Dioramki okrętowe w skali 1/2400

Witam

Chciałbym Wam przedstawić kilka moich prac w skali 1/2400. Modele są firmy GHQ, i jak na tą skalę naprawdę są super zdetalowane Miłego oglądania.

Diorama nr 1 "Francja, lata 30-te XX w." W roli głównej pancerniki; brytyjski HMS Barham i francuski Lorraine. Wybaczcie tło

Na początek "zdjęcie lotnicze"

a na koniec fotka obrazująca wielkość domku

Dioramka nr 2 "HMS Resolution, Portland 1938/9"

Tutaj trochę uwagi trzeba poświęcić modelowi, bo otrzymujemy od GHQ okręt opisany jako HMS Revenge, a to jest Royal Sovereign. Można sprawdzić na fotkach - wszystkie pancerniki typu Revenge różniły się od siebie m.in. kształtem pomostów nadbudówki.

Makieta nie przedstawia rzeczywistego wyglądu brzegu, bo chciałem zmieścić i klif i część portu. Stateczek został już przybrudzony ;)

"przekrój geologiczny" przez klif

i z groszówką

Zakres zmian. Wyglad modelu nie odpowiada dokładnie stanowi sprzed wojny, ale nie chciałem uszkodzić modelu usuwając wszystkie 20mm oerlikony. W obu Brytyjczykach dodałem też drugą dziobową prawoburtową kotwicę i jej łańcuch.

Dioramka nr 3 "Reda Lerici, Włochy 1940"

Występują tutaj Caio Duilio, Raimondo Montecuccioli i niszczyciel typu Navigatori.

Pozdrawiam

Tomek

Uczta dla oka! GHQ to rzeczyiscie swiethy wybor.

Robisz jakies sklejane modele plastikowe w tej skali? Revell jakies wydal, takze z interesujacego Cie okresu..

Pozdrawiam

Krzysztof

cześć!

jak rzekłem wcześniej - urocze są te Twoje dioramki

Bardzo mi sie podoba. Zawsze podejrzewaliśmy, ze 2400 nada sie do dioramk. twoje są ciekawe, z pomysłem.

Dla mnie bomba

Pozdrawiam

świetne prace

Dzięki za Wasze komentarze

@kret69 - jeśli dobrze kojarzę Revell robił modele w 1/1250 bądź 1/1200, więc te są 2 razy mniejsze ;) Mam Titanica i Gneisenau'a, ten pierwszy ujdzie, drugi już słabszy. Wolę jednak 1/2400, a zamiast 1/1200 - 700-kę, bo tu są ludziki i kupa dodatków.

@sotter - świetnie się nadaje, moje to takie mikrusy, jakoś 10 x 10 i 10 x 15 cm, ale na A4, czy A3 to można już robić piękne kawałki kotwicowisk, portów, wybrzeży...

Jak najbardziej polecam tą skalę

Pozdrawiam

Tomek

Swietnie te maleństwa wyglądają!!! Podziwiam w pełnej rozciągłości .

Pozdrawiam

Dziękować, dziękować

Kolejna, najnowsza makietka. Główni aktorzy to USS Oklahoma i USS Maryland, dla znajomych Oakie i Old Mary ;)

Stan to druga połowa 1941, Pearl Harbor.

Podstawki użyczył sam jego błagorodie kniaź Aleksander Wasiljewicz Suworow

Zdecydowanym hitem jak dla mnie w US Navy była jej barwność. Sami zresztą spójrzcie na nich

Dziobowe wieże oznaczają przynależność do dywizjonów pancerników (Battleship Division); Mary - BatDiv 4, Oakie - BatDiv 1, a rufowe miejsce okrętów w nim - oba były trzecim okrętem swojego dywizjonu.

Kolorytu dopełnia jakiś samolocik szkolny, który odciąłem z katapulty Oklahomy (choć nie wiem czy w tym czasie były jeszcze tak malowane). Sama Oklahoma ma jeszcze fałszywą falę na dziobie.

Nie odwzorowuje to dokładnie portu, w oryginale powinny być tu już dzioby i rufy otaczających par pancerników, a ląd jest bardziej oddalony. No ale cóż ;) Jeszcze dorobię cumy, jakieś podmalówki i wsio.

A zainspirowałem się tą makietą: http://www.modelshipgallery.com/gallery/dio/pearl-harbor/bb46-350-js/js-index.html

Fotki

i groszówka

Pozdrawiam

Tomek

Kupiłem sobie ostatnio okulary i wydawało mi się, jeszcze przed chwilą, że są w porządku. Otóż nie są. Modelarstwo molekularne jest daleko po za moim zasięgiem. Gratuluję.

Piękne modeliki, fajnie się prezentują

Pozdrawiam

Matko jedyna, to trzeba oglądać przez lornetkę. Są super

A gdzie nabyłeś te zestawy GHQ?

Witam

dzięki za Wasze komentarze i przepraszam za dłuuugą zwłokę w odpowiedzi.

Modele kupiłem parę lat temu w sklepie Wargamer: http://sklep.wargamer.pl/

Z tego na ile się orientuję nie są one już tam dostępne, a nie wiem, czy jakiś inny sklep sprowadza GHQ, chyba trzeba sprowadzać z zagranicy :(

Pozdrawiam

Śmiało można powiedzieć, że są to pancerniki kieszonkowe . Świetna robota.