Skocz do zawartości

Z letnią wizytą na MotoGP - Honda RC211V LCR - Tamiya 1:12


DarkWing

Rekomendowane odpowiedzi

Klasa 3 - Pojazdy cywilne

Specjalna 1 - Najlepsza interpretacja tematu konkursowego

Specjalna 2 - Najlepsza relacja z prac warsztatowych

Specjalna 5 - najlepsza praca w klasach 1,2,3,4,5 zbudowana w oparciu o model Tamiya

 

Tytułem wstępu troszkę historii...

 

Honda RC211V jest czterosuwowym wyścigowym motocyklem od HRC (Honda Racing Corporation) opracowanym w 2001 roku, aby zastąpić dwusuwową Hondę NSR500 . Został on opracowany jako bezpośredni skutek poważnych zmian wprowadzonych do przepisów wyścigów o mistrzostwo świata drogowych motocykli w klasie 500 cm3 na sezon 2002. Nazwa klasy została zmodyfikowana tak, aby MotoGP, a jednocześnie silniki dwusuwowe, pozostała ograniczona do 500 cm3 i 4 cylindrów, natomiast silniki czterosuwowe teraz mogły mieć do 990 cm3 oraz od trzech do sześciu cylindrów. Zmiana przepisów spowodowała przejście wielu zespołów na silniki czterosuwowe.

 

Nazwa modelu zawiera następujące dane:

RC - tradycyjny wyścig Hondy dla 4-suwowych motocykli

211 - pierwszy działający motocykl w XXI wieku

V - silnik typu V

 

Honda model RC211V został zastąpiony w 2007 roku przez model RC212V .

 

HISTORIA w latach

 

rok 2002

W 2002 roku miał miejsce debiut modelu RC211V. Zespół Hondy wraz z kierowcą Valentino Rossi zdobywają dominację wygrywając mistrzostwo konstruktora z przewagą ponad 100 punktów nad swoim najbliższym rywalem. W trakcie sezonu motocykl przeszedł drobne zmiany, ale nie ma posiada jeszcze kontroli trakcji, jedynie system zarządzania energią kierownicy posiadający 3 ustawienia dla różnych potrzeb w trakcie wyścigu.

 

Kierowcy fabryczni: Valentino Rossi , Tōru Ukawa

Kierowcy zastępczy: (w drugiej części sezonu): Alex Barros , Daijirō Katō

 

Rok 2003

Wśród innych zmian w roku 2003 moc silnika wzrosła z około 200 do 240 KM. Dodano również kontrolę trakcji.

 

Kierowcy fabryczni: Valentino Rossi , Nicky Hayden , Daijirō Katō , Sete Gibernau

Kierowcy zastępczy: Max Biaggi , Tōru Ukawa , Makoto Tamada , Ryuichi Kiyonari

 

Rok 2004

Na rok 2004 zastosowano nowe, odwrócone tylne zawieszenie ze zmofikowanym połączeniem, oraz wprowadzono nowy wydech w rundzie Sachsenring. Kierowcy modelu RC211V nie byli w stanie powstrzymać Rossi’ego (obecnie na Yamaha YZR-M1 ) od wygranej jego czwartej premier class - klasy mistrzowskiej.

 

Kierowcy fabryczni: Alex Barros , Nicky Hayden , Sete Gibernau

Kierowcy zastępczy: Max Biaggi , Colin Edwards , Makoto Tamada

 

Rok 2005

W roku 2005 po raz pierwszy po 4 latach wygrywania Honda straciła mistrzostwo konstruktora w klasie premier. Podwozie RC211V przechodziło częste zmiany. Po wyścigu w Brnie, Honda przetestowała nowy motor, o którym zarówno Hayden i Biaggi powiedzieli, że jest lepszy.

 

Kierowcy fabryczni: Max Biaggi , Nicky Hayden , Sete Gibernau

Kierowcy zastępczy: Alex Barros , Makoto Tamada , Marco Melandri , Troy Bayliss

 

Rok 2006

W 2006 roku model RC211V wystąpił w trzech odmianach: "Brno bike" dla Hayden’a, motor na specjalnym podwoziu dla Pedros’a i motor 2006 dla Melandri’a, Elias’a, Stoner’a i Tamady. Melandri i Stoner dostali specjalną obudowę Pedrosa. RC211V Hayden’a została zmodyfikowana tak, aby umieścić wyższy wał korbowy, sprzęgło i dolną skrzynię biegów oraz wydłużenie wahacza - celem było scentralizowanie masy i poprawienie stabilności. Po rundzie Jerez Hayden był najszybszym zawodnikiem Hondy w czasie testów. W GP Wielkiej Brytanii, HRC dał Hayden’owi nowe podwozie, ale Hayden narzekał, że nie ma wystarczająco dużo czasu, aby go przetestować. Hayden rozpoczął rok 2006 z tym samym sprzęgłem jak Pedrosa, ale cztery rundy później powrócił do sprzęgła wykorzystywanego w ubiegłych latach. Brno, również miał problemy ze sprzęgłem, które przyczyniły się do spadku na 9 miejsce. Honda i Hayden mieli trudności ze znalezieniem sprzęgła, które pozwoliłoby na dobry start, ale także na dobre osiągi przez cały wyścig. Hayden w końcu zdobył mistrzostwo jako kierowca i Honda odzyskała mistrzostwo konstruktora.

 

Kierowcy fabryczni: Nicky Hayden , Dani Pedrosa

Kierowcy zastępczy: Makoto Tamada , Marco Melandri , Toni Elias , Casey Stoner

 

 

Model RC211V został wycofany, gdy przepisy zwiększyły pojemność silnika do 800 cm3 i w 2007 roku wystąpił jako nowy RC212V .

 

 

Krótka historia zespołu LCR

 

Zespół LCR to wyścigi motocyklowe które obecnie rywalizują w MotoGP World Championship pod nazwą LCR Honda . Zespół został założony w 1996 roku przez włoskiego zawodnika Lucio Cecchinello. W październiku 2005 roku zespół chciał zatrudnić Casey Stoner’a który podobno miał przejść do klasy MotoGP w nadchodzącym sezonie przy wsparciu Yamahy. Po zakończeniu sezonu 2005 Stoner otrzymał ofertę z Honda Pons. Zespół przetestował Hondę RC211V wraz z innymi motorami w Walencji . Stoner opuszcza jednak zespół i team LCR musiał zawiesić swój projekt MotoGP. Jednak w grudniu 2005 r. Stoner niespodziewanie stał się dostępny ponownie dla Honda Pons i udało się zabezpieczyć sponsora na nadchodzący sezon 2006. Stoner zdobył pole position tylko w swoim drugim wyścigu MotoGP w Katarze Grand Prix . Kolejny wyścig w Turcji LCR i Stoner zdobywają swoje pierwsze podium w MotoGP. Stoner zdołał zakończyć sezon na 8 miejscu z serii 10 najlepszych wyników. Stoner opuścił zespół w 2007 roku, a w LCR zastąpił go weteran hiszpański Carlos Checa, który pojechał na nowej hondzie RC212V o poj. 800 cm3 . Zespół jednak nie był w stanie powtórzyć swoich imponujących wyników z roku 2006. Checa starał się przystosować do nowego motocykla i jego najlepszym wynikiem na zakończenie było szóste miejsce w hiszpańskiej i San Marino Grand Prix .

 

W 2015 roku zespół LCR był reprezentowany przez brytyjskiego kierowcę Cal Crutchlow na Hondzie z fabryczną specyfikacją RC213V i australijskiego debiutanta Jack Miller który prowadził hondę z otwartą specyfikacją RC213V-RS . W roku 2016 zespół ograniczył się do jednego motocykla dla Crutchlow’a, Miller przeniósł się do zespołu Estrella Galicia 0,0 Marc VDS.

 

Czasy obecne - modelarstwo

 

Do budowy wybrałem motocykl Honda RC211V LCR producenta Tamiya w skali 1:12

1_zps30meekia.jpg

 

Model, jak wszystkie produkty tej marki posiada bardzo dobrze odwzorowane części z wystarczającą ilością szczególów oraz znakomitej jakości kalki od Cartograf'u.

Standardowa zawartość pudełka prezentuje sie następująco:

2_zpsrh4swki1.jpg

 

3_zpsk4dwe23k.jpg

 

4_zpsarn1sb46.jpg

 

5_zps7rotmizm.jpg

 

6_zpsam1ivduc.jpg

 

7_zps6naxipuq.jpg

 

8_zpsrbrbls5t.jpg

 

9_zpshclfdud3.jpg

 

10_zpsgiurzpfk.jpg

 

11_zpsqtr9yibx.jpg

 

Ponieważ kiedyś już popełniałem podobny model (inne były tylko barwy team'u) i pozostało mi troszkę dodatków, postanowiłem użyć je do tego modelu:

12_zpshwbuil14.jpg

 

13_zps8ocqr0ta.jpg

 

14_zpso4bggnbc.jpg

 

15_zpsutoec4xa.jpg

 

16_zpskoyh9qmz.jpg

 

Podstawowe narzędzia których będę używał do budowy modelu:

18_zpsw2jqxsyl.jpg

 

oraz komplet chemii potrzebnej do wykończenia modelu:

17_zpsyt0dnppx.jpg

 

Zwieńczeniem całości będzie kierowca... niestety nie dojechał na czas więc fotkę załączę w czasie prac warsztatowych.

Relację z budowy planuję prowadzić w swój specyficzny sposób - krok po kroku tak jak przewidują kolejne etapy instrukcji wraz z ich prezentacją.

Tyle na rozpoczęcie, a już w weekend ruszają prace i pierwsze aktualizacje warsztatu.

Zapraszam do śledzenia wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[edit][/edit]Na serio ucieszyłem się z tego warsztatu. I nadal się cieszę. Ale ten wstępniak, o matko!

 

Hayden’a, Pedros’a, Melandri’a, Elias’a, Stoner’a

 

Kierowcy zastępczy

 

I mistrz świata:

system zarządzania energią kierownicy

 

Soreczki, ja rozumiem, że może się nie chcieć samemu pisać tekstu, ale chyba warto przynajmniej przeczytać efekt autotłumacza i wprowadzić korekty.

 

Czy nie?

 

Edyta:

 

Widzę elementy agresji w moim poście. Przepraszam za nie. Wciąż jednak omawiany tekst w tej formie nie ma zupełnie sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Greatgonzo - każda krytyka zawsze jest mile widziana jeśli jest zasadna. Twoja zapewne taka jest bo wiesz o czym piszesz, szkoda tylko, że wytykając błędy nie poprawiłeś ich, ku krzewienia wiedzy wśród rzeszy.... ale i tak - dziękuję.

Nigdy nie uważałem się i nigdy nie mówiłem, że znam się na technice motocyklowej i tym sporcie (auta... to co innego), a ten wstęp do mojego warsztatu konkursowego miał być takim... ubarwieniem. Fakt nie chciało mi się "ręcznie" wszystkiego tłumaczyć ale to nie oznacza, że nie poprawiałem autotłumacza.

- "kierowca zastępczy" - czy to aż tak bardzo razi ???

- "system zarządzania energią kierownicy" - może lepiej brzmiałoby tłumik drgań... jeśli tym razem mam rację...

 

Tak naprawdę to ten tekst nie jest dla znawców tematu (takich np. jak Ty), a dla ludzi takich jak ja - zwykłych pasjonatów modelarstwa. Ekspert zrozumie i wybaczy te drobne błędy, a laik ma możliwość poznania części historii świata moto GP

Tak czy owak - najważniejszy będzie model ale i tutaj na pewno popełnię masę błędów w stosunku do oryginału które będą wynikać z ograniczeń modelu, braku waloryzacji...

Jeśli będziesz miał cierpliwość i ochotę proszę opisuj co, gdzie i jak powinno być inne w stosunku do oryginału. Być może komuś się to kiedyś przyda jak będzie chciał zbudować wierną replikę tego motocykla .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Niech i tak będzie.. Z tymi Melandri'a itd. nic nie poradzę. Spróbuję z innymi rzeczami.

 

Kierowca zastępczy - owszem istnieje coś takiego. Można tak nazwać zawodnika, który zastępuje na jedną, lub kilka rund zakontraktowanego na stałe kierowcę, gdy ten ostatni pauzuje ze względów losowych lub z powodu kontuzji. Jednak wymienieni we wstępniaku panowie to po prostu kierowcy zespołów prywatnych.

 

nie ma (...) jeszcze kontroli trakcji, jedynie system zarządzania energią kierownicy posiadający 3 ustawienia dla różnych potrzeb w trakcie wyścigu.

 

O ilem wiem nikt jeszcze nie wpadł na pomysł odzyskiwania energii z shimmy kierownicy. Wręcz przeciwnie, tak jak piszesz później, tłumi się te drgania amortyzatorem skrętu, a efekt ostatecznie tylko nieco ogrzewa nasz świat ;). Kontrola trakcji w swej dojrzałej formie kompleksowo zarządzała silnikiem w zależności od poczynań zawodnika, ale i od miejsca na torze, w którym znajdował się motocykl. W tej pierwszej wersji moto była jednak jeszcze dużo prostsza i ograniczała się do trzech ustawień do wyboru. Zarządzanie tymi mapami odbywało się poprzez przełącznik i tylko on łączy cały temat z kierownicą, bo właśnie tam był umieszczony.

 

Zmiana przepisów spowodowała przejście wielu zespołów na silniki czterosuwowe.

 

Oryginalny tekst też jest tu niejednoznaczny. To nie jest tak, że producenci mieli wybór. Zmiana na czterosuwy była obligatoryjna i jedynie przewidziano okres przejściowy, gdzie jednocześnie mogły jeździć stare pięćsetki i nowe tysiące. Ostatecznie wszyscy - zespoły i producenci, musieli przejść na czterotakty. Tym samym zakończył się etap historii, gdzie do wygrywania wyścigów oprócz innych, oczywistych cech, trzeba było wykazywać się wręcz straceńczą odwagą.

 

Szczerze wątpię, czy nadaję się na znawcę konstrukcji RC211V, ale życzę i liczę na udany warsztat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym samym zakończył się etap historii, gdzie do wygrywania wyścigów oprócz innych, oczywistych cech, trzeba było wykazywać się wręcz straceńczą odwagą.

Ponieważ budowa modelu jeszcze nie zaczęła się więc odbiegając trochę od głównego tematu spytam: dlaczego jazda dwusuwami wymagała więcej odwagi? Na logikę to czterosuw jest cięższy więc chyba trudniejszy do opanowania?

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlaczego jazda dwusuwami wymagała więcej odwagi? Na logikę to czterosuw jest cięższy więc chyba trudniejszy do opanowania?

 

Mogę się mylić ale chodzi o moc.

 

ps. mój ulubieniec to Kevin Schwantz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schwantza nie sposób nie kochać .

 

Fabryczne pięćsetki miały mniej mocy niż mój niegrzebany silnik. Oczywiście były wyraźnie lżejsze, choć stosunek mocy do masy nie był już tak drastycznie różny.

 

Problem z dwusuwem polega na charakterystyce silnika, który działa niemal zero jedynkowo. Silnik ma mnóstwo mocy, ale zakres użytkowy jest bardzo mały i by mieć tę moc trzeba go trzymać na obrotach. I to niemal stałych. W rezultacie walisz pełnym ogniem, albo wcale. Czterosów zapewnia stany pośrednie, które nie oznaczają totalnego zamulenia i jednocześnie w dość łagodny sposób można je zamieniać na pełny ogień. tym samym kontrola mocy jest nieporównywalnie łatwiejsza. Dochodzi też dodatkowy element w postaci hamowania silnikiem, co również ułatwia kontrolę moto. Niemal stusiedemdziesięciokonny , lekki dwusów to taka trochę przygoda dla Muenchausena , szczególnie, że towarzyszył mu brak jakiejkolwiek elektroniki sterującej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK - to startujemy z budową....

 

ETAP 1

i_e1_zps3cpa0dbh.jpg

 

Tradycyjnie i standardowo zaczynam od budowy silnika.

Części oznaczone jako DP to wskazówka, że można użyć odpowiednich części z zestawu UpDetail, ja będę wykorzystywał tylko te dodatki, które pokazałem wcześniej.

Malowania większych elementów dokonałem spray'em Tamiya. Blok silnika to wyjątkowo farba z serii PS (stosowana do obudów modeli R/C) ale do plastiku nadaje się równie dobrze. Pokrywa zaworów oraz miska olejowa to powinien być kolor mieszany z dwóch farb, ja to uzyskałem za pomocą "napylenia" Titanium Silver na bazę - wszystko spray.

Drobne elementy malowane pędzlem (łby śrub, korek wlewu oleju, obejmy itp).

Osłonę sprzęgła pokryłem kalką imitującą carbon,

_MG_6897_zps45y9keaj.jpg

 

_MG_6898_zpsotmwizgo.jpg

 

_MG_6899_zpsiflrzvbe.jpg

 

ETAP 2 + ETAP 3

Osprzęt silnika

i_e2_zpscctua3vt.jpg

 

Rama i montaż silnika w ramie

i_e3_zpssfhvafmg.jpg

 

Ponieważ oryginalny chrom jest bardzo dobrej jakości, nie powoduje "zalania" szczególów oraz ma odpowiednie "lśnienie" postanowiłem go pozostawić.

Miejsce odcięcia z ramki zamaskowałem chromem Alclad II - pędzelek. Elementy które zostały pomalowane na czarno zostały wcześniej zmatowione drobnym papierem ściernym - 4000.

Spawy ramy poprawiłem pędzelkiem farbą X-71 Smoke.

_MG_6900_zpsq1zsabc7.jpg

 

_MG_6901_zpsfaifgc11.jpg

 

Po zmontowaniu ramy zamontowałem w niej silnik.

Przy okazji dorobiłem obejmy na węże gumowe - jest to cieniutki paseczek chromowanej folii samoprzylepnej - ok.0.5 mm

_MG_6903_zpstqibojpj.jpg

 

_MG_6904_zps89dbtbjd.jpg

 

_MG_6905_zpsw3p8mfat.jpg

 

_MG_6907_zpsfd46t5rm.jpg

 

W poprzednim modelu Hondy (RC211V KonicaMinolta) dorabiałem przewody świec zapłonowych, tym razem zrezygnowałem z nich, z tego prostego powodu, że po końcowym montażu i tak nie będą one widoczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

c.d

 

Przed rozpoczęciem kolejnego etapu uzupełniłem kilka drobiazgów, między innymi dodałem metalową drobnicę

_MG_6908_zpsyuebovny.jpg

 

_MG_6909_zpswkserf02.jpg

 

ETAP 4

i_e4_zpstxsl0m4t.jpg

 

Przednie i tylne koło.

Koło przednie jest zestawowe.

Zróżnicowanie kolorów miedzy ramionami tarczy, a samą tarczą jest dość subtelne i ciężko je oddać na zdjęciu z dość długim czasem naświetlania i dookólnym doświetlaniem sceny....

_MG_6910_zpsisyytmjf.jpg

 

W tylnym kole zestawową tarczę hamulcową wymieniłem na fototrawionkę. Został tylko odcięty plastikowy trzpień mocujący.

Powierzchnia cierna tarczy lekko przetarta papierem ściernym (2400) w celu uzyskania efektu lekkiego zużycia.

Przednia tarcza jeszcze nie była "docierana".

_MG_6912_zpsovnuuw7j.jpg

 

Różnica pomiędzy oryginalną, plastikową tarczą i tarczą fototrawioną...

_MG_6914_zpsgjoqndrx.jpg

 

Tylko dwa koła, a pracy i czasu prawie tyle co przy całym silniku ....

Przy okazji jeśli kogoś interesują statystyki - czas pracy

- silnik ~6 godz.

- rama ~ 3,5 godz.

- koła ~ 5 godz.

Nie liczę czasu na zdjęcia i posty .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdjęcia robisz przekozak, idealne światło ładnie detal widac, cyc malina, a model fajny, widelec będziesz dawał upgrejdowany widelec z Tamki? Paczę dalej jak Ci kalki siądom.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do warsztatu dojechał kierownik....

_MG_6923_zpscdhxlnnd.jpg

 

W pudełku dość skromnie..

_MG_6924_zpspszd4oy3.jpg

 

Co mnie zawsze zastanawia i irytuje - dlaczego Tamiya nie dodaje do swoich figurek ŻADNYCH kalek

Schemat malowania rozumiem... każdy może zrobić pod swojego kierowcę/zawodnika, ale przecież można było wrzucić kilka "uniwersalnych" kalek co bardzo ułatwiłoby wykonanie figurki i oczywiście dużo bardziej polepszyło efekt końcowy.... Jakość ... też taka sobie.

 

Motor za to powili nabiera kształtów.

 

Etap 5

i_e5_zps9w1tfvgl.jpg

 

Zmontowanie tylnego wahacza wraz z układem przeniesienia napędu i tylni błotnik.

Wahacza po wewnętrznej stronie nie wypełniałem (nawet nie wiem czy to profil zamknięty czy otwarty - GreatGonzo, liczę na Ciebie...), w poprzedniej 211 takie wypełnienie wykonywałem i... w efekcie końcowym i tak to nie miało większego znaczenia ponieważ nie było to zauważalne.

Zamiany w stosunku do oryginału:

- osłona łańcucha oklejona carbonem

- mechanizm naciągowy koła/łańcucha w całości wykonany z blaszek, wraz z imitacją śruby i nakrętki regulacyjnej (4 zdjęcie w tym etapie)

- wspornik szczęki hamulcowej to również fototrawionka (widoczne w następnym etapie)

_MG_6915_zps3cotswdi.jpg

Element pod wahaczem widoczny na zdjęciach to wtyk RJ45 który użyłem do podtrzymania części do zdjęć.

 

_MG_6916_zps52ec08dl.jpg

 

Tak jak w przypadku ramy, kolor wahacza to oryginalny chrom, który po oklejeniu kalkami psiknąłem lakierem bezbarwnym Vallejo połysk - 1 warstwa.

Lakier zabezpieczył kalki i dodatkowo "zmiękczył" połysk chromu.

_MG_6917_zpsluznpguc.jpg

 

_MG_6918_zps3ucjpxdc.jpg

 

ETAP 6

i_e6_zpsqsofkqcd.jpg

 

Montaż wahacza z ramą - powoli zarysowuje się kształt motocykla.

_MG_6921_zpsngtmpamr.jpg

 

_MG_6922_zpszh5fkxji.jpg

 

Statystyki - czas pracy:

- etap 5 ~9 godz.

- etap 6 to zaledwie 1,5 godz. (większość czasu pochłonęło przerobienie tylnego zacisku hamulcowego wraz ze wspornikiem)

 

cdn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kask taki trochę retro (na obrazku) u tego kierownika.
...Cały kierownik jest mocno retro. Figurka potrzebuje nieco uwiarygodniającej ingerencji, albo dorobienia jakiejś teorii o weteranie na jeździe pokazowej w wersji vintage ;).

W zestawie są dwie wersje kasku, druga z bardziej wysuniętym podbródkiem, myślę, że jest troszkę "nowocześniejsza".

Generalnie podpowiedzieliście mi dobry pomysł. Ponieważ wykonanie oryginalnego kierowcy było by prawie niemożliwe i mój efekt końcowy byłby co najmniej wątpliwy (brak odpowiednich kalek i umiejętności do właściwego wymalowania wzorów z aero) postanowiłem zrobić postać Jakiegoś byłego - emerytowanego zawodnika, który niby przy jakiejś tam okazji pojawił się na torze i spróbował ponownie swoich sił na nowoczesnej dla siebie maszynie.... przejdzie ???

 

c.d.

 

ETAP 7

i_e7_zpshu8jf7uu.jpg

 

Widelec przedniego zawieszenia wraz z błotnikiem.

Kalkomania na błotniku naklejana bezpośrednio na lakier TS-50 i lakierowana bezbarwnym połyskiem Vallejo - 3 warstwy.

_MG_6927_zpsxdhgzbxz.jpg

 

Chromowany pasek to samoprzylepna folia - sprawdzona w poprzednich modelach - trzyma i nie odkleja się.

_MG_6927_1_zpsijkxyg80.jpg

 

_MG_6928_zpsar8xfl0x.jpg

 

 

Dystanse zacisków hamulcowych - oryginalne plastikowe odcięte i zastąpione elementami z pakietu waloryzującego.

_MG_6929_zpsutb6hdeb.jpg

 

 

ETAP 8

i_e8_zpsrifkwanx.jpg

 

Montaż przedniego zawieszenia.

Zaciski hamulców - napis brembo jest oryginalnie grawerowany i dodatkowo wzbogacony czerwoną kalką.

_MG_6931_zpsqk2cu0b6.jpg

 

Całość po zmontowaniu

_MG_6933_zpsf3iwsqas.jpg

 

Statystyki:

- etap 7 - czas pracy ~12 godz.

- etap 8 - czas pracy ~1,5 godz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna z Twoich bardzo czystych i przejrzystych relacji Jak oceniasz lakier Vallejo - ładnie się rozlewa, da się polerować z dobrym rezultatem? No i najważniejsze - śmierdzi?

 

Pozdrawiam

Messer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
...Jak oceniasz lakier Vallejo - ładnie się rozlewa, da się polerować z dobrym rezultatem? No i najważniejsze - śmierdzi?

Jak dla mnie Vallejo to nr 1. Genialny lakier satynowy, bardzo dobry mat oraz połysk. Wylewają się bardzo ładnie, spray daje ładną mgłę. Ostatnia partia połysku dawała dziwny objaw, mianowicie po wymieszaniu i odczekaniu po natryśnięciu mokrej warstwy lakier był mleczno-biały i jak stopniowo wysychał odzyskiwał przeźroczystość i połysk... hmm jest to dość denerwujące ale bez szkody dla efektu końcowego. Jeśli zaś chodzi o smród.... póki co nie spotkałem się z lakierami które mniej śmierdzą, praktycznie bezwonny.

Lakiery Vallejo mają jednak swoje wady.... przynajmniej jeśli mowa lakierze połysk - polerowanie. Już sam lakier po 4-5 warstwie daje równą powierzchnię i ładny połysk, nie jest to jednak takie "lustro" jak przy lakierach chemoutwardzalnych i wypolerowanych. Lakiery akrylowe chyba już mają to do siebie, że polerka to nie najmocniejsza ich strona. Ja w celu wykończenia stosuje tylko lekkie przetarcie pastami Tamiya Fine i Finish oraz na sam koniec wosk.

 

Okres wakacyjny i związane z nim wyjazdy zdecydowanie spowolniły prace przy modelu, a jak już człowiek wrócił do domu to znalazło się kilka innych prac do wykonania.... Powoli jednak wracam do "normalnego" rytmu życia i mam nadzieję na odzyskanie właściwego tempa prac.

 

ETAP 9

i_e9_zpsmzfgn6rn.jpg

 

Wydech.

Oryginalnie według instrukcji powinien być w kolorze titanium silver, dlatego też całość pomalowałem sprayem TS-88. Ponieważ chciałem uzyskać efekt znacznego zużycia wydechu (nie tylko świeżego przepalenia) do uzyskania przebarwień od wysokiej temperatury użyłem suchych pigmentów Tamiya - niebieski, rdzawy i czerwony. Na koniec jedna warstwa lakieru bezbarwnego połysk.

Środek rur wydechowych to dark gray.

Na zdjęciu poniżej widać czarny element wspornika, który powinien być montowany w późniejszym etapie - już wyjaśniam dlaczego się tu pojawił. Otóż jak zawsze robiłem zdjęcia zgodnie z kolejnością budowy i po ukończeniu trzech kolejnych etapów zgrałem całość na komputer. W trakcie przenoszenia zdjęć jednak coś nie zatrybiło i wszystkie zdjęcia mi wcięło.... Nie pozostało mi nic innego jak rozkręcić motorek i porobić nowe zdjęcia, niestety wspornik oprócz przykręcenia jest dodatkowo wklejony.

_MG_6956_zpsk4cz4wkx.jpg

 

ETAP 10

i_e10_zps6wkdw2wv.jpg

 

Zbiornik paliwa.

_MG_6957_zpscfsxpuql.jpg

 

i z zamontowanym tylnym wydechem

_MG_6958_zpspn8ioeze.jpg

 

 

ETAP 11

i_e11_zpsgei5wlkp.jpg

 

Montaż baku oraz wydechu.

Uchwyt podtrzymujący końcówkę rury wydechowej oryginalnie był odlany na wydechu więc go spiłowałem i zastąpiłem elementem fototrawionym, który jest przykręcony tak jak oryginał z plastiku.

W osłonę górnej rury wkleiłem metalowy emblemat imitujący śrubę.

Zmontowałem również stojak który instrukcja przewiduje w późniejszym etapie, po to aby wygodniej było przechowywać model i zabezpieczyć go przed ewentualnymi zarysowaniami w czasie dalszych prac...

_MG_6959_zpsymdswz1z.jpg

 

_MG_6961_zps36ist0kt.jpg

 

Statystyki:

Etap 9 - czas pracy 6 godz.

Etap 10 - czas pracy 4 godz.

Etap 11 - czas pracy 30 min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ETAP 12

i_e12_zps1kfbfr0c.jpg

 

Chłodnica. Przednia część z doklejonymi elementami fototrawionymi, brudzenie przy pomocy Tamiya Smoke.

_MG_6962_zpsi2igenqz.jpg

 

_MG_6963_zpsoknylqyg.jpg

 

Gotową chłodnicę wraz z przewodami zamontowałem w ramie.

_MG_6969_zpslxgpki1a.jpg

 

Przy okazji widać, że jeszcze raz rozkręciłem wydech i poprawiłem kolorystykę, tym razem mgiełka z aero transparentnego żółtego.

Mam nadzieję, że teraz bardziej przypomina kolor tytanu.

_MG_6970_zpsbdmtyqxk.jpg

 

ETAP 13

i_e13_zpseeijb7mv.jpg

 

Kierownica i półka z zegarami

_MG_6964_zpsgy3zhm4p.jpg

 

Na plastikowy element półki nakleiłem blaszkę, a na blaszkę kalkomanię. Po tym zabiegu całość zyskała "głębię".

Wytrawiona wskazówka prędkościomierza idealnie pokryła się ze wskazówką na kalkomanii....

_MG_6966_zpsgi37zkdh.jpg

 

Montaż w całość przedniego zawieszenia

_MG_6971_zpsattcrvxr.jpg

 

Zegary już na swoim miejscu

_MG_6972_zpshj0diaqc.jpg

 

ETAP 14

i_e14_zpshqsm8ail.jpg

 

Przewody

_MG_6973_zpswvhah80y.jpg

 

Aktualny stan modelu - praktycznie gotowy motocykl, brakuje jeszcze kilku szczegółów oraz owiewek, które nadadzą mu ostateczny wygląd....

_MG_6974_zps7dpoikty.jpg

 

Statystyki:

Etap 12 - czas pracy 2,5 godz.

Etap 13 - czas pracy 6 godz.

Etap 14 - czas pracy 15 min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ETAP 15

i_e15_zpsvrs6eqaa.jpg

i_e15_2_zpsu7z1srlq.jpg

 

Najbardziej "widowiskowa" cześć sklejania oraz najbardziej stresujący etap.

Dobre malowanie, oklejanie i lakierowanie decyduje o ostatecznym odbiorze modelu, więc jeśli coś pójdzie nie tak, cała praca włożona w model idzie na marne....

Ten etap prac nie jest specjalnie skomplikowany i nie przybywa tak dużo modelu jak w poprzednich, jednak pochłania on duuuużo czasu.

Po malowaniu trzeba odczekać na wyschnięcie farby, przy kalkach należy uzbroić się w dużo cierpliwości, no i lakier bezbarwny musi się utwardzić.

Kalki są wyjątkowo oporne, długo się namaczają, są dość twarde jak na Cartograf - na szczęście nie rwą się i nie łamią. Zła jakość kalek mam wrażenie jest wynikiem ich zleżenia...

Po oklejeniu kalkami położyłem 4 warstwy lakieru bezbarwnego Vallejo połysk, z czego dwie ostatnie po 24 godz. po pierwszych dwóch.

Po dobrym wyschnięciu odpowiednie panele pomalowałem od wewnątrz czarnym matem.

Przed montażem do motoru wszystkie elementy lakierowane przetrę jeszcze pastą polerską Tamiya (Fine i Finish) oraz nawoskuję Tamiya Wax.

_MG_6985_zpsrrkhmq7k.jpg

 

_MG_6986_zpskidzxr4i.jpg

 

_MG_6987_zpsbsxsvrjq.jpg

 

Zadupek standardowo jest dzielony ale kalki na nim były w całości, w czasie ich nakładania należało więc połączyć tymczasowo części, nakleić kalkę i ją odpowiednio rozciąć.

_MG_6988_zpszh1zd1fp.jpg

 

_MG_6989_zps8svq3zup.jpg

 

Brakuje tylko przedniej owiewki - tzw. czachy.

W między czasie rodzi się powoli kierowca....

_MG_6990_zpskjr7yt4k.jpg

 

Model ludka to Tamiya ale jakościa przypomina bardziej Revella.... :(

Jeszcze się nie narodził, a już przyjmuje pozycję....

_MG_6991_zpssnrcdvd7.jpg

 

Statystyki:

Etap 15 - czas pracy 15 godz. - nie licząc przerw na schnięcie i braki czachy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek fotka brakującego elementu z poprzedniego 15 etapu.

Przednia owiewka pomalowana, oklejona, polakierowana, wypolerowana oraz nawoskowana....

_MG_6992_zpsysdnsiu9.jpg

 

ETAP 16

i_e16_zpsme15oa9g.jpg

 

Dwa ostatnie etapy budowy motocykla to ubieranie w "strój wyjściowy"

Na początek ostatnie szczegóły konstrukcji

_MG_6993_zpszlkv0rw9.jpg

 

teraz delikatne uzbrajanie w ozdobne panele... i Honda powoli ukazuje się w całym swoim pięknie

_MG_6994_zpsgaefcg9p.jpg

 

ETAP 17

i_e17_zps4najtnyj.jpg

 

Przed ostatnim panelem, ostatnie szczegóły konstrukcyjne.

Popychacz zmiany biegów to element waloryzacyjny od TopStudio

_MG_6995_zpsjgbyd06w.jpg

 

Ostatni panel i motocykl gotowy do wyprowadzenia na tor....

_MG_6996_zpsiflwzdvn.jpg

 

_MG_6997_zpsmelbempu.jpg

 

Motocykl co prawda skończony i gotowy do jazdy ale brak mu zawodnika...

Póki co trenuje.....

_MG_6998_zpsy5yt776m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.