Jump to content

Problem z farbami do aerografu


Recommended Posts

Uszkodzona iglica (ułamana końcówka) nie powinna mieć większego wpływu na takie powierzchniowe malowanie. Może mieć wpływ na precyzyjne malowanie. 

Czy malowałeś podkładem? Malując bez podkładu nie kontrolujesz w pełni stopnia pokrycia farbą i z reguły przesadzasz z ilością położonej farby w pierwszej warstwie.

Druga rzecz to stopień rozcieńczenia farby. Farba powinna mieć konsystencję mleka. Nie rozcieńczaj farby ani w słoiczku ani w zbiorniczku aerografu bo trzeba mieć dużo doświadczenia żeby wtedy ocenić stopień rozrzedzenia. Najlepiej rozrzedzać farbę w dodatkowym pojemniku. Mogą to być plastikowe jednorazowe kieliszki (najlepiej bez wewnętrznych  wzmocnień) lub pojemniczki z jajek niespodzianek. Kieliszki od syropów nie nadają się bo mają wzmocnienia które bardzo utrudniają mieszanie.  Do gęstości farby trzeba eksperymentalnie ustawić właściwe ciśnienie powietrza albo na sprężarce albo na aerografie jeśli Twój aerograf takowe posiada. Poeksperymentuj też z odległością aerografu od modelu. Eksperymentuj na jakimś złomie a jak nie masz jeszcze złomu  to jakiekolwiek plastikowe sztywne pudełko na początek tez się nada. Na koniec pamiętaj że farba gotowa do użycia to skrót myślowy. Zdarza mi się, że po wlaniu farby do pojemnika i sprawdzeniu gęstości jest dobra do malowania. W większości przypadków trzeba ją rozcieńczać. Wspominałeś że dokładałeś lakier matowy do farby. Ja tego nigdy nie robiłem ale intuicyjnie wyczuwam, że to niewiele daje. Według mnie lepszy efekt uzyskasz kładąc ten sam lakier na dobrze wyschniętą farbę.

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, myszaty napisał:

Jak dla mnie ta powierzchnia jest nawet bardziej niż spoko - może wcześniej było coś nie halo, za szybko  Ci wysychała i miałeś wrażenie takiego głębokiego matu....?

 

Wydaje mi się, że Kudacior ma jednak rację. Jeśli maluje matowymi, to ta powierzchnia jest rzeczywiście zbyt gloss.

 

Kudacior: nie wydaje mi się, żeby chodziło o uszkodzenie iglicy. Skutkiem tego byłoby raczej chlapanie, ale jeśli masz ładną mgiełkę (możesz spróbować namalować kilka smug na białej kartce, wtedy widać co nieco), to chyba szukałbym rozwiązania gdzieś indziej.

Mam dwa pomysły, ale to raczej diagnoza: 

- pomaluj jakąś nie malowaną wcześniej powierzchnię (może plastikową łyżeczkę, dla testów tylko) czystym rozcieńczalnikiem i sprawdź (być może pod światło), czy zostawił jakąś warstwę lakieru. 

- rozcieńcz dowolną farbkę Tamiya XF spirytusem IPA tak, aby, uzyskać 70% IPA, a 30% farbki, i tym pomaluj jakąś plastikową powierzchnię (łyżeczka?). Najlepiej gdyby to była farbka, której jeszcze nigdy wcześniej nie używałeś ani nie otwierałeś, ale, zakładam, nie dolewałeś niczego do słoiczków.

Edited by krn78
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Endrju napisał:

Uszkodzona iglica (ułamana końcówka) nie powinna mieć większego wpływu na takie powierzchniowe malowanie. Może mieć wpływ na precyzyjne malowanie. 

Czy malowałeś podkładem? Malując bez podkładu nie kontrolujesz w pełni stopnia pokrycia farbą i z reguły przesadzasz z ilością położonej farby w pierwszej warstwie.

Druga rzecz to stopień rozcieńczenia farby. Farba powinna mieć konsystencję mleka. Nie rozcieńczaj farby ani w słoiczku ani w zbiorniczku aerografu bo trzeba mieć dużo doświadczenia żeby wtedy ocenić stopień rozrzedzenia. Najlepiej rozrzedzać farbę w dodatkowym pojemniku. Mogą to być plastikowe jednorazowe kieliszki (najlepiej bez wewnętrznych  wzmocnień) lub pojemniczki z jajek niespodzianek. Kieliszki od syropów nie nadają się bo mają wzmocnienia które bardzo utrudniają mieszanie.  Do gęstości farby trzeba eksperymentalnie ustawić właściwe ciśnienie powietrza albo na sprężarce albo na aerografie jeśli Twój aerograf takowe posiada. Poeksperymentuj też z odległością aerografu od modelu. Eksperymentuj na jakimś złomie a jak nie masz jeszcze złomu  to jakiekolwiek plastikowe sztywne pudełko na początek tez się nada. Na koniec pamiętaj że farba gotowa do użycia to skrót myślowy. Zdarza mi się, że po wlaniu farby do pojemnika i sprawdzeniu gęstości jest dobra do malowania. W większości przypadków trzeba ją rozcieńczać. Wspominałeś że dokładałeś lakier matowy do farby. Ja tego nigdy nie robiłem ale intuicyjnie wyczuwam, że to niewiele daje. Według mnie lepszy efekt uzyskasz kładąc ten sam lakier na dobrze wyschniętą farbę.

Rozcieńczam zawsze w osobnym kieliszku tak aby osiągnąć konsystencje mleka. Lakier matowy dodałem dopiero teraz aby sprawdzić czy problem nadal występuje. Ciśnienie sprawdzałem na każdym od 1 do 2 bar. Problem w tym, że zawsze miałem matowy efekt i dopiero teraz tak się stało, wszystko robię tak samo jak robiłem

Link to comment
Share on other sites

Ja też nie, dlatego zasugerowałem, co zasugerowałem, ale zgadzam się też z Endrju. Podkład, mieszanie farbki "na zewnątrz". No i, ewentualnie, kombinacje ciśnienie/odległość.

Edited by krn78
Link to comment
Share on other sites

A weź pędzelek i maźnij samą farbą na kawałku hipsu, tak nie za grubo  i zobacz jak ta farba wygląda? Może ci pigment siadł na dnie i nie rozparchałeś dokładnie?

Ja maluje tylko Tamką X, XF (enamel w tych małych kwadrantowych 😉 flaszeczkach)  i za głębokiego matu to jakoś one nie mają - chyba że mi farba w locie zasycha...

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, krn78 napisał:

Wydaje mi się, że Kudacior ma jednak rację. Jeśli maluje matowymi, to ta powierzchnia jest rzeczywiście zbyt gloss.

 

Kudacior: nie wydaje mi się, żeby chodziło o uszkodzenie iglicy. Skutkiem tego byłoby raczej chlapanie, ale jeśli masz ładną mgiełkę (możesz spróbować namalować kilka smug na białej kartce, wtedy widać co nieco), to chyba szukałbym rozwiązania gdzieś indziej.

Mam dwa pomysły, ale to raczej diagnoza: 

- pomaluj jakąś nie malowaną wcześniej powierzchnię (może plastikową łyżeczkę, dla testów tylko) czystym rozcieńczalnikiem i sprawdź (być może pod światło), czy zostawił jakąś warstwę lakieru. 

- rozcieńcz dowolną farbkę Tamiya XF spirytusem IPA tak, aby, uzyskać 70% IPA, a 30% farbki, i tym pomaluj jakąś plastikową powierzchnię (łyżeczka?). Najlepiej gdyby to była farbka, której jeszcze nigdy wcześniej nie używałeś ani nie otwierałeś, ale, zakładam, nie dolewałeś niczego do słoiczków.

Nawet jak maluję cieniutką linie małą warstwą to i tak się bardzo błyszczy. A na modelu ma taką jakby fakturę i jest w dotyku taka jak bym malował lakier bezbarwny błyszczący

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Fixer napisał:

A mieszasz porządnie te farby prze użyciem? I czy zawsze mieszałeś?

Tak, proces przygotowania farby, tzn mieszanie, rozcieńczanie jest takie samo jakie zawsze robiłem a farba zaczęła się dopiero teraz błyszczeć

Link to comment
Share on other sites

Czy jesteś w stanie zrobić to, o co prosiłem?

Najpierw pomaluj coś czystą IPĄ i sprawdź, czy nie pozostawiła jakiejś błyszczącej warstwy, a potem rozcieńcz najlepiej nie ruszają wcześniej farbę xf w stosunku 30% farby, 70% IPA, i pomaluj jakąś powierzchnię przy, powiedzmy, 1,5 atmosfery "na sucho", czyli tak, żeby nie robiły się mokre plamy.

Link to comment
Share on other sites

46 minut temu, krn78 napisał:

Czy jesteś w stanie zrobić to, o co prosiłem?

Najpierw pomaluj coś czystą IPĄ i sprawdź, czy nie pozostawiła jakiejś błyszczącej warstwy, a potem rozcieńcz najlepiej nie ruszają wcześniej farbę xf w stosunku 30% farby, 70% IPA, i pomaluj jakąś powierzchnię przy, powiedzmy, 1,5 atmosfery "na sucho", czyli tak, żeby nie robiły się mokre plamy.

A jak pomaluję samą ipą i będzie się błyszczeć to co to oznacza?

Link to comment
Share on other sites

Że IPA wypłukuje Ci coś z aerografu (źle wyczyszczony) lub że IPA jest czymś zanieczyszczona. Jeśli będziesz mieć efekt warstwy lakieru, i jeśli butelka z IPA jest nowa, to będziesz miał odpowiedź. Jeśli wszystko będzie ok, rozmieszaj tę ipę z jakąś nową farbką, i wtedy maluj.

Link to comment
Share on other sites

31 minut temu, krn78 napisał:

Że IPA wypłukuje Ci coś z aerografu (źle wyczyszczony) lub że IPA jest czymś zanieczyszczona. Jeśli będziesz mieć efekt warstwy lakieru, i jeśli butelka z IPA jest nowa, to będziesz miał odpowiedź. Jeśli wszystko będzie ok, rozmieszaj tę ipę z jakąś nową farbką, i wtedy maluj.

A czy istnieje jakiś zamiennik ipy?

Link to comment
Share on other sites

W dniu 23.03.2023 o 13:29, Kudacior napisał:

Sprawdzałem to na mr leveling thinner i tamiya x-20a.

No, ale leje dedykowane thinnery to po kiego ma robić próby z IPĄ?

Nie masz przypadkiem zwykłego X20?

Na nim byś spróbował...

Ja to wogóle tego X20A nie używam...albo rozcieńcz farbę acetonem, skubany szybko schnie i robi matt.

 

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, myszaty napisał:

No, ale leje dedykowane thinnery to po kiego ma robić próby z IPĄ?

Nie masz przypadkiem zwykłego X20?

Na nim byś spróbował...

Ja to wogóle tego X20A nie używam...albo rozcieńcz farbę acetonem, skubany szybko schnie i robi matt.

 

a x-20 to nie jest do farb olejnych i emalii?

Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, myszaty napisał:

No, ale leje dedykowane thinnery to po kiego ma robić próby z IPĄ?

Nie masz przypadkiem zwykłego X20?

Na nim byś spróbował...

Ja to wogóle tego X20A nie używam...albo rozcieńcz farbę acetonem, skubany szybko schnie i robi matt.

 

mi się w ogóle wydaję, że to nie jest problem z farbami gdyż nawet na mrpaint którego nie trzeba przecież rozcieńczać kładę do tego 3 cienkie warstwy fary i tak błyszczy się jak psu...

Link to comment
Share on other sites

No a co ty tam masz napisane na butelce?

Enamel czy acrylic???

Bo z tą tamką to idzie szału dostać...

X20 z LP to też nie bardzo....

Ale jak acrylic to powinno z acetonem iść i to dobrze bo skubany z wodą się miesza.

Link to comment
Share on other sites

Teraz, myszaty napisał:

No a co ty tam masz napisane na butelce?

Enamel czy acrylic???

Bo z tą tamką to idzie szału dostać...

X20 z LP to też nie bardzo....

Ale jak acrylic to powinno z acetonem iść i to dobrze bo skubany z wodą się miesza.

no na x-20 jest napisane enamel thinner

Link to comment
Share on other sites

19 minut temu, myszaty napisał:

No, ale leje dedykowane thinnery to po kiego ma robić próby z IPĄ?

Nie masz przypadkiem zwykłego X20?

Na nim byś spróbował...

Ja to wogóle tego X20A nie używam...albo rozcieńcz farbę acetonem, skubany szybko schnie i robi matt.

 

Bo IPA to nic innego tylko alkohol, żadnych dodatków, ulepszaczy i innych rzeczy, i dobrze się miesza z akrylami tamiya. 

Tak naprawdę chciałbym wziąć we własne łapy ten aerograf i sprawdzić samemu.

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, myszaty napisał:

No to ja się poddaję...:flaga:może @HKK coś pomoże z niego jest chemik...

P.s rzeczywiście seria acrylic nie idzie z X20.

Za to bardzo fajnie z acetonem...

Od razu jak pomaluję to dzieję się coś takiego. Bardzo małe drobinki błyszczące a jak wyschną to pozostaję widoczne zostawiając fakturę, która w dotyku jest jak lakier błyszczący

6DC5E558-7B3E-4C7A-8E2B-41B7005CC238.jpeg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.