JollyMonk Napisano 19 Października 2023 Share Napisano 19 Października 2023 Pozdrawiam, koledzy! Chcę rozpocząć nowy projekt budowy modelu. Mam nadzieję, że po żmudnym piłowaniu F-16 od starego Italeri to składanie będzie jak bułka z masłem. Chcę kontynuować temat samolotów odrzutowych i mieć w swojej kolekcji kilka samolotów, które były u początków lotnictwa odrzutowego. Przeważnie, nie składam samoloty projektowe, ale ten wywołuje dziecińskie wspomnenia o wytworach DFZ . I jestem pewny na poziomie podświadomości chcę ponownie złożyć modele, które zebrałem w wieku szkolnym, ale uzywając całe swoje doświadczenie w modeliarstwie (tak jak to było już w przypadku Mirage'a). Tym razem mój wybór padł na pierwszy brytyjski eksperymentalny samolot odrzutowy Gloster Pioneer, wcześniej lepiej znany mi jako Gloster Whittle i zapamiętany w tym okropnym opakowaniu z grubej tektury: Nie ma porównania z tym, co oferuje Clearprop dzisiaj (choć właściwie ma już kilka lat): Planuję złożyć model prosto z pudełka, jednak chcę skorzystać ze wszystkich dodatków, jakie oferuje Clearprop: elementy fototrawione, canopy, koła z żywicy, rurka Pitota i maski (rzecz bardzo wygodna i niezbędna). Oprócz głównej chęci nauczenia się prostego, starannego składania i malowania modeli, tym razem po raz pierwszy będę eksperymentować z emaliami ARCUS. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JollyMonk Napisano 21 Października 2023 Autor Share Napisano 21 Października 2023 Hurra! Zacząłem modelować))) Nie pamiętam jak to było z I-16, ale Pioneer ma nietypowo zamocowane części na wlewku - bardzo wygodnie jest je odciąć, a następnie oczyścić dokładnie TĘ powierzchnię, która ma kontakt z klejem. Innymi słowami, po odcięciu części nie ma potrzeby czyszczenia widocznej powierzchni: Już w zestawie dla początkujących znajduje się mała, ale bardzo ładna tabliczka fototrawiona: Płyta ta zawiera części głównie do wlotu powietrza. Od tego zacząłem składanie tego modelu: Cóż mogę powiedzieć? Elementy fototrawione idealnie wpasowują się w rowki w plastiku. Ledwo mogę się powstrzymać przed złożeniem tego samolotu, jak w dzieciństwie - niepomalowany))) 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 21 Października 2023 Share Napisano 21 Października 2023 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JollyMonk Napisano 25 Października 2023 Autor Share Napisano 25 Października 2023 Koledzy, udało mi się trochę popracować. Na razie zostawiłem kadłub i kokpit, gdyż najpierw muszę pomalować i zamontować wloty powietrza. Zacząłem robić wnęki podwozia. Ponieważ mam dodatkową tablicę do trawienia, jest tam trochę ich szczegółów. Mianowicie: wymiana niektórych części plastikowych (zworek) na wytrawione. Dla porównania poniżej instrukcja z zestawu (po lewej) i instrukcja dodatkowego fototrawienia (po prawej). Po zamontowaniu ścianek wnęk podwozia przykleiłem drugą (dolną) połowę skrzydła. Prawdopodobnie albo za słabo zeszlifowałem plastik od wewnętrznej strony skrzydła, albo za słabo docisnąłem połówki skrzydła - dostałem małe szczeliny pomiędzy ściankami wnęk a dolną połową skrzydła, które szpachluję. Elementy fototrawione udało się skleić klejem ULTRA GLUE. Od razu we wnękach podwozia zamontowano także element mechanizmu składania podwozia. Instrukcje nie były do końca jasne, jak je zainstalować. Z pomocą przyszło mi jedyne zdjęcie komory podwozia, jakie znalazłem. Pomaga zrozumieć prawidłowe rozmieszczenie części: 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachud3 Napisano 25 Października 2023 Share Napisano 25 Października 2023 Dobra robota 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano 25 Października 2023 Share Napisano 25 Października 2023 Świetnie się zapowiada, podglądam . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano 25 Października 2023 Share Napisano 25 Października 2023 Też patrzę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JollyMonk Napisano 27 Października 2023 Autor Share Napisano 27 Października 2023 Cześć wszystkim! Zmontowałem podwozie wraz z elementami trawienia (które znajdują się w zestawie). Do imitacji przewodów hydraulicznych użyłem drutu: Założyłem koła na sucho. To jest bardzo ciekawa żywica: po pierwsze, jak zaczęłam odpiłowywać nadmiar, to ładnie sama się odłamała, a po drugie, przy czyszczeniu jest dość miękka. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JollyMonk Napisano 6 Listopada 2023 Autor Share Napisano 6 Listopada 2023 Znajomi podarowali mi figurkę pilota z zestawu Gloster Wittle NOVO. Wyobrażam sobie, że jest to symbol lub pomnik pierwszego pilota testowego Pioneera, Jerry Sayera. Przymocowałem kadłub do skrzydła bez kleju. Znalazłem zachowaną połowę kadłuba Novovsky Pioneer. Hmmm, rysunki wyraźnie zawiodły firmę Frog. Na brytyjskim forum przeczytałem, że ten błąd dotyczy tylko kadłuba. Skrzydła odpowiadają rysunkom. Udało mi się trochę popracować: przykleiłem lotki. Chcę pokazać, że niestety nie od razu stały się takie, jakie powinny. Nawet nie wiem, jak wpadłem na pomysł, żeby nie zeszlifować krawędzi lotki (jak chciałem to zrobić na początku), ale szlifować ją u podstawy. Na zdjęciu widać jak wygląda lewa lotka przed obróbką, a prawa jest już poprawnie zamontowana. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano 6 Listopada 2023 Share Napisano 6 Listopada 2023 Trudny temat z tego Glostera, kibicuję mocno . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JollyMonk Napisano 7 Listopada 2023 Autor Share Napisano 7 Listopada 2023 11 hours ago, barszczo said: Trudny temat z tego Glostera, kibicuję mocno . Dziękuję! Mam nadzieję, że wszystko ułoży się dobrze. Dlaczego uważasz, że ten zestaw jest trudny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JollyMonk Napisano 8 Listopada 2023 Autor Share Napisano 8 Listopada 2023 W ten weekend kontynuowałem rozcieńczanie farby Tikkurillą. Tym razem przyszedł czas na Interior Green. Farba jest prawie błyszcząca. Nieźle radzi sobie z washami i kalkami, ale przy malowaniu pędzlem na sucho trzeba będzie pokryć go matowym lakierem. Jedna dźwignia przy fotelu i paski pochodzą z zestawu fototrawionego, reszta to drut. Pręty po prawej burcie są wyprasowane. Kompas - kalka. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Usul Napisano 9 Listopada 2023 Share Napisano 9 Listopada 2023 I ja podglądam, fajna robota. Z ciekawości jest jakiś powód niekorzystania z farb modelarskich ? Czy po prostu próba pójścia pod prąd ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JollyMonk Napisano 9 Listopada 2023 Autor Share Napisano 9 Listopada 2023 3 hours ago, Usul said: I ja podglądam, fajna robota. Z ciekawości jest jakiś powód niekorzystania z farb modelarskich ? Czy po prostu próba pójścia pod prąd ? Dziękuję, będzie mi bardzo miło wszystkich zobaczyć! Może nie tak to ująłem: ARCUS to farby modelarskie ukraińskiego producenta. Dostępne są w wersji emaliowanej i akrylowej, sprzedawane są pojedynczo oraz w zestawach tematycznych. Zwykle przed tym modelem używałem farb akrylowych i podkładu. A teraz postanowiłam spróbować malować emaliami. Z powodu wojny nie mamy teraz zbyt dobrego wyboru, ale te farby są w promocji i bardzo niedrogie. Poza tym polecił mi je mój przyjaciel. Tylko na początku nie miałem do nich natywnego rozpuszczalnika. Eksperymentowałem więc z rozpuszczalnikiem Tikkurilla (zasadniczo benzyną lakową). Ale teraz otrzymałem już rozpuszczalnik ARCUS i spróbuję z nim. A nie lubię iść pod prąd – wolę ułatwiać sobie pracę, niż ją komplikować. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JollyMonk Napisano 20 Listopada 2023 Autor Share Napisano 20 Listopada 2023 Cześć wszystkim! Zestaw zawiera plastikową część tablicy przyrządów i kalkomanię. Posiadam jednak również dodatkową tablicę fototrawioną, na której znajduje się tablica przyrządów z filmem. Chciałem oczywiście zrobić tablicę przyrządów fototrawioną. Choć porównując film i kalkomanię, kalkomania wydała mi się wyraźniejsza, a instrumenty chyba były większe. Potem zdecydowałem się zrobić obie opcje i porównać. Moja fototrawiona tablica przyrządów okazała się trochę ciemniejsza. I choć wygląda to bardzo naturalnie to jednak w zamkniętym kokpicie będzie mniej widoczne. Dodatkowo zrobiłam z drutu małe uchwyty. W wyniku fototrawienia powstają również dźwignie. W drugiej tablicę przyrządów sam wykonałem dźwignie z plastiku i drutu. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachud3 Napisano 20 Listopada 2023 Share Napisano 20 Listopada 2023 Według mnie opcja 2 jest lepsza 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JollyMonk Napisano 21 Listopada 2023 Autor Share Napisano 21 Listopada 2023 22 hours ago, jachud3 said: Według mnie opcja 2 jest lepsza Dziękuję! Zgadzam się, ale dla uczciwości muszę zauważyć, że tablica przyrządów z blaszki również wypadła bardzo przystoyno: ma głębię instrumentów, połysk szkła i ogólnie wygląda bardziej naturalnie. Ja jednak użyję plastikowej części z kalką (opcja nr 2), bo jest jaśniejsza, instrumenty wyglądają na większe i będą lepiej widoczne w ciemnym kokpicie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JollyMonk Napisano 24 Listopada 2023 Autor Share Napisano 24 Listopada 2023 Kontynuujmy naszą pracę, koledzy! Zaskoczyło mnie to, że trzeba było wyregulować tablicę przyrządów (praktycznie doszlifowując boki do przyrządów), aby połówki kadłuba pasowały do siebie. Musiałem zeskrobać dość dużą ilość plastiku z połówek kadłuba (na szczęście grubość dopuszczalna). Trudno sobie wyobrazić, co dokładnie zrobiłem „źle”, skoro wloty powietrza ciasno weszły na swoje miejsce i przylegały do kadłuba. A wszystko to trzeba było zrobić na namalowanym od wewnątrz modelu – ostrożnie, ograniczając ruchy i metody. Te przymiarki należało wykonać wcześniej, ale zupełnie się tego nie spodziewałem. Połówki kadłuba w górnej części (w miejscu zamontowania tablicy przyrządów) początkowo nie zbiegały się o 1 mm. W rezultacie ten etap zostaje zakończony, a kadłub pomyślnie zamknięty. Jednak przymierzając kadłub na skrzydle, zdecydowałem się najpierw przykleić jedną połowę kadłuba (prawą burtę) do skrzydła, a następnie lewą połowę kadłuba do prawej połowę i do skrzydła. Co otrzymujemy: połączenie kadłuba ze skrzydłem jest idealne. Jednakże część środkowa tworzy stopień z kadłubem, zarówno z przodu, jak i z tyłu. Ponadto panel dostępu do silnika na górze kadłuba nie zamyka się idealnie (jest stopień). W każdym razie dzisiaj płatowiec jest sklejony. Kolejny etap: staranne dopasowanie paneli w celu zachowania delikatnej linię i w razie potrzeby odbudowa łączenię. P.S. Wnęki podwozia są gotowe, nawet z waszem. Po pomalowaniu całego samolotu wystarczy włożyć podwozie. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JollyMonk Napisano 12 Grudnia 2023 Autor Share Napisano 12 Grudnia 2023 Cześć koledzy! Trafił mi się zupełnie nieciekawy, niespektakularny i męczący etap szlifowania kadłuba i odbudowy linii łączenia paneli. Nie udało się zachować oryginału. A raczej moja nowa głęboka i szeroka bruzda nie pasowała do tej delikatnej i cienkiej fabrycznej. Po użyciu wszelkiego rodzaju szpachli wróciłem do cyakryny - tyle że nie kruszy się przy nałożeniu nowego cięcia. To tak, jakbyś zachorował i wypróbował wszystkie ludowe środki, zanim zacząłeś stosować antybiotyki. Byłoby lepiej, gdybym od razu zaczął od cyakryny)). Głównym problemem była niespójność panelu kadłuba zakrywającego silnik. Szczeliny w niektórych miejscach były za szerokie. Aby przywrócić linie łączenia paneli, użyłem ostrego stożkowego narzędzia, takiego jak szydło, i pilników. Póżnej użyłem superpłynnego kleju. Niestety, aby uzyskać chociażby zadowalający wynik, musiałem się przejść kilkukrotnie. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachud3 Napisano 13 Grudnia 2023 Share Napisano 13 Grudnia 2023 Cierpliwość popłaca u mnie też CA coraz częściej zastępuje szpachlówkę w większości zastosowań. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JollyMonk Napisano 14 Grudnia 2023 Autor Share Napisano 14 Grudnia 2023 Przymierzyłem obie canopy na sucho (plastik z zestawu po lewej, dodatkowa vacu owiewka po prawej). Warto zaznaczyć, że owiwka wykonana z przezroczystego plastiku, która znajduje się w zestawie, jest bardzo przyzwoitej jakości: przezroczysta, dobrze leży. Ta próżniowa canopy jest oczywiście cieńsza i lepiej przez nią widać. Jednak dla początkujących zaznaczę, że nie trzeba się męczyć z montażem canopy próżniowej: potrzebne jest doświadczenie, aby ją dokładnie wyciąć i nie uszkodzić (zarysować lub złamać w trakcie obróbki). Dopiero się uczę - trzeba zdobyć doświadczenie, więc powalczmy o vacu canopy. Przed sklejeniem zdecydowałam się na zanurzenie go w Futurze. Nie od razu wyszło przykleić dobrze: ULTRA GLUE szybko schnie, a konstrukcyjny PVA, jak mi się wydaje, słabiej go trzyma. Po kilku podejściach przykleiłem go klejem ULTRA GLUE. Przykleiłem też gargrotę, stępkę i stabilizatory. Maski to zawsze bardzo przydatna rzecz, która pozwala zaoszczędzić czas i nerwy. Bardzo dobre. Nałożyłem pierwszą warstwę na oprawy owiewki emalią ARCUS w kolorze zieleni wewnętrznej. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 14 Grudnia 2023 Share Napisano 14 Grudnia 2023 Wygląd to bardzo dobrze a tablica zegarów wyszła rewelacyjnie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JollyMonk Napisano 28 Grudnia 2023 Autor Share Napisano 28 Grudnia 2023 Chodźmy do lakierni Choć jednym z pomysłów na przejście na farby emaliowe było pozbycie się podkładu, to nie udało mi się. Pokrycie modelu podkładem lub inną farbą odsłania na plastiku to, co bez podkładu nie jest widoczne i zauważalne. Oprócz usterek w kadłubie odkryłem także wady w osłonie kokpitu. Musiałem trochę popracować z owiewkoj. I nałóż trochę więcej szpachli na kadłub. Dlatego też, jeśli malujesz emalią bez podkładu na plastiku, pierwsza warstwa farby ujawni niedoskonałości i będziesz musiał ją szpachlować i przeszlifować. A może nie rozumiem coś? Zagruntowałem czarnym Mr.Surfacerem 1500. Rozcieńczyłem go w stosunku 1:5. Za radą znajomych nałożył warstwę beżowej farby na spód czarnego podkładu. Nie nałożyłem go jednak równomiernie, tylko omijając szwy pomiędzy panelami. Uzyskano w ten sposób swego rodzaju „wstępne cieniowanie”. Nałożenie beżu ułatwi późniejsze nałożenie jasnego koloru bazowego (w moim przypadku żółtego). 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachud3 Napisano 28 Grudnia 2023 Share Napisano 28 Grudnia 2023 Wygląda dobrze! Pod żółty zdecydowanie warto dawać jasny podkład, bo nie jest to wdzięczny kolor do malowania. Beż może się sprawdzić 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JollyMonk Napisano 28 Grudnia 2023 Autor Share Napisano 28 Grudnia 2023 2 hours ago, jachud3 said: Wygląda dobrze! Pod żółty zdecydowanie warto dawać jasny podkład, bo nie jest to wdzięczny kolor do malowania. Beż może się sprawdzić Dziękuję! Oczywiście jasne kolory mają słabe krycie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.