Skocz do zawartości

Problem z aerografem


Kudacior

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, jestem dosyć początkującym modelarzem i mam problem z aerografem. Otóż gdy go używam to mocno chlapie w sensie zamiast malować takie dokładne plamki to chlapie jedną duża plamą i dookoła takie małe kropki, no cóż trudno mi to dokładniej wytłumaczyć ale liczę na pomoc. Aerograf jakiego używam to harder and steenbeck ultra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, patrykd napisał:

A poza tym jakie farby. Jakie ciśnienie. Jakie proporcje rozcieńczenie. Jest dużo zmiennych. 

Farba to one shot primer od ammo, który nie wymaga rozcieńczania. A co do ciśnienia to testowałem na każdym aż do 4 barów i sytuacją wszędzie wygląda tak samo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Bengal napisał:

hey,

dysza czysta?

spróbuj go rozcieńczyć (1shota).

ew. test byle jaka farba tamiyi mocno rozcieńczona (5:1) i próbuj.

 

dysza czyściutka, ale myślę, że to nie problem farby gdyż wcześniej używałem podkładu z rozcieńczalnikiem i była taka sama sytuacja. Czy może to wynikać z uszkodzonej iglicy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, patrykd napisał:

No to już wiadomo skąd problem może być. Psikanie dysza 0,2mm musi być koniecznie z rozcieńczeniem. Sprawdź jeszcze końcówkę igly czy jest prosta, niepowyginana. I sprawdź uszczelkę przy dyszy ten iring czy nie jest uszkodzony. 

Dobra dzięki wielkie. Jeszcze jedno pytanie tym razem odnośnie kompresora. Otóż nie mogę ustalić stałego ciśnienia, przykładowo ustawiam 1,5 bara i już dosłownie po minucie wzrasta do 2 barów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reduktora bez manometru pomocniczego nie sprawdzisz. Ale jeśli ciśnienie w układzie wzrasta a on służy do jego utrzymywania na stałym poziomie na wyjściu do aero. To może być zepsuty. Nachodzi mnie jeszcze jedna myśl czy po prostu nie masz otwartego tego reduktora na maksa. Wtedy ciśnienie na wyjściu z reduktora będzie stałe rosnąć. Sprubuj go zakręcić aby ciśnienie spadło do 0 na wyjściu a następnie powoli odkręcać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, patrykd napisał:

Reduktora bez manometru pomocniczego nie sprawdzisz. Ale jeśli ciśnienie w układzie wzrasta a on służy do jego utrzymywania na stałym poziomie na wyjściu do aero. To może być zepsuty. Nachodzi mnie jeszcze jedna myśl czy po prostu nie masz otwartego tego reduktora na maksa. Wtedy ciśnienie na wyjściu z reduktora będzie stałe rosnąć. Sprubuj go zakręcić aby ciśnienie spadło do 0 na wyjściu a następnie powoli odkręcać. 

Aż wstyd się przyznać ale używałem kompresora na odwrót. W sensie cały czas był odkręcony a ja go zakręcałem żeby zwiększyć ciśnienie. Problem rozwiązany

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym nie otwieraj przepływu powietrza celując na model, tylko zaczynaj obok i naprowadzaj już ustalony strumień farby na malowana powierzchnię. Unikniesz kleksów na starcie, bo czasem odrobina farby zostaje na igle i po otwarciu powietrza najpierw chlapie ta odrobina, a potem już równo maluje. 

Edytowane przez giberes
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy to nie jest po prostu typowy błąd początkujących użytkowników aerografu? Prawidłowo, przy zatrzymaniu malowania najpierw zamyka się dopływ farby, czyli przesuwa spust do przodu, a dopiero potem zamyka się dopływ powietrza zwalniając nacisk na spust. Początkujący zwykle robią to równocześnie albo w odwrotnej kolejności. W ten sposób powietrze przestaje lecieć a farba chwilowo dalej cieknie przez niedomkniętą dyszę i zbiera się na końcówce. Kolejne otwarcie powietrza plunie tym nadmiarem i plama gotowa.

Prawidłowa sekwencja: naciskamy spust, zaczynamy ruch aerografu, odciągamy spust, prowadzimy aero, przesuwamy spust do przodu, kończymy ruch i zwalniamy nacisk. To wydaje się na początku dość nienaturalne i trzeba trochę potrenować.

 

  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, HKK napisał:

A czy to nie jest po prostu typowy błąd początkujących użytkowników aerografu? Prawidłowo, przy zatrzymaniu malowania najpierw zamyka się dopływ farby, czyli przesuwa spust do przodu, a dopiero potem zamyka się dopływ powietrza zwalniając nacisk na spust. Początkujący zwykle robią to równocześnie albo w odwrotnej kolejności. W ten sposób powietrze przestaje lecieć a farba chwilowo dalej cieknie przez niedomkniętą dyszę i zbiera się na końcówce. Kolejne otwarcie powietrza plunie tym nadmiarem i plama gotowa.

Prawidłowa sekwencja: naciskamy spust, zaczynamy ruch aerografu, odciągamy spust, prowadzimy aero, przesuwamy spust do przodu, kończymy ruch i zwalniamy nacisk. To wydaje się na początku dość nienaturalne i trzeba trochę potrenować.

 

Nie wiem, możliwe że to jest to. Sprawdzę to dzisiaj. A jeszcze się zapytam czy to jest wina słabego rozcieńczenia farby, że czasami się zatyka i nagle takie jakby „bąbelki pojawiają się na końcówce aerografu w sensie na dyszy i tak jakby się napowietrza i tak „gotuje” jak wrząca woda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kudacior napisał:

Nie wiem, możliwe że to jest to. Sprawdzę to dzisiaj. A jeszcze się zapytam czy to jest wina słabego rozcieńczenia farby, że czasami się zatyka i nagle takie jakby „bąbelki pojawiają się na końcówce aerografu w sensie na dyszy i tak jakby się napowietrza i tak „gotuje” jak wrząca woda?

Nie wiem czy w pełni zrozumiałem o jaki efekt chodzi, ale mieszanie farby z powietrzem musi się odbywać poza dyszą - w okolicach jej wylotu. Jeśli gdziekolwiek pojawiają się bąble, oznacza to przedostawanie sie powietrza do dyszy. Kwestia albo braku uszczelnienia albo uszkodzonej dyszy. W HS Ultra trzeba sprawdzic, czy uszczelka na dyszy jest ok, a sama dysza dobrze przyciśnięta do korpusu przez przykręcaną osłonę. Dla porządku, trzeba sie upewnić, czy w dyszy nie siedzi jakiś paproch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, patrykd napisał:

Reduktora bez manometru pomocniczego nie sprawdzisz. Ale jeśli ciśnienie w układzie wzrasta a on służy do jego utrzymywania na stałym poziomie na wyjściu do aero. To może być zepsuty. Nachodzi mnie jeszcze jedna myśl czy po prostu nie masz otwartego tego reduktora na maksa. Wtedy ciśnienie na wyjściu z reduktora będzie stałe rosnąć. Sprubuj go zakręcić aby ciśnienie spadło do 0 na wyjściu a następnie powoli odkręcać. 

No to super. Wczoraj zakręciłem tak jak sugerowałeś i powoli odkręcałem, podziałało i ciśnienie utrzymywało się stale na tym samym poziome. Dzisiaj sprawdzam i ponawiam działanie i teraz nie trzyma ciśnienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napełnij zbiornik aż się wyłączy - ustaw na manometrze żądane ciśnienie - dmuchnij aerkiem i zobacz czy z powrotem się podniesie do ustawionej wartości.

 

Reduktory mają tak że wkręcając pokrętło  podnosisz ciśnienie (zwiększasz napięcie sprężyny na membranie), a odkręcając obniżasz.

 

Jeżeli nie działa w ten sposób to możliwe że ci zdycha reduktor.

 

Inna rzecz to precyzja tego reduktora, przy niskich ciśnieniach może ciut głupieć.

Edytowane przez myszaty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.