Skocz do zawartości

Ba-6 (1/72) oraz Ba-10 (1/35)


MrBat

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 50
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • 2 years later...

Powoli, bo powoli, ale zacząłem sobie nitować.

IMG_4092.jpg

Oraz pierwsze przymiarki do blacharki. Dopiero jak dam jakąś warstwę kontrolną to zdecyduję czy wymienić plastikowe błotniki na puszkowe.

IMG_4093.jpg

 

No a teraz sedno powrotu do tematu. Czy ma może ktoś jakieś info na temat takiego malowania? W sensie czy potrzeba do tego jakiś oznaczeń dodatkowych czy coś?

Bez-nazwy-1.jpg

Pochodzi z tej strony, a podpis jest taki: "BA-6 from the 8th Motorised Armored Brigade. Khalkhin-gol area, August 1939".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli, bo powoli, ale zacząłem sobie nitować.

Z czego te nity zrobiłeś i jaką metodą jezeli można wiedzieć? Czy nie wydaje Ci się, że są przeskalowane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z czego te nity zrobiłeś i jaką metodą jezeli można wiedzieć? Czy nie wydaje Ci się, że są przeskalowane?

Nity z ramki rozciągniętej nad świeczką. Tak, są przeskalowane. Zresztą była o tym mowa w tym temacie. Dwa lata temu. Następnym razem pewnie zabiorę się do tego inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubie te pojazdy i kilka BA-x czeka w szafie na lepsze czasy (nie tylko). Co do nitów, to wadziłem w sklepach art. chemia/zabawki, patyczki dla dzieci, jakaś nowa gra a'la bierki, idealnie nadają się na nity i nie tylko dla skali 1/35. Jest też taki fajny przyrządzik jubilerski do zaginania łapek przy kamieniach (oprawa), coś w rodzaju szpikulca z rączką, ale jest ścięty i zaokrąglony do wewnątrz, idealnie pasuje, tylko nie mogę znaleźć sklepu z narzędziami jubilerskimi :(

Co do BA w 1/35, to jak na razie mam mieszane uczucia względem tego łosza i suchego pędzla, jakoś dziwnie wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months later...

Czas wrócić do projektu.

Ze względu, że temat ciągnie się od 3 lat to takie krótkie streszczenie.

Tak, nity są przeskalowane - do mniejszych brak mi dobrych oczu i cierpliwości.

Tak, drzwi i klapy nie powinny być wypukłe.

Tak, nity różnią się od siebie w zależności kiedy były robione. Przez ta parę lat człowiek jednak nabiera pewnej wprawy. Najnowsze to jednocześnie te najładniejsze z tyłu karoserii.

 

Generalnie model jest robiony for fun.

Na dobry rozruch dwie fotki.

 

Przez weekend z grubsza skończyłem nitowanie. Dojdzie jeszcze parę nitów jak już podorabiam detale.

IMG_0001.jpg

 

W międzyczasie zacząłem też dłubać podstawkę.

IMG_0004.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobie dalej dłubię. Jak widać wieża dostaje ostatnie szlify - w międzyczasie poprawiłem tylni właz, żeby obejmował swoją wysokością całą wieżę.

 

Górne płyty już skończone.

 

Przy klejeniu warto zwrócić uwagę na te dolne płyty (te do których były mocowane koła zapasowe) - ich spasowanie jest dosyć średnie. Całe szczęście, że większość łączenia zakryją wspomniane koła. Dodatkowo wypadałoby je poprawić pod względem nachylenia, gdyż są zdecydowanie zbyt pionowe. Ja tego nie zrobiłem, ale ktoś kiedyś może będzie miał w tym miejscu więcej zaparcia niż ja

 

Tylne błotniki przyłożone tylko do zdjęcia. Teraz mogąc je przymierzać do bryły, mogę się zabrać za ich wykańczanie.

 

IMG_0005.JPG

IMG_0007.JPG

 

Podstawka dostała pierwszą warstwę ze szpachli do drewna.

 

IMG_0012.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Świetny warsztat. Będę tu często zaglądał można się sporo nauczyć.

Planuje Ba-6 w najbliższym czasie tyle że w 1:48 (przeróbka Gaz-aaa). Na razie zbieram materiały dowodowe i kombinuje z czego wykonać lufę.

Pozdrawiam

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, to lecimy dalej.

 

Góra dostała cieniutką warstewkę Surfacera z puchy, żeby wyłapać co większe niedoróbki. Jak widać tu i tam jeszcze trzeba było podszlifować. Nie jest idealnie, ale i tak myślałem że będzie dużo gorzej.

 

Te dolne płyty, o których pisałem poprzednio jednak nie wyglądają fajnie, ale już zostaną. Tak siedząc i patrząc na nie, doszedłem do wniosku, że jeśliby ktoś kiedyś chciał zrobić ten element porządnie to trzeba by je wykonać od podstaw z kawałka w miarę grubego polistyrenu. A jak już by ktoś to robił to przy okazji warto by było odciąć przednie błotniki i poprawić ich pozycję oraz przy okazji całą końcówkę ramy, bo ta UMowska nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. Ja nie miałem aż tyle samozaparcia.

 

Mocowanie KMu na przedniej płycie trzeba mocno pocienić, żeby dało się je wkleić w miarę poprawnie.

 

Jarzmo na wieży łatwo upiększyć nawiercając odpowiednie otwory i wklejając taką śmieszną blaszkę pod spodem, niewiadomego mi przeznaczenia. Warto też zwróć uwagę na samo spasowanie - trzeba trochę podziałać pilnikami, żeby pasowało idealnie.

 

A no i zapomniałbym dodać, że trzeba się pozbyć takiego głupiego dystansownika, który UM dało u spodu wieży, lub powiększyć otwór w karoserii, żeby wieża wchodziła do końca. Na zdjęciu jest tam szpara, bo jakoś tak model stał na boku i trochę się wieżyczka wysunęła.

 

IMG_0019.jpg

 

Podwozie jest bardzo mocno uproszczone. Potraktowałem je jak zwykle po macoszemu i dokonane przeróbki są zrobione bardziej z lenistwa (łatwiej zastąpić zestawową rurę kawałkiem igły, niż ją porządnie oszlifować) niż chęci poprawienia czegokolwiek.

 

IMG_0021.jpg

 

W międzyczasie pobawiłem się w ogrodnika. Ziemia to gips + pigmenty + woda. Zielsko to włosie pędzla klejone na wikol, a trawa to jakiś wyrób Fellera. Generalnie trawa wygląda okropnie, więc pewnie ją zakryję warstwą jesiennych liści. Podstawka może i nie jest najwyższych lotów, ale moje doświadczenie w tej dziedzinie jest mizerne.

 

IMG_0014.jpg

IMG_0018.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model zasurfacerowany i z grubsza gotowy do malowania.

Tylne błotniki oraz stopnie do wchodzenia wykonane od podstaw. Światła to modyfikacja elementów zestawowych. Dodałem też mocowania gąsienic nad błotnikami oraz blaszki przy wylotach powietrza. Haki są zestawowe, jedynie trochę pocienione. Wyglądają paskudnie, ale miałem za mało zaparcia żeby je poprawiać.

 

Wybaczcie za zdjęcia, ale nigdy nie umiałem porządnie sfotografować modelu pokrytego Surfacerem.

 

IMG_0036.jpg

 

IMG_0033.jpg

 

IMG_0034.jpg

 

IMG_0038.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baza to Pactra A112 + rozjaśnione poziome płyty.

Na to to lakier błyszczący Vallejo.

 

Kalki w tym modelu to ciekawy przypadek. Sama instrukcja jest mocno niejasna co do tego, które kalki należy dobrać do tego malowania. Więc posiłkowałem się jakąś kolorową planszą znalezioną w Internecie i wybrałem to co widać na zdjęciach. Druga sprawa to sama jakość kalkomanii. Nie wiem czy ich słaba jakość to norma w produktach UM, czy też efekt starości (na półce przeleżały kilka lat). No w każdym razie były kruche, ciężko było je ułożyć, a co najgorsze, po raz pierwszy nie zadziałał mój dreamteam - Mr Mark Setter + czarny płyn Agamy. Do tej pory radził sobie świetnie. A tu mi tylko pomarszczył kalki i do tego nie wtopił przezroczystej folii w lakier. Mam nadzieję, że po kilkoma warstwami lakieru bezbarwnego uda mi się ją zamaskować.

 

I dwa pytania na koniec, żeby może jakoś zmotywować Was do pisania.

Po pierwsze zawsze przy kalkach zostają mi takie nitki od wacików do uszu. Przyklejają się i ciężko je usunąć. Ma ktoś na to jakiś patent, lub rady jak unikać tego w przyszłości?

Po drugie - jakaś firma produkuje gąsienice do ruskich samochodów pancernych? Obojętnie w jakiej skali. Bo chętnie bym kiedyś popełnić jakiegoś Ba-6 czy Ba-10 w zimowym kamuflażu.

 

IMG_0043.jpg

 

IMG_0044.jpg

 

IMG_0046.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy przesunąłeś wieżę do przodu, wystaje z tyłu, może spiłuj tył?

Nic z tym nie robiłem.

 

Mat - wash - pigmenty - mat.

Nawet by mi się podobał, tyle że po lakierowaniu matem Vallejo kolor kamuflażu jakby stracił nasycenie. Taka a'la mgiełka się na modelu zrobiła. Widać to na zdjęciach w miejscach, gdzie płyty są mocno oświetlone. Myślicie, że pryśnięcie matu Humbrola pomoże czy co najwyżej pogorszy efekt?

 

Ostatnia fotka zrobiona ze złym balansem bieli, ale z grubsza widać chyba ten syf pod błotnikami.

 

IMG_0064.jpg

 

IMG_0061.jpg

 

IMG_0057.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prezentuje się świetnie, ale .. Nie chcę aby to zabrzmiało jako kryptoreklama, ale (ja mam to za sobą) zastanowiłbym się nad kołami (prawidłowymi) do modeli pojazdów na podwoziu GAZów i ZIŁów z Armory.

Pojazd prezentowałby się dużo lepiej, chociaż przy pierwszej przymiarce przed zamianą, można doznać szoku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.