłem z nią pracować, już mi coś w niej nie pasowało, ale wydawało mi się to zwyczajnym uprzedzeniem. Fuyuzuki nad którym teraz siedzę jest pierwszą żywicą z jaką mam styczność. Nie ma tragedii, ale jednak moje uprzedzenia się potwierdziły. Żywica wymaga zdecydowanie więcej pracy niż plastik. Jeśli chodzi o wodę, to sam widzisz. Metod jest od groma, ale sam musisz wybrać taką jaką najbardziej Ci odpowiada i daje najlepszy efekt. Ja nadal szukam odpowiedniej metody Ja się tym bawię dopiero od paru lat. Próbowałem żywicznym okrętów z Niko Model, Kombriga i Choroszy Modelbud, w sumie 6, z czego 4 są tu na Forum. Żywica każdego z producentów inaczej zachowywała się pod nożykiem, inaczej przy kładzeniu farby (podkładu z aerografu, przy czym inaczej nie znaczy że źle), miały też różną powierzchnię itd. Rzeczywiście inny świat niż plastik, który zresztą też przecież bywa różny. No i samo klejenie, przy plastiku jestem w stanie pewne małe niezgodności "nadszpachlować" samym klejem rozpuszczając minimalnie plastik tu już nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudyhunter Napisano 9 Kwietnia 2021 Share Napisano 9 Kwietnia 2021 Tak jak mówiłem doświadczenia z żywicą nie mam, więc się nie wypowiadam Z resztą, jeśli chodzibo okręty w 700ce, to tak naprawdę robię je od 3,5 roku i sam się cały czas uczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 11 Kwietnia 2021 Share Napisano 11 Kwietnia 2021 (edytowane) moje klimaty - więc okręcik jak najbardziej na plus Ja to bym jeszcze dodał, że to przecież pierwszy okręt lotniczy pod banderą IJN, więc tym bardziej wart uwagi - jakby nie patrzeć taki protoplasta Shinano Edytowane 11 Kwietnia 2021 przez M.A.V. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mikemc Napisano 12 Kwietnia 2021 Share Napisano 12 Kwietnia 2021 Mi się podoba. Szczególnie że skala 1/700 sama w sobie jest wymagająca. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blacman Napisano 12 Kwietnia 2021 Share Napisano 12 Kwietnia 2021 (edytowane) bardzo fajny model, ładny detal - szczególnie jeśli się weźmie pod uwagę, że ma długość zaledwie siedmiu złotych o niedociągnięciach koledzy już wspomnieli - jedynie co bym jeszcze dodał od siebie to inny kolor izolatorów na olinowaniu. One były wykonane z ceramiki i były najczęściej białe - lub białawe.... a po za tym biały ładnie odbija od szarości i czerni modelu i daje "ten smaczek" ... A jeśli już miałbym być marudny to malowanie łodzi "nie stroi" w przepisami Cesarskiej Marynarki Wojennej ale to naprawdę drobny detal. ogólnie - bardzo mi się podoba !! Edytowane 12 Kwietnia 2021 przez blacman Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slaw_21 Napisano 12 Kwietnia 2021 Autor Share Napisano 12 Kwietnia 2021 3 godziny temu, blacman napisał: bardzo fajny model, ładny detal - szczególnie jeśli się weźmie pod uwagę, że ma długość zaledwie siedmiu złotych o niedociągnięciach koledzy już wspomnieli - jedynie co bym jeszcze dodał od siebie to inny kolor izolatorów na olinowaniu. One były wykonane z ceramiki i były najczęściej białe - lub białawe.... a po za tym biały ładnie odbija od szarości i czerni modelu i daje "ten smaczek" ... A jeśli już miałbym być marudny to malowanie łodzi "nie stroi" w przepisami Cesarskiej Marynarki Wojennej ale to naprawdę drobny detal. ogólnie - bardzo mi się podoba !! Dzięki za sympatyczne słowa, przede wszystkim jednak za uwagi, na których mi właśnie zależy. Także wszystkim, od których dostałem je przy tym i innych modelach. Część z tych rzeczy to takie, na które bym sam nie zwrócił w ogóle uwagi. Dbałość o zgodność historyczną różnych detali to dla mnie na razie dalszy etap. W każdym razie dobrze wiedzieć już pewne rzeczy na przyszłość. Przy okazji pytanie o druciki. Przy różnych modelach do elementów, które trudno by było zrobić z elastycznych nici (odciągi kominów czy żurawików, szlupbelki, niektóre krótkie linki itp.) używałem drutu mosiężnego różnej grubości (tak jak są dostępne teraz w sklepach modelarskich czy z częściami do elektroniki), rzadziej miedzianego (obydwa malowane podkładem w różnych odcieniach szarości). Czy są jeszcze inne, które bardziej do tego się nadają (i w ogóle do olinowania)? Miedź jest bardzo miękka, łatwo potem coś powyginać, mosiądz w dłuższych odcinkach trudno uzyskać prosty. PS. Co do złotówki, to szkoda że takie modele nie kosztują tyle złotówek co mają długości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blacman Napisano 13 Kwietnia 2021 Share Napisano 13 Kwietnia 2021 (edytowane) 23 godziny temu, Slaw_21 napisał: Przy okazji pytanie o druciki. Przy różnych modelach do elementów, które trudno by było zrobić z elastycznych nici (odciągi kominów czy żurawików, szlupbelki, niektóre krótkie linki itp.) używałem drutu mosiężnego różnej grubości (tak jak są dostępne teraz w sklepach modelarskich czy z częściami do elektroniki), rzadziej miedzianego (obydwa malowane podkładem w różnych odcieniach szarości). Czy są jeszcze inne, które bardziej do tego się nadają (i w ogóle do olinowania)? Miedź jest bardzo miękka, łatwo potem coś powyginać, mosiądz w dłuższych odcinkach trudno uzyskać prosty. Ja osobiście zawsze polecam drucik molibdenowo-wanadowy. Jeśli masz go w wersji prostej - do kupienia na shelfoddity - i jeśli lubisz pracować z drutem przy olinowaniu to w zasadzie problem olinowania masz rozwiązany Drut miedziany się nie nadaje, mosiężny też powinien być OK - też jest w miarę sztywny. Robiłem olinowanie z drutu mosiężnego 0,1mmm i jest bardzo fajny i przyjemny. Nie pracowałem na cieńszym więc nie wiem. Natomiast całość olinowania na modelach wykonuje z drutu 0,06mm. Daje mi poczucie kontroli nad kształtem i dodatkowo wzmacnia strukturalnie konstrukcje masztów (jest mocowany bez wstępnego napinania i zwiększa sztywność układu). EDIT: Tu masz wątek na ten temat Edytowane 13 Kwietnia 2021 przez blacman 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarekk Napisano 15 Kwietnia 2021 Share Napisano 15 Kwietnia 2021 A jak z malowaniem tych drucików? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blacman Napisano 15 Kwietnia 2021 Share Napisano 15 Kwietnia 2021 3 godziny temu, Jarekk napisał: A jak z malowaniem tych drucików? aero, maluję je przed montażem - wcześniej rozpinając na dwóch gwoździach (odległość ustawiam na orientacyjną największą potrzebną długość modułu). Wcześniej dobrze odtłuszczam acetonem (też aero pod maksymalnym ciśnieniem) W czasie montażu oczywiście pojawiają się odpryski, które niweluję "podpryśnięciem" aero z bliska na niskim ciśnieniu lub pędzelkiem retuszerskim z rzadką farbą. Ja maluję na szaro - ale tu są różne szkoły i pomysły. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.