Skocz do zawartości

Tiger ausf E - Hasegawa 1:72 (test zimowego kamuflażu)


MrBat

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 weeks later...
  • 1 year later...

Witam,

 

doszedłem do wniosku, że nie dokończone projekty zbyt mi ciążą. Stąd wakacje mijają mi pod znakiem starych prac.

 

Wróciłem między innymi do tego gniotka.

Kiedyś tam nałożyłem na niego trochę błotnych pigmentów. Ostatnio zacząłem robić podstawkę, pomalowałem figurkę (takie moje "widzimisie") i zmniejszyłem grubość włazu (nadal wygląda ubogo, ale przynajmniej nie wygląda jak ekstra grube drzwi od sejfu).

 

To tyle. Błotniste podłoże zamierzam wymodelować przy użyciu szpachli.

 

IMG_3611.jpg

IMG_3613.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

całość przeszlifowałem papierem ściernym. Następnie naniosłem Surfacera w różnych konsystencjach. I pomalowałem. Miało to być ciemne błoto. I kurczę, sam już nie wiem jak mi to wyszło. Co sądzicie? Bo plastycznie to mi się nawet podoba, ale merytorycznie... czy nie wygląda jakby jechał po wzburzonym morzu? Może jakiś filtr, czy coś?

 

Jeszcze kwestia kałuż - spróbuję je zrobić z wikolu. Próbował już ktoś taki patent? Może jakiś inny pomysł? Bo w ostateczności pożyczę od Piotrka Vallejowego specyfiku, ale wolałbym najpierw pobawić się w metody chałupnicze.

 

(czołg nie jest jeszcze dopasowany do podłoża - dopiero jak go przymocuje to "podleję" go błotem)

 

IMG_3633.jpg

IMG_3634.jpg

 

Fotka w świetle naturalnym.

IMG_3635.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z grubsza przymocowałem czołg do błota. To białe na podwoziu nie jest jeszcze pomalowane - tam mniej więcej będą rozjaśnienia.

IMG_3640.jpg

IMG_3641.jpg

IMG_3642.jpg

 

Koła mi się nie podobają i chyba całkiem je zabłocę jak na poniższej fotografii:

tiger02.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest dobrze Jarek, dawaj dalej. błoto powinno być tylko bardziej lśniące chyba ale to na samym końcu. szkoda tylko że to Hasegawa ale na to jużnic nie poradzisz :-) efekt i tak jest super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był jeden z pierwszych modeli jakie skleiłem. Totalny gniot i wielki respekt, że to poskładałeś do kupy wogóle. W moim podwozie było całkowicie sknocone i taśma gąsienicy była za krótka. Reszta części to też wielka tragedia. Jakieś szpary w płytach kadłuba etc.

Samo Twoje wykonanie modelu to osobny temat. Ogromny kontrast do jakości tego G. Duże piwko za wykonanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

dzięki za komentarze

To błoto też mi nie dawało spokoju. Zaopatrzyłem się więc w pigmenty Vallejo i nałożyłem je rozcieńczone w White Spiricie. Muszę przyznać, że efekt o niebo lepszy. Tylko teraz mam mały problem - pigmenty dość swobodnie przylegają do podłoża i brudzą paluchy. Są też matowe a błoto powinno być raczej satynowe. Z tym, że satyna Vallejo odpada, bo pod nią pigmenty strasznie zmieniają kolor i się ujednolicają (jak mniemam każdy lakier spowoduje taki efekt). Jest na to jakieś remedium? Np. te utwardzacze MIGu?

 

Fotki jutro, jak naładuję akumulatorki do aparatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie możesz tego tak zostawić? jakby co to możesz spróbować to utrwalić pigment fixerem MiGa (zmieni się kolor) a jak wyschnie jeszcze na wierzch wetrzeć trochę pigmentu, powinno być dobrze. ale jeśli ten efekt Ci się podoba to najlepiej zostawić i zabrać siędo nowego modelu. pozdrawiam.

PS. jakbyś chciał trochę fixera to się odezwij.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie możesz tego tak zostawić? jakby co to możesz spróbować to utrwalić pigment fixerem MiGa (zmieni się kolor) a jak wyschnie jeszcze na wierzch wetrzeć trochę pigmentu, powinno być dobrze. ale jeśli ten efekt Ci się podoba to najlepiej zostawić i zabrać siędo nowego modelu. pozdrawiam.

PS. jakbyś chciał trochę fixera to się odezwij.

Najważniejszym powodem chęci utrwalenia pigmentów jest fakt, że mam nadzieję wysłać tego gniotka na zachód i nie wiem, czy luźne pigmenty by nie przeszkadzały w pakowaniu. Pomijając już fakt, że miało to być mokre błoto - czyli lekko błyszczące

 

W fixera i tak i tak chyba już przyszedł czas się samemu zaopatrzyć.

 

Póki co mam tydzień "urlopu". Może pod żaglami zdecyduje się co z tym fantem zrobić

 

Dzięki za wszystkie komentarze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.