Jump to content

[1/72 Revell] F4U-5 Corsair


sobiemir
 Share

Recommended Posts

Witam wszystkich.

Po wykonaniu kilkudziesięciu zapewne modeli malowanych pędzlem, w końcu przyszedł czas na przejście o poziom wyżej. Po otrzymaniu ostatniej premii w robocie , wskoczyłem na alledrogo i zamówiłem sobie wcześniej upatrzoną piwatkę typu TG-180 oraz zarąbiście ryczący kompresorek warsztatowy, ale za to posiadający 10-litrową butlę .

Na pierwszy ogień poszedł właśnie budowany Korsarz. Maszyna jest zrobiona praktycznie "spudła", tak trochę dla debiutu malowania aerkiem, jedynie lufy zostały zrobione z igieł, no i anteny z drucika miedzianego, wyciągniętego z przewodu. Malowany humbrolami, okopcenie (które zresztą i tak mało widać) robione whitespiritem i talensami. Kalki siadły bardzo ładnie, używam chemii Pana Gunze. Również z powodu ciemnej barwy modelu (może na zdjęciach to słabo widać ale to nie jest czarny!:), nie zapuszczałem linii bo nie miałem pomysłu na kolor jakim można by to zrobić, tylko przybrudziłem troche wnęki podwozia i silnik. Malowanie, zgodnie z instrukcją, to U.S.M.C. Yonpo Air Base, Korea Południowa, grudzień 1950 r.

Kolejny debiut to przejście z Fotosika na Photobucket - moim zdaniem narzędzie po prostu lepsze.

 

 

P1100593.jpg

 

P1100589.jpg

 

P1100586.jpg

 

P1100562.jpg

 

P1100556.jpg

 

P1100553.jpg

 

P1100550.jpg

 

 

spód

 

P1100580.jpg

 

i brudzing

 

P1100583.jpg

 

P1100592.jpg

 

P1100538.jpg

 

Dziękuję za uwagę!

Link to comment
Share on other sites

No i dobry debiut, mam tylko pytania: czemu okopcenia nie zrobiłeś jaśniejszymi farbami (tudzież innymi środkami pastelowo podobnymi)? Drugie pytanie: jaką farbą malowałeś samolot - chodzi o nr?

Trzecie: czy dobrze opanowałeś rozcieńczanie farbki? Wydaje mi się półmatowa, lub z nalotem "piasku".

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Hmmm, co do okopcenia to... w sumie można było coś innego wymyślić ale nigdy wcześniej chyba nie kopciłem ciemnego modelu, a z drugiej strony jak sama nazwa "okopcenie" mówi... Kolor podstawowy to mieszanina niebieskiego 25 i czarnego 33 w proporcjach ok. 80/20%, żółty to 24. Przy okazji - kto mi powie jakiej firmy olejny żółty lepiej kryje niż to dziadostwo i jest mieszalny z Humbrolami? Może Revell? Halsey, jeśli chodzi o pyt. nr 3 to jest mój pierwszy model spod aero, a nie pierwszy w ogóle, zatem rozcieńczanie nie jest mi obce

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za odpowiedź. Jeśli chodzi o okopcenia, to przy malowaniu na granat faktycznie na korsarzach nie widzę takiego charakterystycznego "okopcenia" jak np w Hellcatach (gdzie pracował P&W R-2800).

W instrukcji co do koloru płatowca podają Sea Glossy Blue (FS 15042)?

Nie wiem jak to było ze stacjonującymi na lądzie samolotami w kolorze granatu, ale marynarka stosowała do 1955 roku powyższy kolor.

 

A czemu chcesz mieszać kolory, nie lepiej od razu kupić jakiś dobry żółty? Lub może dawać go na jakiś jasny (biały?) podkład?

 

No i to moje wredne przyczepienie się do rozcieńczania ;) chodziło mi o to, że wydaje mi się jakby czasami było albo zbyt wysokie ciśnienie, lub farba zbyt gęsta - przez te granulki (piasek, chropowatość) miejscami.

Link to comment
Share on other sites

Halsey, nie gniewam się za czepianie, a uwagi i podpowiedzi mile widziane Malowałem ciśnieniem 2 atmosfery, może trochę przydużo, obecnie daję ok. 1,2 - 1,5. Farby rozcieńczane w stosunku ok. 1:2 farba:wamod.

 

Chodzi mi o to jakiej firmy żółty ma lepsze krycie niż humbrol? Bo 24 musiałem dać ładnych kilka warstewek żeby to jakoś wyglądało...

Link to comment
Share on other sites

Tu niestety ekspertem nie jestem, to musiałby wypowiedzieć się ktoś doświadczony z innymi farbkami. Dotąd i ja chełpiłem humbrolki w aero. A wiem, że zarówno biały jak i żółty, to są najbardziej oporne badziewia.

A otwarta owiewka tak lekko zmatowiała po lakierze bezbarwnym? Mam takie wrażenie, że jest lekko mleczna.

 

Ale przede wszystkim mile widziane kolejne "gwiazdowce" i pokładowce amerykańskie ;) co w planach masz już w kolejce?

Link to comment
Share on other sites

Może trochę przesadziłem z Sido Jak najbardziej aktualnie robi się Gwiazda, jednak nie pokładowa. A imię jej będzie "The Pulaski Hustler" (o ile dostanę od pewnego człowieka obiecane kalki, bo jeśli nie to nie będzie "Pułaski", tylko... Ginger:)

Link to comment
Share on other sites

W instrukcji co do koloru płatowca podają Sea Glossy Blue (FS 15042)?

Nie wiem jak to było ze stacjonującymi na lądzie samolotami w kolorze granatu, ale marynarka stosowała do 1955 roku powyższy kolor.

 

USMC i USN stosowały dokładnie ten sam zestaw kolorów. We wspomnianym przez Ciebie okresie samoloty obu formacji występowały w dwóch wersjach malowania:

1. Sea Glossy Blue

2. Czarny (samoloty z jednostek nocnych)

 

Co do modelu: nie wypowiadam się w kwestii samego malowania aerografem, bo poprostu nie mam w tej materi doświadczenia.

 

Kolor bazowy jest w/g mnie za mało granatowy i... zbyt błyszczący. Możliwe że jest to wynik bardzo silnego oświetlenia modelu, które potęguje jeszcze to błyszczenie.

 

Sam model czysto sklejony - prezentuje się sympatycznie

 

W sprawie żółtego - do tej pory jedyny produkt, który nie sprawiał mi problemu to .... Humbrol w aerozolu

 

pzdr.

Hubert

Link to comment
Share on other sites

Hmmm, co do okopcenia to... w sumie można było coś innego wymyślić ale nigdy wcześniej chyba nie kopciłem ciemnego modelu, a z drugiej strony jak sama nazwa "okopcenie" mówi... Kolor podstawowy to mieszanina niebieskiego 25 i czarnego 33 w proporcjach ok. 80/20%, żółty to 24. Przy okazji - kto mi powie jakiej firmy olejny żółty lepiej kryje niż to dziadostwo i jest mieszalny z Humbrolami? Może Revell? Halsey, jeśli chodzi o pyt. nr 3 to jest mój pierwszy model spod aero, a nie pierwszy w ogóle, zatem rozcieńczanie nie jest mi obce

 

Jeżeli chodzi o żóltą farbę to niestety nie ma cudownej farbki.

Ten kolor jest na tyle wredny .że jeżeli chcesz pokryć przyzwoicie model to albo parę warstw malowanych aerografem lub ewentualnie (to wersja dla leniwych ) pomalować element białą farbką lub ewentualnie bialym primerem .a po wyschnięciu żółtą z tym że dobrze mieć pędzel bardzo miekki i plaski .wtedy farbka ladnie sie rozprowadzi .I to tyle

Co do "okopcen " to koledzy mają racje .Dodam tylko że te tak zwane okopcenia to raczej wiecej wypalona od gorąca spalin farba ,co powodowlo jasny lub szary ,ewentualnie wpadajacy w brąz odcień .Napewno nie czarny

Link to comment
Share on other sites

Błyszczy się i dobrze, bo Glossy Sea Blue był błyszczący. W eksploatacji matowiał, ale połysk pozostawał. Troszkę może za ciemny jest, chociaż to może być efekt zdjęcia.

przy malowaniu na granat faktycznie na korsarzach nie widzę takiego charakterystycznego "okopcenia" jak np w Hellcatach (gdzie pracował P&W R-2800).

Ale i tu ten sam silnik przecież służył.

Na wczesnych Corsairach faktycznie nie widać charakterystycznych śladów, ale na U-5 już tak (wynika to zapewne z innego ustawienia rur wydechowych), choć nie jest to regułą.

Nie jestem pewien czy to faktycznie efekt wyżarzenia lakieru. Bo i na F6 i na niektórych F4U smuga cięgnie się bardzo daleko od wydechu i na końcach jest także jasna.

Można znaleźć fotografię potwierdzające intensywne jasne efekty za rurami:

http://www.navsource.org/archives/02/024035.jpg

http://pictopia.com/perl/get_image?provider_id=319&size=550x550_mb&ptp_photo_id=323373

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/7/7d/F4U-5_VMF-224_MCAS_Cherry_Point_LtEmilZanutto_NAN10-48.jpg/800px-F4U-5_VMF-224_MCAS_Cherry_Point_LtEmilZanutto_NAN10-48.jpg, ale i dla tego modelu podkładka się znajdzie:

f4u-5_01.jpg

połysk jest, bardzo ciemny kolor jest, jasne okopcenia nie rzucają się w oczy, chociaż też jestem przeciwnikiem używania czarnego do kopcenia większości samolotów. Tylko ta kaszka trochę psuje efekt. Chyba jednak farba za gęsta. Ogólnie fajny - jak każdy Corsair.

Link to comment
Share on other sites

JAk na debiut to całkiem przyjemnie, ale...

Prawdopodobnie za słabo rozcieńczona farba do malowania i wyszły grudy, zły kolor wnęk podwozia, łopaty śmigła powinny być w półmacie.

Tutaj kolor FS15042

http://www.colorserver.net/showcolor.asp?fs=15042

Kolor FS15042 był kolorem granatowym wpadającym w zielonkawy odcień, idealny był stary H181

Link to comment
Share on other sites

Ja uważam, że jest ok. Nie wiem czy powinien się bardziej, czy mniej błyszczeć oraz gdzie powinny znajdować się okopcenia, jakiego koloru, jak intensywne. Nie znam się. Natomiast trochę rzucają się w oczy bardzo błyszczące opony. A tak wogóle podobie mnie się.

Link to comment
Share on other sites

Ewidentnie farba jest zle rozcienczona (zbyt gesta) 2 atm to dobre cisnienie do malowania (zreszta im wieksza gestosc farby tym cisnienie powinno byc wyzsze). Tutaj zla jest proporcja farba / rozpuszczalnik lub polozyles ja za grubo nie czekajac do calkowitego wyschniecia pierwszej warstwy. Wtedy farba lubi zrobic sie ziarnista, tak jak przy zbyt gestej konsystencji.

 

Najlepiej kryjaca zolta farba jaka dotad malowalem to gunze celulozowa. Niestety nie da sie jej mieszac z innymi farbami i wymaga dedykowanego rozpuszczalnika (nitro i wamod do akryli ja rozcienczy ale efekt koncowy (powierzchnia) duuuzo gorszy.)

Link to comment
Share on other sites

zły kolor wnęk podwozia (...)

Tutaj kolor FS15042

http://www.colorserver.net/showcolor.asp?fs=15042

Kolor FS15042 był kolorem granatowym wpadającym w zielonkawy odcień, idealny był stary H181

 

Porównanie z rysunkiem na ekranie monitora nie powie nam nic, ale możesz rozwinąć temat "zielonkawego" odcienia GSB.

Poza tym wzornik Federal Standard jest nowszy niż sam kolor (opisuje jedynie stosowany na samolotach US Navy od czasu wejścia w życie specyfikacji SR-2e w październiku 44'), który wcześniej został zdefiniowany we wzorniku ANA pod numerem 623. Nie wiem czy FS był standardem obowiązującym w amerykańskim przemyśle lotniczym w czasie gdy ten Corsair wchodził do służby, ale chyba już istniał (stworzono go chyba na początku lat 50'). Ja tam kolorystą nie jestem, ale nigdy nie kojarzyłem GSB z zielonkawym odcieniem. To Twoja interpretacja Arturze czy zaczerpnięta z jakiegoś opracowania.

 

Chętnie także dowiem się jak widzisz kolor wnęk podwozia. Ja też raczej obstawiałbym kolor GSB, ale masz na to jakieś papiery? Fakt, że jeśli golenie malujemy na kolor całości, to i komory powinny chyba takie być. Problem w tym, że nie wszystkie Corsairy z tego okresu mają granatowe golenie i felgi. Był chyba moment w produkcji Corsaira kiedy rzeczywiście malowano luki podwozia na ANA 611 Interior Green. Tylko o tym gdzieś czytałem, ale na kolorowe fotki z epoki nigdy nie trafiłem.

Link to comment
Share on other sites

Kolor FS15042 był kolorem granatowym wpadającym w zielonkawy odcień, idealny był stary H181

 

FS 15042 ma zielonkawy odcień? W takim razie publikacje AJ Pressu (Hellcat, Corsair, Wildcat) oraz mój monitor pokazują błędne kolory, bo ni krzty zielonkowatości w tym granacie.

Link to comment
Share on other sites

zły kolor wnęk podwozia (...)

Tutaj kolor FS15042

http://www.colorserver.net/showcolor.asp?fs=15042

Kolor FS15042 był kolorem granatowym wpadającym w zielonkawy odcień, idealny był stary H181

 

Porównanie z rysunkiem na ekranie monitora nie powie nam nic, ale możesz rozwinąć temat "zielonkawego" odcienia GSB.

Poza tym wzornik Federal Standard jest nowszy niż sam kolor (opisuje jedynie stosowany na samolotach US Navy od czasu wejścia w życie specyfikacji SR-2e w październiku 44'), który wcześniej został zdefiniowany we wzorniku ANA pod numerem 623. Nie wiem czy FS był standardem obowiązującym w amerykańskim przemyśle lotniczym w czasie gdy ten Corsair wchodził do służby, ale chyba już istniał (stworzono go chyba na początku lat 50'). Ja tam kolorystą nie jestem, ale nigdy nie kojarzyłem GSB z zielonkawym odcieniem. To Twoja interpretacja Arturze czy zaczerpnięta z jakiegoś opracowania.

 

Chętnie także dowiem się jak widzisz kolor wnęk podwozia. Ja też raczej obstawiałbym kolor GSB, ale masz na to jakieś papiery? Fakt, że jeśli golenie malujemy na kolor całości, to i komory powinny chyba takie być. Problem w tym, że nie wszystkie Corsairy z tego okresu mają granatowe golenie i felgi. Był chyba moment w produkcji Corsaira kiedy rzeczywiście malowano luki podwozia na ANA 611 Interior Green. Tylko o tym gdzieś czytałem, ale na kolorowe fotki z epoki nigdy nie trafiłem.

Wnęki podwozia, tak na bardzo szybko

podwozie1k.jpg

podwozie.jpg

Co zas sie tyczy odcienia FS15042, to musze odnależć gdzie to doczytałem, bo kiedyś bardzo mnie ten kolor intrygował

Link to comment
Share on other sites

witam, model bardzo przyzwoity, co do malowania aero padło już wiele głosów, ja natomiast chciałem dorzucić 3 grosze z mojej strony do malowania Humbrolami - ja mam taki sposób - pod biały daje j.szary 147 (on akuratnie b.ładnie siada, jest b. jasny) i na niego 1-2 warstwy białego i jest git, co do żółtego H24 to ja kładę również 1-2 warstwy tym razem na H93 (jasny piaskowy, też b.dobrze kryje) i też nie ma problemu z uzyskaniem docelowego koloru, generalnie dobrze jest pod taki trudny kolor dawać coś co dobrze kryje i nie jest intensywne aby nie przebijało przez docelowy kolor a miało tonację zbliżoną do docelowego, trochę zabawy ale efekt się opłaca pozdrawiam !

Link to comment
Share on other sites

Wnęki podwozia w Interior Green były na F4U-4

Co do gsb to zawsze miałem z tym problem,moim zdaniem najlepsza jest pactra a-120,jeśli chodzi o odpowiednik FS-15042

Eksperymentalnie takiego samego Corsair'a pomalowałem model masterem

1772e blue angel,wyszedł super.Żółty dla leniwych to aerozol od tamki,dla oszczędnych żółty pigment do farb którymi maluje się ściany(przepraszam typ tych farb wyleciał mi z głowy)1:1 z białą pactrą wychodzi świetnie .

Jak na debiut z aerkiem to jest ok,ja pierwszy raz waliłem z pięciu atmosfer

teraz to wygląda tak konsystencja mleka 0.8 do 1.4at zależy co.

Sukcesów pozdrawiam RR

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
Wnęki podwozia w Interior Green były na F4U-4

 

Jeśli pada kategoryczne stwierdzenie, to powinno być poparte "kategorycznym" dowodem, powołaniem się na jakieś opracowanie, albo chociaż autor powinien wskazać kierunek poszukiwań potwierdzenia.

Ja na przykład mogę stwierdzić, że róż byłby odpowiedni .

 

Najbezpieczniej jest oczywiście machnąć na kolor spodu, ale William Reece, uchodzący za autorytet i powołujący się na badania m. in. obiektów rzeczywistych, utrzymuje w swoich artykułach, że np. w Corsairach U-1D były ANA 611 (ale także GSB) - stąd całe zamieszanie. http://www.cc.e-mansion.com/~bunny/william.html

Producenci modeli przez dziesięciolecia podsycali w instrukcjach przekonanie, że wszystkie luki na kolor kokpitu - wiele osób woli wierzyć Tamiyi niż jakimś szarlatanom z forów. Przeważa podejście nieortodoksyjne.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.