klobukos Napisano 24 Października 2011 Share Napisano 24 Października 2011 Powitać. Na wstępie chciałbym prosić o konstruktywną krytykę, gdyż będzie to mój pierwszy model. Wszelkie spostrzeżenia i porady mile widziane, mimo że zapewne popełnię sporo błędów - od czegoś trzeba zacząć A wybór na start padł na model Revella w skali 1:72, Spitfire MK V. Będzie to model AE-A z 402 dywizjonu, pilotowany przez Jeffa Northcotta, 1943. Jeśli chodzi o malowanie, postawiłem na akryle Pactry, będę malował pędzlem. Temat będę sukcesywnie aktualizował wraz z postępem prac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
klobukos Napisano 25 Października 2011 Autor Share Napisano 25 Października 2011 No to początki mam za sobą. Nie bez problemów, ale o tym za chwilę. Model jeszcze przed rozdziewiczeniem: Wycięte i wyszlifowane elementy kabiny: Pomalowane elementy wnętrza kabiny. Puki co pomalowane kolorem podstawowym, poszczególne elementy będą domalowywane jutro No i tutaj pojawia się problem. Używam farb akrylowych Pactry (dobieranych przez sprzedawcę) oraz pędzli Italeri. Traktuję ten model bardziej szkoleniowo w celu sprawdzenia, czy zarazi mnie to hobby. Farbkę najpierw mieszałem zakręconą kilka minut wstrząsając, następnie po otwarciu przez kilka minut igłą. Farba przy nakładaniu strasznie się rozmazywała, pokrywała nierówno. Przejechałem raz pędzlem, przy drugim przeciągnięciu farba odsłaniała plastik. Jak już udało mi się pokryć, efekt wygląda tak: Gdzie popełniłem błąd? Czy jest to wina farby samej w sobie? Może mimo wszystko niedobrze ją wymieszałem? Podpowiedzcie, kabinę pilota przy moim 1 modelu mogę potraktować z przymrużeniem oka, ale nie mogę sobie pozwolić na takie błędy przy kadłubie i skrzydłach. Dodam, że do farby nic nie dolewałem, nie nagrzewałem. Używałem pędzla 000. Farbę po nałożeniu 'ściągałem', mimo to grudki zostały I osobne pytanie. Czy do mieszania farb mogę do każdego pojemnika wrzucić po 1 małej metalowej kulce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawbo Napisano 26 Października 2011 Share Napisano 26 Października 2011 No to początki mam za sobą. Nie bez problemów, Dodam, że do farby nic nie dolewałem, nie nagrzewałem. Używałem pędzla 000. Farbę po nałożeniu 'ściągałem', mimo to grudki zostały I osobne pytanie. Czy do mieszania farb mogę do każdego pojemnika wrzucić po 1 małej metalowej kulce? Tu jest Twój błąd, farbę trzeba rozcieńczyć, gdyż prosto ze słoika jest zbyt gęsta. Rozcieńczyć można zwykłą wodą z kranu, wodą destylowaną, wódką albo dedykowanymi do tego specyfikami. Farbę należy nakładać cienkimi warstwami 2 albo nawet 3 razy. Pędzelek 000 wydaje mi się zbyt malutki, spróbuj nr 1 albo 2. Natomiast nie wiem co to jest "ściągałem" nie wolno ruszać farby, aż nie zaschnie, ewentualne poprawki dopiero po zaschnięciu. Jest jeszcze możliwość, że farba jest zepsuta, ale wątpię. pozdrawiam Sławek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 26 Października 2011 Share Napisano 26 Października 2011 Powitać. Na wstępie chciałbym prosić o konstruktywną krytykę Innej tu nie znajdziesz Do tego co Slawbo napisał, dodam że nie wszystko stracone. Kup w sklepie z chemią gospodarczą, środek "cleanulux". Dzięki niemu zmyjesz z modelu farbę którą nałożyłeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toff Napisano 26 Października 2011 Share Napisano 26 Października 2011 I umyj elementy modelu przed sklejaniem - wtedy farba będzie lepiej do nich przywierać. Możesz to zrobić wodą z szarym mydłem albo delikatnie pociągnąć elementy rozcieńczalnikiem do farb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 26 Października 2011 Share Napisano 26 Października 2011 Odtłuszczaj denaturatem, a pod akryle aby lepiej trzymały użyj podkładu w sprayu (np Vallejo pod akryle) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 26 Października 2011 Share Napisano 26 Października 2011 Do malowania pędzlem tylko emalie, polecam Humbrole. Jakoś sobie nie wyobrażam aby początkujący odtłuszczał, kładł podkład itp. Poza tym naprawdę nie widziałem jeszcze porządnie pomalowanego akrylami pedzlem modelu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
klobukos Napisano 28 Października 2011 Autor Share Napisano 28 Października 2011 Farbki nie były za gęste. Niedokładnie je wymieszałem. Ucząc się na błędach i intuicji wrzuciłem do słoiczków po 2 metalowe kuleczki. Idealne mieszadło, polecam Nie spieszę się, prace idą powoli. Fotki przy sztucznym oświetleniu jak zwykle, na model mam czas nocami... Kolejny etap malowania drobnych elementów: Na niektórych elementach (np oponach przy felgach) widać jeszcze niedociągnięcia - jutro będą poprawione po wyschnięciu farby I tu pojawił się problem. Jak pasy są pomalowane, widzicie. Malowanie detali wnętrza kokpitu na ścianach bocznych sobie chyba odpuszczę, są jeszcze połowę cieńsze od pasów. Na sztywnej ręce najcieńszy pędzel jaki posiadam (000) jest po prostu za gruby. Spróbuję jeszcze 'zaschniętym' pędzlem ze spiczastym włosiem ale raczej nic z tego nie będzie - te detale mają na oko 0,5mm grubości Nie zrażony niepowodzeniami jutro biorę się za poprawki malowania oraz rozpoczynam klejenie kabiny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek38 Napisano 28 Października 2011 Share Napisano 28 Października 2011 Do malowania elementów wnętrza kabiny spróbuj wykorzystać metodę suchego pędzla, ale to lepiej wychodzi z farbami olejnymi, akryle wg mnie zbyt szybko schną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 29 Października 2011 Share Napisano 29 Października 2011 Jeszcze trochę masz za gęstą farbę. Staraj się rzadszą farbą i więcej warstw, dłużej ale lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
klobukos Napisano 1 Listopada 2011 Autor Share Napisano 1 Listopada 2011 Suchy pędzel i akryl - oj ciężko by było Zaufałem mojej dłoni i 000. Efekty poniżej Na samą myśl o malowaniu takich detali pędzelkiem w 1:72 moja ręka dostawała ataku padaczki, ale jakoś dało się Słowo n/t kalkomanii. Nie wiem jakie powinna ona mieć właściwości, czy kalka jest stara czy ja robię coś nie tak. Wyciąłem kalkę tablicy wskaźników. 5 sekund w wodzie, minuta odczekania. Zsunąłem kalkę, wszystko ładnie pięknie - tylko nie chciała się przykleić (czekałem dobrą minutę). Była po prostu sucha. W końcu powierzchnie pod kalkę posmarowałem cienką warstwą kleju bo co tu począć. Wyszło to całkiem ładnie. Czy jest jakiś podkład pod/na kalki który ją przyklei do podłoża skoro kalka sama w sobie chyba nie ma kleju? Coś co nie wejdzie w reakcję z akrylem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mac eyka Napisano 2 Listopada 2011 Share Napisano 2 Listopada 2011 Dwie sprawy. Po pierwsze w większości Spitfire fotel pilota był miał kolor lekko wiśniowy skierowany ku czerwonemu. Coś mniej więcej jak tu: Po drugie. Kalki chyba jednak za długo odmiękały po zamoczeniu i ci klej wypłukało. Dlatego potem słabo kleiły się do plastiku. Poza tym, na twoich zdjęciach widać, że miejsce gdzie je kładłeś jest chropowate a to nie pomaga w prawidłowym położeniu się ich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
klobukos Napisano 7 Października 2012 Autor Share Napisano 7 Października 2012 Po dość długiej nieobecności spowodowanej moim lenistwem, wróciłem do modelarstwa. Od kilku dni walczę z modelem. Piękny nie będzie bo i nie miał być - jest to mój pierwszy model także na nim uczę się kleić, szpachlować, malować (puki co pędzlem) oraz kłaść kalki. Ważne żebym nabierał doświadczenia, a jak model wyjdzie udany jak na początek to tylko się cieszyć Poniżej model po szpachlowaniu i wstępnym szlifowaniu. Jutro poprawki i biorę się za malowanie Krytyka mile widziana choć myślę zbędna. Szpachlę kładłem 1 grubą warstwą zamiast kilkoma cienkimi przez co narobiłem sobie dodatkowej pracy. Już nie wspomnę o jakości pasty Wamoda w tubce Więcej i lepszej jakości zdjęcia - w trakcie i po malowaniu #edit czy tylko szpachla Wamod ma taką specyfikę, że po nałożeniu 0,5mm warstwy i odczekaniu 5 godzin jeszcze nie do końca zastygła? temp. pokojowa - ok 25 stopni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jpl Napisano 7 Października 2012 Share Napisano 7 Października 2012 Ze szpachlówkami to bywa różnie, niektóre mogą tyle schnąć, a nawet dłużej, przyznam, nie wiem dokładnie, jak schnie Wamod. W każdym razie na przyszłość, ja bym odradzał szpachlówkę Wamodu, lepsza np. Tamiya. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
klobukos Napisano 6 Grudnia 2012 Autor Share Napisano 6 Grudnia 2012 Witam po dłuższej przerwie Model został skończony. Na wstępie kilka słów wyjaśnień. Relacji nie uzupełniałem, ponieważ jest to mój pierwszy model - więc raczej nikt się na mnie nie będzie wzorował. Jako, że jest to mój pierwszy model, popełniłem sporo błędów, których jestem świadom: - kilka elementów (śmigło, działa, koła itp) zostało pomalowanych pędzlem - niezbyt pięknie. Po tym zakupiłem aero z kompresorem, ale w/w elementów już nie poprawiałem - szpachla w niektórych miejscach (np pomiędzy śmigłem a owiewką) została niedokładnie przyszlifowana co wygląda paskudnie. Na przyszłość muszę robić to dokładniej, mgiełka surfacera pokarze niedociągnięcia - malowanie owiewki. Tu jedyny błąd, którego rozwiązania nie znam. Owiewki nie matowiłem. Bezpośrednio na odtłuszczoną owiewkę pędzelkiem nanosiłem farbę - wygląda to katastroficznie - farbka się na owiewce mazała i słabo trzymała. Na przyszłość delikatnie zmatowić owiewkę? Czy może psiknąć ją sido przed malowaniem? - miejsce natarcia skrzydeł. Malowanie 'żółte'. Mój głupi błąd początkującego. Najzwyczajniej w świecie o tym zapomniałem. No nic, model treningowy, więc tragedii wielkiej nie ma - kilka zacieków jednej z farb na kamuflażu - efekty nauki obsługi aero bezpośrednio na modelu - ostatni błąd (z tego co zauważyłem). Lakier (sidolux). Jest idealny do zabezpieczania farby, natomiast model powinien zostać na koniec potraktowany satyną. W ciągu ostatnich 3 miesięcy wydałem na sprzęt i chemię grubo ponad 500 zł, po prostu nie wszystko zdążyłem kupić. Mimo wszystko z wykonanego modelu jestem zadowolony, sporo mnie nauczył. Kolejne podejście w pancerce 1:72, z stopniowym wdrażaniem brudzeń. Ten model nie miał być piękny - miał mnie nauczyć 'z czym to się je'. I Chyba to się udało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jpl Napisano 7 Grudnia 2012 Share Napisano 7 Grudnia 2012 Serio, to Twój pierwszy model? Bo wygląda za dobrze... Owszem, są jakieś drobne niedoskonałości z malownaiem oszklenia kabiny, ale ogólnie, jak na pierwszy model, jest super. Oby tak dalej, powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiedotow Napisano 7 Grudnia 2012 Share Napisano 7 Grudnia 2012 Jeśli to Twój pierwszy model, to gratulacje. Dobry wybór, bo model choć posiada wiele wad odwzorowania, to przyjazny dla początkujących. Nie będę komentował malowania ale w przypadku błędów do zmywania polecam Zmywacz Farb Akrylowych z WAMODu. Doskonale usuwa nie tylko akryle ale i olejna np. Humbrole. Układ plam troszkę SF, ale ja mojego pierwszego Spita (1976) malowałem dziwnymi farbami a plamy z kapelusza . Pozdrawiam. Fiedotow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
klobukos Napisano 7 Grudnia 2012 Autor Share Napisano 7 Grudnia 2012 Tak, to mój pierwszy model. No chyba, że liczyć 3 modele sklejone 15 lat temu (cyjanoakryl, zero malowania, szlifowania, modele kończone zazwyczaj w 2 godziny itp) Na kolejnym modelu (Dragon Challenger II KFOR 1:72) prócz dalszej nauki chcę zacząć wchodzić w washe, pigmenty, brudzenie itp. Co z tego będzie - wyjdzie w praniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nexus Napisano 9 Grudnia 2012 Share Napisano 9 Grudnia 2012 Skoro model skończony to zapraszam do wątku Galerii i wstawienia zdjęć gotowego Spitka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.