pan_piotrek Napisano 8 Listopada 2009 Share Napisano 8 Listopada 2009 Mój pierwszy post i warsztat więc ekhm Witam wszystkich serdecznie! Jest to już dość sędziwy model dragona, nie pozbawiony wad, o przeciętnej sklejalności, nie jest może tragicznie pod tym względem ale mogłoby być lepiej. Jedynym dodatkiem jaki użyłem jest aluminiowa lufa bodajże Jordi Rubio. Model zacząłem sklejać jakieś 4 lata temu, teraz po długiej przerwie wracam dokończyć dzieła. Mam zamiar poćwiczyć na nim kilka technik malowanie zimowe, i przyzwoicie wyglądające błoto Zatem trzy głębokie oddechy i kurtyna w górę. Początek moich prac polegał głównie na usunięciu "błędów młodości" popełnionych 4 lata temu, czyli nie dokładne szlifowanie, pozostawione linie łączenia form itd. Stan aktualny Postanowiłem też spróbować wykonać uchwyty z drucika, i myślę że metodą prób i błędów udało mi się osiągnąć, niezłe efekty. Choć ciągle mam problemy z uzyskaniem kąta prostego, ale jeszcze będę poprawiał. Druga sprawa. Próbuje wykonać uchwyty na zbiorniki paliwa z blaszki aluminiowej wziętej z puszki, ale efekty na razie nie są dla mnie zbyt zadowalające. W najgorszym wypadku zostawię same podstawy bez zbiorników. Lufa. (lufa jaka jest każdy widzi) Lufa lufą, a tutaj porównanie dwóch hamulców wylotowych zestawowego i żywicznego dołączonego do lufy. Wykorzystałem zestawowy, bo nie znam się za bardzo na obróbce żywicy, a zestawowy nie był taki ostatni. Czeka go jeszcze trochę szlifowania i może trochę szpachelki. Kilka rzutów ogólnych Faktura odlewu i spawy, powinienem przerobić bo szczególnie spawy są paskudne. Ale jeszcze nie ten poziom umiejętności Gąski, magic tracki, dosyć przyjemne nie wymagają za dużo obróbki, delikatne ślady po wypychaczach, trzymają się na wcisk nawet na kołach. A teraz to co udało mi się dzisiaj wykonać czyli zafafluniona wanna, moje pierwsze podejście do błota, myślę ze efekt całkiem niezły. Wykonane z szpachli revella potraktowanej krótko przyciętym sztywnym pędzlem. Pomalowane farbkami model mastera, a potem doprawione artystycznymi. Dostanie jeszcze trochę, a właściwie już dostał ale padła mi bateria w aparacie błota w zakamarki:) To tyle, kolejne fotki prawdopodobnie we wtorek lub środę. Czekam na porady i komentarze szanownych kolegów modelarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek14147 Napisano 10 Listopada 2009 Share Napisano 10 Listopada 2009 Hmmm no nie wiem, jakoś mi to błoto nie leży. Faktura i kolory bardziej wyglądają na pożar podwozia, niż na błoto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pan_piotrek Napisano 10 Listopada 2009 Autor Share Napisano 10 Listopada 2009 To co proponujesz? Aktualny stan jest taki: W dobrym kierunku zmierzam? To moje pierwsze błotko więc jasne że nie będzie idealne Co nie znaczy oczywiście że się nie staram. Krytyka mile widziana bo przecież nie po to zakładałem ten wątek żeby się chwalić , ale żeby się rozwijać modelarsko (głównie poprzez wytykanie mi błędów ) ;) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamkijak Napisano 11 Listopada 2009 Share Napisano 11 Listopada 2009 Witam panie Piotrze, ja w sprawie tych uchwytow z drutu. Otoz trzeba ja koniecznie wymienic, nie wygladaj dobrze. Proponuje jezeli sa klopty z katem prostym uzyc kombinerek. Najlepiej tych z dlugim zwezajacym sie "nosem", mozna wtedy dobrac sobie dlugosc jaka sie chce i kat wychodzi elegancki. Natomiast uchwyty na zbiorniki hmmm... zdjecia nie wyrazne, ale chyba trzeba by popracowac nad czystoscia ciecia, tzn zeby wyciety pasek musi miec ta sama szerokosc na calej dlugosci i koncowki przyciete pod katem prostym. Warto tez na koniec przejechac papierem lub pilnikiem zeby drobne zadziory powstale przy cieciu wyeliminowac. Bloto to budzi mieszane uczucia, najpierw przypomina spalona farbe, ale druga fotka gdzie jest wiecej w zakamarkach wyglada lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek14147 Napisano 11 Listopada 2009 Share Napisano 11 Listopada 2009 Hmmm na drugich fotkach błoto wygląda nieco lepiej, ale może lepsze efekty uzyskałbyś używając pigmentów, żywicy, nawet ziemi z podwórka. Musisz pokombinować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pan_piotrek Napisano 12 Listopada 2009 Autor Share Napisano 12 Listopada 2009 Kolejny odcinek serialu pt. "Jak nie robić błota" Dzisiaj zmyłem starą warstwę błota i zacząłem od nowa. Efekty są takie: Sam nie wiem co myśleć. Wydaję mi się że jest lepiej niż poprzednio, ale ciągle nie to. Sorry, że na razie mój warsztat ogranicza się do taplania się w błocie, ale jest to jedna z dwóch najważniejszych dla mnie rzeczy do wypróbowania na tym modelu. Za uwagi dziękuję, uchwyty idą do wymiany pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek Michalski Napisano 12 Listopada 2009 Share Napisano 12 Listopada 2009 Szanowny Kolego. Trzymaj sie drugiej wersji blotka, zdecydowanie najlepsze.Zostaw tak jak jest. MOje doswiadczenie z blotem na orginalach-podpowiada mi ze czesto czolgi do remontu przychodzily zwiekszym. Czesto gesto z za warstwy blota nic nie bylo widac. Dopiero 8 atmosfer cisnienia wody dawalo sobie z tym rade.Dodaj troszke na same wachacze i nawal sporo na odboje wachaczy ,naloz tez na wsporniki kol podtrzymujacych ito moim zdaniem bedzi to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek14147 Napisano 12 Listopada 2009 Share Napisano 12 Listopada 2009 No teraz to rzeczywiście przypomina błoto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boozy Napisano 12 Listopada 2009 Share Napisano 12 Listopada 2009 Za równo jak dla mnie jest te błoto. Wygląda jak naklejona tapeta. Popraw fakture. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arthur_szu Napisano 12 Listopada 2009 Share Napisano 12 Listopada 2009 Witaj Piotrze Zostaw jak jest Zróżnicuj je tylko kolorystycznie (powiedzmy gdzieniegdzie zacieki mokrego błotka, jakieś mokre plamy etc...) i będzie miód Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pan_piotrek Napisano 13 Listopada 2009 Autor Share Napisano 13 Listopada 2009 Dziękuję wszystkim za cenne uwagi. Widzę że zdania podzielone ;). Tej warstwy już na pewno nie będę zdzierał więc zostanie tak jak jest. Kolorków jeszcze nabierze, będzie o wiele ciemniejsze niż obecnie. Fakturę też postaram się poprawić w miarę możliwości. Chyba wiem zresztą w czym leży problem - za krótko przycięty i zużyty już pędzel. Próbowałem też szczotką do zębów, ale szybko zrezygnowałem bo jest zdecydowanie za sztywna. Nałożę gdzieniegdzie trochę błotka na tą warstwę i to powinno przełamać to tapetowe wrażenie, które dziele z kolegą Boozym. Jeszcze to wszystko dokładnie przemyślę, poprzeglądam fora, zdjęcia, strony modelarski i w weekend ruszam do ataku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pan_piotrek Napisano 15 Listopada 2009 Autor Share Napisano 15 Listopada 2009 Niestety w ten weekend brak czasu nie pozwolił za dużo zrobić przy modelu. Zabrałem się za oczyszczanie ogniwek i zonk. Niektóre z nich dosłownie rozpadają się w rękach! Pobrudziły się wcześniej farbką więc umyłem je wacikiem nasączonym rozcieńczalnikiem do farb olejnych wamodu i to chyba przez to, nie podejrzewałem że może on zareagować z plastikiem i sprawić że zrobi się tak łamliwy. Straciłem w ten sposób już z pięć ogniwek, niektóre dało radę skleić ale zaraz łamały się w innym miejscu. Na szczęście producent dał sporo ogniwek ponad potrzebę więc mam nadzieje że nie będzie problemu z założeniem gąsek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
author21 Napisano 16 Listopada 2009 Share Napisano 16 Listopada 2009 Co do uchwytów drucianych. Jaki problem z kątem prostym ? Jak juz ktoś pisał, kombinerki i po sprawie, nawet w skali 1:72 się sprawdza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pan_piotrek Napisano 18 Grudnia 2009 Autor Share Napisano 18 Grudnia 2009 Trochę czasu minęło, a ja powolutku powolutku z doskoku sobie kleje. Najgorsze czyli łączenie wanny z kadłubem za mną, nie obyło się bez małej interwencji chirurgicznej w postaci obciętego błotnika. Ale ostatecznie nawet nieźle się udało, parę kilo szpachli i chyba nie jest źle. Zakończyłem też temat błota, ewentualne drobne poprawki już przy malowaniu całości. Poprawiłem uchwyty z drutu, dorobiłem kółeczka, i kilka innych pierdółek. Powoli zbliżamy się do mojego ulubionego etapu czyli malowania Wszelkie uwagi przemile widziane. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pan_piotrek Napisano 26 Grudnia 2009 Autor Share Napisano 26 Grudnia 2009 No cóż to ciągniemy dalej tą kobyłę.. Kolejne parę drobnostek zrobionych, z uchwytów na zbiorniki paliwa jestem średnio zadowolony, może wymyślę coś lepszego a póki co niech zostanie jak jest. Wreszcie mam wolne więc może pracę trochę ruszą z kopyta. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał Kobiela Napisano 27 Grudnia 2009 Share Napisano 27 Grudnia 2009 Pobrudziły się wcześniej farbką więc umyłem je wacikiem nasączonym rozcieńczalnikiem do farb olejnych wamodu i to chyba przez to, nie podejrzewałem że może on zareagować z plastikiem i sprawić że zrobi się tak łamliwy. No właśnie wamod sprawia, że plastik staje się kruchy i porostu się łamie. Jeżeli chcesz wyczyścić jakąś część z farby spraw sobie cleanluxa bądź kreta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ł.Sosnowski Napisano 27 Grudnia 2009 Share Napisano 27 Grudnia 2009 Pobrudziły się wcześniej farbką więc umyłem je wacikiem nasączonym rozcieńczalnikiem do farb olejnych wamodu i to chyba przez to, nie podejrzewałem że może on zareagować z plastikiem i sprawić że zrobi się tak łamliwy. No właśnie wamod sprawia, że plastik staje się kruchy i porostu się łamie. Jeżeli chcesz wyczyścić jakąś część z farby spraw sobie cleanluxa bądź kreta. Albo sodę kaustyczną krakowskiej firmy Dragon. To praktycznie czyściutki wodorotlenek sodu, zaś kret ma go około 30%. Przed chwilką potraktowałem produktem dragona model malowany humbrolami- farba zeszła po 15 minutach moczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pan_piotrek Napisano 29 Grudnia 2009 Autor Share Napisano 29 Grudnia 2009 Trochę się dzisiaj z tymi uchwytami jeszcze pomocowałem. Zamiast blaszki z puszki, tym razem użyłem kawałka blaszki fototrawionej który zresztkował mi się z jakiegoś starego modelu. Niestety nie mam niczego żeby porządnie nawiercić miejsce w którym drucik przechodzi przez plastik. Chyba jednak zrobię tak jak radził kolega z sąsiedniego forum i zrezygnuje w ogolę z zbiorników. Nie wygląda to na mój gust wystarczająco dobrze. Sporo osób z tego co widzę zagląda nie obrażę się jak coś skrobną ;) Ciągle nie to.. http://www.thetankmaster.com/images/afv/isu_122/isu-122_54.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pan_piotrek Napisano 6 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 6 Stycznia 2010 Wczoraj model dostał podkład z Flat Black Model mastera dzisiaj zabieram się za nanoszenie właściwego koloru czyli zieleni Valleyo. Jeden uchwyt odpadł w trakcie przenoszenia modelu w miejsce fotografowania ale to nic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pan_piotrek Napisano 6 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 6 Stycznia 2010 No i zazieleniło się... Chyba będę musiał zmywać :( Zdjęcia kiepskiej jakości bo na szybko robione prosto z warsztatu ale to co najważniejsze widać. Na razie w porządku... i eh. brak doświadczenia się kłania, chociaż taki błąd ;/ Nie wiem czy dobrze widać ale na pokrywie silnika jest piękna dorodna pomarańczowa skórka. Nie wiem czy zmywać to teraz, zostawić jak jest i przykryć zabrudzeniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tenggeri Napisano 6 Stycznia 2010 Share Napisano 6 Stycznia 2010 Myśle, że możesz śmiało zostawic tak jak jest, przecież na czołgi nie kładziono takiego nacisku na jakośc lakieru, szczególnie u ruskich Tyle, ze trochę za jaskrawy ten zielony według mnie :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Akahoshi Napisano 6 Stycznia 2010 Share Napisano 6 Stycznia 2010 Spoko, spoko. Da się jeszcze to zgasić. Znam takiego jednego, co z bardziej jaskrawych kolorów wychodził... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pan_piotrek Napisano 6 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 6 Stycznia 2010 Jaskrawość koloru to akurat żaden problem. Po filtrach washach itd nie będzie się aż tak w oczy rzucać. Po namyślę wrzuciłem model do cleanluxa i zaczynam zabawę od początku. Jak się nie sparzysz to się nie nauczysz. Malowałem valleyo model air więc problem tkwi w źle położonej farbie podkładowej, podejrzewam że za słabo ją rozcieńczyłem - stąd efekt pomarańczowej skórki. Coś mi nie idzie z tym modelem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.