Skocz do zawartości

Mayflower Heller 1:150


ryszardb

Rekomendowane odpowiedzi

Przyrząd do cięcia mam już zrobiony i to najmniejszy kłopot.

 

IMG_4684.JPG

 

Mam problem czym klepki przykleić do plastiku. Myślałem o kleju kontaktowym Pateksa . spoina jest przezroczysta, ale nie wiem jak klei plastik z drewnem ?

Drugi problem będzie z wykończeniem boków pokładu. Na wyprasce burty pokład jest przyklejany do wystającej pułki, a więc narzuca to aby wykończenie zrobić po wklejeniu pokładu do kadłuba

IMG_4686.JPG

IMG_4689.JPG

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 247
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Ja bym zrobił to tak: połóż na pokładzie kartkę, wytnij w niej dziury na elementy który ci wystają z pokładu. Teraz dotnij kartkę do obrysu pokładu i załóż te boki burt. Przy założonych bokach obrysuj sobie zarys na kartce i teraz najważniejsze - przytnij tę kartkę do tego obrysu. Teraz masz gotowy szablon pokładu na który klej deseczki, np wikolem. Klej śmiało deski jak leci, od środka na zewnątrz, nie patrz na wykończenie brzegu pokładu - to jest Twój pierwszy raz , a efekt i tak będzie super. Jak nakleisz deski to odwracasz pokład na drugą stronę i docinasz go nożykiem do obrysu pokładu (kartki). Teraz docinasz otwory, ewentualnie robisz kołkowanie i szlifujesz cykliną, potem lakierujesz i masz super pokładzik.

Gotowy pokład możesz przykleić butaprenem, tylko posmaruj obie powierzchnie i poczekaj aż przeschnie - powinien chwycić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super, dzięki na ta kartkę nie wpadłem, ale tak to zrobię (jak mi się uda).

Cały czas mam cichą nadzieję (ha!ha!ha!) że dostanę dobry kadłub. Na razie robię wszystko dokoła co jest potrzebne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do malowania boków deseczek mazakiem to hmmm jeśli bedziesz chciał potem zabezpieczc jakioś pokład ( a wiadomo drewno raczej warto by było ) to mazak moze ze rozmywac od razu odradzam capon gdyż rozpusci on mazaka na 10000% zamiast mazaka mozna uzyc jakiejś kredki czarnej badz szarej brunatnej itp to juz od twojej inwencji twórczej zależy Pamietajmy tez za pokładd nigdy nie blyszczałsie jak psu .... po deszczu wiec lakier jakis raczej mat badz półmat .... ja stosowalem werniks matowy ładnie wyciągnął kolor drewna ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze koty za płoty. Zacząłem od wycięcia pokładu w papierze . Nędznie ale jakoś poszło, zacząłem przyklejać klepki

 

IMG_4692.JPG

 

Tomi się jednak nie podobało. Zrobiłem próbę klejenia butaprenem (tu nie pokazuję) do plastiku i czernienia boków flamastrem. Jednak flamaster rozpływał mi się i przeszedłem na próbę z nitką między deskami

. To już wygląda lepiej i tak polecę dalej

IMG_4691.JPG

 

Przy okazji zrobiłem sobie przyrządzik do obcinania deseczek pod kątem prostym. Podpatrzyłem to gdzieś na forum modelarskim, proste w obsłudze i działa znakomicie

 

IMG_4694.JPG

 

Jeszcze o kleju użyłem do sklejenia Pattexu, ale wypróbowałem kleju UHU , jest o wiele lepszy szybko klei a spoina jest bezbarwna. Mam go b.długo i dalej działa, jutro ruszam do sklepów go szukać.

IMG_4695.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

By flamaster nie rozpływał się trzeba (jak pisałem) malować wpierw brzegi patexem/wikolem. Nitka tez jest dobra tylko przed szlifowaniem zapuść ja lakierem by ją dobrze przykleić - inaczej możesz ją powydzierać.

 

Wygląda to poważnie tak trzymaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem wynikł z tego ,że odstęp między wręgami na długości modelu nie jest jednakowy. Musiałem przerysować z kadłuba na pokład położenie wręgów ( widać na zdjęciach siatkę) i każdą klepkę muszę docinać osobno, a przy obcięciu klepki obcinałem i nasączenie vikolem , co w rezultacie dało rozpływanie się flamastra. Teraz idzie to powolutku ale chyba wygląda ładniej.

 

IMG_4697.JPG

 

Z tymi nićmi to masz rację . Zaczęły mi miejscami wychodzić więc potraktowałem je brutalnie rzadkim spuper-glutem i tera siedzą spokojnie na miejscu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

"Klepkowanie" pokładu głównego skończone. To jest mój pierwszy pokład robiony z klepek, może nie wyszedł najładniej , ale następny wiem już jak robić . Doświadczenie uczy.

Znalazłem w starych zapasach kawałek forniru mahoniowego , więc aż się prosiło o dorobienie zrębnic i podłóg pod masztem i kabestanem . A oto efekt :

 

 

 

IMG_4711.JPG

IMG_4714.JPG

IMG_4717.JPG

Te małe zrębniczki będą za ścianami niewidoczne , a wiec je tylko pomaluję na c.brąz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój pierwszy pokład robiony z klepek, może nie wyszedł najładniej

Żartujesz ? Powinieneś zabrać się za produkcję zestawów waloryzacyjnych, byłbyś bogaty. Teraz trudno będzie uwierzyć, że to plastikowy model.

Pozdrawiam, Marcin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I świetnie wyszło - widzę, że kołkowanie też Ciebie nie przeraziło. Podniesie to znacznie wygląd modelu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Następny pokład rufówki przygotowany do montażu. Też dorobiłem zrębnice i luk ładunkowy , którego w zestawie nie było. Troszkę miejscami się błyszczy , ale jeszcze lakier nie wysechł. Potem będzie matowy.

Tutaj początek deskowania

 

IMG_4730.JPG

 

Tak wyszło finalnie

 

IMG_4732.JPG

IMG_4733.JPG

IMG_4734.JPG

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Zdecydowałem się na wycięcie okienek w kadłubie , na pawęży i ściankach nadbudówek.

 

IMG_4736.JPG

 

Wkleję w te miejsca przycięty przezroczysty plastik z jakiegoś pudelka, a imitacja krat w oknach zrobiona będzie z siateczki z tiulu , pomalowanego złotym (16) Humbrolem. A oto pierwsza przymiarka

 

IMG_4741.JPG

IMG_4744.JPG

 

A tak przy okazji, zrobiłem drewniane schody

 

IMG_4747.JPG

IMG_4749.JPG

 

A oto efekt końcowy , po lewej oryginał z pudła , a po prawej moje wypociny

 

IMG_4750.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schody super, jednak kratka w oknach wydaje mi się za gruba. Zrezygnowałbym też z szybki. Czy nad drzwiami tez myślałeś? Wydają mi się toporne na tej wyprasce, może chociaż zawiasy im z jakiejś blaszki dorobisz?

Pozdrawiam, Marcin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie się nad tym zastanawiałem. Na razie ponacinałem je głęboko i i spróbuję pomalować zobaczymy jak to wyjdzie. Zawiasy w odlewie są b. ładnie odtworzone, chyba mi się nie uda wyciąć takich z blachy.Jeżeli malowanie nie poprawi ich wyglądu to może wymienić je na drewniane ???

Masz rację co do okien trzeba to zmienić.

Wszystkie podpowiedzi będą mile widziane .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Ryszardzie, jak patrzę na Pana model to aż mi się odechciewa... sklejać dalej mój To co Pan zrobił z szalupą to jest po prostu mistrzostwo świata! Ja dziś jedną część pomalowałem inaczej niż nakazano w świętej instrukcji i jaki byłem z siebie dumny! Teraz jest mi wstyd, że jedyne co robię to wycinam, sklejam i maluję. Pozdrawiam serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MIKE 1986 dzięki za dobre słowo, ale ja też się dopiero uczę podglądając innych. Tak to właśnie trzeba robić wycinać i sklejać a jak coś nie wyjdzie to zaczyna się powtarzać i ulepszać , coś się zacznie nie podobać więc zaczyna się dłubać. Powoli więc dochodzi się do wprawy i na tym chyba ta zabawa polega. Cierpliwości nigdy nie za mało. Powodzenia w pracy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znów trochę pogrzebałem. Nie podobały mi się dziury po oknach więc wyciąłem ramki z forniru aby je zasłonić

 

IMG_4753.JPG

 

Ale one jakieś łyse a w oryginale miały kraty w oknach. Więc z druciku mosiężnego (z koszyczka na butelkę wina) zrobiłem kraty i chyba wyszły nieźle. Dociąłem też z forniru listwy przy pokładowe pod ściany nadbudówek

 

IMG_4758.JPG

 

No i zabrałem się za kompletowanie i pomalowanie ścian nadbudówek , wymieniłem też dzwon i dach dzwonnicy, zrobiłem też zamknięcia drzwi

 

IMG_4762.JPG

 

 

Zawiasów już chyba nie będę dorabiał [/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dziękuję za pochlebstwa , zostańmy po imieniu jak przyjęto na forum .

Relacje niezbyt częste , ale dłubię cały czas. Odpowiedzi na reklamacje żadnej więc powoli biorę się za kadłub . Troszkę go podmalowałem a zapomniałem , że w nacięcia arkebuz należy wpuścić troszkę czarnej farby

 

IMG_4773.JPG

 

Zacząłem robić ramki do bulajów i okien na lustro rufowe. Wycinam to z forniru mahoniowego i idzie mi to powolutku. Jednak cały czas do przodu

 

IMG_4774.JPG

IMG_4778.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Teraz ze względu na nową pracę mam troszkę mniej czasu na model. Ale zabrałem się dalej za okna. Troszkę je przeszlifowałem i już tak nie błyszczą od kleju. Ale dzięki nasączeniu forniru superglutkiem mam twarde elementy do obróbki

IMG_4818.JPG

Niestety nie ma elementów trawionych do żaglowców i trzeba je samemu zastąpić. Na pewno będą ładniejsze bo zrobione samodzielnie.Zrobię w okienkach kraty , będą tylko pionowe pręty - one są za małe na dwa druty na krzyż . Użyłem drutu mosiężnego z siateczki , z butelek do wina (wino wypite ).

A teraz po kolei. Na papierze narysowałem linie przebiegu drutów i krawędzią blaszki zrobiłem wgłębienia w papierze , w które włożyłem przycięte druciki

IMG_4820.JPG

Ponieważ wcześniej fornir był naklejony na papier (dla wzmocnienia przy wycinaniu środka otworu okna) teraz go trzeba było usunąć, gdyż po przyklejeniu do kadłuba papier może się rozwarstwić. Wewnętrzną powierzchnię okna posmarowałem cienko butaprenem i po przeschnięciu położyłem na wcześniej przygotowane druty

IMG_4822.JPG

W ten sposób nanoszę druciki na fornir. Teraz w całości kładę na blaszkę i mocno dociskając fornir od góry czymś twardym np. drugą stroną pincety, druty wbijają się w fornir . Po tym zabiegu strona gdzie są druty jest płaska i można przyklejać bez widocznych szczelin do płaskiego kadłuba

IMG_4825.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i znów trochę do przodu. Okienka zrobione i tak wyglądają po przyłożeniu do kadłuba ( kadłub jeszcze czekają poprawki malarskie i łączenie)

IMG_4841.JPG

Okna pawęży obetnę po sklejeniu kadłuba

IMG_4838.JPG

i w całości

IMG_4835.JPG

Chyba się udało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.