Hubert Kendziorek Napisano 7 Kwietnia Share Napisano 7 Kwietnia Baza Szkolna nr 708 „Commandant Mézergues” Francuskich Sił Powietrznych, zlokalizowana w Meknes (Maroko), działała do 1961 roku. Od 1947 roku była siedzibą szkoły myśliwskiej „Christian Martell”. Jednym z użytkowanych tam samolotów, począwszy od 1951 roku, był odrzutowy myśliwiec de Havilland D.H. 100 Vampire FB.5, którego miniaturę zbudowałem. Do kompletu nabyłem kartkę z pozdrowieniami od jednego z pilotów należących do tej jednostki. De Havilland Vampire został wprowadzony do służby pod koniec II wojny światowej. Łącznie wyprodukowano 3,3 tys. egzemplarzy samolotu, które służyły w siłach powietrznych 31 krajów - między innymi Francji, gdzie uruchomiono także produkcję wersji licencyjnej, dość jednak istotnie zmodyfikowanej w stosunku do oryginału. Pierwszy lot prototypu miał miejsce już 20 września 1943. Samoloty pierwszej wersji produkcyjnej (Mk I) były dostępne w kwietniu 1945, lecz gotowość bojową uzyskały dopiero w 1946 - za późno, by zmierzyć się z Jaskółkami lub Salamandrami. Na oględziny oryginału w skali 1:1 zapraszam do Krakowa - jeden egzemplarz Vampire znajduje się w zbiorach Muzeum Lotnictwa Polskiego. Model wymagający, nierówny - kiepskie spasowanie góry i dołu części kadłuba z kokpitem - ale reszta elementów złożyła się zaskakująco dobrze. W kabinie dodatki od Eduarda: Space, a także drukowany fotel pilota. Malowany akrylami od Ammo MIG rozcieńczanymi Mr Color Levelling Thinnerem. Kalkomanie od Berna Decals - niestety nie najlepsze, szczególnie raziły kokardy z niecentrycznie naniesionymi żółtymi obwódkami. Poza tym opornie reagowały na płyny - muszę przyznać, że te z pudełka Airfixa (dół skrzydeł, belki) były dużo lepsze pod tym względem, za to ciut jakby za duże. Zapraszam do galerii. 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano 7 Kwietnia Share Napisano 7 Kwietnia Piękny ci on Mój faworyt w konkursie ale.............., ach ta kartka w kalendarzu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Endrju Napisano 7 Kwietnia Share Napisano 7 Kwietnia No ładny. Podoba się. Jak głosi plotka francuskie czołgi miały ponoć jeden bieg do przodu a cztery do tyłu. Ciekaw jestem co się mówi o franuskich samolotach? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 7 Kwietnia Share Napisano 7 Kwietnia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert Kendziorek Napisano 7 Kwietnia Autor Share Napisano 7 Kwietnia 43 minuty temu, Endrju napisał: No ładny. Podoba się. Jak głosi plotka francuskie czołgi miały ponoć jeden bieg do przodu a cztery do tyłu. Ciekaw jestem co się mówi o franuskich samolotach? To jest trochę taki Anglik w Paryżu, więc raczej wszystko do przodu. A te naprawdę francuskie samoloty, Breguety, Arsenale, wprost uwielbiam. 53 minuty temu, abtb napisał: Piękny ci on Mój faworyt w konkursie ale.............., ach ta kartka w kalendarzu Dzięki 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano 7 Kwietnia Share Napisano 7 Kwietnia Świetna robota Hubert, bardzo się podoba. Uwielbiam takie tematy, zwłaszcza wtedy, gdy odrzutowiec nie jest srebrny . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 7 Kwietnia Share Napisano 7 Kwietnia Podoba mi się 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pulemiot Napisano 8 Kwietnia Share Napisano 8 Kwietnia Wyszedł elegancko - gratuluję modelu, jego konceptu oraz wykonania. Zarówno temat, jak i malowanie są niestandardowe. Zaskoczyłeś mnie z tymi problemami ze spasowaniem - wypust zbiera niezłe recenzje jak pozostałe nowe wypraski airfixa. Mam smaka na niego stąd oglądałem kilak recenzji. 22 godziny temu, barszczo napisał: Świetna robota Hubert, bardzo się podoba. Uwielbiam takie tematy, zwłaszcza wtedy, gdy odrzutowiec nie jest srebrny . Vampire w kolorze NMF to byłoby coś można by było potrenować odwzorowanie materiału sklejki (De Havilland miał takei doświadczenie z drewnem po Mosquito, że poszycie przodu centralnej gondoli, a konkretnie kokpit było ze sklejki. Jak to oglądałem w Krakowie, to mi kopara opadła, że niby odrzutowiec z drewna) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert Kendziorek Napisano 8 Kwietnia Autor Share Napisano 8 Kwietnia 2 godziny temu, pulemiot napisał: Zaskoczyłeś mnie z tymi problemami ze spasowaniem - wypust zbiera niezłe recenzje jak pozostałe nowe wypraski airfixa. Mam smaka na niego stąd oglądałem kilak recenzji. W sumie tylko to jedno miejsce wymagało poważniejszego szpachlowania i szlifowania, a wcześniej perswazji klamerkowej. Poza tym mocnego dopasowania wymagały klosze świateł pozycyjnych (zupełnie jakby były z innego modelu), wloty powietrza - nawet widać że nie siedzą idealnie, część nosowa. Mnie te drobne niedomogi nie przeszkadzają, ale do idealnego spasowania trochę brakuje. Mimo to składał się przyjemnie i poszło to dość szybko, niecałe dwa miesiące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.