Skocz do zawartości

Avro Anson, Airfix 1/48


GrzegorzM

Rekomendowane odpowiedzi

MODEL
Airfix zrobił dobry model samolotu o dość trudnej z modelarskiego punktu widzenia konstrukcji. Trzeba dokładnie przyłożyć się do malowania wnętrza, ja trochę odpuściłem bo przecież to w środku to mało widać. A tu w tej szklarni WSZYSTKO jest widoczne, nawet fragmenty, które normalnie znikają pod dolną ramką oszklenia. Sporo uwagi wymaga montaż "dachu'' oraz górnych paneli gondoli silników, są spasowane bardzo ciasno i łatwo tutaj o błąd. Mimo tych zagadnień model składa się dobrze, tylko trzeba unikać "chaosu ". Malowanie to pomarańczowa Hataka z zestawu dla RAF.
HISTORIA
1 czerwca 1940 r. trzy Ansony z 500 dywizjonu Royal Auxiliary Air Force wyleciały z lotniska Detling na patrol pomiędzy Dunkierką a Ostendą. Zadaniem klucza było poszukiwanie kutrów torpedowych i ścigaczy, które mogły zagrozić flocie ewakuacyjnej. Ansony zaatakowane zostały przez dziewięć niemieckich myśliwców Bf-109E z I/JG 20. Dwa brytyjskie samoloty zostały ciężko uszkodzone i zawróciły. Jak wspominał jeden z radiooperatorów: " Przez dwie minuty wciąż nadawałem SOS, pewny że zaraz wpadniemy w zimne wody Kanału La Manche. Dopiero gdy pilot kazał mi sprawdzić co ze strzelcami zauważyłem, że mój kolega leży ranny, a obok niego zobaczyłem na podłodze karabin, który jakoś wypadł z uchwytu w oknie. Chciałem go podnieść, ale samolot gwałtownie skręcił i poleciałem na burtę. Wieżyczka też była zablokowana zwisającym bezwładnie ciałem rannego strzelca. Nie mogłem go wydostać. Samolot pełen był przestrzelin, mieliśmy wyciek paliwa i ledwo dolecieliśmy do Manston, najbliższej bazy. O powrocie do Detling nie było mowy. Podwozie na szczęście się wysunęło, ale lądowanie było twarde, bo opony były bardzo postrzelane(...). Niestety jeden z naszych strzelców umarł. Być może wszyscy byśmy zginęli, gdyby nie nasz dowódca, który gwałtownie zawrócił w stronę Niemców (...)".
Rzeczywiście sytuację uratował P/O Philip Peters, który gwałtownie zawrócił w stronę atakujących myśliwców i dał ognia z jednego karabinu jaki był zabudowany w kadłubie. Pomieszało to na tyle szyki Bf-109, że dwa uszkodzone Ansony mogły uciec. Teraz przyszła kolej na "tajną broń " Petersa. Ansony z 500 dywizonu były nieco dozbrojone, w bocznych oknach miały dwa dodatkowe karabiny maszynowe. Nie czyniło to może
z Ansona jakiejś "latającej fortecy", ale cztery lufy to zawsze lepiej niż dwie. Co ciekawe - w kronice dywizjonu odnotowano, że lokalna firma, która wykonała robotę na zlecenie lotników zdecydowanie odmówiła przyjęcia zapłaty. Peters tak manewrował swoim samolotem, by atakujące myśliwce znajdowały się jednocześnie w ogniu wieżyczki i strzelca z okna. Taktyka ta przyniosła zaskakująco dobre rezultaty. Do morza wpadły dwa Bf-109, kolejne dwa widziano odlatujące z kłębami dymu. Ostatecznie RAF zaliczył załodze Petersa dwa pewne, zestrzelone samoloty i jeden uszkodzony. Najważniejsze było jednak to, że myśliwce w końcu zostawiły samotnego Ansona, którego pilot postanowił... dokończyć patrol. Przez dwie kolejne godziny schnellbooty nie miały czego szukać w patrolowanym sektorze.
Próbowałem dotrzeć w internecie do niemieckich relacji, ale z raportów I./JG20 wynikać by miało, że nie walczono tego dnia z Ansonami. Niemcy wspominają za to, że w tym rejonie i czasie doszło do starcia "z formacją bombowców Blenheim". W jej wyniku jeden z Bf-109 miał zaliczyć kraksę podczas przymusowego lądowania na plaży. Mogło dojść do pomyłki w rozpoznaniu typu samolotu przeciwnika, Anson i Blenheim nie są bardzo podobne "na spokojnie", ale mają podobny układ konstrukcyjny - to dwusilnikowe samoloty z wieżyczką na grzbiecie. W walce nie takie pomyłki już się zdarzały. Bez względu na to, czy przyjąć niemiecką czy brytyjską wersję wydarzeń - Peters i jego załoga wygrali ten dzień.

1.JPG

2.JPG

3.JPG

P1380693.JPG

P1380694.JPG

P1380695.JPG

P1380696.JPG

P1380697.JPG

P1380703.JPG

P1380704.JPG

P1380705.JPG

P1380710.JPG

P1380706.JPG

Edytowane przez GrzegorzM
  • Like 21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładny i rzadko spotykany tu model nieco zapomnianego samolotu. I niezła historia. Jest kilka miejsc, które można było trochę dopracować, ale ogólnie sprawia pozytywne wrażenie.

Mnie osobiście intryguje coś innego:

1 godzinę temu, GrzegorzM napisał:
 JG I/20

Sugeruje to 20 eskadrę JG I. Choć zapis powinien być odwrotny 20/JG I. Etatowo JG składał się z 12-tu eskadr (+sztabowa), rzadziej/wyjątkowo 16-tu. Jesteś pewien, że nie powinna to być 2 eskadra (2/JG I)?

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"I./JG 20 reported a clash with a Blenheim formation and made one claim...''

Teraz sprawdziłem ten fragment raportów i faktycznie przestawiłem znaki. To zdaję się była I eskadra JG 20(?). Zaraz biorę się do poprawiania 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
22 minuty temu, barszczo napisał:

Też go muszę w końcu zanabyć, niech chociaż na półce leży. Model bardzo ładny, jedynie linka anteny do wymiany wink4.

Kiedyś używałem cienkich nici MigAmmo Rigging vel Ushi, ale miałem wrażenie, że są za delikatne nawet do skali 1/72( Morane, Spitfire), a w 48 (Albacore) to zdjęcia musiałem robić pod specjalnym kątem, żeby naciągi były widoczne:). No, ale może teraz przeginam w drugą stronę 🤔

IMG_20201004_001226505.jpg

IMG_20210327_233300399.jpg

IMG_20220426_231927_539.jpg

Edytowane przez GrzegorzM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładny model:super:.Fajnie pomalowany bez udziwnień:brawo:.Choć pewnie zaraz trafi się jakiś debilny komentarz że wygląda jak zabawka.

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Xmen napisał:

Ładny model:super:.Fajnie pomalowany bez udziwnień:brawo:.Choć pewnie zaraz trafi się jakiś debilny komentarz że wygląda jak zabawka.

Bywały i takie sytuacje w moim modelarskim życiu.  Ale grunt to wiedzieć co się chce od modelu i znać tego wartość...ten miał być taki grzeczny. Jak coś to potrafię zrobić poobijanego i brudnego jak czołg z poligonu, tylko błota brak 😅.  To mi daje swobodę wyboru stylu.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, GrzegorzM napisał:

Jak coś to potrafię zrobić poobijanego i brudnego jak czołg z poligonu,

Nie śmiem w to wątpić.:super:

 

Godzinę temu, GrzegorzM napisał:

  To mi daje swobodę wyboru stylu

Właśnie.Niestety niektórzy nie potrafią tego zrozumieć i próbują narzucać swoje zdanie.

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.