Curtiss P-40 B Airfix 1/72

[mirage3]

1 minutę temu, HKK napisał:

Czyli jeśli prysnę aerografem model samochodu 1:24 używając tej samej farby co producent oryginału uzyskam automatycznie efekt "prawidłowy"? Tak zbliżony do rzeczywistości, że lepiej się nie da? Bez względu na technologię malowania karoserii w fabryce? Mówimy o samochodzie który właśnie zjechał z taśmy.

 

Odpowiedź jest tylko jedna: Nie da się. Dziwią mnie zawsze takie dyskusje odnośnie odcieni i kolorów zwłaszcza jak popatrzymy jakiej obróbce podawane są zdjęcia i na jakim sprzęcie je oglądamy...

[HKK]

Oczywiście umowność ma swoje granice. Jeśli samolot jest w kamuflażu OD/NG to nie znaczy, że pomaluję go na butelkową zieleń i mogę zasłaniać się umownością. Ale jeśli pewna grupa ludzi łącznie ze mną, którzy naoglądali się różnych wersji OD (na zdjęciach, próbnikach, w muzeach czy na pokazach) zgodzi się, że efekt nie razi i jest przekonujący, to dla mnie cel został osiągnięty. Chociąż każdy ma prawo stwierdzić, że jego wizja tego koloru jest właściwsza. I może mieć rację. Choć jak przyjdzie co do czego, to raczej tej racji nie udowodni.

[Archangelraphael]

Postaram się dziś albo jutro popracować przy modelu. Myślę że jutro dam radę coś zrobić. Sorry za poślizgi ale w ciągu tygodnia nie mam za bardzo czasu ani chęci a dziś robię z Tatą samochód.

[greatgonzo]

4 godziny temu, HKK napisał:

Jak powinna wyglądać moja procedura odtworzenia kolorystyki tego płotu na modelu w skali 1/72?

To sugeruje, że się nie rozumiemy. Spróbuję wyjaśnić, dlaczego takie pytanie do mnie jest niezasadne.

 

Dla mnie dochodzenie do wiedzy o wyglądzie obiektów sprzed prawie stu lat i odtwarzanie tego na modelu to są dwie zupełnie różne dziedziny. I nie twierdzę, że mam magiczny sposób na doskonały efekt.

 

Gdy chodzi o ten pierwszy aspekt,  przynajmniej początkowo sprowadzony w dyskusji tylko do kwestii

koloru, mówię o tym, jak można uzyskiwać możliwie przybliżony obraz i zaznaczam pułapki jakie procesowi towarzyszą. Tu na konkretnym przykładzie, który jest całkiem ciekawy bo dość ekstremalny - niech nie umknie nam, że wiedza o Curtiss cockpit green jest wciąż niejednoznaczna.

 

O metodach odtwarzania czegoś na modelu nie pisałem wcale. I w ogóle rzadko się na ten temat wypowiadam. Gdy o tym mówię, to raczej o metodologii - zachęcam  do możliwie efektywnego zapoznania się z wyglądem oryginału i do wyrobienia sobie opinii o tym wyglądzie. Dopiero wtedy, kiedy mamy w głowie obraz tego, co chcemy osiągnąć wybierać metody, jakie chcemy zastosować przy budowie modelu. Metody podporządkowane celowi, ale i preferencjom oraz możliwościom modelarza. Nie powszechnie przyjętym modelarskim schematom.

 

Procedura dla płotu będzie taka sama, jak dla wszystkiego innego: zebrać materiał dokumentacyjny, wyciągnąć wnioski na jego podstawie, zaplanować metody, sprawdzić, czy działają, skorygować jeśli nie, malować płot. Jeśli pojawi się potrzeba zmian na bieżąco - zmieniać!

 

Same szczegółowe techniki mogą być różne, zależnie od skillu i preferencji modelarza, pomysłu, wybranej chemii itd.  W moich wypowiedziach są nieistotne, promuję sposób podejścia do zagadnienia.

 

Mimo skrystalizowanej opinii o wartościach modelarstwa redukcyjnego i mimo tego, że zwykle wypowiadam się w kontekście tej mojej opinii, mam otwarte podejście do celów  innych autorów. Dalej twierdzę, że odtworzenie rzeczywistego obiektu w skali to wyjściowy, odruchowo przyjmowany układ odniesienia, ale modelarz może mieć inne cele i pod ich kątem należy oceniać model. Nie w sensie przydzielać notę, ale w ogóle oglądać, przyswajać efekt. Tylko najpierw modelarz musi ten cel mieć i raczej powinien go zwerbalizować, prezentując model.

 Może być też tak, że autor świadomie postanowi w jakimś stopniu odejść od swojego realistycznego obrazu by uzyskać bardziej realistyczny efekt całości. Tu wchodzimy w świat umowności, czy raczej iluzji wspomniany przez Mosesa.

 

Wszystko to sprawia, że szczegółowe, techniczne instrukcje mają swoją wartość, jako narzędzia. Niewątpliwie warto jest umieć posługiwać się wieloma narzędziami i uczyć się posługiwania się kolejnymi. Ale takich instrukcji jest w sieci mnóstwo.

 

Wg mnie nie pomaluje się znakomicie płotu tylko wg przepisu.  Podobnie jak nie ugotuje się świetnego dania mając tylko przepis. Musisz rozumieć jak łączą się smaki, jak się harmonizują i spierają. Musisz  po prostu nauczyć się gotować. Potem sobie zdecydujesz, czy stworzysz świetne danie autorskie, czy świetnie zrealizujesz przepis.

 

Zatem możliwie maksymalne poznanie koloru oryginału jest potrzebne by podjąć decyzję jakiej modelarskiej farbki użyć. Ale w zależności od planowanego końcowego efektu i planowanych metod, farbki wyjściowe mogą być od siebie różne.

[Xmen]

Jak już tak koledzy piszą o tych kolorach to mam pytanie.

Być może głupie ale co tam.

Jak na podstawie czarno-białego zdjęcia ustalić odpowiedni odcień?

Ja wiem że są instrukcje, biuletyny i rozkazy jak ma dany kolor wyglądać.

Jednak to było mieszane ręcznie i  takiemu Hansowi lub Johnowi mogła się zdarzyć pomyłka.

[Archangelraphael]

Pytanie moje odnośnie prezentowania postępów w pracy. Robić jeden duży post czy kilka małych? Ile treści w poście mogę maksymalnie zawrzeć?

[lord_karton]

Pisz tak jak ci jest wygodnie, będzie ci się łatwiej prowadziło relacje. 

I taka zagadka dowcip: co łączy modelarzy i fotografów? 

Ani jedni, ani drudzy nie znają się na kolorach

Edytowane 12 Lipca przez lord_karton

[socjo1]

[Archangelraphael]

Mam jeszcze prośbę do HKK. Czy mógłbyś mi w tym wątku podać tytuły podręczników uczących teorii barw? Już nawet nie do celów modelarskich tylko po prostu dlatego że jestem ciekaw tej dziedziny techniki i chciałbym zdobyć wiedzę która wydaje mi się interesująca.

[HKK]

13 godzin temu, Archangelraphael napisał:

Czy mógłbyś mi w tym wątku podać tytuły podręczników uczących teorii barw?

To nie jest trudne do znalezienia jeśli użyjesz słów "teoria koloru, "teoria barw" w wyszukiwarce. Książka "Nauka o barwie" Adama Zausznicy wydaje się dość kompletnym i kompetentnym podręcznikiem. Ale jest również wiele materiałów na YT.

 

[greatgonzo]

Pytanie było jakby nie do mnie, ale może zainteresować Cię cykl artykułów Józefa Mielickiego zamieszczonych w Informatorze Chemika Kolorysty.

 

W numerach 10 i 11 przedstawiona jest historia teorii koloru od zarania.

W numerach  20-29 współczesne podejście do tematu. przy czym bodaj pierwsze trzy artykuły mają tu charakter  ogólno - informacyjny, a potem cykl staje się już bardziej techniczny. Wg mnie  można tu wyłuskać sporo wiedzy bez praktykowania zamieszczonych wzorów :).

 

https://kolorysci.org.pl/informator/

 

Moim zdaniem to dla chętnych, bo z modelarskiego punktu widzenia nie są to zagadnienia niezbędne.

[Archangelraphael]

51 minut temu, greatgonzo napisał:

Moim zdaniem to dla chętnych, bo z modelarskiego punktu widzenia nie są to zagadnienia niezbędne.

Nie samym modelarstwem żyje człowiek ale każdą zdobyczą nauki wynikającej z osiągnięć cywilizacji ludzkiej.

 

Dziękuję za namiary. Po prostu jestem tego zagadnienia ciekaw. Będę miał chwilę to się zapoznam, może kupię książkę Pana Zausznicy.

[Archangelraphael]

Dziś Robiłem też F-16 więc dużo z Curtissem nie udało się zrobić ale to zawsze coś.

 

Pomalowałem karabiny na tablicy przyrządów na czarno matowo i wkleiłem tablicę przyrządów yahu. Przed wklejeniem tablicy pomalowałem jej krawędzie na czarny matt bo były nie pomalowane fabrycznie:

 

 

 

 

Przygotowałem śmigło do pomalowania go od strony pilota kolorem czarnym matowym:

 

 

 

Podjąłem pierwszą próbę wykonania płyty pancernej szyby celownika przeziernikowego. Będę musiał ramę szyby pancernej kilka razy pomalować tym interiorem green który umieszałem bo nie mogłem rozłożyć aerografu i malowałem z pędzla a farba jest rozcieńczona pod aerograf. Możliwe że będę musiał robić ją jeszcze raz. Zobaczymy jak ta wyjdzie:

 

 

W przybliżeniu wyglądają słabo ale pocieszam się sentencją Andrzeja Ziobera że nie zawsze drobny element musi w powiększeniu wyglądać idealnie jak w oryginale żeby z daleka sprawiał wrażenie dobrego. Zobaczymy jak będzie wyglądał z normalnej odległości. Na odcień koloru interior green nie zwracajcie uwagi bo aparat w telefonie mi szaleje i nie potrafi dobrze koloru oddać.

 

Wyciąłem i obrobiłem też pokrywę silnika:

 

 

 

Następna aktualizacja najprawdopodobniej w przyszły weekend, w ciągu tygodnia raczej nie dam rady czegokolwiek zrobić bo będę wyrabiał nadgodziny w pracy.

 

Acha oprócz szyby pancernej i szyby celownika spróbuję też dorobić sam celownik (ten rzutnik między tablicą przyrządów a drążkiem) oraz dźwignie i pokrętła na bocznych panelach. Jeśli mi się to nie uda to zamykam kabinę. Jeśli detale które wykonam będą akceptowalne to otwieram kokpit. Będą jeszcze pasy na fotelu. I tu ważne pytanie. Jakie macie techniki zabezpieczania zwaloryzowanego kokpitu podczas malowania całego modelu farbami bazowymi? Przyklejacie Clear Fixem delikatnie owiewkę a potem ją podchwacacie i odrywacie czy próbujecie jakoś maskować taśmą?

[greatgonzo]

1 godzinę temu, Archangelraphael napisał:

Podjąłem pierwszą próbę wykonania płyty pancernej szyby celownika przeziernikowego.

Tego nie zrozumiałem, a pokazane ramki nie wyglądają na cokolwiek, co znajdowało się w kabinie Curtissa.

 

Jak pisałem, dla chętnych. A zastrzeżenie dodałem, by niechętni nie odnieśli wrażenia, że muszą :).

[Archangelraphael]

To spróbuję jeszcze raz zrobić 

[greatgonzo]

20 godzin temu, Archangelraphael napisał:

pocieszam się sentencją Andrzeja Ziobera że nie zawsze drobny element musi w powiększeniu wyglądać idealnie jak w oryginale żeby z daleka sprawiał wrażenie dobrego.

Andrzeja dawno tu nie było, ale sądzę, że nie pomylę się mówiąc, że i wg niego  ta zasada działa tylko  w ograniczonym stopniu. Ta dopuszczalna nieidealność dotyczy drobnych błędów montażu, kształtu, proporcji, ale z naciskiem na drobnych.

Jeżeli pokazany element to szyba pancerna do wiatrochronu, to mamy tu totalną zmianę proporcji ramki do szyby. A takie rzeczy od razu rzucają się w oczy jako błąd.

[Archangelraphael]

Kupiłem profile 0.5 na 0.5 mm może z tego wyjdzie mu lepiej.

[greatgonzo]

Pół milimetra to będzie za duża szerokość i dlaczego, do kroćset, kwadrat?! Dotnij se paseczki z czegoś cieńszego.

O ile to szyba pancerna.

[Archangelraphael]

Spokojnie greatgonzo nie denerwój się. Zrobię jedną drugą trzecią jeśli będzie trzeba i czwartą. Pamiętaj że ja nie mam takiego doświadczenia jak ty i zanim dojdę do właściwego wykonania części to mogę po drodze zrobić masę złych. Ja się dopiero uczę scratch buildu a najlepszą nauką jest metoda prób i błędów. A tych drugich będę popełniał sporo. Wybrałem profil kwadratowy bo chciałem pociąć go na odcinki, skleić dwie ramki prostokątne z tych odcinków i następnie skleić je ze sobą pomiędzy nie wklejając przeźroczystą folię i uzyskując w ten sposób główną dużą szybę pancerną z ramką o przekroju prostokątnym ramienia. Rama szkieletu ramki ogolnie w przekroju przypominała mi w jednym miejscu kwadrad a w tym górnym prostokąt. 0,5 mm wydawało mi się wystarczająco cienkie ale spróbuję oszacować i przeliczyć jakie wymiary ma ramka na podstawie pomiarów ze zdjęcia i proporcji szerokości kabiny do szerokości ramki. Jeśli rzeczywiście wyjdzie mi z obliczeń za grubo no to spróbuję wyciąć w całości cieńsze prostokąty z tych cienkich arkuszy polistyrenu. Ale to dopiero w weekend bo w ciągu tygodnia nie dam rady.

[greatgonzo]

Postaram się zachować spokój.

[Roland_Sebastian]

W kwestii konwerterów farb to czasem posiłkuję się tą stroną: https://www.modelshade.com/paint-conversion-chart

[Archangelraphael]

Przykro mi ale w ten weekend wypadło mi kilka spraw więc nie będzie aktualizacji ale od przyszłego weekendu zaczynam urlop więc postaram się częściej zasiadać do modelu.

[Archangelraphael]

W ubiegłą niedzielę udało mi się tylko psiknąć śmigło od tyłu czarnym matem. Zdjęć nie wstawiam bo nie ma czego. Może dziś będę miał wenę do modelowania.

[Archangelraphael]

Pomalowałem końcówki śmigła na żółto. Jutro za dnia dalsze prace. Postaram się zrobić szybę pancerną i pociąć owiewkę i może jeszcze coś. Od przyszłego tygodnia postaram się zintensyfikować prace.