Skocz do zawartości

LE GLORIEUX HELLER 1:150


ryszardb

Rekomendowane odpowiedzi

Dlatego teraz umieszczenie bloków czy knag będzie przyprawialo o bóle glowy i mnóstwo niecenzuralnych opinii o zestawie i jego rysunkach.

cóż to teraz dla Ciebie

model z każdą aktualizacją coraz piękniejszy

 

Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 254
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Jak ma być relacja z budowy to zanudzam Was dalej :

Tak wyglądzją wanty na grotmarsie

taty_008.jpg

Poprzednio pisałem że będę robił baksztagi. Otóż z przyzwyczajenia użyłem złej nazwy. Sprawdziłem w mądrych książkach i owszem baksztagi są to liny olinowania półstałego też biegnące ku ryfie ale napinane w zależności od kursu jachtu, zaśp a d u n y są linami olinowania stałego i taką nazwę mają na żaglowcach

IMG_0003.jpg

IMG_0002.jpg

IMG_0007.jpg

IMG_0001.jpg

IMG_0008.jpg

IMG_0009.jpg

 

To gwoli usprawiedliwienia i przyznanie się do błędu. A taraz warsztat:

Zrobiłem już paduny . Ponieważ brampaduny foka ,grota i bezana nie mieściły mi się na ławach wantowych więc musiałem umieścić je na kadłubie. Były tam jakieś otworki (pewnie kadłub użyto do innego modelu) i zrobiłem oczka z talrepami

IMG_4244.JPG

taty_003.jpg

taty_005.jpg

taty_011.jpg

IMG_4255.JPG

Dokopałem się do rysunków fałów do podnoszenia ciężarów, no i je zrobiłem (ciekawe czegosię jeszcze dokopię)

IMG_4258.JPG

IMG_4259.JPG

IMG_4263.JPG

IMG_4264.JPG

IMG_4266.JPG

IMG_4268.JPG

i to by na razie bylo na tyle

Życzę wszystkim Wesołych świąt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

La Sirren mam za sobą (relacja w galerii). Kiedyś też tak miałem i nic nie udalo mi się zkończyć . Teraz nabieram cierpliwości i w końcu coś kończę. Jeden model leży nie skończony ze dwadzieścia lat , tak że wszystko przed Tobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę bylo przerwy, ale szukałem dokumentacji do dalszego plątania. Znalazlem parę zdjeć i rysunków, i mogę ruszać dalej. Pomalowałem reje

IMG_4273.JPG

Troszkę je "pobrudziłem aby za nowo nie wyglądaly i już dwie na bukszprycie powiesiłem

IMG_4275.JPG

IMG_4278.JPG

IMG_4280.JPG

Trochę wyobraźni i mogę jechać dalej. Nie udalo mi się znaleźć orginalnego La Glorieux`a , tak więc będzie 'troszkę" niezgodności" z oryginałem ale staram się zmieścic w ramach epoki.

Wszystkiego najlepszego w Nowym 2010 roku !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

troszkę" niezgodności" z oryginałem ale staram się zmieścic w ramach epoki

jak palcem nie pokażesz to nie będę wiedział, w którym miejscu, dla mnie ten model i tak jest piękny

 

Wszystkiego najlepszego w Nowym 2010 roku !

i wzajemnie

 

Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzbroiłem już reje masztów Prawdopodobnie dorobię jeszcze bloki gordingów (liny do podnoszenia szmatek do góry) ale chyba zrobię tylko po cztery na rei . Pozostanie uzbrojenie gafla bezanu no i dozbrojenia masztów. Na to potrzeba troch e czasu, no ale na co nasza modelarska cierpliwość w robocie i wędkarska cierpliwość widzów w oczekiwaniu na efekty. A wieć dalej do roboty

A oto co już zrobiłem

 

IMG_4307.JPG

 

IMG_4306.JPG

 

IMG_4308.JPG

 

IMG_4309.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metoda prosta dająca fajny efekt. Kiedyś robiąc Flying Cloud`a Hellera w instrukcji był podany właśnie taki sposób cegiełkowania. Maluję cały kadłub (już po obróbce) mjedzianym Humbrolem 12

IMG_3520.JPG

potem jest już zabawa. Po kolei maluję rogi a w zasadzie wcieram palcem narożniki blach poszycia Humbrolem 30. Jeżeli zamaluje Ci się za dużo zetrzyj rozpuszczalnikiem {na szmatce, nie zostawia włókien} tak aby został nieregularny rożek

IMG_3512.JPG

IMG_3513.JPG

IMG_3519.JPG

Nie ma co się bać pobrudzić palców (dają się umyć) a uzyskuje się casem dobre efekty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę jest się na czym wzorować Jak się ogląda takie modele to aż się chce szybciej wrócić do domu i czym prędzej poprwaić malowanie swojego okrętu :-D Takie pytanie - to co widzimy na obrazkach powyżej malowałeś pędzlem czy aerografem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory maluję tylko pędzlem, a brudziłem paluchami. W zeszłym roku przeczytałem o met. suchego pędzla i już tutaj pokład był tak robiony. Areograf dostałem od dzieci teraz na gwiazdkę, a więc następny model to będzie nauka malowania. Jak na razie zamalowałem tekturę i mocno zasmrodziłem pokój przy myciu aerka, ale i na to znajdzie się metoda.

Musiałem na razie dorobić parę bloczków z oczkami z dwóch stron- do zbrojenia masztów. Unikając pytań mam zdjęcie krok po kroku. Dokładniej wyjaśnię w "1:1" w poście żaglowce.

IMG_4317.JPG

To są bloczki 3mm a muszę jeszcze dorobić 2mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nic z tego nie rozumiem

 

Wracając do malowania - jestem naprawdę pod wrażeniem ponieważ nie widzę żadnych smug ani nic podobnego. Malowałeś to wzdłuż jak najdłuższymi pociągnięciami pędzla czy jakoś inaczej? Ile warstw nałożyłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bloczki zobacz w "1:1" tamzostał przeniesiony post jak i co robić, robię taki poradnik aby wszystko znaleźć w jednym miejscu. Jak masz jakieś ciekawe porady czy linki dot żaglowców to tam wrzucaj.

Co do malowania - tu są dość grube 2 warstwy miedzi, maluję pędzlem raczej zawsze wzdłuż kadłuba pierwszą warstwę, a drugą to już tak aby pokryć ew. niedomalowania i rozetrzeć farbę aby ginęły smugi. Dno żaglowców ze wzgl. na dawne techniki krycia smołą kadłubów a potem ew kładzenia coś na górę zawsze były nierówne. Nikt nie przejmował się teorią oporu ruchu opływu itp fanaberii. Blachy którymi pokrywano kadłub też nie były idealnie płaskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byle do przodu. Zajęłem się bukszprytem i oto co z tego wyszło.

IMG_4323.JPG

IMG_4324.JPG

IMG_4326.JPG

IMG_4328.JPG

IMG_4330.JPG

Będzie trochę poprawek malarskich aby zamaskować resztki kleju. Zostają reje i maszty do uzbrojenia , no i trzeba się szykować powoli do żagli. A może zostawić go bez??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz prace posuwają się powoli. Próbuję przeszyć żagle. W międzyczasie zrobiłem w końcu kotwice

IMG_4335.JPG

 

Skleiłem ramiona i nie podobały mi się pierścienie oraz zakończenia trzonu. Wziąłem więc kawałek drutu miedzianego troszkę go sklepałem ,przewierciłem ,obszlifowałem i skleiłem

IMG_4337.JPG

 

Pomalowałem wstępnie srebrnym Humbrolkiem poprzeczki ciemnym brązem, to czerwone co stoi na szpilkach to modelina a z niej będą bojki kotwic

IMG_4340.JPG

 

Na sreberko położyłem kol. czarny i pobrudziłem rdzawym H 73. Na zdjęciach tego nie widać , ale z pod czarnej farby ładnie przebłyskuje metal. Gotowe też są boje kotwic

IMG_4341.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.