Skocz do zawartości

Kto naprawi kompresor?


M4A2

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli to sprężarka to na Żelaznej, pomiędzy Ogrodową a Chłodną po stronie Sanepidu, jest/był(?)  zakład naprawczy AGD w starym stylu, może tam szukać pomocy.

Jutro po południu mogę sprawdzić czy jeszcze istnieje.

 

Z wyglądu przypomina to dawne "lodówkowce" made in Łuków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, pmroczko napisał:

A co mu jest

Dobre pytanie...

Drugie  mniej dobre info : jeżeli to sprężarka to jest  potrzebne  rozcięcie bańki szlifierką... bo w teorii te sprężarki są nienaprawialne.

Więc to zadanie dla złotej rączki tudzież pasjonata.

A do takich serwisy agd rzadko należą...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dostała sama sprężarka (np. spaliło się uzwojenie rozruchowe) to pewnie raczej nikt nie będzie się chrzanić z rozcinaniem, naprawianiem i spawaniem obudowy - ale w lodówowni można znaleźć agregat, który będzie pasował do tej sprężarki 1:1 albo przynajmniej będzie blisko i naprawić ją metodą wymiany podzespołów. Ale może tylko padło urządzenie rozruchowe - i wtedy też w doświadczonej firmie maja takich urządzeń całe skrzynie. Ale jeśli jest to kwestia jakiegoś kabelka, włącznika czy uszczelki, to takie rzeczy można też z powodzeniem naprawić samemu. Więc co mu jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest następujący. Po włączeniu kompresora i rozpoczęciu pompowania powietrza do zbiornika, po pewnym czasie zaczyna rozlegać się głośny gwizd, który narasta aż do chwili wyłączenia silnika pompy. Potem gwizd stopniowo cichnie. Wydaje nie się, że szwankuje też wyłącznik automatyczny, który zbyt późno wyłącza zasilanie pompy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wszystko wskazuje na to, że jest "przeciek" powietrza - trzeba go znaleźć i usunąć. Jest to zadanie z którym "cywil" jest w stanie sobie poradzić. Może któreś połączenie gwintowe trzeba doszczelnić, może też tak być, że strzelił wężyk albo któraś część. Jak już będzie gwizdało, spróbuj tego przecieku poszukać.

 

Pozdrawiam

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, M4A2 napisał:

Wydaje nie się, że szwankuje też wyłącznik automatyczny, który zbyt późno wyłącza zasilanie pompy.

Odkręć na maksa regulator ciśnienia (czerwone pokrętło) i sprawdź przy jakim ciśnieniu zaczyna sie ten gwizd. Jesteś w stanie powiedzieć przy jakim ciśnieniu w zbiorniku pompa się wyłączała gdy kompresor był sprawny?

Chodzi mi o to, że gwizd może być spowodowany działaniem zaworu bezpieczeństwa a nie nieszczelnością. Jeśli wyłącznik ciśnieniowy nie działa, to pompa będzie łądować dopóki zawór bezpieczeństwa nie puści albo sama się nie przegrzeje (powinna miec wyłącznik termiczny).

A tak w ogóle to zlokalizuj pochodzenie tego gwizdu. Nie powinno być żadnym problemem sprawdzenie którędy powietrze tak gwałtownie ucieka.

Edytowane przez HKK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli odkręcę czerwone pokrętło regulatora ciśnienia, to po włączeniu pompy manometr wskazuje cały czas 0.

Jeśli natomiast dokręcę do oporu, to pokazuje ciśnienie rosnąco. Ciśnienie wskazywane dochodzi do 0,5 MPa i przestaje rosnąć, natomiast automat nie wyłącza zasilania pompy, która dalej pracuje. Jeśli wyłączę ręcznie zasilanie i wypuszczę trochę powietrza przez aerograf, to ciśnienie spada aż do ok. 04 MPa i w tym momencie włącza się ponownie zasilanie pompy, no i oczywiście znowu ciśnienie dochodzi do 0,5 MPa. Przy ręcznym wyłączeniu dochodzi gwizd z tej czarnej skrzynki, na której jest wyłącznik zasilania. No i spod tej skrzynki cieknie trochę olej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sam nie chcesz, to szukaj serwisu sprężarek albo pneumatyki przemysłowej. Konkretnych firm z Warszawy raczej nie dam rady podać, trzeba się też dowiedzieć, czy podejmą się takiego małego i nietypowego zlecenia, mogą też ceny zaporowe stawiać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem rozwiązanie problemu! Kupię sobie nowy kompresor, starczy na kilka lat, a ten tanio sprzedam jako sprzęt do naprawy.

Ma ktoś kompresor Aircom model Flat 3504? Jak się spisuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, M4A2 napisał:

Kupię sobie nowy kompresor, starczy na kilka lat, a ten tanio sprzedam jako sprzęt do naprawy

Śmiała decyzja. Wydać ponad 1300 zł na nowy kompresor zamiast góra 200 na banalną naprawę. Ale Twoja sprawa. "Na parę lat" mówisz? Hm... Kompersory olejowe w lodówkach zanim padną, pracują praktycznie bez przerwy przez kilkanaście lat. Do celów modelarskich to w zasadzie urządzenie niezniszczalne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, M4A2 napisał:

Ma ktoś kompresor Aircom model Flat 3504? Jak się spisuje?

Mam podobny. To nie sa urządzenia robione seryjnie, taśmowo. To warsztatowa produkcja. Bierze się komercyjną sprężarkę lodówkową, presostat, wyłącznik ciśnieniowy, parę rurek, manometr, obudowa wygięta z blachy i voila - masz kompresor. To że jest "nowy", nie oznacza, że nie może ulec za jakiś czas drobnemu uszkodzeniu. Sama sprężarka jak pisałem jest niezwykle trwała. Ale zawory, regulatory ciśnienia i tym podobne akcesoria - to typowo tania chińszczyzna. Więc nie masz gwarancji, że coś tam po roku czy dwóch jakiś drobiazg nie padnie. I co? Znowu kupisz następny? Wg mnie ten który masz, po naprawie będzie lepszy niż jakiś nowy. Jedyna przewaga tego Aircom-a to masa i wymiary. Ale ma dużo mniejszy zbiornik. Będzie się znacznie częściej załączał. U mnie, napełnienie zbiornika wystarcza na 20-30s ciągłej pracy aerografu do chwili kiedy spężarka znowu się włącza.

Edytowane przez HKK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak,  wszystko rozumiem, ale gdzie go naprawić? W necie są ogłoszenia rozmaitych firm od kompresorów, ale są to kompresory przemysłowe o wielkiej mocy i za duże pieniądze. Próbowałem dzwonić, ale jak słyszą, że chodzi o kompresor typu lodówkowego, to okazuje się, że takich nie robią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, M4A2 napisał:

No tak,  wszystko rozumiem, ale gdzie go naprawić?

Zadzwoń do jakiegoś warsztatu naprawiającego lodówki i wyjaśnij, o co chodzi. Takich warsztatów jest pełno, gdzies na pewno Ci pomogą. Powiedz, że masz nieszczelność i być może wyłącznik ciśnieniowy trzeba wymienić. W lodówkach nie ma takich akcesoriów, ale średnio bystry mechanik to z łatwością ogarnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, M4A2 napisał:

No tak,  wszystko rozumiem, ale gdzie go naprawić? W necie są ogłoszenia rozmaitych firm od kompresorów, ale są to kompresory przemysłowe o wielkiej mocy i za duże pieniądze. Próbowałem dzwonić, ale jak słyszą, że chodzi o kompresor typu lodówkowego, to okazuje się, że takich nie robią.

Albo napisz do Adamka  z forum robił takie rzeczy może  podejmie  się zreperować Twój sprzęt.Kwestia dogadania transportu wyceny i kosztów za jakie to zrobi.Nawet jak wydasz te parę stówek to nie prawie 1500 zico.A sprzęcik masz na prawdę koszerny.Więc warto jeszcze ciut powalczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porządny presostat z wyłącznikiem z serii xmpa schneidera to jakieś 130 - 150 zł  pracują po kilkanaście lat w sprężarkach przemysłowych - używam od lat, tysiące godzin przelatane.

Mają rewelacyjną zaletę - bardzo łatwo ustawia się histerezę zał/ wył...

..chińczyki  na alle są już od 20 zł, ale tu bym uważał.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, z presostatami we współpracy z lodówkowcem jest jeden problem: zaworek odpowietrzający. Ma to działać tak, że po wyłączeniu sprężarki z przewodu pomiędzy sprężarką a presostatem spuszczane jest powietrze po to, żeby przy następnym załączeniu sprężarki nie startowała ona pod obciążeniem. Myk polega na tym, że ten zaworek zamyka się dopiero po osiągnięciu pewnego niewielkiego ciśnienia, ale lodówkowiec ma na tyle mały wydatek, że nie osiągnie tego ciśnienia z otwartym zaworkiem. Można próbować po prostu tego zaworka nie podłączać (lodówkowiec powinien bez problemu pod obciążeniem ruszyć), albo można kombinować z samym zaworkiem - ja na przykład zamiast fabrycznego zaworka dałem wentyl samochodowy w odpowiednio zmodyfikowanej obudowie i działa jak złoto.

 

Przy okazji, mnie się nie wydaje, żeby u kolegi M4A2 presostat był zły - jeżeli ciśnienie nie rośnie powyżej 5 atmosfer, to zawór bezpieczeństwa raczej się nie otworzy (one zwykle koło 30 atmosfer działają), presostat zwykle też na więcej jest ustawiony niż 5, a ciśnienie nie wzrośnie, bo jest wyciek, więc będzie pompował w nieskończoność. Przy okazji sprężarka się nagrzeje i w powietrzu będzie więcej oleju niż zwykle. Ten olej o którym kolega pisał to właśnie razem z powietrzem wychodzi i albo jest to miejsce tego wycieku, którego szukamy, albo wychodzi przez zaworek odpowietrzający - albo po prostu ten zaworek się nie zamyka i to jest cały problem.

 

Nawiasem mówiąc, pneumatyka to nie jest moja specjalność, ale dłubanie przy tym tak mi się spodobało, że mógłbym budowanie sprężarek zakwalifikować jako osobne hobby. I dlatego trochę w głowie mi się nie mieści dlaczego ktoś chciałby oddać tę naprawę, zamiast samemu ją zrobić - ale to ja, a przecież ludzie są różni...

 

Także życzę powodzenia z tym kompresorem i innymi "lodówkowcami" też, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, pmroczko napisał:

Nawiasem mówiąc, pneumatyka to nie jest moja specjalność, ale dłubanie przy tym tak mi się spodobało, że mógłbym budowanie sprężarek zakwalifikować jako osobne hobby

I dlatego mówiłem, że skoro hobbysta potrafi to opanować, to przeciętny mechanik tym bardziej. A co do nieszczelności, to pewnie masz rację. Puszcza gdzieś wcześniej i dlatego presostat nie jest w stanie zadziałać. Jeśli tak, to "naprawa" będzie tym bardziej banalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.