BTR-152 SKIF 1-35

Model jw. Blachy Eduarda troszkę własnego wkładu (siedzenia, przewody pow. Ruchome wszystko co się da otwierać). No to tyle, reszta należy do Was

Zawsze mi się podobały te BTR'y. Świetna robota

No nieźle Ci wyszedł , zwłaszcza brudzenie . A klapki desantu tez są ruchome.

Ale żeś poszedł z tymi ruchomymi częsciami. Tylko nie baw się nimi za często bo jeszcze coś pourywasz. Super. Jedyne co to numery czyste jak świeży obrus a zaraz obok biały pas już po przejściach. Trochę to kontrastuje.

A line z bębna wyciągarki da się wyciągnąć.

Witam!

Piękny i tyle...

liny niestety się nie da, klapki są na stałe, ale pancerne osłony wlewu paliwa ruchome (jutro wrzucę fotkę)

Ubiegłeś mnie ze swoim BTRem ,fajne brudzenie ,pochwały za ruchome elementy bo nie było na pewno łatwo ,zresztą w tym modelu nic nie jest łatwe

Rozumiem że go robisz, masz rację nie jest łatwo!

Rozumiem że go robisz..

nie da się ukryć

http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=87&t=29387

Oto dowód, że i Skifa można "wypasić"

Gratulacje

Ładny. Podoba mi się

Pięknie wykonany BTR

Moje gratulacje!

Pozdrawiam

Kornik

Dawaj go na podstawkę! (taką z epoki)

Oto dowód, że i Skifa można "wypasić"

Gratulacje

KAPRALU nie wiem czy zrobiłem coś nie tak ,ale nie mam odzewu na 3 Berliński zmech. pozdro eljazz

Kapral. Dobry modelarz i z byle gówna zrobi piękny model.

Dzięki za posty! bardzo przychylne! A teraz do rzeczy; Marek M zgodnie z obietnicą są zdjęcia z otwartymi osłonami wlewu paliwa. A tak przy okazji kilka fotek drugiego BTR -a tym razem jako " sanitarki ' całe wnętrze 'hand made ' to był pierwszy z BTR -ów stąd błędy ( osłony silnika) nie poprawione! nie miałem też blach Eduarda a więc jest jaki jest.

Krytyki się nie obawiam , każda ( merytoryczna) jest wskazana!

ROBERT? wybacz ale dopiero po twoim poście byłem na twoim" warsztacie'" jeszcze raz SORRY mleko się wylało.

Ale jeśli jeszcze nie skończyłeś to mam kilka fotek z remontu w Drzonowie daj znać!

Klasa, tylko ten szew na kole zapasowy to nie w twoim stylu.

Cholera !! no co mam powiedzieć po prostu" kicha" ale do przełknięcia. bazylms- wybacz

Bazyl - a widziałeś ty kiedy duże nowe kolo . Taki szef to norma . Obserwowałem to na BRDM-ach, a i na autobusowych tez to normalne . Zwłaszcza ze kola zapasowe tego rozmiaru są rzadko wymieniane . Chociaż w moich czasach zdarzało się ze z czterech wozów zabierano zapasy kładziono na jeden woź , a tamte miały kola zużyte na zapasie. Ale to było dość rzadko i tylko wtedy gdy wiedziano ze wozy niedługo pójdą do remontu,a tam i tak je wymienia. W moich czasach na armii tak nie oszczędzano jak dzisiaj.

eljazz ładnie prezentuje się ta karetka

Z tym kołem to też mi się wydaje ,że powinien ten szew tam być

Jak możesz to podeślij mi te fotki z remontu ,chętnie je przytulę

mój adres schutse.lothar@wp.pl

Ale żeście mnie zakrzyczeli. To niech sobie ten szew zostanie, ale jeżeli to jest nówka to ja się pytam gdzie są te dzyndzle po wtryskiwaczach gumy (żart oczywiście)?

Jutro wysyłam fotki , wybacz jetem po "Ramsztajnie."

Bazyl rzeczywiście szef jest a dzyndzli nie ma . dobrze że modeliki mi się podobają bo inaczej strzelałbym do Eliazza siadlym mlekiem.A tak jeszcze pożyje.