Skocz do zawartości

Mitsubishi A6M2b ZERO FIGHTER (ZEKE) TYPE 21, Hassegawa, 1/72


TopGunFan

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Oto mój debiut na forum. Model wykonany prosto z pudła, dorobiłem tylko z igieł lufy i rurkę pitota. Malowany akrylami Nr Hobby i Tamiya. A więc, można strzelać😬

953157-27767-56-360.jpg

IMG_20220216_183623877~2.jpg

IMG_20220216_183704677~2.jpg

IMG_20220216_184021646.jpg

IMG_20220216_183736644~2.jpg

IMG_20220216_184044172.jpg

IMG_20220216_183648170~2.jpg

IMG_20220216_183831894~2.jpg

IMG_20220216_183951438~2.jpg

Edytowane przez TopGunFan
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • TopGunFan changed the title to Mitsubishi A6M2b ZERO FIGHTER (ZEKE) TYPE 21, Hassegawa, 1/72
3 minuty temu, TopGunFan napisał:

Oto mój debiut na forum.

Cześć :)

 

4 minuty temu, TopGunFan napisał:

A więc, można strzelać😬


Model fajny, na pierwszy rzut oka nieźle się prezentuje, ale warto byłoby jeszcze nieco dopieścić połączenia połówek skrzydeł, miejscami widać linię klejenia. Wiem, że to upierdliwe miejsce, zwłaszcza przy samym kadłubie, ale przy jasnym kamuflażu i ciemnym washu bardzo się to rzuca potem w oczy. Drugą rzeczą którą bym poprawił to okopcenia od luf kaemów, wyszły trochę przerysowane. Trzecia rzecz, która mi się rzuciła w oczy, to strasznie jarzeniówkowe kalkomanie, jakby oznaczenia były chwile temu namalowane. Może warto byłoby je odrobinę zgasić? :)

To taki moje spostrzeżenia. 

 




 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Roland_Sebastian napisał:

Cześć :)

 


Model fajny, na pierwszy rzut oka nieźle się prezentuje, ale warto byłoby jeszcze nieco dopieścić połączenia połówek skrzydeł, miejscami widać linię klejenia. Wiem, że to upierdliwe miejsce, zwłaszcza przy samym kadłubie, ale przy jasnym kamuflażu i ciemnym washu bardzo się to rzuca potem w oczy. Drugą rzeczą którą bym poprawił to okopcenia od luf kaemów, wyszły trochę przerysowane. Trzecia rzecz, która mi się rzuciła w oczy, to strasznie jarzeniówkowe kalkomanie, jakby oznaczenia były chwile temu namalowane. Może warto byłoby je odrobinę zgasić? :)

To taki moje spostrzeżenia. 

 




 

1. Połączenie skrzydeł nie wyglądało źle, po malowaniu również, natomiast wash tak jak napisałeś pokazał wszystko.

2. Okopcenia, również mam takie wrażenie. Na obronę mam tylko to, że jest to pierwsze brudzenie modelu jakie w życiu wykonałem.

3. O ile czerwone kalkomanie nie wyglądają na żywo źle, to rzeczywiście żółte pasy na ogonie są całkowicie "cukierkowe". Na koniec model dostał pełny mat ale jak widać niewiele to pomogło. Teraz nie mam pojęcia co jeszcze mógłbym z nimi zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o kalki, to jeżeli malujesz aerografem to możesz spróbować psiknąć na nie bardzo rozcieńczoną farbą, właściwie to rozcieńczalnikiem z kapką farby. Do żółtego bym użył białej, a do czerwonych hinomaru zółtego, to by moim zdaniem dało efekt wypłowienia. Ale to tylko moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może bezpieczniejszą metodą  było by zastosowanie farb olejnych do zgaszenia tych kalek. Robisz kilka malutkich kropeczek z jasnej farby olejnej (np. buff) i wcierasz je w te kalki pędzelkiem, a jak coś nie wyjdzie to zawsze możesz zmyć np. white spiritem i jazda od nowa. Gaszenie tego za pomocą aerografu też jest jak najbardziej ok, tylko jeśli nie masz wprawy zbyt dużej w obsłudze aero, lub masz jakiegoś chińczyka co lubi czasem chlapnąć za dużo farby to można narobić sobie kłopotów na skończonym już modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, piotr2498 napisał:

Może bezpieczniejszą metodą  było by zastosowanie farb olejnych do zgaszenia tych kalek. Robisz kilka malutkich kropeczek z jasnej farby olejnej (np. buff) i wcierasz je w te kalki pędzelkiem, a jak coś nie wyjdzie to zawsze możesz zmyć np. white spiritem i jazda od nowa. Gaszenie tego za pomocą aerografu też jest jak najbardziej ok, tylko jeśli nie masz wprawy zbyt dużej w obsłudze aero, lub masz jakiegoś chińczyka co lubi czasem chlapnąć za dużo farby to można narobić sobie kłopotów na skończonym już modelu.

No właśnie problemem jest to, że moje umiejętności malowania nie są zbyt duże. Jednak te żółte pasy strasznie mnie drażnią i chyba zaryzykuję przynajmniej z nimi. Mam tylko pytanie, tak dla pewności, czy farba olejna mocno rozcieńczoną rozpuszczalnikiem  nie wejdzie w reakcję z lakierem matowym z Revell'a?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, piotr2498 napisał:

Jeżeli lakier Revella nie jest olejny to nie powinna wejść w reakcję. Najlepiej sprawdzić gdzieś na złomie.

No właśnie jest olejny j dlatego mam spore obawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwus, to jak można strzelać... 😉

 

Chyba zły kolorek samolotu, za mocny jak dla mnie preshading, za mocne, sztuczne ślady eksploatacji. Mimo to świetnie że go pokazałeś. Pooglądaj sobie warsztaty na YT, bardzo dużo dają, oczywiście nie samo oglądanie, trzeba popróbować 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, TopGunFan napisał:

No właśnie jest olejny j dlatego mam spore obawy.

Jeśli jest olejny to nie ma co próbować. Został Ci już aero. Ponadto widzę, że coś nie powchodziły te kalki w linie podziału i wyglądają jak by były nałożone komputerowo na zdjęcie tego modelu. Polecam na przyszłość po aplikacji kalkomanii ostrym skalpelem delikatnie porozcinać kalki na liniach podziałowych i zaaplikować później w to miejsce płyn zmiękczający :)

Edytowane przez piotr2498
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Moses napisał:

Serwus, to jak można strzelać... 😉

 

Chyba zły kolorek samolotu, za mocny jak dla mnie preshading, za mocne, sztuczne ślady eksploatacji. Mimo to świetnie że go pokazałeś. Pooglądaj sobie warsztaty na YT, bardzo dużo dają, oczywiście nie samo oglądanie, trzeba popróbować 😉

Kolor zgodnie z instrukcją IJN Gray Mr Hobby H-61, preshading rzeczywiście wyszedł mocny i żeby go przykryć było więcej warst koloru brązowego no i wyszło wszystko jakoś tak trochę ciemno.

9 godzin temu, piotr2498 napisał:

Jeśli jest olejny to nie ma co próbować. Został Ci już aero. Ponadto widzę, że coś nie powchodziły te kalki w linie podziału i wyglądają jak by były nałożone komputerowo na zdjęcie tego modelu. Polecam na przyszłość po aplikacji kalkomanii ostrym skalpelem delikatnie porozcinać kalki na liniach podziałowych i zaaplikować później w to miejsce płyn zmiękczający :)

Płyn na kalki był Tamiya Mark Fit, no ale jak widać coś poszło nie tak jak powinno 🤔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, TopGunFan napisał:

1. Połączenie skrzydeł nie wyglądało źle, po malowaniu również, natomiast wash tak jak napisałeś pokazał wszystko.

 

Cześć. Niestety, takie rzeczy najlepiej wyłapywać na etapie klejenia bo potem wyjdą na gotowym modelu. Nie licz, że znikną pod farbą. Wskazana jest zatem staranność i cierpliwość, po złożeniu modelu kładziesz podkład i patrzysz, jakie niedociągnięcia są do eliminacji. Na tym etapie, nie później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, TopGunFan napisał:

No właśnie jest olejny j dlatego mam spore obawy.

Niestety zareaguje. No i nie kładź farb olejnych na matową powierzchnię, po pigment wejdzie w pory lakieru i już tego nie zmyjesz, albo zmyjesz z lakierem. Najłatwiej takie zabiegi robić na satynowej, albo błyszczącej powierzchni.  Są 3 wyjścia, nanieść w tym miejscu lakier błyszczący inny niż olejny czy na bazie emalii, a na to farby olejne. Próbować postarzyć kalki za pomocą aerografu, albo żyć z tym co jest i w kolejnym modelu zrobić to lepiej. :) Pierwsza metoda jest najłatwiejsza, druga najbardziej ryzykowna, a trzecia najmniej satysfakcjonująca.

 

Przy następnym modelu załóż tu warsztat.  Zaraz zbierze się konsylium i na bieżąco będzie doradzać co i jak, a jak nie wyjdzie, to zawsze będzie można zrzucić na  odpowiedzialność zbiorową😉

Edytowane przez Roland_Sebastian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, TopGunFan napisał:

Mam tylko pytanie, tak dla pewności, czy farba olejna mocno rozcieńczoną rozpuszczalnikiem  nie wejdzie w reakcję z lakierem matowym z Revell'a?

To trzeba zawsze sprawdzić.

32 minuty temu, Roland_Sebastian napisał:

Niestety zareaguje

Gdyby lakier był naprawdę "olejny" - czyli ftalowy, to po dobrym wyschnięciu niemal nic go nie rusza. Tym bardziej następna warstwa "olejna". Gdyby było inaczej, to modeli malowanych dawnymi Humbrolami nie trzeba by było moczyć w żrących roztworach, tylko zmywałoby sie farbę i tyle.

Ale że większość farb modelarskich jest dzisiaj na bazie żywic akrylowych albo zawieraja dodatki tych i innych żywic, to przeróżne rozcieńczalniki i rozpuszczalniki mogą naruszać lub zmiękczać powierzchnię. Więc jak producent pisze na opakowaniu "enamel" to jeszcze nic nie znaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, HKK napisał:

Więc jak producent pisze na opakowaniu "enamel" to...

w zasadzie znaczy jedynie, że w rozumieniu producenta farba jest odporna na czynniki mechaniczne. Ewentualnie, że nie rozcieńcza się wodą.

Takie określenia jak emalia nie tylko mają różne znaczenia, ale jeszcze znaczenie uważane za powszechne jest różne w różnych językach.

Trudno o lepsze wskazówki, niż to co pisze HKK. Działanie chemii lepiej jest sprawdzać, niż zakładać, że zagra na modelu, w który zainwestowało się swój czas.

Edytowane przez greatgonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się zgasić kalki na ogonie, wyszło jak widać, ale i tak wyglądają lepiej niż te "cukierkowe" poprzednio. Efekt tego taki że teraz czerwone jeszcze bardziej dają po oczach, ale je już zostawię tak jak są. Przy okazji dorobiłem też obicia przy wejściu do kabiny.

IMG_20220221_080540719~2.jpg

IMG_20220221_080756279.jpg

IMG_20220221_080642512.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.