Sturmtiger 1/35 - RFM - galeria końcowa

[patrykd]

Po kilku wcześniejszych projektach postanowiłem zmierzyć się z czymś bardziej wymagającym i wybór padł na Sturmtigera w skali 1/35 od Rye Field Model. To zestaw, który od początku przyciąga bogatym wnętrzem i solidnym odwzorowaniem detali, ale też wymaga cierpliwości i dokładności.

Model wykonałem w wersji z pełnym wnętrzem, obejmującym zarówno przedział bojowy, jak i silnikowy. Praca nad środkiem była jednym z bardziej satysfakcjonujących etapów – sporo czasu zajęło brudzenie podłóg, dopracowanie detali i wózka z pociskami. Gąsienice zaskoczyły mnie pozytywnie – mimo sporej liczby ogniw montaż był bardzo wygodny.

Przy budowie zdecydowałem się na niewielkie poprawki powierzchni, ale faktura stali walcowanej i odlewów w zestawie okazała się na tyle dobra, że pozostawiłem ją praktycznie bez zmian. Nie obyło się oczywiście bez kilku wyzwań montażowych – dopasowanie wnętrza i płyty silnikowej wymagało trochę cierpliwości, ale finalnie wszystko złożyło się poprawnie.

Jeśli chodzi o malowanie, zależało mi na realistycznym, ale nie przesadnie „umęczonym” wyglądzie. Sturmtigery brały udział w działaniach bojowych w bardzo ograniczonym zakresie, więc model nie został nadmiernie zużyty. Postawiłem na kamuflaż zgodny z historycznymi przykładami oraz umiarkowany weathering, podkreślający ciężar i charakter pojazdu.

Całość uzupełniają drobne dodatki, elementy fototrawione jak i żywiczne figurki e – mam nadzieję – dobrze oddają klimat późnowojennego niemieckiego działa szturmowego.

Budowa była czasochłonna (niewieleponad rok), ale bardzo satysfakcjonująca. RFM ponownie potwierdził, że potrafi robić świetne zestawy, a praca nad tym modelem pozwoliła mi dopracować kilka nowych technik malarskich i brudzenia wnętrz.

Dziękuję wszystkim, którzy zaglądali do wątku warsztatowego, komentowali i doradzali w trakcie budowy. Mam nadzieję, że efekt końcowy przypadnie Wam do gustu. Zapraszam do komentowania i oceniania.

Link do warsztatu

Na początek przypomnienie jak wyglądał surowy model po budowie.

 

 

 

 

A tak wyszło finalnie

 

 

 

 

Parę zbliżeń poniżej.

Edytowane wczoraj o 17:01 przez patrykd

[Evildead]

Bardzo dobry model, szczególnie wnętrze przykuwa uwagę, figurki też na plus, ciekawie wyszło drewno na pocisku, jedynie podłoże bym dodał to by jeszcze lepiej by się to prezentowało.

[robertmodelarz]

Kawał dobrej modelarskiej roboty. Świetna kolorystyka, bardz dobrze wykonane ślady eksploatacji. Wnętrze robi wrażenie. Czekamy na następny warsztat!!!

[TAW]

Zarówno wewnętrznie jak i zewnętrznie wyszło bardzo dobrze - szkoda, że nie da się pokazać walorów modelu z dwóch stron jednocześnie. Błoto się udało - naprawdę wygląda jak świeże. 

[PiterATS]

Wszystko jest tu zrobione z wyczuciem i umiarem. Jest na czym oko zawiesić, bardzo dobra robota

[patrykd]

Dzięki wszystkim za pozytywny odbiór. Wrzucam jeszcze parę zbliżeń bo powyżej ich nie było  ze względu na ograniczenia. Jestem mega zadowolony z tej figurki gościa z pociskiem.

 

Edytowane wczoraj o 16:36 przez patrykd

[patrykd]

[Macisso]

Od początku projekt zapowiadał się dobrze. Efekt końcowy to prawdziwa petarda. 
Detale dopieszczone, brudzenie bardzo wiarygodne. Gratuluję, bo jest czego! Jestem pod bardzo dużym wrażeniem!

Czekam na następne Twoje prace!

 

Pozdr
Maciek 

[zyziek]

Buty pomalowane i zmalowane pierwsza klasa!

[Lipstein]

W dniu 9.11.2025 o 17:35, patrykd napisał:

Jestem mega zadowolony z tej figurki gościa z pociskiem

 

- masz prawo! Że o modelu nie wspomnę - extra błoto.

Edytowane 5 godzin temu przez Lipstein

[patrykd]

36 minut temu, Lipstein napisał:

 

- masz prawo! Że o modelu nie wspomnę - extra błoto.

 

To była moja figurka nr 3 i 4 w życiu na tym modelu i po prostu w mojej opinii podoba mi się.

[Evildead]

Jak na trzecią to fajnie wyszła, z tym to ciężko chodzi mi progres, bo trzeba by malować te figurki non stop, żeby sobie przypomnieć to i owo, co wychodziło itd, głownie  o twarz mi chodzi , a tak jak to w tym dziale figurki maluje się raz na pół roku lub rzadziej to praktycznie coś tam się pamięta, ale można by rzec że prawie od nowa się startuje  

Edytowane 4 godziny temu przez Evildead

[patrykd]

2 minuty temu, Evildead napisał:

Jak na trzecią to fajnie wyszła, z tym to ciężko chodzi mi progres, bo trzeba by malować te figurki malować non stop, żeby sobie przypomnieć to i owo, co wychodziło itd, głownie  o twarz mi chodzi , a tak jak to w tym dziale figurki maluje się raz na pół roku lub rzadziej to praktycznie coś tam się pamięta, ale można by rzec że prawie od nowa się startuje  

No tak to nie dział figurkowy tutaj są one od święta  Ale tak czy siak spodobała mi się ta zabawa bo fajnie ożywia pojazd.

Edytowane 4 godziny temu przez patrykd

[Evildead]

1 minutę temu, patrykd napisał:

 Ale tak czy siak spodobała mi się ta zabawa bo fajnie ożywia pojazd.

To racja, dlatego warto je umieszczać jeśli się znajduje odpowiednie, jest żywiej, ciekawiej.

[Albatros]

Bardzo fajny Sturmtiger, zarówno pod względem detalu jak i malowania, w dziale warsztatowym miałem wątpliwości co do tego brązu (minii), ale finalnie bardzo fajnie to wszystko wyprowadziłeś i nie mam uwag, wszystko się pięknie zgrało  Świetny model, gratulacje

 

PS. osobiście myślę, że mała podstawka bardzo fajnie by tu zagrała (zwłaszcza jak są figurki). Z moich doświadczeń, mimo pewnej nieśmiałości do mojej pierwszej (i jak dotąd jedynej) podstawki, to jej wykonanie okazało się świetną zabawą i dobrym oddechem od detali w modelu, tutaj można pracować dużo swobodniej, bez takiej kosmicznej koncentracji. Dobry przerywnik ( a i stresu mniej, bo nawet jak coś nie wyjdzie to aż tak nie żal, jak modelu budowanego miesiącami).

[patrykd]

1 godzinę temu, Albatros napisał:

Bardzo fajny Sturmtiger, zarówno pod względem detalu jak i malowania, w dziale warsztatowym miałem wątpliwości co do tego brązu (minii), ale finalnie bardzo fajnie to wszystko wyprowadziłeś i nie mam uwag, wszystko się pięknie zgrało  Świetny model, gratulacje

 

Co do koloru już wypowiadałem się wieloktotnie w warsztacie skąd ten pomysł. A nawet przyrównywałem go do oryginalnej kolorystyki. Cieszę się , że model wyszedł w miarę spójnie i nie bije już po oczach kolorami.