Skocz do zawartości

Vought F4U-A Corsair 1:48 Tamiya


kozborn

Rekomendowane odpowiedzi

O kolory poszczególnych elementów. 

 

Troszke tych schodków zazdroszczę, ale z drugiej strony mam ten azyl rasowy, w myśl zasady: and the best thing is... You can't come! Tylko ja z całego domu umiem te drabinke rozlozyc... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A możesz ją z góry wciągnąć? Smoła i ekskrementy są?

 

Blok silnika i pokrywa reduktora śmigła, rozdzielacze - Engine Grey

Iskrownik i governor - czarne. Tarcza governora czarna, możliwa srebrna.

Kolektor przewodów zapłonowych srebrny, możliwy czarny.

Przewody zapłonowe w oplocie metalowym, srebrnym. Z czasem patynowało to na zielonkawy odcień. Możliwe, ale mało prawdopodobne bez oplotu z izolacją czarną, ewentualnie brązową.

Cylindry i głowice - srebrne.

Zewnętrzne przewody olejowe - srebrne.

Rury osłonowe popychaczy - czarne.

Deflektory powietrza chłodzącego cylindry - czarne.

Pokrywki krzywek zaworowych raczej srebrne, ale możliwe czarne.

 

Jeżeli opowieść o samolocie latającym te wszystkie misje bez wymiany silnika nie jest prawdziwa to:

żelowy kolektor przewodów zapłonowych - Engine Grey. I oczywiście, odpowiednie dla tej wersji rozdzielacze, ale wciąż  EG. Reszta j.w.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Progres symboliczny. Jutro zabawa w orurkowanie. Btw owo rurowe słoneczko rozchodzące sie do cylindrów (rozumiem ze to owe przewody zaplonowe?) widziałem i w kolorach bardziej srebrnych, i bardziej miedzianych... Jak zwykle mam zagwostkę. Gonzo pisałeś ze to wpadało lekko w zieleń... 😫

IMG_20240801_233701.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uprościłem temat, fakt.

Kolektory przewodów zapłonowych niby dzieliły się na ciśnieniowe (w uproszczeniu przekrój prostokątny) i zwykłe (przekrój kołowy), ale istniały różne konfiguracje miejsca, gdzie przewody wychodziły z kolektorów. Znam przypadek, gdy przewody przedniej gwiazdy różniły się od tych od tylnej. Zdarzał się oplot w miedzianym (mosiężnym?) kolorze. Także dodatkowe, gumowe, czarne  koszulki nakładane na przewód.  Patynowanie na zielonkawo to też przykładowa wersja. Brak patyny, albo film olejowy i brud to też opcje.

Na osłony popychaczy nakładano skórzane, sznurowane osłony, których nigdy nie widziałem na zdjęciach ze służby, i które chyba zniknęły także w produkcji.

Można tu  kombinować szczegółową kwerendę, ale z kontekstu założyłem, że nawet do kwestii, czy silnik był wymieniony, czy nie zamierzasz podejść swobodnie, więc temat uprościłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@greatgonzo dzięki, znasz mnie już trochę i wiesz, że uproszczenie to jeden z moich głównych grzechów... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ukontentowany... tak sobie. Cena przestoju... Plus lekkie podkreślenie krawędzi suchym pędzlem w kolorze srebra, miedzi, tu i ówdzie panel liner.

 

 

IMG_20240802_235038.jpg

IMG_20240802_235013_1.jpg

IMG_20240802_235006.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę jeszcze go pomęczyłem. Starałem się nieco podprostować przewody, bo nie dawało mi to spokoju, jeszcze ciutkę go podmalowałem by uwypuklić co nieco, ale także poszedłem trochę dalej - może co poniektórzy pamietają jak zachęcali mnie do robienia przewodów przy meśku a ja nie chciałem, ale zrobiłem :) ostrzegaliście, że to wciąga... no to tutaj też trochę pokombinowałem... Posiłkując się co nieco fotkami. Doszedł przewód na dole i u góry po lewej. Może Koledzy zidentyfikują tę twórczość... Ps wiem że biel wali po oczach. Musze niedlugo zainwestowac w lepszy telefon :)

IMG_20240803_222454.jpg

IMG_20240803_222352_1.jpg

IMG_20240803_222204.jpg

IMG_20240803_222218_1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, kozborn napisał:

Ps wiem że biel wali po oczach. Musze niedlugo zainwestowac w lepszy telefon :)

 

Myślę że na początek poprzesuwaj suwakami w najprostszym programie graficznym. Pozwoliłem sobie pobawić się moment pierwszym zdjęciem i tylko tym na co pozwala mój telefon:

IMG_20240803_222454.jpg.d4e304d0081b9b187d9c182e69ba1ee0..thumb.jpg.7fc9be3100c4e7151245cfedb380bde5.jpg

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś postanowiłem pierwszy raz w życiu pogiąć troszkę ołowiu... Na podstawie kilku fot od @greatgonzo. Wiem, że ideał to to nie jest... Ale chyba lepsze to niż nic. Od czegoś trzeba zacząć. Plus jeden pręcik polistyrenowy. Dziś lewa komora. 

IMG_20240806_001007.jpg

IMG_20240806_000957_1.jpg

IMG_20240806_000944_1.jpg

IMG_20240806_000915.jpg

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@barszczo dzięki Kolego. Dzis na wieczornym warsztacie prawa... Generalnie zrobione jest ciut więcej, jest złożony kadłub, przymocowałem stateczniki, wszystko pokryte czernią pod bazę, ale tam nie ma co pokazywać :) robię to troche tak nie po kolei, ale chyba nie do konca się inaczej da, albo ja, nie widzę innych możliwości. W tych komorach jest wiele średnio dostępnych miejsc, a że model umożliwia robienie złożonych skrzydeł, to dodano kilka opcjonalnych rozwiązań i elementów, które trochę rozgrzebują cały proces, jeśli chce się to w miarę sensownie pomalować. 

Chyba się postarzałem bo w sumie to nie jest mi łatwo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, kozborn napisał:

Chyba się postarzałem bo w sumie to nie jest mi łatwo. 

 

Myślę, że wszyscy mamy podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jeszcze nie tak dawno robilem 1:72! 😉 plus tego karkołomnego hobby jest taki, że przyłapałem się na tym, że trochę cieszę sie jak sie urlop mi kończy, bo można wrócić i robić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, obie komory oprzewodowane i pokryte czarnym pod kolor bazowy. Dziś ponownie pobawiłem się w wariacje na temat fot i dorobiłem dwie małe ścianki z blaszek. Nawierciłem dwa półkola i przeprowadziłem przez nie ołowiany pręcik. 

Nie strzelajcie za mocno! 

IMG_20240807_003104_1.thumb.jpg.a9df8439dd392ebd0b115d9e332b90f7.jpg

IMG_20240807_011428_1.jpg

IMG_20240807_011501_1.jpg

IMG_20240807_011552_1.jpg

IMG_20240807_011625.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś tylko lewa goleń, waloryzowana blachami Edka i sprężynami domowej roboty (drut miedziany skitrany z wiązki z kawałka kabla) . Może jutro uda się coś z tego lub z komór psiknąć, farby w drodze. 

IMG_20240807_223531.jpg

IMG_20240807_223621.jpg

IMG_20240807_223509.jpg

IMG_20240807_223435.jpg

IMG_20240807_223451.jpg

IMG_20240807_223418.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Golenie jeszcze nie są pezyklejone. Trochę muszę napoprawiać, dokleić gdzieniegdzie tamto i siamto, bo te całe fototrawione upiększenia dość słabo się trzymają a nie chce przesadzić z CA choć i tak nie ustrzegłem się błędów. Do tego trochę przetarć z IG i lekko podcienione tu i tam rdzą... Kapka niebieskiego pinwasha, panel liner. 

IMG_20240809_000246_1.jpg

IMG_20240809_000134.jpg

IMG_20240809_000226_1.jpg

IMG_20240809_000041_1.jpg

IMG_20240808_235720_1.jpg

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kozborn napisał:

Do tego trochę przetarć z IG

ZCY.

 

Fajne te sprężynki. Szkoda tylko, że jedna kończy się w powietrzu. Przyczepione też prawie we właściwym miejscu poprzeczki.

Jak wiesz, były one tak ze cztery razy cieńsze. Wspominam o tym, bo to ciekawy modelarski przypadek. Wydaje się, że skręcenie proporcjonalnej sprężyny może być zwyczajnie niemożliwe i  można by się zastanawiać, czy to już nie jest miejsce, gdzie warto odejść od pomniejszania oryginału i poszukać jakiegoś oszustwa, iluzji, które pozwoli zachować realistyczne gabaryty i jednocześnie wyjść z twarzą.

Za to przewody hamulcowe zrobiłeś wyraźnie za cienkie. Wyglądają jak, stosowane czasem w takich miejscach, elementy metalowe, a tam były jednak grubsze przewody gumowe.

 

Przypomniało mi się, jak pierwszy  raz zetknąłem się z fototrawionymi blaszkami imitującymi mechanizm nożycowy goleni. Długo drapałem się w głowę jak powinienem go wykorzystać. Czy odciąć plastikowe nożyce i zastąpić je blaszką, cz naklejać blaszkę na plastik? Niby odciąć, ale przecież to bez sensu, bo mechanizm składał się z trójwymiarowych, przestrzennych elementów. Z kolei naklejenie sprawi, że będzie wyraźnie zbyt trójwymiarowo i zbyt przestrzennie... .

 

Doklejenie wszystkich blaszek do goleni na tym etapie wydaje mi się być nieco ryzykowne, bo one muszą zgrać się z pokrywami podwozia i grozi krzywizną, albo szczelinami. Ale możesz to mieć poprzymierzane zawczasu.

Edytowane przez greatgonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.