merlin_70 Napisano 5 Kwietnia 2022 Share Napisano 5 Kwietnia 2022 Myszaty . Mój znajomy przesiadł się z H&S na chińską podróbę Procona , moim PS 289 też malował . Różnica jest i tu i tu na niekorzyść H&S. Ja na PS 289 ( 0,3 ) przesiadłem się z Badgera Renegate Crome z dyszą 0.2 i też jest różnica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HKK Napisano 5 Kwietnia 2022 Share Napisano 5 Kwietnia 2022 48 minut temu, KGie napisał: W obecnej Ultrze obstawiam, że uszkodziłem dysze, Zapewne rozkalibrowała się bez Twojej winy, co było (jest?) charakterystyczną bolączką dysz HS. W efekcie, nawet minimalny ruch igły do tyłu powoduje znaczące otwarcie kanału dyszy i efekt jak wspominałeś. W japończykach to nie ma miejsca. Kup PS-289 i będziesz zadowolony . Gdyby pieniądze nie były przeszkodą radziłbym Iwatę HP-BH, bo mała, lekka i przeznaczona do drobnicy. Albo PS-770 gdzie kontrola nad małą plamką jest nawet nieco lepsza. Niestety, w porównaniu z PS-289 czy PS-270 ten nieco lepszy komfort pracy nie jest chyba wart dużo wyższej ceny. Ja swoje Iwaty kupowałem okazyjnie. Gdyby nie to, zostałbym przy PS-289 jako podstawowym narzędziu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
myszaty Napisano 5 Kwietnia 2022 Share Napisano 5 Kwietnia 2022 50 minut temu, merlin_70 napisał: Mój znajomy przesiadł się z H&S na chińską podróbę Procona , moim PS 289 też malował . Różnica jest i tu i tu na niekorzyść H&S. Ja na PS 289 ( 0,3 ) przesiadłem się z Badgera Renegate Crome z dyszą 0.2 i też jest różnica. Nie wątpię, sam spoglądam tęsknym wzrokiem na procona, ale jeszcze nie teraz niestety...ale u kolegi jeszcze niewiadomą są błotne farby. I chyba bym zaczął od kilku kolorków marek sprawdzonych w aero i przekonał się na ile problem tkwi w rodzaju farb, a na ile w maszynce. Wydać od strzała 7 stów na aero i stwierdzić że błoto nie idzie, bo zresztą nikomu nie idzie, to żaden problem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arhtus Napisano 5 Kwietnia 2022 Share Napisano 5 Kwietnia 2022 (edytowane) 2 godziny temu, HKK napisał: Nie miałem nigdy żadnego aerografu HS więc nie mogę niczego sam stwierdzić. Miałem m.in cały szereg Iwat oraz Procon-ów. I mogę stwierdzić spokojnie, że włożenie dyszy i igły aerografu A do aerografu B, nie spowoduje, że aerograf B zacznie malować jak A. Może w HS tak jest, choć wątpię ale nie spieram się. Odnosiłem się tylko do aerografów systemu H&S, wyższe modele po prostu są przyjaźniejsze w obsłudze, a często się słyszy właśnie o tej "mitycznej atomizacji" Infinity. Porównywanie aerografów wśród innych producentów to już trochę inna para kaloszy. Absolutnie nie jestem fanem aerografów H&S, choć przyznam, że bardzo mi się one podobają i być może kiedyś gdy nie będę miał już co z pieniędzmi robić kupię sobie znowu jeszcze jakiegoś H&S tak bardziej z kolekcjonerskich motywacji i piszę serio, no może poza tą kasą, bo wątpię, żebym doczekał takiego stanu Jak najbardziej polecam jakiegoś Prcona czy inną Iwatę, tylko że jeśli Kolega pozostanie przy farbach jakie posiada to taka przesiadka naprawdę nie da korzyści o których piszecie, a wręcz przeciwnie. Co by nie mówić o aerkach H&S to jednak mają tą swoją cechę łatworozbieralności i przy takich farbach po prostu są mniej uciążliwe w eksploatacji. Kolega kupi tego japończyka za naszą namową, zaleje go błotkiem, psiknie, przez chwilę będzie zachwycony po czym znowu pojawią się takie same problemy, no i trzeba będzie rozkręcić aerograf, wziąć kluczyk do ręki itd... i go dokładnie wyczyścić z błotka i za którymś kolejnym razem dojdzie do wniosku, że to jednak woli już ta swoją Ultrę póki/jeśli nie przejdzie na inne farby inwestycja w lepszy aerograf moim zdaniem jest dyskusyjna. Edytowane 5 Kwietnia 2022 przez arhtus 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertmodelarz Napisano 5 Kwietnia 2022 Share Napisano 5 Kwietnia 2022 4 godziny temu, KGie napisał: W całej tej zabawie dokładnie o to mi chodzi. Gdy maluje model przez pewien czas i na końcu chcę uzyskać określony efekt z aero w dokładnym miejscu i nagle dostaje splunięcie pająkiem to się wszystkiego odechciewa. W obecnej Ultrze obstawiam, że uszkodziłem dysze, bo nie miałem z nią takich problemów na początku. Zależy mi na pewności sprzętu dlatego zastanawiam się nad kupnem nowego skoro i tak musiałbym zainwestować w nową dyszę i igłę. Na pewno też sprawdzę wariant z innymi farbami. Spróbuj Hataką seria ORANGE oznaczona jako C i nr koloru. Zupełnie inne malowanie niż akrylami. Niezłe są też lakiery AK seria Real Colors - kolor oznaczony RC i nr farby. Podobne są Gunze Mr.Color seria C. Jest jeszcze Tamiya Color Lacquer. Są to lakiery, które wymagają użycia innych rozcieńczalników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KGie Napisano 6 Kwietnia 2022 Autor Share Napisano 6 Kwietnia 2022 13 godzin temu, robertmodelarz napisał: Spróbuj Hataką seria ORANGE oznaczona jako C i nr koloru. Zupełnie inne malowanie niż akrylami. Niezłe są też lakiery AK seria Real Colors - kolor oznaczony RC i nr farby. Podobne są Gunze Mr.Color seria C. Jest jeszcze Tamiya Color Lacquer. Są to lakiery, które wymagają użycia innych rozcieńczalników. Pytanie ogólne. Jak z zapachem tych farb ? maluję hobbistycznie w pokoju i bezwonność ma kluczowe znaczenie , jedynie podkładem psikam w garażu ze względu na intensywny zapach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HKK Napisano 6 Kwietnia 2022 Share Napisano 6 Kwietnia 2022 (edytowane) Godzinę temu, KGie napisał: Pytanie ogólne. Jak z zapachem tych farb ? maluję hobbistycznie w pokoju i bezwonność ma kluczowe znaczenie , jedynie podkładem psikam w garażu ze względu na intensywny zapach Każdy może konkretny zapach odbierać inaczej, więc trudno powiedzieć który jest bardziej lub mniej "przyjemny", ale: Mr Color C - zapach ostry, bardzo intensywny (wyczuwalny). Taki sam jak podkładów Mr Surfacer. Mi tak bardzo nie przeszkadza, przyzwyczaiłem się. Ale unikam dłuższego używania w niewielkim pomieszczeniu, bo szybko zaczyna być dokłuczliwy. AK RC - zapach łagodniejszy i mniej intensywny. W ogóle mi nie przeszkadza, nawet przy dłuższej sesji. Tamyia LP (lacquer) - ostrzejszy od AK RC o podobnej intensywności. Dla mnie śmierdzi dość nieprzyjemnie. Hataka Orange - w sumie dość łagodny i mało intensywny zapach. Dla mnie niezbyt przyjemny, ale na tyle słaby że nie przeszkadza. Mr Color bym Ci odradzał, ze względu na zapach. Tamiya LP tez odradzam, bo paleta jest uboga. Myślę że Hataka to optymalny wybór tym bardziej, że masz również wersję Blue line dedykowaną pod pędzel. Chociaż szczerze powiedziawszy, do malowania drobną plamką aerografem, Hataka Orange z wymienionych najmniej mi podchodziła. Edytowane 6 Kwietnia 2022 przez HKK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arhtus Napisano 6 Kwietnia 2022 Share Napisano 6 Kwietnia 2022 (edytowane) Wiele razy już było wałkowane na temat smrodliwości farbek, ale zasada jest prosta, im bardziej śmierdzi tym lepiej maluje Jak dla mnie najlepszy kompromis w temacie smrodzik vs dobre malowanie to farbki MrHobby z serii H lub Tamiya (nie LP) plus pomarańczowy rozcieńczalnik Hataki. Same farbki Hataka też nie smrodzą, ale moim zdaniem minimalnie słabiej się nimi maluje, podobnie jest z farbami AK RC. Edytowane 6 Kwietnia 2022 przez arhtus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 6 Kwietnia 2022 Share Napisano 6 Kwietnia 2022 Spróbujcie połączenie Gunze/Tamka/Hataka z Modeller World All-Lacquer - o wiele mniej „wali” niż ich firmowe rozcieńczalniki. A przy tym wcale nie traci na jakości malowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
merlin_70 Napisano 7 Kwietnia 2022 Share Napisano 7 Kwietnia 2022 Dziwne . a u mnie zawsze najbardziej śmierdzi zmywacz Wamod- u i Tool cleaner . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KGie Napisano 10 Kwietnia 2022 Autor Share Napisano 10 Kwietnia 2022 Decyzję o nowym aero chyba będę musiał podjąć szybciej niż przypuszczałem. Wczoraj dokładnie wyczyściłem aerograf, wymoczyłem dysze itd. efekt jest następujący: - dysza 0,4 prawie w ogóle nie przepuszcza powietrza, - dysza 0,2 przepuszcza powietrze bez problemu, ale nie przepuszcza farby (użyłem rozcieńczonego tuszu jak zawsze), farba w zbiorniczku nie bulgocze, jest cofka do spustu. Macie pomysł co się stało i jak to naprawić ? przeczyściłem aero ponownie, 99% wina dysz, bo jak ich nie zakładam, to powietrze leci gdzie powinno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HKK Napisano 10 Kwietnia 2022 Share Napisano 10 Kwietnia 2022 (edytowane) 25 minut temu, KGie napisał: - dysza 0,4 prawie w ogóle nie przepuszcza powietrza, Powietrze nie ma lecieć przez dyszę, tylko doookoła niej przez szczeline między aircapem a dyszą. Więc o ile szczelina jest, powietrze musi lecieć. Jesli jej nie ma, to prawdopodobnie założyłes aircap od 0.2 do dyszy 0.4 25 minut temu, KGie napisał: - dysza 0,2 przepuszcza powietrze bez problemu, ale nie przepuszcza farby Co potwierdzałoby mój powyższy domysł. Pewnie zamieniłes aircap-y. Ten 0.4 założony do dyszy 0.2 sprawia, że szczelina jest za duża i strumień powietrza nie opływa odpowiednio dyszy = nie wyciąga z niej farby. Edytowane 10 Kwietnia 2022 przez HKK 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KGie Napisano 10 Kwietnia 2022 Autor Share Napisano 10 Kwietnia 2022 Bardzo dziękuję za pomoc. Tyle lat działania z nim i nigdy nie pomyliłem aircapa... Zawsze myślałem, że jest elementem uniwersalnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KGie Napisano 13 Kwietnia 2022 Autor Share Napisano 13 Kwietnia 2022 Dla zakończenia tematu. Decyzja podjęta dzięki uprzejmości lokalnego sklepu i możliwości przetestowania PS-270 - aero zamówione. Przepaść pomiędzy moją obecną ultra a PS, ogromna. Dopóki człowiek sam nie sprawdzi, nie dotknie, nie zobaczy różnicy pomiędzy sprzętem oraz farbami akrylowymi a dedykowanymi do aero, to nie wie nic. Dzięki za rady, które okazały się w 100% trafne. Teraz dopiero zacznę malować 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Juffre Napisano 13 Kwietnia 2022 Share Napisano 13 Kwietnia 2022 Dobra decyzja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arhtus Napisano 13 Kwietnia 2022 Share Napisano 13 Kwietnia 2022 Sam efekt WOW to w Twoim przypadku najprawdopodobniej w ogromnej większości zasługa samych farb. Spróbuj teraz też coś pomalować swoją starą Ultrą, bo jeśli nie ma uszkodzonej dyszy to też zobaczysz różnicę na plus, co nie zmienia faktu, że sam aero wybrałeś wg mnie najlepszy (choć ja wolałem PS-289), patrząc na stosunek cena/jakość/możliwości. Tylko nie paćkaj go błotkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KGie Napisano 13 Kwietnia 2022 Autor Share Napisano 13 Kwietnia 2022 1 godzinę temu, arhtus napisał: Spróbuj teraz też coś pomalować swoją starą Ultrą, bo jeśli nie ma uszkodzonej dyszy to też zobaczysz różnicę na plus, Również miałem ze sobą swoją Ultrę do porównania. Test na farbach Tamiya. Ultra radziła sobie o wiele lepiej niż na akrylach, nic nie zasychało na końcówce igły, ale w porównaniu do PSa psikała szerzeń i bardziej ziarniście + przy teście kropek, waliła pająki po trzeciej gdzie PS przez cały test ani razu nie zawiódł. Ultra z dyszą 0,4 zostaje tylko do podkładów i końcowych lakierów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.