Sd.kfz 251/9 Kanonenwagen Tamiya 1/35

Leciwy i nie mniej popularny zestaw Tamki.

Model uzupełniłem gąsienicami Modelkastena, równie dobrze mogą być Hobby Bossa za parę złotych, akurat te miałem pod ręka, felga z Bitskriega i jakaś żywiczna plandeka. Miłego oglądania.

pzdr

Fajny. Lubię Twoje modele.

Zużycie wpytkę Zbysia, jak mawiała jedna postać z kreskówki.

Pięknie podniszczony, pomyśl tylko nad plandeką bo zbyt jednolita jest.

Mógłbym się przyczepić, że jest za bardzo poobijany, ale po co, skoro obicia są genialne i całość się fajnie komponuje, gratuluję udanego modelu

To na pewno jest prawdziwy model a nie obrazek?

Plandeka do poprawki, reszta bardzo mi się podoba.

Super! Robi wrażenie, tylko dwie drobne uwagi: ślady po wypychaczach (koszyk działa) pewnie przez przeoczenie i ta plandeka niestety psuje odbiór :( a szkoda bo naprawdę Twój model mi się podoba.

Zaje.isty genialny P.S. Nie jestem expertem hehe ,ale ja bym trochę ufajdał plandeke zgięcią podkreslił coś poplamił - piszę tak bez ściemy

Jak zwykle dobra robota

Cieszy oko!

Miałem o tym nie pisać, ale co tam:

Nieco zbyt dużo rdzy...

Paprochy przy zagięciu plandeki...

Pomimo to- odbiór pierwszorzędny! No i ładne zdjęcia!

Pozdrawiam!

Mimo, że goebbelsowo - podba mi się. Gratuluje udanego modelu.

Dziękuje wszystkim za wpisy i oceny.

Plandeka rzeczywiście nie jest najwyższych lotów, natomiast miała na celu zasłonięcie dość ubogiego wnętrza.

Odnosząc się do uwag o mocnych śladach zużycia i eksploatacji, taki był świadomy zamysł.

Esdek nie przedstawia żadnego konkretnego pojazdu, natomiast jest luźnym wyobrażeniem styranego wojną weterana.

Inspiracją były fotki dość mocno obdartych i poobijanych hanomagów. Zwróćcie uwagę jak zdarta jest farba na linii zasobników tam była miękka blacha.