Skocz do zawartości

M4A2 - Zvezda 1/35


Ozzycroo

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem, jak merytorycznie stoi ten model, ale jeśli chodzi o jego jakość, to za te pieniądze, wg nie jest źle. Oczywiście, zawsze jest coś do przerobienia/dorobienia, ale tragedii chyba nie ma. Warto porównać przykładowo ze starszymi modelami Zvezdy. Tańsze o 10-20zł a naprawdę mają bardzo mało częsci, szczegółów, dużo uproszczeń, problemy ze spasowaniem  kadłuba, gąski z gumy ( do niczego nie podobne ).

Sam się nad nim zastanawiam, taki pierwszy Sherman na "przetarcie" 🙂.

Działaj dalej :super:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś się ruszyło. Dzisiaj miałem swój pierwszy raz z aerografem, nie było tak źle jak się tego spodziewałem. Położyłem podkład. Wyszedł jeden babol, a mianowicie lampa ("szperacz"?) na wieży. Widać to na zdjęciu od góry. W rzeczywistości nie rzuca się to aż tak w oczy, teraz jednak podkład to bardziej podkreślił. 

 

Bardzo jestem zadowolony z faktury jaką udało mi się uzyskać. Jednak dopiero podkład pokazał jak to wygląda naprawdę. q2.jpg.def1e979100437c9176c9f81f363d8b1.jpg

 

q3.jpg.0450810441930435dd255c502aa49395.jpg

 

q4.jpg.1d349959db06e9ab30a9c25f5a227b87.jpg

 

q5.jpg.12827c098d95915a64bc3fdd7594cf9b.jpg

 

Teraz odczekać tylko 24h i idzie kolor bazowy. Dopiero teraz uświadamiam sobie jak bardzo po łepkach podchodziłem kiedyś do modelarstwa. Cały proces malowania modeli zajmował mi max 2 dni. Teraz mam zasadę.... Pierw musi porządnie wyschnąć. 

 

Mam niestety utrudnioną pracę z kadłubem.  Sklejałem gąski tuż przed wyjściem do pracy i najzwyczajniej w świecie zapomniałem ściągnąć je z kół, klej musiał gdzieś zajść i posklejał mi je do kół napędowych. Tak więc gąski malować będę na modelu. Jest to dla mnie trochę wyzwanie, już kładzenie podkładu pokazało, że nie będzie to proste. 

 

Zapomniałbym....

Chcę spróbować zrobić cieniowanie. I teraz rodzi mi się pytanie. Czy po pomalowaniu bazy odczekać dzień aby ona porządnie wyschła czy cienie można malować np. po 2 godzinach?  

Edytowane przez Ozzycroo
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, nie wszędzie udało mi się zrobić fakturę odlewu. Raz robiłem to pierwszy raz a dwa blisko tej powierzchni są wypukłe numery. Nie chciałem ich zniszczyć.  Tak jak wspomniałeś, w późniejszym etapie warstwa kurzu i brudu przykryje ten obszar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mała aktualizacja, profesjonalne zdjęcia z deski do krojenia...

IMG_20210620_175956.jpg.568a7b8b78638eb4273e794f41300942.jpg

 

IMG_20210620_180010.jpg.12d89bcaeffd4bfc746686fb6bf5c70a.jpg

 

IMG_20210620_180050.jpg.dccb0e4d50cee77e30af271bcbb91b47.jpg

 

Jak widać, lub nie próbowałem zrobić modulacje kolorów. Mi się podoba, chociaż na płycie silnika przesunął mi się trochę kartonik i wyszło lekko za wysoko. 

 

Tak naprawdę nie tym chciałem się pochwalić a raczej zapytać o radę. Gdzieś czytałem/słyszałem, aby opony, bandaże kół nie malować czarną farbą a szarością.... No i tak:

IMG_20210620_180251.jpg.80c364c18ec5e074547d160f0d167838.jpg

 

Spróbowałem z trzema kołami i nie przemawia to do mnie. Domyślam się, że później przykryje to warstwa błota i kurzu i ostatecznie nie będzie to tak dziwnie wyglądało. Zostawić czy jednak na czarno? 

 

PS. Tak wiem, na osłonie transmisji widać łączenie ale niestety tak już zostanie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem fajnie wychodzi, podoba mi się...

 

co do "czarnych gum" to Tamiya ma kolor xf-85

Edytowane przez chorąży
zapomniałem dopisać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Semestr zaliczony to i do modelu mogłem wrócić. Cieniowania się po prostu bałem. Nie chciałem przesadzić ponieważ wiedziałem, że będę musiał się cofać a w tamtym momencie nie było za dużo czasu wolnego. Przy następnym modelu będzie już lepiej. Co do bandaży, nie podobał mi się ten kolor dlatego zrobiłem mieszankę i trochę go przyciemniłem. Bazę już mam, teraz według mnie najciekawszy etap malowania. Wczoraj model dostał lakier a z rana położyłem kalki. I tutaj mały klops. Pod kalkę z tyłu kadłuba wdarło się powietrzę. Nie zauważyłem tego i dopiero jak nałożyłem drugą warstwę lakieru to to mi wyszło. Zdjęcia nie są najwyższych lotów ponieważ model model robię na "wyjeździe" i jest tu bardzo duży problem ze światłem. 

IMG_20210626_170404.jpg.dc587723f30115c536acd7219a6135ef.jpg

 

IMG_20210626_170317.jpg.3697a1ad7436330b7b4ef13b045b5e44.jpg

 

IMG_20210626_170343.jpg.81cb0c3f55b78385db627e9afc151a6d.jpg

 

IMG_20210626_170418.jpg.2beea3b5ef557b985e3304b72ca7a075.jpg

 

Jakie mam spostrzeżenia? Zrobiłem duży błąd klejąc gąski na modelu. Moje umiejętności malarskie nie są jeszcze najwyższych lotów i pomalować to wszystko graniczyło z cudem. Trochę błędnie dążę z myślą, że zakryje to kurz i błoto i nikt tego nie zauważy ale będzie to nauka na przyszłość. Jutro będę działać dalej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Pracę posowaja się powoli do przodu jednak los tak chciał, że im dalej w las tym bardziej nie wychodzą mi zdjęcia modelu. Dlatego dzisiaj skupiłem się na pokazaniu jak wyszły mi trzonki narzędzi. Jak zawsze jest to moja pierwsza próba. IMG_20210702_151757.thumb.jpg.b766f9e983d366681e92138d982fd7f2.jpg

 

Zauważyć można na zdjęciu wszechobecny "kurz". Borykam się z tym od położenia podkładu. Faktura jaką nadal podkład chyba wręcz przyciąga do siebie wszelkiego rodzaju drobinki i kurze. 

Edytowane przez Ozzycroo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzę dzisiaj do was z pytaniem. Jak utrwalić pigmenty? Nałożyłem pigmenty na model zalałem je Enamel thinnerwm od miga jednak po wyschnięciu pigmenty schodzą pod palcem. Zalałem to drugi raz tym razem pigment fixerem ale zrobiło się jeszcze gorzej. Może jestem w błędzie i one zawsze będą się ścierać? Czy jednak powinny się utrwalić "na kamień"? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ozzycroo napisał:

Przychodzę dzisiaj do was z pytaniem. Jak utrwalić pigmenty? Nałożyłem pigmenty na model zalałem je Enamel thinnerwm od miga jednak po wyschnięciu pigmenty schodzą pod palcem. Zalałem to drugi raz tym razem pigment fixerem ale zrobiło się jeszcze gorzej. Może jestem w błędzie i one zawsze będą się ścierać? Czy jednak powinny się utrwalić "na kamień"? 

Utrwalacz Pigment Fixer AK048 AK Interactive

Utrwalacz Pigment Fixer AK048 AK Interactive

Tu masz filmik jak to robić:

 

Edytowane przez robertmodelarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pigmentami ostrożnie. Ja mam złe doświadczenia bo wżarły mi się w powierzchnię i już tak zostały. Podejrzewam, że powierzchnia nie była dobrze przygotowana (gładka) i mimo kilku warstw lakieru nastąpiła katastrofa. Może się okazać, że u Ciebie wszystko pójdzie sprawnie, ale lepiej zacznij od mniej wyeksponowanego obszaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pigmentami przegrywam starcie. Postaram się wrzucić wieczorem co mi tam wyszło ale... Może jestem zbyt krytyczny do mojej pracy. Tak czy inaczej każda technice jaka próbowałem do tej pory w jakiś sposób kontrolowałem. Tutaj dzieje się co chce, jest to zapewne spowodowane brakiem doświadczenia ale niestety rodzi to moje obawy do tej techniki przy kolejnych modelach. Gdzie już na horyzoncie mam kolejny projekt, który według mnie jest już z tych bardziej ambitnych i o ile do tej pory byłem naprawdę pozytywnie nastawiony to po walce z pigmentami mam lekkie obawy. Z górnymi płytami pancerza walczyłem 3 dni aby chociaż trochę mi się to podobało ale tak jak wspomniałem, może przesadzam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro poległeś z pigmentami, to proponuję suche pastele. Zalety: są tanie i dostępne, jest szeroka paleta barw. pastele zdrapujesz ze słupka i pędzlem brudzisz powierzchnie. Niekoniecznie trzeba gruntować, ale jak byś musiał to są matowe lakiery (werniks) w areozolu, które nie zmieniają barwy pasteli a ją gruntują,  ja używam coś takiego https://loveart.pl/product-pol-121953-Fiksatywa-w-sprayu-300ml-Koh-I-Noor.html.  na tym marnym zdjęciu poniżej trochę widać brudzenie pastelami...

IMG_20210529_220626.jpg

Edytowane przez chorąży
.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę jeszcze uciekać od tej techniki. "Powiem" wam tak. Przed rozpoczęciem budowy kupiłem sobie poradnik Miga do pojazdów alianckich. Generalnie poradnik w początkowej fazie robi robotę. Co prawda jest tak kilka nie zrozumiałych dla mnie rzeczy takich jak. Pierw robi wash a później na to kładzie oleje. W efekcie oleje przykrywają wash i ginie w wielu miejscach. Ale... W momencie gdzie przechodzimy do "brudzenia" jest opis, że jest to na istotniejszy moment w malowaniu i łatwo go skopać itp. itd. I wiecie co, 0 opisu jak co zrobić. Więcej... jak dla mnie są tam pominięte pewne etapy... Ba... Pokazane jest coś bez opisu jakiej chemii użyć i koniec końców człowiek idzie na czuja i efekt mija się z tym co widzi na obrazku. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieubłagalnie nadszedł czas aby pokazać co mi wyszło.

 IMG_20210710_093107.jpg.b59d0d700ae9cdc3ae60807f42d11998.jpg

 

IMG_20210710_093150.jpg.bd394a2b5dfb5716a16d21518bdf1bc9.jpg

 

I teraz wisienka na torcie:

IMG_20210710_093251.jpg.c6a808c1db57340ab7219bf969b693af.jpg

 

Kadłub pokazuje tylko poglądowo. Jakby co to nie da się już nic więcej z nim zrobić. Bynajmniej ja nie potrafię. Z tego etapu jestem zadowolony tak w 50%. Walczę z tym już tydzień, wielkim problemem jest fakt, że wszystko jest już złożone w całość i jest wiele miejsc do których nie ma dostępu lub jest bardzo utrudniony. Ale to jest nauka na przyszłość. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może trochę pigmentów na sucho zmniejszyłoby kontrasty pigment-baza? Ale delikatnie, pędzelkiem zanurzonym w pudrze i lekko otrzepanym. Nieco przykurzyłbym też powierzenie na gąsienicami (ale tylko dół).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak utrwalić taki lekki kurz? Jest na to jakiś sposób? Niestety model jest mocno "tykany" i wszystko co nie utrwalone zejdzie. Już mam pomysł co zrobić aby przy następnym modelu pozbyć się tego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie utrwalisz tego, ale niewielka część zostanie na pewno.  W tej chwili utrwalone obszary mocno kontrastują z resztą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest po trochu problem zdjęć. Na zdjęciach widać na górnej płycie wieży świecące plamy a w rzeczywistości tego nie ma. 

 

A gdyby zrobić to olejami? Mam oilbrush w kolorze dust. I gdyby bardzo go rozcieńczyć w Enamel thinnerze. Czy nie da to właśnie efektu kurzu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój model mi się podoba.

Teoretyzując: kurzenie to jedno  a błocenie to drugie. Osobną kwestią są poradniki, bo promują "chemię" konkretnego producenta. Jak pojazd jest ubłocony to raczej nie jest ukurzony bo jest mokro, wilgotno .Jak jest ukurzony, to raczej nie ma błota bo zdążyło odpaść, zwłaszcza z powierzchni ruchomych. Popatrz na swój samochód. W modelarstwie albo robisz dzieło sztuki albo model. Sorry ale takie jest moje zdanie. I jeszcze raz:  Twój model mi się podoba, byle byś nie "przedobrzył". Są zdjęcia pojazdów ZSRR które wyglądają jak prosto z fabryki, a przyczyną jest sucha i ciepła pogoda, mimo iż od dłuższego czasu są używane w boju. Model ma Tobie sprawić satysfakcję i Tobie się podobać, a inni :) ,  to forum znane jest z ........   i zraziło nie jednego początkującego (i nie tylko)modelarza bo jakiemuś teoretykowi się nie podobało.

reasumując: Nawet na wojnie pojazdy myto i "ropowano" bo po prostu po potyczce najnormalniej w świecie śmierdziały z różnych przyczyn, nawet z tego powodu, że rozjechały zdechłą krowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każde forum to skupisko wielu ludzi w których znajdą się "znawcy". Chociaż zauważyłem, że dzisiaj fora są hmmm... Mniej aktywne, jeżeli tak to mogę nazwać. Przynajmniej takie odnoszę wrażenie. Paręnaście lat temu dzień w dzień były prowadzone relacje. A teraz jak patrzę na niektóre fora to nikt nic tam nie wrzuca. 

Ja zrażać się nie będę i chętnie wysłucham krytyki. Nie ukrywam, że ten model to swojego rodzaju eksperyment. Chciałem się przekonać czy ktoś bez doświadczenia z odpowiednim zapleczem warsztatowym i wskazówkami merytorycznymi może zrobić "model na poziomie". Wiadomo pewnych technik nie da się opanować od tak i na to trzeba czasu i wprawy. Nie poddaje się i już zamawiam kolejny model który będę chciał podnieść o kolejny poziom. Mam już pewny model postępowania. Czy wyjdzie? To się okaże. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.