Skocz do zawartości

Pz.Kpfw. IV Ausf.D Mirage + Part + Aber 1/72


temir 2

Rekomendowane odpowiedzi

temir 2 super robota w tej skali. Ostatnio ktoś poruszył temat nitów na wieży (chyba w temacie Radka z wartatu konkursowego). O ile się nie myle to z lewej strony wieży powinny być 3 nity przy peryskopie, a z prawej 4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 103
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Witam!

O ile się nie myle to z lewej strony wieży powinny być 3 nity przy peryskopie, a z prawej 4.

O nie zwróciłem uwagi. Dzięki za spostrzeżenie . Napewno to sprawdzę

 

Pozdrawiam!

 

PS. Kilka nitów odpadło podczs prac .

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temir, praca jak zwykle, bardzo przyjemna dla oka, niestety jeden szczegół zwrócił moja uwagę - masz na tylnej płycie nadbudówki bardzo misterną linę holowniczą... Misterną w porównaniu do grubości mocowań na "zapasówki" po bokach kadłuba. Może warto by zrobic cieńsze te mocowania? Ich grubość kłóci się z grubością lin. Poza tym same "plusy dodatnie" .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Może warto by zrobic cieńsze te mocowania? Ich grubość kłóci się z grubością lin.

 

Do przedumania - w sumie te uchwyty były grubaśne ale popatrzę sobie raz jeszcze

Choć jak pomyślę że może trzeba je będzie robić od nowa ...

 

Oczywiście za spostrzeżenie

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- przede wszystkim zrobiłem od podstaw pojemnik na świece dymne - jest to element pomijany w planach i nie cieszący się względami fotografów

 

Czy ja wiem...

panzerIVe3-1.jpg

 

 

Ostatnio ktoś poruszył temat nitów na wieży (chyba w temacie Radka z wartatu konkursowego). O ile się nie myle to z lewej strony wieży powinny być 3 nity przy peryskopie, a z prawej 4.

 

Racja, racja... Sam na tym się machnąłem, to teraz już wiem

 

nity4.jpg

z prawej strony 4 nity.

 

Temir- jak zawsze u Ciebie- Rewelacja! Wygląda super! Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wreszcie coś drgnęło, wychodzi super. Martwi mnie to, że taki wózek jest tam marnie zrobiony przez firmę i tyle trzeba dorabiać i wywalać pieniądze (dodatkowo), ale widać efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

z lewej strony wieży powinny być 3 nity przy peryskopie, a z prawej 4.

 

z prawej strony 4 nity.

 

W rzeczy samej.

Mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa - poprawiono .

 

Może warto by zrobic cieńsze te mocowania? Ich grubość kłóci się z grubością lin.

 

Owszem warto - popatrzyłem sobie i zrobiłem (choć z bólem - takie śliczne mi się wydawały ) nowe cieńsze. Trzy razy - jedeno prawie gotowe i dwa gotowe wystrzeliły mi w przestrzeń okołowarsztatową , zasilając już i tak olbrzymi zbiór orbitujących tam części. Baardzoo Duuużooo BARDZO BRZYDKICH słów temu towarzyszyło .

 

nie cieszący się względami fotografów

 

 

Czy ja wiem...

 

Tego zdjęcia akurat nie znałem (szkoda że post faktum ) - dzięki, choć materiał obrazkowy miałem ubogi wydaje mi się że jakoś z tego wybrnąłem - przynajmniej toto wygląda podobnie ...

 

th_100_2226.jpg

th_100_2227.jpg

th_100_2228.jpg

th_100_2229.jpg

 

Na dziś tyle bom osłabł nieco po tych poprawkach

 

Oczywiście wielkie podziękowania dla wszystkich za spostrzeżenia i uwagi

 

Cdn.

 

Pozdrawiam!

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temir - teraz (po poprawkach) jest bombastycznie, prima sort etc. Oby tak dalej .

 

przestrzeń okołowarsztatową

 

Bardzo ciekawe sformułowanie... Podoba mi się humor w Twoich relacjach .

 

P.S. Nie poddawwaj się, nie wywieszaj białej flagi, nie teraz, szkoda by było Twojej kapitalnej roboty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Nie poddawwaj się, nie wywieszaj białej flagi, nie teraz, szkoda by było Twojej kapitalnej roboty...

 

No nieee! To tylko chodzi o dzień dzsiejszy...

Teraz być może będzie trochę prościej bo główne przeróbki mam za sobą - pozostało żmudne wykańczanie...

 

przestrzeń okołowarsztatową

 

Jakby to co tam krąży spadło na podłogę obdzieliło by się tym nie jeden model

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

"Marder" się był skończył więc wolne moce przerobowe rzuciłem na odcinek walki z Pz.IV .

Poprzyklejałem parę drobiazgów na wieży i wyposażenie na błotnikach: są to min. pozyskane bonusy z innych modeli - niestety niektóre elementy z zestawu Part są spartolone przede wszystkim za duże np. haki holownicze, tylnie światła, obejmy itp. to trzeba było przerobić lub wykonać od nowa . Do zrobienia pozostało mi jeszcze kilka detali i można będzie uznać model za gotowy do malowania

 

 

th_100_2287.jpg

th_100_2288.jpg

th_100_2289.jpg

th_100_2290.jpg

th_100_2299.jpg

th_100_2300.jpg

 

Pozdrawiam!

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Jego ekscelencja Biskup jest pod wielkim wrażeniem!!

Jako szeregowy członek wspólnoty wiernych czuję się zaszczycony, że Jego Ekscelencja Biskup zechciał nawiedzić osobiście ten skromny wątek i wsprzeć słowem uznania co sprawia że wstępują we mnie nowe siły by nadal kontynuować to zbożne dzieło

Serdeczne Bóg zapłać

Alleluja i do przodu

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

zamilowanie

 

Można tak to ująć

 

i cierpliwosc.

 

Z tym już gorzej .

Słowa które towarzyszą gięciu i klejeniu a zwłaszcza momentom gdy te drobinki samoistnie zechcą opuścić paluszki bądź pensetę -:diabel: słysząc niektóre z nich to nawet marynarze opóściliby knajpę portową . Muszę przez to czasem pędzić żywot zbiega i narażam się na szykany werbalne ze strony domowników

Takie są blaski i nędze lepienia blach

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rzy razy - jedeno prawie gotowe i dwa gotowe wystrzeliły mi w przestrzeń okołowarsztatową , zasilając już i tak olbrzymi zbiór orbitujących tam części.

Jest sposób na odzyskanie tych krnąbrnych elementów... Nie wiem, jaki masz odkurzacz, ale ja między rurą ssącą a przedłużającą [czyli tą, do której mocuje się różne końcówki] nakładam pończochę, kawałek rajstop czy inną cienką tkaninę. Zasuwając odkurzaczem, co pewien czas sprawdza się te swoiste sitko - no i czasem się udaje odzyskac częśc. Tyle że nie znoszę odkurzac, więc często macham ręką na zagubiony element... takie tam lordowskie fanaberie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

czasem się udaje odzyskac częśc.

 

Czasem też mi się udaje po rozkosznych chwilach spędzonych na czworaka z nosem przy ziemi i miotełką w łapkach (i słowem niegodnym cytowania na ustach ). Słowo "czasem" ma tu kluczowe znaczenie.

 

często macham ręką na zagubiony element... takie tam lordowskie fanaberie

 

Jak na parweniusza przystało mój zapał poszukiwawczy szybko mija i poprostu szybciej jest zgubę dorobić

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

właśnie składam też błotniki do IV, i bez Twojego foto-tutoriala byłoby to o wiele bardziej męczące. Ogromne ułatwienie.

Fajnie wiedzieć że komuś się to do czegoś przydało

 

A tym czasem nieuchronnie nadciąga finał klejenia .

Dorobiłem samodzielnie małą skrzynkę na błotniku co wiązało się z entym już z kolei przearanżowaniem ułożenia narzędzi na błotniku .

Następnie dodałem z przodu zapasowy odcinek gąsienicy wraz dodatkowymi kołami - wykorzystałem do tego truchło IV z ESCI.

Chcąc uzyskać jego wybrzuszenie traktowałem go wrzątkiem. Niestety draństwo było na takie praktyki słabo podatne ale za którymś razem uzyskałem zadowalający efekt. I tu kicha - gąsienice ESCI okazały się za szerokie i miały trochę inny kształt ogniw. Pociąłem toto na kawałki i podrzeźbiłem i zwęziłem na tyle by nie biło po oczach .

Na koniec uporałem się też z zawiasami - zyskały wreszcie ostateczny kształt .

Jeśli nie wypłynie coś do poprawienia to pozostał mi jeszcze tylko MG i do malowania

th_100_2323.jpg

th_100_2324.jpg

th_100_2325.jpg

th_100_2326.jpg

 

 

Pozdrawiam!

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy zakładanie teraz gąsek nie bedzie trochę karkołomne? Nie boisz się pokrzywienia błotników? Podziwiam trawionki, u mnie wiąże się to zwykle z wieloma fakenami (szczególnie gdy klej klei wszystko tylko nie blaszki lub element poleci w kosmos z pęsety).

 

Jakie malowanko dla niego szykujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Czy zakładanie teraz gąsek nie bedzie trochę karkołomne?

 

W tym wypadku gąsienice to gumiaki i najprawdopodobniej założę je po nałożeniu przynajmniej koloru podstawowego.

 

Podziwiam trawionki, u mnie wiąże się to zwykle z wieloma fakenami (szczególnie gdy klej klei wszystko tylko nie blaszki lub element poleci w kosmos z pęsety).

 

Znam ten ból a najlepiej że "kropelka" najlepiej klei skórę i paznokcie - wtedy to słownictwa zazdroszczą mi furmani .

 

Jakie malowanko dla niego szykujesz?

 

Od samego początku DAK

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem juz ta kategorie modeli wystawowych, czyli modeli takich jak ten bez malowania. Bo jak mozna cos takiego pomalowac, nie mialbym sumienia.

A gaski zapasowe to wygladaja jak friule dla 72

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Rozumiem juz ta kategorie modeli wystawowych, czyli modeli takich jak ten bez malowania.

 

 

jak mozna cos takiego pomalowac, nie mialbym sumienia.

 

Na otarcie łez i ku pamięci potomnym pozostaną fotki

 

A gaski zapasowe to wygladaja jak friule dla 72

 

Efekt katorżniczej pracy nożykiem wspartej brzydkim słowem .

Plastik koszmarny - kruchy i twardy zarazem, kleić się bydlak nie chciał a ciąć musiałem całość po długości, zwężałem z obydwu stron bo dziury na zęby były za duże i przez to gąsienica szersza od Mirażowej o ok. 1,5mm - byłoby widać różnicę.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Jak to w ostatki - zabawa na całego

Ostatnie chwile "przed" - ujęcia do albumu pamiątkowego:

 

th_100_2341.jpg

th_100_2343.jpg

 

 

jak mozna cos takiego pomalowac, nie mialbym sumienia.

No cóż, przezwyciężając skurcze serca i chowając na bok wyrzuty sumienia położyłem surfasera:

 

th_100_2356.jpg

 

Rozrzedził mi się deko za bardzo ale niezraziłem się tym - w gruncie rzeczy chodzi oto by farba miała do czego przywrzeć .

 

Tak więc kolor bazowy: Vallejo 125 Desert Yellow, na to sidolux i kalki z zestawu Bison Decals i ponownie sidolux.

Krótkie wyjaśnienie: kalki z Miraga są nawet niezłe ale te poprostu wydały mi się lepsze .

Prawidłowe nałożenie kalkomani z numerami na boku wieży przyprawiło mnie o nieopisane hercklekoty - wypadają w miejscach w których powierzchnia modelu jest ekstremalnie pozałamywana, występują nity, na zmianę wklęsłości i wypukłości czyli same "przyjemności" .

 

th_100_2364.jpg

th_100_2365.jpg

th_100_2367.jpg

 

Z założenia model ma przedstawiać pojazd zakurzony i opiaszczony, błota tym razem nie będzie - to afrykańska pora sucha .

Teraz to co najbardziej lubią tygrysy : łosz, brud i dewastacja .

 

Cdn.

 

Pozdrawiam!

 

P.S. Przeklęty fotosik wywaliłmi fotki , więc wlepiłem ponownie i mam nadzieję że z powrotem już są widoczne

 

Pzdr.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.