Skocz do zawartości

HETZER - WEHIKUŁ CZASU .... tam królował blues


rollingstones

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 83
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Ładniutki, dobrze, że usunąłeś to zbędne ogniwo.

Nie wiem czy faktycznie warto umieszczać tu tą kuchnię polową.

Też mi się tak wydaje, ja widziałbym zmęczonego wycofującego się żołnierza niemieckiego (rannego). Proponują figurkę z zestawu DML zatytułowanego "Battle of the Hedgerows" - konkretnie ten soldat z opatrunkiem na głowie.

Ewentualnie inna opcja, zaczajony niemiecki snajper także z zestawu DML, znajdujący się, gdzieś w pobliżu Hetzera.

 

Oczywiście, to tylko moje propozycje...

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy faktycznie warto umieszczać tu tą kuchnię polową.

 

Nie warto.

Popsuje całą kompozycje.

Moje zdanie jest takie, że jedyne co tej przepięknej dioramce jest potrzebne to figurka, max. dwie postawiona w rogu na bruku.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii kuchni polowej zgadzam się z Czarkiem. Jej dodanie niepotrzebnie odwróciłoby uwagę od "głównej atrakcji" scenki. Bardzo podoba mi się Twoja zieleń - ta trawka firmy Polak. Intensywny kolor, dobrze się uzupełnia z odcieniami gleby i tym bruczkiem. Mogłbyś przypomnieć, gdzie w necie można ją nabyć droga kupna?

 

Super wyszedł Ci rant diorki. Ponieważ sam lubię brzeg z balsy, pozwolę sobie "pożyczyć" patent bejcowo-vallejowy (jeden narożnik ma lekką różnicę poziomów przy górnych krawędziach, mógłbyś ją wyrównać).

 

Mała uwaga co do słupa przed Hetzerem - jeżeli pojazd zatrzymał się z jego powodu, powinien być bardziej przechylony do przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie to wygląda - wielki szacun za wykonanie, ale ta wysunięta gąsienica wygląda dziwnie.

Bo jeśli pojazd podjeżdżał pod górę i zatrzymał się na słupku to skąd zerwana gąska?

A jeśli został trafiony, gąska się zerwała i pracujący napęd wysunął ją do przodu, to powinna leżeć "zrolowana" pod kołem napędowym. Chyba że to załoga/przypadkowy przechodzień tak ją rozciągnął, ale to już przydałaby się figurka sugerująca to.

Chyba że trafiony Hetzer zsunął się tyłem z bruku, ale wtedy słupek przed nim jest cokolwiek nie na miejscu.

 

Edit:

No tak, dopiero ponownie oglądając zdjęcia zauważyłem adnotację w tekście. Moje dywagacje jednak pozostawiam jako wskazówkę późniejszego ułożenia gąski

___________

 

A słupki wyszły super!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dałem plamę z tą gąsienicą musiałem to przerobić - bo może było to efekciarskie ale bez sensu. Pół nocy siedziałem i teraz zrobiłem prawidłowo - muszę teraz to wszystko ponaprawiać i wtopic gąsienice w ziemię

Fota nocna już nie miałem siły.

IMG_0001_2-3.jpg

 

Kazio - trawę Polaka kupuję na allegro - 20 zł za paczkę

Maluję ją potem dodatkowo vallejo ale pędzlem - aerograf daje zbyt dużą jednolitość.

Jeśli chodzi o kuchnię to nie będę jej umieszczał. Dam trochę złomu po jakimś zniszczonym pojeżdzie.

Jakub -- figury zostaną bez zmian - rosjanka i akordeonista

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przechył słupa nie jest zły, natomiast jesli powstało było to "w krótkim czasie" proponowałbym jednak zaakcentować to "spotkanie" na wannie-ryska z otarcia betonem, czy ukruszeniem narożnika.

 

Jeśli stał długo, farbę na słupkach jednakbym upaćkał( czytałem coś o ochlapywaniu pojazdu), wtedy i to samo tyczy się trawy( przynajmniej na obrzeżach), dalej idąc (tą moja myślą), zredukowałbym otarcie na wylocie lufy(brązowawy nalocik, ew jakieś minimalne chipsiki na niej)

Podsyfił jarzmo, dość sterylne(włączając oczywiscie lufisko)

 

W miejscu, w którym prawa gąska "weszła" prawie na brzeg bruku( trawa z czasem zarasta takowy, wchodząc na drogę), pod nimi dałbym jakis wyrwany kostek, nawet lekko poddemolowany.

 

 

Gąski, niekoniecznie muszą rozwinąć się, takie zblokowane w zawieszeniu tez nieźle wygladają.

Tył-skoro cały pojazd "spada", można także uciąć i te, dając po prostu jakis wyrwany strzęp trawki z glebą i korzeniami, niech wiszą.

Przód-pewnie takie rozwiniete przeszkadzały w poruszaniu sie po drodze- a dać na końcu jakąś zapięta na nich linę, jakby ktoś przesunął przy pomocy wozu jakowegoś, nienaturalnie wygiąć w stronę brzegu drogi(oczywiście zostawiając na końcu tą że linę .

 

 

Trawka elegancka, niemniej w niektórych miejscach lekko "watowata"- najprawopodobniej to makro aparatu uwydatniło, niemniej tak widzę/piszę

 

 

Ostatnie el. który "mało mnie przekonuje"- to ta łopata, niżej i nieco bardziej trzonkiem w górę ...hm ?

 

Łatwo napisać...wiem...

 

 

Praca "ożywa", gratuluję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez wątpienia wiele rad zastosuje

słupki bedą podniszczone -a te skrzywionyodłupany - dobra rada

otarcie na lufie to naturalny proces. W trakcie umieszczania pojazdu na winiecie -po prostu za nią w pewnym momencie musiałem trzymać aby to wszystko powklejać w ziemię. To wszystko wraz z jarzmem jest do roboty. I tak jak piszesz zrobię trochę obić. W zasadzie duży proces obić pojawi się teraz na całym modelu. Zrobiłem wczesniej tą podstawową konstrukcję i nie chciało mi się bawić dalej do momentu aż nie bedzie wklejony. Teraz jest już stabilny i nie musze go dotykać łapami to wreszczie można go poobtukiwać dalej bez zmartwień że się coś zamarze

Na pewno zrobię też taką opcję z szeklą i jakmś łomem przy gasienicy że ją niby nie zdążono naprawić. Doda to trochę do kompozycji.

Wogóle mogłem też rozwalić trochę tę droge ale teraz to już po ptokach. Nie chce mi się już tego babrać. Tu dałem plamę i szkoda mi ale cóż następne modele przed nami to wykorzystam ten pomysł. Tu z tym makrem aparatu jeśli chodzi o trawę to trafiłeś- wykorzystuje taki pomysł że wyciągam z konopnego sznurka włosie - jako wyższa trawa. Wolę je znacznie bardziej niż te które brałem z pędzli.Są cieniutkie i na żywo prawdziwe - a makro trochę je wypacza -.Ale wina też jest moja przymierzałem co można wstawić do kompozycji - beczki itp trochę te trawę pogiąłem -specjalnie się tym nie przejmuje bo to warsztat - a koniec

pencetą to powyciągam.

Dziś właśnie wtopiłem już hetzera z obu stron po tej przeróbce i to koniec tych brudnych prac. Teraz już będzie się można bawić duperelkami.

Jeszcze raz dzięki za rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff wszystkie poprawki naniesione – teraz tylko należy dokończyć podniszczenie jarzma działa i samej lufy. Łopata będzie w takim miejscu i w takiej pozycji bo tak zadecydowała grawitacja. Jeśli macie jakieś uwagi to teraz bo wreszcie chce się pobawić figurkami i gratami wkoło hetzera na które jeszcze nie mam koncepcji. Dziękuję Sergiuszowi który pokazał mi jak robić zdjęcia moim aparatem.

 

IMG_0027-4.jpg

IMG_0026-1.jpg

IMG_0022-1.jpg

IMG_0021-4.jpg

IMG_0019-2.jpg

IMG_0018-4.jpg

IMG_0017-2.jpg

IMG_0015-5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rollingstones, załamujesz mnie swoim poziomem . ON JEST JAK MONT EVEREST a Nizina...Szczecińska Naprawdę Twoje relacje i same modele ogląda się jak dobry serial w trzech sezonach. Czekam z niecierpliwością na finał prac.

PS: Kiedy Ty masz na to czas?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz ale ta lewa gąska nie daje mi spokoju ;)

Na mój rozum, jeśli uległa zerwaniu w czasie ruchu pojazdu naprzód, to koło napędowe powinno ją "narzucać" od góry do przodu czyli powinna mieć kształt litery U leżącej na boku "brzuszkiem" do drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mierzu - przesadzona opinia - ja słucham tego co robią lepsiepsi i tyle. Czas na sklejanie to kwestia zorganizowania - średnio 1,5 godziny dziennie co daje mi możliwość zrobienia około 3 prac w ciagu roku.

Czaku - nic mnie nie przekona aby zdjąć te gałęzie ( ps paczka dziś będzie na poczcie mam ją w bagażniku

Rzelu - temat gąsienicy długo był rozważany na innym forum. Obecne ułożenie jest uzgodnione z Jonakiem jako 100% realne i prawidłowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

super zdjęcie - a co z naszym spotkaniem ?

 

Figury i graty robią się powoli. Mam nadzieję skończyć w ciągu 10 dni. Jeszcze trochę poprawek przy twarzach (oczy rosjanki jeszcze bez zrenic ) i mundurach . Będę musiał zastosować jednak troche olejnych farb. Mnie bardzo nie podobaja się komiksowe malowania twarzy - a za dużym leszczem jestem aby pomalować w 100% vallejo aby było fajnie. Wózek i graty na nim to narazie surówka do dalszych prac.

Zdjęcia są jakie są ale pogoda nie rozpieszcza.

 

IMG_0008-20.jpg

IMG_0001-35.jpg

IMG_0007-17.jpg

IMG_0001_2-4.jpg

IMG_0011-9.jpg

IMG_0010-7.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciał bym żebyście uznali że się mądrze, jestem pod ogromnym wrażeniem Hetzera natomiast nad figurkami troszkę jeszcze popracuj. Popatrz na grajka- mankiety munduru zajechane są farbą cielistą. Proponował bym też przejechanie ich washem dla wyciągnięcia niektórych elementów i detali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale się nie mądrzysz - na zdjęciach w takim zblizeniu sam to zauwazyłem jak i wiele innych baboli - figurka ta w tym zblizeniu zmienia swój obraz- wychodzą wszystkie babole -dużo jeszcze trzeba poprawiać.

Co ciekawe na zdjęciu bez zbliżenia wszystko wydaje się ok. To dobra szkoła zrobić sobie taką fotkę jako wzorzec do poprawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hetzera natomiast nad figurkami troszkę jeszcze popracuj.

Nad obrazkami były literki:

Jeszcze trochę poprawek przy twarzach (oczy rosjanki jeszcze bez zrenic ) i mundurach .

 

Ehh, Hetzerek wygląda pięknie, jak zwykle cudownie skomponowany z zielenią i otoczeniem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez wątpienia masz rację, trzeba ćwiczyć figurki. Mając na uwadze wszystkie mankamenty i tak daję zbliżenia, tylko one moga pokazć klasę czy ktos umie robic figury super czy nie. Można robić zdjęcia bez zbliżeń i bedzie fajnie, połowa rzeczy zginie i wszyscy się cieszą, ale ja wychodzę z założenia że uwagi motywują równie dobrze jak pochwały.

Dzięki. Zabieram się za robotę dalej, figurki odfarfluclone i wreszcie dokończyłem ich mordy ta jak chciałem. Jeszcze ze dwa dni pracy i już się nie będę ich wstydził

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy zdajecie Sobie sprawęe, że to jest DUZE zblizenie, z doświadczenia wiem i mogę Was zapewnić- że gołym okiem już widać że są super.

 

 

Co do mankietów, nieraz jest trudno na oko dobrać granicę-ja ,co jakiś czas, ryje sobię tą skalpelem,tak by powstawało wgłębienie(podczas warsztatu,pomazaniu mija się z celem)

Jednak u grajka, lewa dłoń niedoszlifowana(końcówki paluchów)

 

 

Co do laserunku(?)- to na fotkach widac, że jakość fotek go zabiła.

U wojaka, producent widocznie uznał, że ma "pyzatą"(może nawet spuchniętą ;) ) twarz-czyli rysy kobiece- ciężko jest takie coś wyciągać.

 

 

Sam sporo teraz poczytuję o figurkach, z racji potrzeby.....i jestem podłamany :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.