Skocz do zawartości

Książki wydawnictwa Horyzonty


barszczo

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 weeks later...

"Sposób rozłożenia modelu na części składowe" - normalnie mistrzostwo świata i okolic :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak na dziś (a co dopiero w momencie ukazania się) książka ma sporo ciekawych zdjęć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co racja to racja. 

Ten 21-szy to nie jakiś UTI bo takiego nie było tylko US.

I jego fotki (4010,  nr fabr. 10685140, 1969r. prod.) akurat nie miałem w swoim archiwum.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Insza sprawa że bardziej skupiłem się na wersjach jednomiejscowych bardziej bojowych to i mogły mi gdzieś umknąć fotki szparek. Dzięki za "4010"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Kleilem oba supeniszczyciele rakietowe z MM w latach siedemdziesiątych XX wieku. Natenczas to było hohoho😲

No i to była potęgą polskiej MW, nie to co teraz😵

Edytowane przez jmx62
  • Like 1
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no zwłaszcza ten Wicher i Grom z uzbrojeniem odpowiadającemu końcowi wojny stanowił potęgę w latach 70 - tych. O ile im się zdarzało wypłynąć z portu bo awaryjność duża była. I jeszcze Błyskawica była.Szkoda tylko , że Sępa złomowali I Burza na muzeum poszła to byłaby potęgą że Panie .🤣

Please oszczędź mi tych tekstów o potędze LWP bo cię  tak lubię 😀

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potęga LWP mówisz?🤣

W apogeum komuny na terenie kraju (nie będę już używał skrótu z "L" w nazwie skoro drażni) było 38 lotnisk wojskowych, prawie każde z nich miało swoje lotnisko zapasowe, 17 DOL-i.

Mówi Ci to coś?

A teraz...

Edytowane przez jmx62
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wszystkie były znane  obcemu wywiadowi , bo jak na grzyby się jechało to w środku lasu autostrada była. 😀 Sam pamiętam Rossoszyca dla Lasku . Ostatni raz z niej startowano bodaj w 85.

 

A najlepszy nasz samolot mig 21 to paliwa mial by wokół lotniska polatać,  a z takim mirage III szans większych nie miał. O Phantomie nie wspominam .Wystarczy poczytać jak ich boje na Bliskim Wschodzie wygladaly 

 

Siła LWP wynikała z dużej ilości sprzętu,  ale to była papierowa potęgą,  bo praktycznie każdy typ uzbrojenia ustępował temu z Zachodu . PRL silił się na drugą potęgę UW a jego drugo rzutowe dywizji  jechałby na T 34/ 85 i ciągnionych haubicach z II wojny .

Sprawnosc sprzętu pominę milczeniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponad 30 lat pracowałem w armii z czego połowa prawie za ludowego. Na radarach Panie. I ruskich i naszych, polskich, ludowych. I to była super technika i elektronika. % sprawności bardzo wysoki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Merlin, każda armia opiera się na sprzęcie, jest trochę nowego i duuużo starego. Czy to Stany, czy Izrael czy Polska. Popatrz na to czym teraz dysponuje Bundeswhera i się zdziwisz. 

Na tych lotniskach z których się śmiejesz były samoloty-  a jakie wiemy. Ty piszesz o wojnach Izraela, ja napiszę o Wietnamie i Korea też może być. Te proste ruskie maszyny dużo krzywdy mogły narobić (przy sensownym dowodzeniu).  Teraz popatrz, czym i w jakie ilości dysponuje WP.... Dla mnie i smutne i przerażające.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MOR projekt 205 to był mój ulubiony typ. W 1976 Mały Modelarz wypuścił model tego pływadełka, wówczas to było coś.

Z takiego MM człowiek dowiadywał się o nowoczesnej technice, o potędze uzbrojenia naszej armii, w tym MW. 

Pamiętam skleiłem go jakbyśmy to dzisiaj określili w standarcie a za jakiś czas instruktor ze szkolnego kółka modelarskiego wyraził akceptację ma budowę przez mnie powiększonego dwukrotnie modelu tego kutra z materiałów typowo już modelarskich(sklejka, blacha itp) napędzanego silniczkiem elektrycznym wydłubanym z jakiejś popsutej zabawki. Ja pierdziu, ale były emocje w momencie pierwszego rejsu, utonie czy popłynie? Ufff, udało się. Stał później długie lata na szafie aż ... odszedł do lamusa. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytłumaczyć tego nie potrafię, ale jakoś nigdy nie miałem serca do tego co pływa.

Choć moim pierwszym modelem był... kuter torpedowy "Szerszeń" z MM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, jmx62 napisał:

MOR projekt 205 to był mój ulubiony typ. W 1976 Mały Modelarz wypuścił model tego pływadełka, wówczas to było coś.

Miałem - jeden z pierwszych MM który sklejałem. Ale to numer z 1973r.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.