F-14 VF-84 Italeri 1:48

[p_bladek]

Witam. Przedstawiam galerię mojego modelu warsztatowego. Model wydany przez Italeri wzbogacony kokpitem Verlindena i blaszkami Eduard przeznaczonymi do modeli Academy. Pracy trochę było, kto zagladał do warsztatu ten widział. Koniec pisania teraz galeria. Proszę o komentarze i wypowiedzi na temat modelu i licze na wyzszą frekfencje niz w warsztacie

 

 

I dwie F-14 ki mojej produkcji:

Oraz moje dwie zjawy w witrynie

 

.

 

Proszę o komenty, pozdrawiam.

[artoor_k]

Krótko-SUPER.Bardzo mi się podoba

[Turecki]

Bardzo fajny efekt końcowy...widać na przykładzie dwóch F-14stek postępy jakie poczyniłeś w swojej modelarskiej karierze...nabierasz dośwadczenia i coraz ciekawszych efektów na koniec sklejania

[dd1968]

Jak napiszę co o nim myślę to mod obedrze mnie ze skóry , więc powiem tylko jest "ZACNY"

[p_bladek]

Dziękuje bardzo.

widać na przykładzie dwóch F-14stek postępy jakie poczyniłeś w swojej modelarskiej karierze

.

Tak naprawde bardzo dużo nauczyłem sie z tego forum. 6 lat temu jak modelarstwo przestało mnie bawić niewiele z tych technik było znanych, albo nie było do tego dostępu. Teraz po tak długiej przerwie jestem z Wami, trzydziestka prawie na karku a TO mnie znowu wciągneło, doszedł areograf, kompresor z lodówki i sie człowiek stara. Tak więc dziękuje wszystkim, którzy podzielili sie swoja wiedzą aby inni mogli sie rozwijać. Pozdrawiam.

[Halsey]

A mogę jeszcze prosić o zdjęcie dysz od tyłu? Akurat zawsze mnie intryguje to, jak ktoś wykonuje tunel wylotowy w środku, bo to też taki smaczek współczesnych samolotów, tak jak odkryty silnik samolotów ery silników rzędowych i gwiazdowych

 

Poza tym, co powinno być na początku - dobra robota!

 

Tylko nadal nie przemawia do mnie ten preshading twardymi liniami. Może przy kolejnym skusiłbyś się na pre... zrobiony cienkim strumieniem aero?

[p_bladek]

Specjalnie dla kolegi Halsey jedna z dysz wylotowych. Przepraszam za kiepskie światło.

 

Ehhh

Może przy kolejnym skusiłbyś się na pre... zrobiony cienkim strumieniem aero?

chyba będe musiał Wypróbuje na Superhornecie konkursowym.

PZDR.

[Halsey]

Thank you warto było, bo tam też ukryta jest praca. Fajnie wybieliłeś powierzchnie, gdzie pracuje dopalacz Jeszcze raz dzięki

 

Co do preshadingu, to twarde przejście może na zdjęciach jest ono wyolbrzymiane, ale nie wiem czy to tak wygląda na żywo. Ja jeszcze sam ostrożnie podchodzę do tej techniki. Ale warto spróbować z łagodną krawędzią tych linii, dadzą lepszy efekt.

[Seba_The_Eye]

Owszem, będe strasznie nieobiektywny, gdyż wszelkie maszyny latające z Radosnym Rogerem na stateczniku to moja słaba strona:D

Ale, ale... Oglądałem warsztat i efekt jest bardzo, ale to bardzo przyjemny. Ślady eksploatacji są przede wszystkim nie przesadzone, co działa tu zdecydowanie na korzyść i finalny wygląd modelu.

Teraz zaczekam na F/A-18 Hornet w Twoim wykonaniu(to do p_bladek)

Widać i z modelu Italeri można sporządzić elegancką miniaturę.

10 na 10... bo jestem nieobiektywny jeśli chodzi o lotnictwo wojskowe USA(wszystkie formacje)

[p_bladek]

Co do preshadingu, to twarde przejście może na zdjęciach jest ono wyolbrzymiane

Aparat w macro zawsze powiększa elementy, gołym okiem tak to nie rzuca sie w oczy a razem z washem tworzy sympatyczny światłocień.

 

Teraz zaczekam na F/A-18 Hornet w Twoim wykonaniu

Blachy bedą na dniach i ruszam z koksem.

 

gdyż wszelkie maszyny latające z Radosnym Rogerem na stateczniku to moja słaba strona

Moja też

[Halsey]

Co do preshadingu, to twarde przejście może na zdjęciach jest ono wyolbrzymiane

Aparat w macro zawsze powiększa elementy, gołym okiem tak to nie rzuca sie w oczy a razem z washem tworzy sympatyczny światłocień.

 

To bój się boga, gdybym dał ci mój zestaw - 40D, miech i na końcu ruski mistrz makro - Industar... tyle, że wtedy nie wiem czy szpikulec szpilki zmieściłby się w kadrze ;) Jednak do modeli używam małpki z funkcją makro - starcza.

 

Ale mniejsza o makro, bo wiem że sam jak robię zdjęcia modeli to potem robię oczy, że takie babole są tam... i wiem że to jest nader wyeksponowane, co w normalnym świetle i ogladaniu na żywo nie zdarza się.

Czekam zatem na kolejne twoje modele, bo teraz skleiłeś mojego pupila (F-14), a ogólnie pracujesz na fajnej skali i modele robią wrażenie

Pozdrawiam

[siczus]

i tak oto ubita została moja wiara we własne zdolności może kiedyś.... w innym wcieleniu

 

Niczym orginały, tylko pogratulować.

 

btw. podkradne pomysł na ramki ^^

[p_bladek]

i tak oto ubita została moja wiara we własne zdolności może kiedyś.... w innym wcieleniu

 

dasz radę, tez się uczyłem i dalej ucze od Kolegów z forum.

 

 

proszę bardzo

 

Pozdrawiam Przemek.

[Trojan]

Świetny model. Gratulacje. Nie byłbym sobą a też również o to chodzi na tym forum by grzecznie wlać łyżkę dziegciu.

Muszę się doczepić do preshadingu. Prześledziłem warsztat i początek był OK ale potem coś się pogubiło. Finalny efekt przynajmniej dla mnie nie jest do końca zadowalający. Coś dziwnego stało się zwłaszcza na wysokości kokpitu. Linie podziału są za mocne, nierówne, jakby "wydrapane". Skala wymagała więcej uwagi przy wykończeniu.

 

Zamieszczam przykładowe fotki z netu w dodatku w 1:32 ale widać o co mi chodzi mając na myśli wykończenie linii podziału.

 

 

 

I w zasadzie tyle. Poza tym mankamentem się nie czepiam i życzę powodzonka w następnych wyzwaniach

[p_bladek]

Witam. Linie podziału italerki są szerokie a płytkie , przy jakiejkolwiek wiekrzej obróbce zatracają sie. Cieszę się że Kolega porównuje mój model do modelu best of the best jak dla mnie, dodatkowo stojącego w headquarters firmy TAMIYA jak dobrze pamiętam i będącego jej jedna z wizytówek. Na powyższym przykładzie można zobaczyc jakie subtelne linie podziału ma skala 1:32 w porównaniu do rowów mariańskich Italerki. Mój bład bo nie przetrasowałem przytartych lini podziału przez co sie one zatraciły. Dziękuje za cenne uwagi i zachecam do dalszej oceny.

 

Pozdrawiam

Przemek.

[Marcin Witkowski]

Nie chciałbym by znów ktoś napisał, że "ten to tylko krytykować umie", a więc zapytam najpierw o to czy budując modele oglądasz zdjęcia prawdziwego obiektu, który chcesz w skali odtworzyć? Pytam, bo mimo pozytywnego odbioru ze strony wielu Użytkowników, sporo dość dużych nieścisłości zawiera Twój model.

[p_bladek]

Drogi Marcinie (jesli mogę na "Ty") po to jest forum aby wytykać błedy. Chetnie usłyszę zaś krytyke z twoich ust bo mam zamiar budować f-14 z hase więc jest to zbyt cenny model aby go spie.........

Szkoda mi tylko że jest pare osób które zgłaszaja zastrzeżenia natomiast w warsztacie ich ani widu ani słychu. Gdyby te cenne uwagi dostac w odpowiedniej porze model byłby zapewne do poprawienia. Owszem mam dostęp do zdięć ale tylko czasami wprawne oko facowca wychwyci pewne detale.

Także licze Marcinie że wytkniesz mi teraz moje błędy, od tego jest to forum.

 

Pozdrawiam

Przemek.

[Marcin Witkowski]

Ty-kanie mi nie przeszkadza

Jeśli krytykę przyjmujesz jako element motywujący do lepszych efektów, to napiszę, że nie przekonuje mnie zastosowany przez Ciebie sposób "brudzenia". To najczęściej kwestia subiektywnego odbioru, ja na zdjęciach widzę brudny model, a nie model użytkowanego samolotu US NAVY, które są regularnie myte.

F-14 nigdy nie miał pomalowanych krawędzi natarcia skrzydeł. Krawędź przednia slotów zawsze była odkryta z widocznymi płaskimi łbami nitów. Czyli powinna być w naturalnym kolorze duralumiunium z tego co pamiętam.

Ten element pod owiewką w jej tylnej części wygląda jakby pochodził z innego modelu (nie F-14), nie przystaje do rzeczywistości.

Fotele są szare, a w rzeczywistości zawsze były czarne.

Drabinka wygląda inaczej niż w rzeczywistości. Stopnie powinny być w formie rurek.

Skąd wziąłeś pomysł na wózek dla AIM-54? Te pociski są bardzo ciężkie, nie da się ich ułożyć w taki sposób. Z resztą żadne pociski rakietowe nie są układane w taki sposób (może poza AGM-114 Hellfire - chyba coś takiego widziałem). Phoenixy maja specjalny - dedykowany wózek i transportuje się je pojedynczo.

Biały kolor w dyszach to spore uproszczenie w stosunku do rzeczywistości. Widać tam czasami, zwłaszcza w nowoczesnych silnikach z materiałami ceramicznymi w komorach dopalaczy, białe odcienie. W silnikach P&W TF-30 to zwykle lekkie jasne zabarwienie.

Duży plus za dość dobre wykonanie miejsca obrotu skrzydła. Bardzo często w zwykle świetnych modelach F-14 razi z tego miejsca olbrzymia dziura. Ty tego uniknąłeś.

Edytowane 24 Listopada 2009 przez Gość

[p_bladek]

Witam.

Drogi Marcinie.

 

- Jeśli chodzi o brudzenie, juz w którms poście pokazałem Ci jak bardzo f-14 może być brudna, także temat zamkniety;

 

- Krawędź natarcia skrzydeł, jak najbardziej masz racje, ale... lakier na samolotach czasami jest tak wypłowiały że tego nie widać na zdieciach;

 

- ten element w tylnej cześci owiewki pochodzi z innego samolotu, co wprawne oko to wprawne oko, Italeri nie przewidziała otwartej owiewki wiec musiałem sie ratować.

 

- fotele faktycznie są czarne , chciałem uwypuklic szczegóły i dodać troche kolorytu całości.

 

- drabinka faktycznie wyglada jak mówisz, mój babol ale dopiero zauważony jak wytknołeś.

 

- dysze nie sa do końca białe, wybiela je lampa błyskowa.

 

Dziekuje wszystkim za pozytywne oceny, negatywne zreszta też i nadal zachęcam do napisania paru słów. Poniżej fotki z nowa podstawką.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pozdrawiam i oceniajcie dalej

[Lukee]

Witam serdecznie

Może trochę późno ale zawsze miłe słowo można napisać... Model świetny, długa droga jeszcze przede mną widzę ;-) Ale próbuję :-)

W związku z tym mam pytanie: Jaki konkretnie kolor był używany do pomalowania górnej strony kadłuba? Mam kalki ze schematem (VF-11 Red Rippers) lecz bez podania numerów farb (sic!) a jakoś dziwnym trafem w necie nie udało mi się jeszcze na takie informacje trafić.

[Seba_The_Eye]

Zależy z jakiego okresu to malowanie... Czy są jakieś daty na tym zestawie kalek?

[p_bladek]

Dzieki za miłe słowa, co do farb:

 

Ja zazwyczaj daję:

Góra -Pactra A43

Dół- Pactra A47 white matt

 

Niektóre malowania np Super Hornetów

 

Góra Pactra A41

Dół Pactra A42

 

Pozdrawiam.

Przemek

[Lukee]

Zależy z jakiego okresu to malowanie... Czy są jakieś daty na tym zestawie kalek?

 

To zestaw firmy TWOBOBS Aviation Graphics ze Stanów. F14B Last of the Tomcats 2. Samolot F14B BuNo 162912, May 2005; VF-11 Red Rippers numer boczny 101, WORLD FAMOUS RED RIPPERS

 

W międzyczasie znalazłem odpowiednik Pactry A-43 czyli HU 129.

 

Za to od "F-14 Association" ze Stanów dostałem następującą odpowiedź:

 

"... According to the information I rec'd from VF-11 before their retirement, the color call outs are as follows.

The FS colors you are looking for are:

Gloss Gull Grey FS16440 and Insignia White FS 17925 or 17875.

The tails, skunk stripe, and ventral fins are insignia blue FS 15044."

 

A żeby było trudniej to FS16440 to HU 183 (a tego chyba nawet nie ma w aktualnych katalogach zamienników!!!)

 

Ale generalnie już mam komplet farb

[pilex7]

FS16440 jest też dostepny:

MMa: 4692 Gloss Gull Gray

MM: 1729 Gloss Gull Gray

Gunze: C315 Gray FS16440 (Gloss)

 

Hubrol oferuje też farbkę: 129 US Gull Grey (Satin), podobnie jak Gunze C325 lub H325 Gray SG FS26440 (SG), z tym, że te farbki to pół-mat a nie Gloss.

 

Korzystają z okazji spytam, czy to oznacza, że wykończenie F-14 malowanych tymi farbkami powinno być błyszczące?

[Lukee]

...

 

Korzystają z okazji spytam, czy to oznacza, że wykończenie F-14 malowanych tymi farbkami powinno być błyszczące?

 

Według mnie tak. Zresztą patrząc nawet na zdjęcia samolotów to widać, że błyszczą się jak... i to z każdej strony.

 

Swoją drogą to myślę, że odpowiedź na moje pytanie do p_bladka jest więcej niż wyczerpująca. Myślę, że na temat malowania F-14 można by spokojnie poprowadzić dyskusję w osobnym temacie a materiału wystarczyło by na wiele stron.

Są chętni?