Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'airfix' .
-
Roy Cross, znakomity brytyjski grafik znany jako twórca klasycznych boxartów Airfix-a w przyszłym tygodniu kończy 100 lat!!! No i czego mu życzyć? 200 lat?
-
Premiera oficjalnie zapowiedziana na wiosnę 2024 (Kwiecień?) . Od pewnego czasu dostępne są również foty próbnych wtrysków. WIęcej tu: https://uk.airfix.com/community/blog-and-news/workbench/b-24-liberator-retribution-skies Pokazano go również w Norymberdze: Póki co, jest trochę za mało materiałów żeby powiedzieć coś pewnego o jakości i poprawności zestawu. Ale na podstawie tego co widać, można pokusić się o pewne wstępne oceny, które mogą jednak ulec zweryfikowaniu gdy zestaw się ukaże. Po pierwsze, mamy w końcu zestaw z którego można zbudować wersję H bez kompromisów i scratcha. Oczywiście było szereg szczegółów różnicujących serie i warianty, ale wygląda na to, że serie od H5 do H15 wszystkich wytwórni (Consolidated, Douglas i Ford) można zrobić praktycznie z pudła. I dobrze, bo w odróżnieniu od wersji J nie ma tutaj aż takiej różnorodności wariantów. A np. w przypadku zestawu Hasegawy okazuje się, że wybór dostępnych odmian wersji J jest dość ograniczony. Pokuszono się o oddanie wnętrza. Oczywiście dla jednych będzie ono zupełnie zbędne, dla innych nie dość szczegółowe. Ale dobrze że jest, bo zarówno rezygnacja z niego jak i wzbogacenie o detale nie wymaga specjalnego wysiłku. To akurat w nowych modelach Airfixa bardzo mi odpowiada. Wieżyczka tylna jest w odmianie A6B. Gdyby przewidziano również wersję A6A, wtedy można by było zbudować model wczesnej serii H1. Cała przenia część kadłuba jest zaprojektowana jako osobny moduł. Więc w połączeniu z wieżyczką A6A Airfix mógłby w przyszłości wypuścić wersję D. A także wersję J szeregu serii. Z drugiej strony, zestaw B-17 Airfixa również jest zaprojektowany pod kątem różnych wersji, a skończyło się na późnych seriach B-17G. Miejsce pod podłogą za kabiną pilotów nadaje się do umieszczenia obciążenia dziobu. Tam znajdowało się przejście z komory bombowej do przedniego przedziału (przez komorę podwozia!) ale jest tak słąbo widoczne, że da się pogodzić z jego brakiem. Generalnie, jestem na tak. Brakowało w 1/72 nowego modelu B-24 szczególnie z przednią wieżyczką. Hasegawa w wersji B-24J jest całkiem w porządku, ale dość pusta w środku. Ale przede wszystkim, trudno dostępna i droga. W miarę pojawiania się nowych informacji będę uzupełniał wątek.
-
Cześć! Planuję założyć sobie kolekcję Greków. Na półce czeka w kolejce w pudle już wspomniany Blenheim, Gladiator i P24. Powoli zaczynam myśleć o budowie Blenheima. Informacji jak na lekarstwo. Oczywiście masa niewiadomych. Dużo pytań na które nie znam odpowiedzi, a wiec: 1. Maszyny to były Mk-i jedynki jak u Brytyjczyków czy posiadały jakieś modyfikacje eksportwe? 2. Uzbrojenie- bomby brytyjskie 250lb a w wieżyczce Vickers 7,7mm? 3. Jak były malowane? Góra dark earth/dark green, a co z dołem- sky type s? 4. Nie mogę się dopatrzyć rondli na górze skrzydeł. Czyli tylko na bokach i spodzie skrzydeł. Samoloty były przemalowywane z brytyjskich? Jeśli tak to górne rondle po Brytyjczykach były zamalowane? Na stronie producenta kalkomanii znalazłem wzmiankę (z translatora) "Podczas działań wojennych RAF dostarczył 6 samolotów Blenheim Mk Is w celu odrobienia strat. Ich brytyjskie oznaczenia zostały zamalowane i zastąpione numerami seryjnymi od B263 do B268 oraz greckimi okrągłymi znakami na kadłubie i pod końcami skrzydeł" https://www.lmdecals.gr/index.php/en/x-series-en/military-aircraft/423-bristol-blenheim-rhaf-wwii-greece-hellenic-air-force-bomber-mki-mkiv 5. Na piatym zamieszczonym przeze mnie obrazku pod oznaczeniem B268 ten jasny odcień to zamalowany nr seryjny? Jest jedna dosyć dobrze opstrykana maszyna o kodzie B268. Zdaje się porzucona gdzieś na lotnisku jakiś inny rozmiar liter, brak rondli pod skrzydłami zamalowany nr seryjny pod oznaczeniem B268? kolorowanka
-
Zapraszam do galerii modelu w pełni relaksacyjnego zbudowałem go sobie głównie dla odstresowania. Budowa była całkiem przyjemna, prosto z pudła bez wnikania w poprawność merytoryczną itp. Dokleiłem pozostałości pasów fotela po Mustangu (przez to oszklenie i tak niewiele widać), dorobiłem światła pozycyjne na końcówkach i przewód anteny radiostacji (z rozciągniętej ramki). Model pomalowałem pomarańczową Hataką położoną na aluminiowy XTREME METAL (widać różnicę w porównaniu do Spita gdzie te same farby były położone na czarny podkład). Dodałem kilka kalkomanii z oznaczeniami eksploatacyjnymi z zestawu bonusowego dodawanego do Hurricane'a od ArmaHobby. Do malowania kamo skorzystałem z szablonów zamieszczonych na blogu ArmaHobby. Mam dużą frajdę z szybko skończonego modelu ale i DUŻY niedosyt z wielu niedoróbek i braku takiego WOW efektu jak przy Hurkach kolegów prezentujących tu swoje dzieła. Model odwzorowuje Hawker Hurricane Mk.I, ze skrzydłem krytym płótnem, w barwach 615 dywizjonu RAF. Jednostka ta brała udział w początkowej fazie Bitwy o Anglię a potem została przeniesiona na odpoczynek do Szkocji. Znęcajcie się nad nim i wytykajcie co tylko się da. Wszelkie uwagi przydadzą się przy budowie kolejnego Hurricane'a w barwach dywizjonu 303 (z ArmaHobby).
-
Cześć, Skończyłem na dniach. Model to Airfix waloryzowany zestawem elementów fototrawionych Hauler-Brengun oraz żywicznym zestawem kół od Modell Trans. Beczki to mój wydruk 3D. No i palma wykonana samodzielnie. Skala 1/72
-
Supermarine Spitfire Mk.Ia 610. Dywizjon Myśliwski Anglia, sierpień 1940 Skala: 1:72 Producent: Airfix Dodatki: własne Podstawa: IKEA Rok Budowy: 2021
-
Boulton Paul Defiant Mk.I 264. Dywizjon Myśliwski Anglia, lipiec 1940 Skala: 1:72 Producent: Airfix Dodatki: własne Podstawa: IKEA Rok Budowy: 2021
-
Cześć, chciałbym wam dzisiaj pokazać gotowy model spita mk I. Budowany z myślą o testowanu różnych technik modelarskich w tym brudzenia metodą specyfików olejnych, coś tam wyszło, coś innego nie wyszło. Ciekawych szczegółów budowy zachęcam do odwiedzenia warsztatu: Model budowało się całkiem przyjemnie, jak dla mnie jedynym minusem były glębokie i szerokie linie podziałów, całość bardzo dobrze spasowana ilość szpachlówki ograniczona do minimum. Jeśli chodzi o brudzenie to skupiłem się głownie na spodzie, chciałem oddać charakterystyczne brudzenie dołu spitów. Okopcenia od wydechów symboliczne, nie widziałem zdjęć "osmalonych" złośnic, przy karabinach też starałem się nie przesadzać. Na koniec rodzinne zdjęcie z hurasiem Do napisania/przeczytania w kolejnym warsztacie
-
Cześć, doszedłem do wniosku podczas budowy Hawkera, że potrzebuje czegoś, na czy mógłbym poćwiczyć malowanie i inne techniki modelarskie. Wybór padł na Spita od Airfixa. Po otworzeniu pudełka pierwsze wrażenie nie było zbyt pozytywne. Uderzyło mnie dość toporne odzwierciedlenie szczegółów, jakby było przeskalowane. Do tego linie podziału blach poszycia też dość grube i głębokie. Do modelu zamówiłem więc blaski edka żeby nieco wzbogacić wnętrze. Po pierwszym wrażeniu budowa zaskoczyła mnie dość pozytywnie, wszystko bardzo dobrze spasowane, jedynie namęczyłem się trochę żeby zamknąć kabinę z blaszkami, tablicę przyrządów trzeba było nieco dopasować żeby wszystko się ładnie zamknęło. Nie mam zdjęć z początkowej fazy budowy ponieważ nie planowałem tej relacji. Jednak zaproponowane malowanie schemat day-night skłonił mnie do rozpoczęcia warsztatu, liczę na wasza pomoc przy malunkach - wydaje mi się, że malowanie skrzydła na czarno jest jednym z bardziej wymagających. Aktualnie położyłem warstwę podkładu, żeby wychwycić miejsca, w których potrzebne są poprawki.
-
Witam, Przedstawiam model Ju 87B-2 Stuka, Airfix 1/72. Model robiony prosto z pudla, po (kolejnej) dlugiej przerwie i przy permanentnym braku wolnego czasu ostatnio... Zaczęty w listopadzie zeszłego roku ? Malowany Mr. Color, brudzony farbami olejnymi Abteilung. Model w malowaniu pustynnym, zależało mi aby go delikatnie przykurzyć. Zapraszam do krytyki.
-
Przedstawiam tym razem galerię czegoś robionego na bieżąco. Model wzbogacony blaszką Edka i lufami Mastera. Wymienione oszklenie na to z wersji E3. W modelu jest z E4. Dorobione przewody hamulcowe, przenitowany, malowany Vallejo. Żółta 15ka malowana z szablonu. Zamieszczam jedną z fotek oryginału i kilka strzałów gotowego modelu
- 16 odpowiedzi
-
- 11
-
- bf109
- messerschmitt
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Takiego Meserszmiciki z magazynu sobie wyciągnąłem i zacząłem dłubać. Model będzie w malowaniu maszyny na której latał Uffz. Karl Wolff z JG52 w 1940. Zestrzelona jest dobrze obfotografowana. Dorzuciłem blaszkę Edka i lufki Mastera. Ponitowałem.
- 16 odpowiedzi
-
- 4
-
- messerschmitt
- bf109
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wszystko jest kompletne, oryginalnie zafoliowane. Cena 130 złotych, wysyłka kurierem UPS na mój koszt.
-
Pierwszy gotowy samolot na forum, pierwszy samolot z użyciem metalików, pierwszy samolot któremu zrobiłem nitowanie, pierwszy samolot od 20 lat w skali 1/72, pierwszy model który fortografowałem używając namiotu bezcieniowego (sorry ogarne to w przyszłości). Generalnie pokazuje jak jest ostro z babolami, dopiero na zdjęciu zauważyłem ze jedna kalka spłynęła niżej ale nic nie zrobię bo polakierowane, "zdjęcia wrogiem modelarza"