Challenger II w wydaniu pustynnym Tamiya 1:35

[Polosss]

Witam,

Skończyłem pierwszy model pancerki (a w sumie 10 model), dotąd było lotnictwo. Challenger II w wydaniu pustynnym. Model Tamiyii plus blaszki Eduarda i gąsienice ogniwkowe RFM choć prawie ich nie widać w tym wydaniu. Wszystko malowane akrylami Tamiya jak i cała chemia. Model to całkowite widzi mi się - bazowałem na różnych zdjęciach jakie znalazłem pod kątem Challengera II. Mam nadzieję, że wyszedł zadowalająco. Niestety figurki wyszły jak wyszły, musze mocno potrenować na tym polu. Może kiedyś dorobię do niego jakąś sensowną podstawkę. Pozdrawiam  

[mandrivecs]

Podoba się! Za całokształt, bez wnikania w szczegóły masz szkolne 6…

[enten]

7 godzin temu, Polosss napisał:

Model Tamiyii plus blaszki Eduarda i gąsienice ogniwkowe RFM choć prawie ich nie widać w tym wydaniu.

 

 

Pisać coś czy nie trzeba? ... xD

[Polosss]

7 minut temu, enten napisał:

 

Pisać coś czy nie trzeba? ... xD

Pisać, pisać  Jeżeli chodzi o ułożenie gąski to akurat tak się ustawił model i nie zauważyłem tego. Normalnie leży ładnie. Na ostatnim zdjęciu widać, że jest ok.

Edytowane 8 Stycznia 2023 przez Polosss

[enten]

6 minut temu, Polosss napisał:

Pisać, pisać  Jeżeli chodzi o ułożenie gąski to akurat tak się ustawił model i nie zauważyłem tego. Normalnie leży ładnie. Na ostatnim zdjęciu widać, że jest ok.

 

Na ostatnim zdjęciu jest druga strona.

[Polosss]

5 minut temu, enten napisał:

 

Na ostatnim zdjęciu jest druga strona.

Owszem i tam się ułożyła dobrze. Gąski nie są przyklejone także to tylko kwestia przesunięcia modelu

[TAW]

Nie wdając się w szczegóły konstrukcji bo Tamiya ma swojego firmowego babola w tym modelu to warstwa artystyczna wyszła bardzo fajnie. Jest atrakcyjnie i ogólnie na czym oko zawiesić. Jak na pierwszy model pancerki to dobrze, że nie dałeś się ponieść w bijące w oczy odrapania, rdzę i przesadzone brudzenie. Nie wiem jak tam z tymi ognikowymi gąsienicami, ale przy odpowiedniej ilości na stronę nie powinno się tak dziać bez nacisku na koła jezdne. Ale ogólnie jest bardzo ok. Mam nadzieje, że zmajstrujesz jeszcze coś w naszym dziale mimo, że to chyba lotnictwo jest Twoją główną domeną. Jakby co to warsztacik i jedziesz

Edytowane 8 Stycznia 2023 przez TAW

[jarross]

Bardzo ładny, subtelny weathering, reflektory. 

[Mirek66]

Podoba się w całości  mam pytanko figurki zestawowe czy jakieś inne ? 

Pozdrawiam Mirek .

[Polosss]

3 godziny temu, Mirek66 napisał:

Podoba się w całości  mam pytanko figurki zestawowe czy jakieś inne ? 

Pozdrawiam Mirek .

Figurki zestawowe.

[Polosss]

14 godzin temu, TAW napisał:

Nie wdając się w szczegóły konstrukcji bo Tamiya ma swojego firmowego babola w tym modelu to warstwa artystyczna wyszła bardzo fajnie. Jest atrakcyjnie i ogólnie na czym oko zawiesić. Jak na pierwszy model pancerki to dobrze, że nie dałeś się ponieść w bijące w oczy odrapania, rdzę i przesadzone brudzenie. Nie wiem jak tam z tymi ognikowymi gąsienicami, ale przy odpowiedniej ilości na stronę nie powinno się tak dziać bez nacisku na koła jezdne. Ale ogólnie jest bardzo ok. Mam nadzieje, że zmajstrujesz jeszcze coś w naszym dziale mimo, że to chyba lotnictwo jest Twoją główną domeną. Jakby co to warsztacik i jedziesz

Dziękuję. Kilka rzeczy z pancerki czeka na szafie także na pewno będzie kontynuacja. Może faktycznie z warsztatem

 

[enten]

Model sprawia dobre wrażenie, fajne dla oka! Śmiało atakuj z kolejnymi warsztatami.

Moja uwaga to było "dostrzeżenie włosa w zupie".

Dobrze wykadrowane zdjęcie na koło napędowe i ktoś kto je robił nie zwrócił na to uwagi, dziwne nie?

[Polosss]

2 godziny temu, enten napisał:

Model sprawia dobre wrażenie, fajne dla oka! Śmiało atakuj z kolejnymi warsztatami.

Moja uwaga to było "dostrzeżenie włosa w zupie".

Dobrze wykadrowane zdjęcie na koło napędowe i ktoś kto je robił nie zwrócił na to uwagi, dziwne nie?

Szczerze naprawdę nie zwróciłem uwagi robiąc zdjęcie. Poprawie się na przyszłość. 

[Endrju]

Piękny model. Czekamy na następne.

[kryspacz]

Świetny model, wykonanie i efekt końcowy! No i Brytole, a szczególnie RSDG - dla mnie zawsze na propsie

Natomiast weathering: popełniłem ten sam błąd przy moim brytyjskim Husky'im, zapędzając się w obicia, i zostałem (słusznie) zjedzony przez kolegów od współczesnej pancerki. Zostawię tu cytat: " współczesne MRAPY humvee itp. naprawdę nie są obdarte z każdej strony z wykwitami rdzy dookoła. Takie obrazki zniknęły mniej więcej z końcem lat 90-tych i końcem konfliktów na Bałkanach. OIF, OEF to już inne wozy, inne tworzywa i inne farby - łatwiej znaleźć kawał urwanej maski na humvee niż obdarcia farby..! "

I faktycznie, jak spojrzysz na fotki źródłowe, trudno będzie znaleźć Challengery tak oskrobane na wszystkich możliwych krawędziach. Tak więc, efekt wizualnie świetny - tak, wierny oryginałom - nie.

[imek46]

Bardzo ładny pustynny krzyżowiec 

[drab]

Rób do niego podstawkę!

Jakbyś szukał inspiracji to tutaj są zdjęcia tego egzemplarza (przynajmniej takie znam). Wstawiam również zdjęcia do celów dyskusyjnych.

https://www.keymilitary.com/article/basra-baghdad

https://www.bbc.com/news/uk-northern-ireland-36733634

[copycat]

W dniu 8.01.2023 o 19:48, TAW napisał:

Tamiya ma swojego firmowego babola w tym modelu

Co to za babol, bo mi chodzi challenger po głowie i z tej operacji są dwa, Tamiya 30funtów i Trumpek 19 funtów. Oba z podobnych lat ~2004, tyle że wanna w Tamiya to chyba z wydania z lat 80 challenger I. Tamiya bardziej uproszczona, jedni mówią, że drugi raz by Trumpka robili, inni że  Trumpek dobry ale zrobił jakościowo skok w tył w porównaniu do Abramsa, którego wtedy wydał. Trumpek ma jakieś odstępstwa w kształcie kadłuba, koło napędowe 4mm przesunięte. Więc czemu lepszy? Chyba że RMF, tyle że wtedy potrzebowałbym przerobić na pustynną burzę, przy tej cenie można by w sumie skanibalizować Trumpka.

[TAW]

Firmowy babol Tamki w tym modelu to kształt wieży. Boki wieży idą z góry na dół pod kątem prostym a powinny się trochę rozszerzać ku podstawie. I właśnie najbardziej to widać w wersji z panelami z żaluzjami na bokach wieży . 

[drab]

Pytanie do kolegów z większą wiedzą o malowanie, bo też mi chodzi Challenger po głowie, a ta galeria rozbudziła wenę twórczą. 

Jaką farbę użyć na kolor pustynny?

Polubiłem farby Hataki i w zestawie tematycznym  HTK-CS77

Modern British Army & RAF AFV paint set znajduje się farba z następującym opisem
HTK-C068 – US Army Desert Sand – Used for desert camo of British vehicles under RAF command during Op Granby. Exact match with BS381C:380 (Op Telic / Herrick)

Nada się ?

Polosss malowałeś akrylami, czyli tak jak podaje instrukcja TS46 w spray (czy jest tego jakiś odpowiednik XF w buteleczce)?

[copycat]

6 godzin temu, drab napisał:

HTK-CS77

Czytając opis tych farb to tak lata 50-70. Od 71 NATO green, to samo przy operacji Telic. Spytam się w klubie, co polecają, A tak wracając do Tamiya i Tumpetera, KFS rozwiał moje obawy, oba zestawy są słabe. Ja jednak RFM Megatrona z Iraku zrobię.

[Polosss]

W dniu 9.02.2023 o 14:42, drab napisał:

Pytanie do kolegów z większą wiedzą o malowanie, bo też mi chodzi Challenger po głowie, a ta galeria rozbudziła wenę twórczą. 

Jaką farbę użyć na kolor pustynny?

Polubiłem farby Hataki i w zestawie tematycznym  HTK-CS77

Modern British Army & RAF AFV paint set znajduje się farba z następującym opisem
HTK-C068 – US Army Desert Sand – Used for desert camo of British vehicles under RAF command during Op Granby. Exact match with BS381C:380 (Op Telic / Herrick)

Nada się ?

Polosss malowałeś akrylami, czyli tak jak podaje instrukcja TS46 w spray (czy jest tego jakiś odpowiednik XF w buteleczce)?

drab, tak malowałem akrylami tamki nawet kupiłem TS46 ale jakoś nie widziałem tego walnąć sprayem dlatego użyłem kombinacji XF Buff : Desert Yellow :Flat White jak dobrze pamiętam proporcje to 10:2:1.