Pz.kpfw IV ausf.D DAK - Tristar 1:35

Witam.

Model to Tristar. Sklejalność bdb.

Ciesze się, że wreszcie go zakończyłem. Pustynia to jeden z najcięższych teatrów działań do odwzorowania (przynajmniej dla mnie). Najgorsze są tutaj pigmenty. Użyłem ich dość sporo, ale to też dlatego, że chciałem się czegoś nauczyć. Dotychczas, co widać na fotce grupowej, nie używałem ich na taką skale. Powierzchnie na wieży oraz płycie nadsilnikowej jeszcze przejdą. Całościowo natomiast czegoś mi brakuje. Model jest troszke monotonny, ale cieżko o inne odcienie piasku na pustyni. Jestem zadowolony z malowania. Sam nie wiedziałem co z tego wyjdzie, ale wyszło ok (to mi się podoba).

Podsumowując: Mam mieszane uczucia, co do tego modelu. Z jednej strony mi się podoba, ale ciągle czegoś mi brak.

...i gruppen "foten":

Życze wszystkim wesołych, spokojnych i zdrowych świąt.

PS Zapomniałem. Kalki wyszły minimalnie krzywo. :P

Efekt wizualny jak dla mnie super. Bardzo ładnie wyszło zakurzenie pigmentowe.

Nieco rzucają się o oczy zbyt czyste powierzchnie pionowe (w szczególności okolice łopaty na prawej burcie).

Ale ogólnie jestem na tak

Super IV, najlepsza ta jednobarwna, według mnie cudo, potem ta z Normandii w zielono-żółtym , przydały by się figurki albo diorama

pzdr, czekam na następne czwórki

Ciężko mi coś napisać, bo obawiam się, że mój komentarz odbierzesz jako odgryzienie się za komentarze u moich modeli. Tak jednak nie jest

No więc... model niespecjalnie mis ię podoba. Trochę taki... szorstki jest, jakby go pokryto szpachlą i niepomalowano. Przy okazji z pewnej pespektywy sparwia wrażenie, jakby miał się rozpaść. Za blady jak dla mnie.

Za to bardzo dobre jest brudzenie gąsienic! Sam dążę do czegoś takiego, lecz mi nie wychodzi. Jak to zrobiłeś?

Ciekawie to wygląda, lecz ta rura wydechowa mocno się "gryzie" z całością modelu; zmasakrowana rdzą jak by była co najmniej 4 razy starsza od samego czołgu, poza tym nie ma na niej odrobiny przykurzenia

 

Może warto jeszcze nad tym chwilę posiedzieć...

Wydech to kwestia sporna. Zależnie jak się komu podoba tak robi. Z przykurzeniem masz rację. Wypada przykurzyć. Dzięki

Efekt wizualny jak dla mnie super. Bardzo ładnie wyszło zakurzenie pigmentowe.

Nieco rzucają się o oczy zbyt czyste powierzchnie pionowe (w szczególności okolice łopaty na prawej burcie).

 

Ale ogólnie jestem na tak

Ciesze się, że się podoba się . Ano faktycznie troszke to odstaje, ale też piach się tam raczej nie przyklei. Pomyśle nad tym. Dzięki.

Super IV, najlepsza ta jednobarwna, według mnie cudo, potem ta z Normandii w zielono-żółtym , przydały by się figurki albo diorama

pzdr, czekam na następne czwórki

Figurek robić nie umie. Diorama (raczej podstawka) powstanie przy następnym projekcie. Dzięki.

Ciężko mi coś napisać, bo obawiam się, że mój komentarz odbierzesz jako odgryzienie się za komentarze u moich modeli. Tak jednak nie jest

No więc... model niespecjalnie mis ię podoba. Trochę taki... szorstki jest, jakby go pokryto szpachlą i niepomalowano. Przy okazji z pewnej pespektywy sparwia wrażenie, jakby miał się rozpaść. Za blady jak dla mnie.

 

Za to bardzo dobre jest brudzenie gąsienic! Sam dążę do czegoś takiego, lecz mi nie wychodzi. Jak to zrobiłeś?

Niczego tak nie odbieram. Cieszy mnie to, że napisałeś/wyraziłeś tutaj swoją opinie. Nie rozumie troszke tej szpachli i niepomalowania. Rozpaść też się nie rozpadnie. Blady jest faktycznie (pisałem w pierwszym poście, że monotonny). To pewnie przez jasny pigment.

Same gąsienice pomalowałem najpierw na czarno. Później tam gdzie powinno to być przejechałem ołówkiem 4B, przejechałem to jeszcze lekko metalizerem MM i wypolerowałem. Na to pigmenty piaskowe i farby olejne. Dzięki.

a mi się podoba bardzo wysłużony czołg przeszedł dużo to widać

ale też piach się tam raczej nie przyklei

Damian, Damian, Damian.........

Boozy, tumanik rewelka !

Kapke niekonsekwentnie podszedłeś do tego piaskowania, sporo miejsc pozostawiłeś "salonowych", bandaże na pewno...i tu w kwestii podwozia pies pogrzebany.

Co zrobić więcej? Hm, teraz pewnie bym dodał jakichś wycieków nad wahaczami, czego sam wcześniej nie uczyniłem.W kolorkach...podniosłeś chlapacz do góry, jest żółty ;)Piszę o akcencie, nie prawidłach - bo tych w Afryce NIE ma, NIE było i NIE będzie - jakoś by tchnął życia na tym poziomie tanka.

Frontalnie (teraz) więcej bym graua wyjął, no ale...z czasem, sam zrobię ocenisz;)

A ja, chciałbym móc jak Ty, dnia jednego wszystkie swoje 4 zebrać i im także cyknąć takie fotencje...pomarzyć można;)

p.

Oj, Boozy, szczęśliwa rodzinka na jednym zdjęciu .

Masz rację - afrykańskie kamo to chyba najtrudniejszy malarsko temat (no może oprócz zimówek). Twoja inetrpretacja kolorystyczna/eksploatacyjna do mnie przemawia. Wydech faktycznie zbyt rdzawy jak na pojazd z tego frontu. Moje subiektywne odczucie jest również takie, że za mało dałeś odprysków do GG/gołego metalu. Z drugiej strony może to i lepiej, niż gdyby przegiąć z ich ilością (vide: mój Befehl). Nie wiem, czy to przekłamanie fotek (może efekt weatheringu), ale ten piaskowy zdaje się być lekko zielonkawy, taki gruszkowy. To, co Ci trzeba oddać - świetnie wykonane brudzenie wanny i układu jezdnego . To pewnie tylko pozorne wrażenie, iż część "podbłotnikowa" odcina się on nadbudówki...

Reasumując - kawał porządnego modelu, brudzenie jest ciut "rafałowe", odważne . Nie lubię czwórek, ale gdy widzę Twoją pasję w tym temacie i porównuję ją sobie z moją jedynkomanią rozumiem, że można kochać i Pz IV. Bdb, iż umieściłeś fotki całej familii, widać ewolucję Twojego poziomu. Ausf. B z Normandii i czwórka prezentowana powyżej to Twoje najlepsza prace. Oby tak dalej .

Kapke niekonsekwentnie podszedłeś do tego piaskowania

Czyżby kolejna niekonwencjonalna technika ,a może tylko synonim? ;)

Aha, a krzywymi kalkami nie ma co sie przejmować, wszak Niemcom też często wychodziło krzywo, jak malowali w 1:1 :P

a mi się podoba bardzo wysłużony czołg przeszedł dużo to widać

Dzięki. Cud, że przeszedł mój warsztat. ;)

Boozy, tumanik rewelka !

Kapke niekonsekwentnie podszedłeś do tego piaskowania, sporo miejsc pozostawiłeś "salonowych", bandaże na pewno...i tu w kwestii podwozia pies pogrzebany.

Co zrobić więcej? Hm, teraz pewnie bym dodał jakichś wycieków nad wahaczami, czego sam wcześniej nie uczyniłem.W kolorkach...podniosłeś chlapacz do góry, jest żółty ;)Piszę o akcencie, nie prawidłach - bo tych w Afryce NIE ma, NIE było i NIE będzie - jakoś by tchnął życia na tym poziomie tanka.

 

Frontalnie (teraz) więcej bym graua wyjął, no ale...z czasem, sam zrobię ocenisz;)

 

 

A ja, chciałbym móc jak Ty, dnia jednego wszystkie swoje 4 zebrać i im także cyknąć takie fotencje...pomarzyć można;)

Racja... patrząc na fotki są miejsca jakby zaraz po malowaniu.

Wycieki i zacieki to dobry pomysł.

Grau po malowaniu był bardziej widoczny. Po wszelkich zabiegach rozpłynął się. Teraz to też w czasie malowania bym to bardziej zaakcentował.

Dzięki.

Oj, Boozy, szczęśliwa rodzinka na jednym zdjęciu .

 

Masz rację - afrykańskie kamo to chyba najtrudniejszy malarsko temat (no może oprócz zimówek). Twoja inetrpretacja kolorystyczna/eksploatacyjna do mnie przemawia. Wydech faktycznie zbyt rdzawy jak na pojazd z tego frontu. Moje subiektywne odczucie jest również takie, że za mało dałeś odprysków do GG/gołego metalu. Z drugiej strony może to i lepiej, niż gdyby przegiąć z ich ilością (vide: mój Befehl). Nie wiem, czy to przekłamanie fotek (może efekt weatheringu), ale ten piaskowy zdaje się być lekko zielonkawy, taki gruszkowy. To, co Ci trzeba oddać - świetnie wykonane brudzenie wanny i układu jezdnego . To pewnie tylko pozorne wrażenie, iż część "podbłotnikowa" odcina się on nadbudówki...

 

Reasumując - kawał porządnego modelu, brudzenie jest ciut "rafałowe", odważne . Nie lubię czwórek, ale gdy widzę Twoją pasję w tym temacie i porównuję ją sobie z moją jedynkomanią rozumiem, że można kochać i Pz IV. Bdb, iż umieściłeś fotki całej familii, widać ewolucję Twojego poziomu. Ausf. B z Normandii i czwórka prezentowana powyżej to Twoje najlepsza prace. Oby tak dalej .

Witaj kazio.;)

Odprysków do gołego metalu nie lubie. Jakoś mi się to nie widzi na tankach. Efekt "gruszkowego" powstał pewnie przez nałożenie na Grau kolory Dunkelgelb. Stąd też lekko przekłamane wyszło.

Dół lekko odcina sie od wanny. Dobrze to ujął MrBat: powierzchnie pionowe nadbudówki są za mało upaciane i dlatego to tak wygląda.

Pojazdów tych nie kocham (ze względu na to iż nie służyły do kochania ;)). Raczej podoba mi się sama konstrukcja i to że była rozwijana przez cały okres wojny. Taki inżynierski kaprys ;).

Dzięki za komentarz.

Czyżby kolejna niekonwencjonalna technika ,a może tylko synonim? ;)

Aha, a krzywymi kalkami nie ma co sie przejmować, wszak Niemcom też często wychodziło krzywo, jak malowali w 1:1 :P

To całkiem możliwe.

Bardzo dobrze zrobiony model, mi się podoba ! Moim zdaniem większość uwag i komentarzy wynika z faktu, że przegiąłeś z cyfrową obróbką zdjęć. Za duże nasycenie i przede wszystkim ostrość, która wydobywa ziarno. Bardzo dobre tło (neutralne). Daj te same fotki (na próbę np. dwie) z wartościami korekcji zmniejszonymi o minimum 50% a chłopaki zobaczą ten model w innym świetle. Pozdro Mirek.

Bardzo dobrze zrobiony model, mi się podoba ! Moim zdaniem większość uwag i komentarzy wynika z faktu, że przegiąłeś z cyfrową obróbką zdjęć. Za duże nasycenie i przede wszystkim ostrość, która wydobywa ziarno. Bardzo dobre tło (neutralne). Daj te same fotki (na próbę np. dwie) z wartościami korekcji zmniejszonymi o minimum 50% a chłopaki zobaczą ten model w innym świetle. Pozdro Mirek.

Dobrze napisane. Poprawiłem ostrość i faktycznie jest lekko przedobrzone. Dzięki.

Dla mnie bomba!:)te szare przecierki /nie pokryte?;)?/kurz i pył nie osadza się wszędzie równomiernie...a co do obić aż do metalu to można tylko gdybać jak wyglądał pancerz po przejściu burzy piaskowej...mam zrobioną IV D z tamiyi wygląda prawie tak jak twoja!!!

Boozy, ja wrzucę swój kamyczek. Są miejsca, które mi się nie podobają ale pokazywał paluchem nie będę - kwestia gustu. Natomiast to co mi się podoba to po pierwsze tłumik, który moim zdaniem wyszedł rewelacyjnie i absolutnie nie zgodzę się z twierdzeniem, że "za rdzawy" jak na Afrykę. Pamiętajmy, że w związku z różnicą temperatur w ciągu dnia i nocy co rano na wszystkim co metalowe osadzała się dość solidna warstwa rosy. Tak więc interpretacja wg mnie bardzo dopuszczalna i jak najbardziej na miejscu, a przy tym bardzo ładna.

Po drugie oko przykuły bambetle na błotnikach. Też dużo się dzieje i drewno jest bardzo "drewniane"

Gratuluje modelu i coraz liczniejszej familii tego jakże pięknego pojazdu!

Witam! Czy Twoja czwóreczka nie powinna mieć dodatkowo płyty pancernej z przodu przy km-ie oraz przy wizjerze kierowcy?

Nadto w klapach slinika ( tak je określę) nie powinny być otwory wentylacyjne?

Rura wydechowa, jakby ją z jeziora po 70 latach wyciągnęli, a obejmy trzymające ja lekko tknięte rdzą ????. No i faktura rury w skali 1:1. W 1:35 wżery i wykwity będa bardzo delikatne, raczej gładka powierzchnia. Poza tym OK jak dla mnie.

Dla mnie bomba!:)te szare przecierki /nie pokryte?;)?/kurz i pył nie osadza się wszędzie równomiernie...a co do obić aż do metalu to można tylko gdybać jak wyglądał pancerz po przejściu burzy piaskowej...mam zrobioną IV D z tamiyi wygląda prawie tak jak twoja!!!

Te szare przecierki to nie przecierki ;). Kamuflaż piaskowy nakładano na grey. Nie ma u mnie metalowych obić. Dzięki

Boozy, ja wrzucę swój kamyczek. Są miejsca, które mi się nie podobają ale pokazywał paluchem nie będę - kwestia gustu. Natomiast to co mi się podoba to po pierwsze tłumik, który moim zdaniem wyszedł rewelacyjnie i absolutnie nie zgodzę się z twierdzeniem, że "za rdzawy" jak na Afrykę. Pamiętajmy, że w związku z różnicą temperatur w ciągu dnia i nocy co rano na wszystkim co metalowe osadzała się dość solidna warstwa rosy. Tak więc interpretacja wg mnie bardzo dopuszczalna i jak najbardziej na miejscu, a przy tym bardzo ładna.

 

Po drugie oko przykuły bambetle na błotnikach. Też dużo się dzieje i drewno jest bardzo "drewniane"

 

Gratuluje modelu i coraz liczniejszej familii tego jakże pięknego pojazdu!

I bardzo dobrze, że wrzucasz. Jak tu się inaczej nauczyć, jak nie przez komentarze itp. Dzięki.

Witam! Czy Twoja czwóreczka nie powinna mieć dodatkowo płyty pancernej z przodu przy km-ie oraz przy wizjerze kierowcy?

Nadto w klapach slinika ( tak je określę) nie powinny być otwory wentylacyjne?

Dopancerzenie przednie montowano opcjonalnie. Nie wiem do końca czy aby nie montowano tych płyt tylko w wersjach D. W każdym razie, na tej na której ja się wzorowałem ich nie ma.

Płyty nad silnikowe chyba nie każde miały te żaluzje. Dzięki.

Rura wydechowa, jakby ją z jeziora po 70 latach wyciągnęli, a obejmy trzymające ja lekko tknięte rdzą ????. No i faktura rury w skali 1:1. W 1:35 wżery i wykwity będa bardzo delikatne, raczej gładka powierzchnia. Poza tym OK jak dla mnie.

Wydech to kwesta gustu. Jedni robią tak aby wyglądało efektownie, inni uważają, że tak należy robić bo to rzeczywistość. Mi się tak podoba i już. Z fakturą masz racje, troszke go być może, za bardzo przeorałem ;).

W kwestii tłumika jeszcze:

Wiadomo fotografia może byc malowana, przerabiana itp. ale czy to rzeczywiście tak wyglądało trzeba by albo tam być albo pobadać od garunku farby i materiału aż do temperatury i czasu rdzewienia.

Jeszcze raz dziękuje za komentarze.

Nie będę się rozpisywać, twoje ostatnie czwóreczki robią wrażenie.

Pozdrawiam Dumo

Nie będę się rozpisywać, twoje ostatnie czwóreczki robią wrażenie.

 

 

Pozdrawiam Dumo

A dzięki. Czekam na Twoją. ;)

Mam takie ogolne bytanie na temat robienia blota w pojazdach DAK. Sam nie raz pracowalem na pustyni, wrzystkie nasze samochody byly mocno zakurzone ale zadnego blota bo niby zkad ten deszcz.

Sam niewiem co o tym myslec,

Model mi sie podoba, jezeli Autor uwaza ze mozna cos lepiej zrobic to pewnie w nastepnym modelu to zrobi.

Powodzenia

Mam takie ogolne bytanie na temat robienia blota w pojazdach DAK. Sam nie raz pracowalem na pustyni, wrzystkie nasze samochody byly mocno zakurzone ale zadnego blota bo niby zkad ten deszcz.

Sam niewiem co o tym myslec,

Model mi sie podoba, jezeli Autor uwaza ze mozna cos lepiej zrobic to pewnie w nastepnym modelu to zrobi.

Powodzenia

Ogólnie masz rację. Troszke tego piachu za dużo na podwoziu.

Nie wiem , gdzie robiłeś na tej pustyni i jakimi pojazdami jeździłeś.

Tutaj jeszcze fotka czołgu DAK:

Błoto jest, może nie tak mocne jak u mnie no ale mimo wszystko jakoś się to przykleić musiało.

Dzięki za komentarz.

Boozy to byla Arizona.

Na tyn zdiecu widac chyba klepsydre?

Boozy to byla Arizona.

 

Na tyn zdiecu widac chyba klepsydre?

Arizona to raczej inny klimat, ale nie byłem ani tam i moge się mylić.

Nie wiem ale wydaje mi się, że to może być członka załogi. Nie zmienia to faktu, że pojazd jest z DAK i jakieś tam błoto jest.