Skocz do zawartości

M4A2 Tarawa - Dragon - 1:35


Stojkovic

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Kolejny model ukończony.

Jako że preferuję niemiecką pancerkę, Shermany robię okazjonalnie.

 

Model prezentuje maszynę z okresu walk na Tarawie. W przyszłości przewiduję podstawkę.

 

Merytorycznie powstał przy pełnym wsparciu Michała Malickiego oraz pozostałych członków Sahara Hobby Team.

 

Model można było zobaczyć w miniony weekend w Jaworznie.

SSSSSSS_zpsef7ee89d.jpg

SSSS_zpsa99c0e07.jpg

SSSSSS_zps54d28544.jpg

SS_zpsc56003b8.jpg

SSS_zps22d7f39e.jpg

10668778_288787907996624_1952089387_n_zps4306e00d.jpg

10681650_288800734662008_477524299_n_zps656a3641.jpg

SSSSSSSS_zps237e555e.jpg

 

Dzięki za wszelką aktywność w warsztacie i zapraszam do kolejnych mojego autorstwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba się,najlepszy Twój model ,chociaż mały minus do brudzenia.

 

Co dokładnie masz na myśli?

A no to że lewa strona podwozia jest bardziej brudna ,niż prawa(w sumie to nie zarzut) ale może tak miało być.Pigment osiadł nie tak chyba jak powinien ,sam mam z tym problem.Jednak dalej twierdzę że to Twój najlepszy model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba się,najlepszy Twój model ,chociaż mały minus do brudzenia.

 

Co dokładnie masz na myśli?

A no to że lewa strona podwozia jest bardziej brudna ,niż prawa(w sumie to nie zarzut) ale może tak miało być.Pigment osiadł nie tak chyba jak powinien ,sam mam z tym problem.Jednak dalej twierdzę że to Twój najlepszy model.

 

Dlatego właśnie dopytuję, bo ciekaw byłem co można ew. poprawic jeszcze przed podstawką. Chcę zgrać całość w jednej kompozycji.

 

Dzięki za komentarz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model ogólnie bardzo ładny, ale te rozjaśnienia i kontrasty zupełnie do mnie nie przemawiają, wygląda to sztucznie, wystarczyło rozjaśnić środki paneli i większe powierzchnie i to zupełnie wystarczy... To wygląda jakby było pomalowane inną farbą, a nie zużyte czy przetarte (naświetlone co do skali). wystarczy lekki światłocień a nie te twory przez miga wymyślone, które z rzeczywistością niewiele mają wspólnego. Sam jestem fanem Shermanów i już nie jednego miałem na warsztacie, nawet teraz sklejam m51 z tamiyi, więc mi się podoba, dla mnie model 8/10 Jedyne zastrzeżenia do tego przesadnego cieniowania. Brudzenie mi się podoba, bo nie jest przesadzone a daje życia modelowi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy oglądałem warsztaty i patrzyłem jak relacjonujesz kolejne etapy z budowy, to zawsze myślałem; "ale zgrabnie mu to lepienie wychodzi". Jednak kiedy przychodziło do malowania, co coś nie do końca mi grało. Przy tej pracy, a uważam ją za Twoją najlepszą, malowanie wyszło pierwsza klasa. Założeniem było przetrenowanie CM i udało Ci się je zrealizować, co nie jest osiągnięciem doradzającego, a jedynie miarą umiejętności i chęci słuchania wskazówek przez wykonawcę.

Merytorycznie można by wiele zmieniać w dragonowych Shermanach, ale uważam, że tak czy tak większości istotnych przeróbek dokonałeś.

Brudzenie też mi się podoba, a wiedząc, że planujesz podstawkę można jeszcze to i owo podciągnąć (np gąsienice).

Ja będę gnębił za fotki

Co do kontrastów i przebarwień. Zależy co się komu podoba. Pewnie i racja, że można było jeszcze bardziej postarać się "ujednolicić" kolorystycznie całość np. dając ciemniejszy filtr, ale myślę, że dalsze modele będą jeszcze lepsze. Mnie osobiście podoba się taki styl malowania, a że doradzałem przy jego wykonaniu, to muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem Twojego wykonania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model ogólnie bardzo ładny, ale te rozjaśnienia i kontrasty zupełnie do mnie nie przemawiają, wygląda to sztucznie, wystarczyło rozjaśnić środki paneli i większe powierzchnie i to zupełnie wystarczy... To wygląda jakby było pomalowane inną farbą, a nie zużyte czy przetarte (naświetlone co do skali). wystarczy lekki światłocień a nie te twory przez miga wymyślone, które z rzeczywistością niewiele mają wspólnego. Sam jestem fanem Shermanów i już nie jednego miałem na warsztacie, nawet teraz sklejam m51 z tamiyi, więc mi się podoba, dla mnie model 8/10 Jedyne zastrzeżenia do tego przesadnego cieniowania. Brudzenie mi się podoba, bo nie jest przesadzone a daje życia modelowi

 

Co do samego malowania i sposobu wykończenia to oczywiście za każdym razem odbiór zależy od tego co się komu podoba.

Jak to starożytni mawiali - O gustach się nie dyskutuje - więc ja pozostaje na takim stanowisku, że najlepiej jak model budzi emocje, nie ważne czy och i achy czy pewien dystans. Ważne by był jakiś. Mam odczucie, że to podstawowe założenie zrealizowałem.

 

Oczywiście doświadczyłem też tego, że na wystawach i festiwalach modele pomalowane w taki sposób są wręcz dyskwalifikowane, mimo, że okazywały się bardziej widowiskowe i odznaczały się szczegółami.

 

W każdym razie 8/10 to niezły wynik

 

Kiedy oglądałem warsztaty i patrzyłem jak relacjonujesz kolejne etapy z budowy, to zawsze myślałem; "ale zgrabnie mu to lepienie wychodzi". Jednak kiedy przychodziło do malowania, co coś nie do końca mi grało. Przy tej pracy, a uważam ją za Twoją najlepszą, malowanie wyszło pierwsza klasa. Założeniem było przetrenowanie CM i udało Ci się je zrealizować, co nie jest osiągnięciem doradzającego, a jedynie miarą umiejętności i chęci słuchania wskazówek przez wykonawcę.

Merytorycznie można by wiele zmieniać w dragonowych Shermanach, ale uważam, że tak czy tak większości istotnych przeróbek dokonałeś.

Brudzenie też mi się podoba, a wiedząc, że planujesz podstawkę można jeszcze to i owo podciągnąć (np gąsienice).

Ja będę gnębił za fotki

Co do kontrastów i przebarwień. Zależy co się komu podoba. Pewnie i racja, że można było jeszcze bardziej postarać się "ujednolicić" kolorystycznie całość np. dając ciemniejszy filtr, ale myślę, że dalsze modele będą jeszcze lepsze. Mnie osobiście podoba się taki styl malowania, a że doradzałem przy jego wykonaniu, to muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem Twojego wykonania.

 

Drogi Michale, myślę, że 50% tego efektu to twoja zasługa, więc jeśli za pierwszym razem z twoją pomocą uzyskałem taki efekt, to strach myśleć co będzie dalej.

Dzięki za wszelką pomoc. Czeka nas jeszcze podstawka, więc będzie jeszcze dalsza praca przy modelu.

 

Obiecuję, że w Bytomiu każdy będzie mógł obejrzeć model na żywo i ocenić po swojemu.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Witam,

 

Model ciekawy i schludny, widać dużo włożonej pracy ale (moim zdaniem):

- modulacja za bardzo kłuje w oczy - brak innych efektów na rozjaśnianych elementach powoduje, że są nienaturalnie wyeksponowane;

- pojazd bardzo czysty - Tarawa jak cały teatr działań wojennych na Pacyfiku to walka o przetrwanie, zniszczenie, przedzieranie się przez niedostępne połacie dżungli - dziwi brak uszkodzeń i brudu ( no chyba, że właśnie wszedł do służby,ale "code name" chyba jeszcze by nie istniało.

- model bardzo ciekawy ale brakuje mu tego azjatycko - pacyficznego zamordyzmu, w obecnej postaci wygląda jak rezerwa stacjonująca na plaży w Brighton.

Pozdrawiam,

Jakx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

 

Dzięki za uwagi.

Model nie jest utyrany dżunglą, bo nigdy w nią nie wjechał. Cobra jak i większość czołgów kompanii C było w akcji jedynie przez 72 godziny na plaży od momentu desantu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

 

Dzięki za uwagi.

Model nie jest utyrany dżunglą, bo nigdy w nią nie wjechał. Cobra jak i większość czołgów kompanii C było w akcji jedynie przez 72 godziny na plaży od momentu desantu.

 

Faktycznie Tarawa to początek operacji na Pacyfiku. Wychodzi na to, że czepialski jestem. Tym bardziej bardzo udany i ładny model – chętnie zobaczyłbym go na podstawce.

 

Pozdrawiam,

Jakx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładny. Ktoś dał ocenę 8/10. Ja bym ocenił między 9,5-9,9 /10

Jeśli jesteś zainteresowany dioramą do niego to daj znać. Mam kilkadziesiąt fotek dioram o Pacyfiku. Takich których już nigdzie nie znajdziesz bo strony już nie istnieją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model ogólnie ładny, ale modulacja kompletnie mi się nie podoba, wygląda to jakby załoga z nudów pomalowała losowe elementy czołgu jasną farbą... Ja jestem zwolennikiem rozjaśnienia dużych powierzchni czołgu trochę lub lekkie przebarwienia, ale taka agresywna modulacja psuje efekt ładnego malowania. Brudzenie wyszło bardzo ładnie, zacieki itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie przymierzam się do podstawki pod niego, więc jak najbardziej zawsze znajdzie się coś do poprawy jak nie w samym modelu, to w jego otoczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.