Kittyhawk Mk. IA AK913, 112 Sq (1:48 Hasegawa) - parawarsztat

[Soris]

Tutaj jest jeszcze jeden manual, nie wiem czy wnosi coś więcej w stosunku do tego powyżej:

https://www.si.edu/media/NASM/NASM-Manual-000003651.pdf

Jestem ciekaw czy jest dostępny tom II tej pierwszej instrukcji, ja jakoś nie potrafię szukać na stronie Smithsonian.

https://www.si.edu/explore

[Helmut]

W dniu 24.04.2025 o 12:56, Soris napisał:

Edytowane 27 Kwietnia przez Helmut

[Helmut]

W dniu 24.04.2025 o 19:18, Soris napisał:

Tutaj jest jeszcze jeden manual, nie wiem czy wnosi coś więcej w stosunku do tego powyżej:

Wnosi, tylko trzeba to jakoś posklejać razem i uporządkować. Chodzi mi po głowie scalenie tych pdfów w jeden, wycięcie stron z tekstami i posegregowanie wg części (tnz.podwozie razem, stery razem, etc), wygodniej by się z tego korzystało.

[Helmut]

W ramach płodozmianu i korzystając z nowozdobytej wiedzy przerzuciłem się chwilowo na skrzydła z podwoziem.

 Wewnętrzna ścianka przedniej części gondoli.

i wyżłobione miejsce na tąż (tęż?).

 

 

A tu zamontowana już ścianka wraz z pierwszym etapem odrabiania wypukłych nitów na spodzie płata. W modelu były one odwzorowane jako wklęsłe. Każdy lekko nawierciłem głębiej (wiertło 0,4 mm) i wkleiłem odcinki pręcika 0,3 mm. Po wyschnięciu kleju odciąłem nadmiar żyletką (tnie takie rzeczy dużo lepiej niż skalpel, choć ma ograniczenia w grubości ciętych elementów) i wyrównałem na ile mogłem papierem ściernym 800.

Edytowane 29 Kwietnia przez Helmut

[barszczo]

Ambitnie, zębatki na goleniach i w komorze rozumiem ze będą .

[Helmut]

One już nawet tam są!

Edytowane 29 Kwietnia przez Helmut

[greatgonzo]

Jako gość nie mający czasu na modelarstwo i warsztat prezentujesz rzeczy zdumiewające :).

[Helmut]

Godzinę temu, greatgonzo napisał:

Jako gość nie mający czasu na modelarstwo i warsztat prezentujesz rzeczy zdumiewające :).

A boście mnie psychozmanipulowali ...

[Helmut]

A tak na serio, to wpisy warsztatowe uzupełniam w czasie pustych przebiegów, kiedy i tak nie mogę dłubać modelu. Dzięki temu nie marnuję czasu. A fotki i tak robię telefonem, więc forum mogę uzupełnić w każdej chwili.

Edytowane 3 Maja przez Helmut

[Helmut]

Trochę z innej strony: konstrukcyjnie w modelu montaż podwozia był przewidziany na bolec, który osadzało się w jarzmie, będącym blokiem na powierzchni płata. Natomiast w oryginale nic takiego nie było. Pierwotne chciałem zamontować podwozie podobnie jak w oryginale, czyli - jakby to ująć? - z (prawie) całym mechanizmem składania na wierzchu i golenią "wiszącą" na poprzecznej osi. Ale po dodłubaniu zębatek i  profili wewnątrz gondoli uświadomiłem sobie, że taka konstrukcja może być za słaba. Dorobiłem więc nowe bolce (usunięcie starych to żadna strata, i tak były kwadratowe) , zorientowawszy się, że i tak ich nie będzie widać. Dowierciłem jeszcze odpowiednie otwory w gondolach i teraz nie dość, że konstrukcja mocniejsza, to jeszcze mogę zasymulować całość i skleić całe podwozie tak, żebym mógł je wkleić na samym końcu, bez ryzyka urwania przy malowaniu i innych washach.

[Helmut]

I jeszcze drobne uzupełnionko: pokrywy podwozia.

[Helmut]

A aktualnie klei się szyba pancerna w wiatrochronie.

 

[Helmut]

... się kleiła i się nie skleiła wreszcie. To znaczy skleiła, ale klej (Ammo Ultra Glue) się nie sprzezroczyścił, jak zapewniał producent. Humbrolowy Clearfix zostawił, pomimo moich starań, bąbelki. Czy istnieje jakaś śladówniezostawiająca metoda, czy muszę kombinować inaczej?

[Helmut]

Czekając na sklejenie dwóch szyb zwykłych w jedną pancerną, wpadłem na pomysł, jak zrobić wypukłe nity we wklęśnięciach za głową pilota (nity z HGW nie dość, że nie przykleiły się wszystkie, to jeszcze były za płaskie). Zaryzykowałem mianowicie wyklejenie całej powierzchni sztywną, cienką folią ponitowaną od spodu, tak, jak zrobiłem nitowanie w lukach podwozia. Krawędzie co prawda trochę nierówne, ale to i tak będzie przykryte ramami szyb.

[jachud3]

Jeńców nie bierzesz

[Helmut]

Po godzinach wgapiania się w zdjęcia i rysunki z instrukcji obsługi udało mi się, jak sądzę, przybliżyć do wyglądu podwozia głównego. Czy Wy też tak macie, że Was cholera bierze na zdjęcia w walkaroundach, że zawsze brakuje jednego kluczowego ujęcia jakiegoś kawałka?

[marek d]

Trochę jestem poza światem więc nie mogę pisać na bieżąco

W dniu 2.05.2025 o 22:31, Helmut napisał:

wpadłem na pomysł, jak zrobić wypukłe nity we wklęśnięciach za głową pilota (

... ale o co chodzi?  Hasegawa daje tam wypukłe nity. Chociaż patrząc na tą rzeźnię, wygląda to jak byś chciał tam wpasować szyby od Edwardowej czterdziechy.

[Lipa]

23 godziny temu, Helmut napisał:

Po godzinach wgapiania się w zdjęcia i rysunki z instrukcji obsługi udało mi się, jak sądzę, przybliżyć do wyglądu podwozia głównego. Czy Wy też tak macie, że Was cholera bierze na zdjęcia w walkaroundach, że zawsze brakuje jednego kluczowego ujęcia jakiegoś kawałka?

Obserwuję z zaciekawieniem warsztat. Pokusiłbym się o zakup takiej taśmy.

https://www.tesa.com/pl-pl/konsument/tesa-tasma-aluminiowa.html

Wymieniłbym te mało subtelne klocki na takie paseczki cięte z taśmy amelinium. U mnie dawało radę w 1/72 to u Ciebie na pewno będzie super w 1/48. Suwmiarka oraz wzór L = 2 πr pozwala naciąć gotowe paseczki. Szparę można zalać kropelką CA z drucika i potem przeszlifować.

[Helmut]

2 godziny temu, marek d napisał:

Hasegawa daje tam wypukłe nity. Chociaż patrząc na tą rzeźnię, wygląda to jak byś chciał tam wpasować szyby od Edwardowej czterdziechy.

Tak, ale po pierwsze te oryginalne nity są jak od parowozu, a po drugie te wklęsłe kawałki mają nieprawidłową krzywiznę.

Szybę wpasowuję od dedykowanego do Haski Rob Taurusa, który rzeczywiście daje możliwość wycięcia tak, jak w Eduardzie, co biorąc pod uwagę fakt problematycznego klejenia szybek vacu do standardowego plastiku jest sensownym rozwiązaniem.

[Helmut]

41 minut temu, Lipa napisał:

Obserwuję z zaciekawieniem warsztat. Pokusiłbym się o zakup takiej taśmy.

https://www.tesa.com/pl-pl/konsument/tesa-tasma-aluminiowa.html

Wymieniłbym te mało subtelne klocki na takie paseczki cięte z taśmy amelinium. U mnie dawało radę w 1/72 to u Ciebie na pewno będzie super w 1/48. Suwmiarka oraz wzór L = 2 πr pozwala naciąć gotowe paseczki. Szparę można zalać kropelką CA z drucika i potem przeszlifować.

Hm. Jak się popatrzyłem po jakimś czasie, to rzeczywiście jakieś takie klockowate te obejmy. Ta ameliniowa taśma brzmi nieźle, zwłaszcza że samoprzylepna. Skoczę jutro do budowlańca i poszukam. Dzięki!

[Snakeplisken]

W dniu 2.05.2025 o 22:23, Helmut napisał:

... się kleiła i się nie skleiła wreszcie. To znaczy skleiła, ale klej (Ammo Ultra Glue) się nie sprzezroczyścił, jak zapewniał producent. Humbrolowy Clearfix zostawił, pomimo moich starań, bąbelki. Czy istnieje jakaś śladówniezostawiająca metoda, czy muszę kombinować inaczej?

ja swoja kleilem na  hamerykanski Future,notabene 25 -letni  ,tzn owiewke i plyte pancerna wrzucilem do Future  ,polezala a potem nadmiar splynol na papier po 24 h byl git ,blysk i bez babli.ponoc Sidolux tez robi robote.

[Helmut]

2 godziny temu, Snakeplisken napisał:

ponoc Sidolux tez robi robote.

No więc właśnie dzisiaj wpadłem na podobny pomysł, tylko nie z Sidoluxem, a Canopy Glass Doctorem z Bilmodelu. Testy na złomie wyszły dobrze; skleiłem więc szyby właściwie i rano zobaczymy, co z tego wyszło.

[Staryfajter1954]

Ciekawy warsztacik. Będzie fajny model. 

[Helmut]

Do budowlańca się wreszcie po tę taśmę ameliniową nie wybrałem, bo wpadł mi do głowy inny pomysł (w tzw. międzyczasie próbowałem wywiercić otwór 0,5 mm w pręciku 0,7, ale nie wiedzieć czemu jakoś nie wyszło...). Ta taśma jest pewnie cienka, pewnie podobnie jak moja wielozadaniowa Folia Z Rozbebeszonego Smartfona (0,09 mm). Używałem już tej folii do zamarkowania zgrubień na różnych prętach, ale działało to tylko wtedy, gdy były one sztywne, więc na drucie ołowianym nie wyjdzie. A jakby tak owinąć tę folię wokół innego drutu i zrobić z niej rurkę? Mam na składzie mosiężne pręciki, akurat 0.5 mm. Wyciąłem z folii pasek ok. 2x30 mm, przykleiłem końcówkę za pomocą CA do pręcika i owinąłem po skosie, jakbym bandażował. Nie było to zbyt równe, ale wtedy posmarowałem to klejem Extra Thin. Folia rozmiękła. Spróbowałem rozwałkować - działa, ale ciągle widać nierówności. Poczekałem, aż klej trochę podeschnie, zanurzyłem znowu, odczekałem, aż trochę odparuje (inaczej folia byłaby lepka i nic by z tego nie wyszło). Po kilkakrotnym powtórzeniu operacji uznałem, że efekt jest zadowalający. 

Niestety, zrobionej w ten sposób rurki nie dawało się w całości z pręta ściągnąć (musiała się mimo wszystko jakoś tam do niego przykleić; ściąganie na siłę uszkodziło ją i musiałem powtarzać operację z klejem, suszeniem i wałkowaniem). Ale jak dobrze podeschła, mogłem już odkrajać  plasterki i nanizywać je na drut docelowy.

Po zakończeniu robót efekt jest taki:

 

Obawiam się, że z grubości tej obejmy już nie zejdę, więc nawet, jeśli jest za duża, to chyba tak musi już zostać. na pewno nie jest tak ostentacyjnie gruba, jak poprzednio. Uf.

Edytowane 7 Maja przez Helmut

[jachud3]

Czy nie prościej...?

https://www.mojehobby.pl/products/Micro-Brass-Tube-0.7mm-x-0.5mm-x-305mm-1-piece-1-szt..html