Skocz do zawartości

Mayflower Heller 1:150


ryszardb

Rekomendowane odpowiedzi

Tak swoją drogą, znalazłem (a właściwie mój ojciec znalazł i zwrócił mi uwagę ) pewien istotny mankament tego modelu. Żagle, a właściwie płótno wykorzystywane przez ciebie, Ryszardzie, do ich wykonania, jest zdecydowanie zbyt grube Na zdjęciach w makro przypomina trochę wełniany koc, zwłaszcza rogi szotowe Jeśli dobrze pamiętam, na Le Glorieux wykorzystałeś batyst na żagle, był zdecydowanie lepszy od tego płótna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 247
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Zgoda. Ale dla tego modelu szukałem grubszego płótna. Na modelu nie wygląda to tak źle. Może gdybym nie zawijał go do szycia lików na dwa razy , tylko składał na raz były by liki znacznie cieńsze. Bałem się że len będzie się mocno strzępił, ale nie miałem racji . Po usztywnieniu go lakierem jest b. sztywny. Natomiast bez lakierowania, a tylko usztywniony w krochmalu układa się dobrze i tylko trzeba by było ew. dosztywnić brzegi wikolem.

Generalna uwaga - len nadaje się na troszkę większą skalę np w 1:100 prezentował by się znakomicie. Tym razem batystu nie dostałem i dlatego taki eksperyment.

Za krytykę dziękuję i proszę o więcej

Moją Sirenę będzie można oglądać od 27. 06 do 26 sierpnia na DARZE POMORZA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagle swietnie sie farbuje w mocnej herbacie. Wtedy powstaja naturalne zacieki i przebarwienia. Na koniec wystrczy spryskac lakierem do wlosow w celu usztywnienia.

Właśnie tak są zrobione. Len ma swoją naturalną barwę i dodatkowo nić z nim nie trzeba by było robić. Jednak chodziło o " sponiewieranie " żagli , i tu "pobrudziłem" je właśnie herbatą kładąc zaparzony woreczek bezpośrednio na płótno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na warsztacie bryg HMS "Suply" w skali 1:56. Jest to model budowany z drewna i z malymi wyjatkami - metalu. Zatem przekraczajacy wyznaczone ramy tego forum. Zastosowane techniki giecia drewna i czernienia metali przydalyby sie pewnie niejednemu uczestnikowi Modelwork.pl. Jesli temat Cie interesuje, zapraszam na P.W.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu przekracza ? Ludzie tu robią modele rodem z McGyver'a czyli gumka od majtek, spinacz i mamy Blackhawka . Jedyne czego tu niema to tylko typowych kartonówek więc spokojnie możesz wstawiać .

 

Pozdrawiam

Piotrek

 

P.S. Ryszardzie ja już nie będę się powtarzał - dalej szczeny szukam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na warsztacie bryg HMS "Suply" w skali 1:56. Jest to model budowany z drewna i z malymi wyjatkami - metalu. Zatem przekraczajacy wyznaczone ramy tego forum. Zastosowane techniki giecia drewna i czernienia metali przydalyby sie pewnie niejednemu uczestnikowi Modelwork.pl. Jesli temat Cie interesuje, zapraszam na P.W.

Mam w poczekalni Mayflower z drewna zestaw Billing Boats. Nawalili tam plastiku i wszystko będę przerabiał na drewno., a więc czeka mnie taka sama robótka i po skończeniu plastiku biorę się za drewno. Dalej będę pokazywał na forum.

Interesuje mnie czernienie metali. Do tej pory robiłem to rozgrzewając metal i hartując w oleju. W ten sposób powstaje nawęglona czarna warstewka jednak czasem się ściera . Gięcie drewna robiłem kiedyś w gorącej wodzie. Po wygotowaniu drewno formowałem na kopycie i czekałem aż wyschnie. Nie próbowałem jeszcze metody na żelazko.

Ciekaw jestem jakie Ty masz patenty ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gialem wszystkie listwy zelazkiem zony, za co oberwalem po uszach. Listwy tez trzeba namoczyc w goracej wodzie. Na szczescie porobilem zdjecia.

Metoda oksydowania ktora opisales jest dobra do stali i nic nie odpadnie, jesli nagrzejesz ja do ok 400°C. Kiedy stal zrobi sie fioletowo niebieska, wtedy ma wlasciwa temperature i wrzucasz do oleju, ktory natychmiast sie spala, przylegajac do powierzchni. Najlepszy jest spracowany samochodowy. Do oksydacji mosiadzu mam specjalny srodek. Moczysz w nim przedmiot ok. 1 h i wychodzi czarniutki, z lekkim, metalicznym polyskiem. Chyba jednak bedzie najlepiej, jesli zaloze watek "Suply", ale musze zrobic kilka fotografi obrazujacych obecny stan modelu. W tej chwili w zasadzie zostalo juz tylko wiazanie takielunku i wytoczenie rej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze poszukac kawalka miedzi i wyprobowac specyfik . Zakupiony zostal w firmie "Krick". Nigdzie nie jest opisany jego sklad, ale czyni cuda!

Co Do "Supply", czekam na zgode na umieszczenie watku. Okret jest budowany z zestawu "Artesania Latina". Jednak z zestawem, ma tyle wspolnego, co "Syrena" z samochodem.

W pudle jest wszystko, ale trzeba budowac od podstaw, listewka po listewce.

Alternatywie stworze jakas hp ze zdjeciami i moze mini forum, gdze bedziemy mogli zajac sie glebiej tematem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się w końcu okiełznać grotżagiel i przywiązać go do grotrei i do odpowiednich knag. Robi się już całkiem nieznośna plątanina nitek i coraz więcej czasu potrzeba do zawiązania sznurków. No ale coraz bliżej końca.

A teraz sypię zdjęciami z ostatnich dokonań.

IMG_5586.JPG

IMG_5587.JPG

IMG_5588.JPG

IMG_5589.JPG

IMG_5590.JPG

IMG_5591.JPG

IMG_5592.JPG

IMG_5593.JPG

IMG_5594.JPG

IMG_5595.JPG

IMG_5596.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie, bajka Choć przyznam, że jedna rzecz mnie trochę irytuje przy modelach żaglowców. Modelarz buduje swoją łajbę i stara się by była jak najbliżej prawdy historycznej, w tym wypadku po prostu opierając się na ogólnych danych z epoki, po czym przy zakładaniu żagli strzela tej prawdzie w kolano, radośnie rozwijając pełne żagle przy wietrze od rufy... Czy nikt nie pomyślał o tym, że przy takich warunkach Fok nie będzie prawie w ogóle brał wiatru, ponieważ wszystko na tym poziomie będzie zbierał Grot? Przy takim wietrze grot powinien być elegancko obłożony na rei, żeby nie przeszkadzać. Co innego, przy słabym wietrze z trawersu, wtedy owszem, ale tak?...

 

pozdrawiam,

Forest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu nie za bardzo masz rację. Nawet przy wietrze z rufy fok zawsze dostanie wiatr. Statek żaglowy nie pływa bowiem dzięki wypełnieniu żagli wiatrem , a na zasadzie wytworzenia podciśnienie między strona nawietrzna a zawietrzną.

U mnie akurat większość żaglowców ma żagle ustawione na wiatry z baksztagu i wszystkie żagle dostają pełen wiatr. ( Przy baksztagu nawet spinaker jest wypełniony po brzegi i łódka prawie idzie w ślizgu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uściślając fok nie zawsze przy wietrze od rufy( fordewind) dostaje wiatr, można go wyciągnąć na "motyla" , ale to na mniejszych jednostkach wtedy ok .Co do baksztagu ,to racja najszybszy kurs wzglądem wiatru (bo wtedy wszystkie żagle dostają wiatr). Powodzenia w dalszych pracach! Uciecha patrzeć na takie cuda !

Pozdrawaim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie myślcie że nic nie robię. Następny żagiel na swoim miejscu. Tym razem udało mi się otaklować fokmarsa

No i zdjęcia dla ciekawskich

IMG_5597.JPG

IMG_5598.JPG

IMG_5599.JPG

IMG_5600.JPG

IMG_5601.JPG

IMG_5602.JPG

IMG_5603.JPG

IMG_5604.JPG

IMG_5605.JPG

IMG_5606.JPG

IMG_5607.JPG

IMG_5608.JPG

IMG_5609.JPG

IMG_5610.JPG

IMG_5612.JPG

Powoli zbliżam się do końca. Nie chcę przyspieszać aby znów nie strzelić jakiejś gafy. Foka rozwiązywałem chyba ze trzy razy zanim naprawiłem pierwsze błędy. Z grotem poszło troszkę lepiej , choć momentami tez wymagał poprawy. Mars był tez niegrzeczny ale w końcu i on się poddał. Zostaje więc z żagli powiesić i otaklować gfrotmarsa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj rano skończyłem . Nie zdążyłem zrobić zdjęć bo wpadłem na pomysł by zawieść model do Gdyni i wystawić go na SHIPREPLICE. Brak mi jeszcze podstawki ale na wystawie stoi na roboczej .( lakier się jeszcze klei ).

IMG_5613.JPG

 

W niedzielę jak przywiozę model do domu uzupełnię relację.

 

I jeszcze jeden model wystawiłem na Darze Pomorza - La Sirene. W kategorii open dostał II miejsce.

( ten po prawej w szklanej gablocie)

 

IMG_5648.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryszard tak patrze i z podziwu wyjsc nie moge co wy wodniacy wyczyniacie z tymi statkami, okretami, lotniskowcami. Kawal dobrej, zmudnej i ciezkiej roboty. Moje gratulacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już ostatnie zdjęcia. Niestety na Ship Replice był tylko jeden żaglowiec w całości a więc i konkurencji nie było. Myślę jednak że jak dalej będę zachęcał do robienia żaglowców to może w przyszłym roku będę miał jakieś towarzystwo

IMG_5665.JPG

IMG_5666.JPGIMG_5667.JPG

IMG_5668.JPGIMG_5670.JPG

IMG_5669.JPG

IMG_5671.JPG

IMG_5672.JPG

IMG_5673.JPG

IMG_5675.JPG

IMG_5676.JPG

IMG_5678.JPGIMG_5679.JPG

IMG_5680.JPG

IMG_5681.JPG

IMG_5682.JPG

IMG_5684.JPG

IMG_5687.JPGmayflower-ii.jpg

No to teraz trzeba się brać za coś nowego . Będzie to też Mayflower ale tym razem cały drewniany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

A oto i dobre zakończenie tego wątku . Srebrny medal na Memoriale Tadeusza Rackiego w Gdańsku

 

IMG_6276.JPG?gl=PL

 

to też moja " La Sirene " ( to też srebro z Daru Młodzieży) z innego wątku

IMG_6278.JPG?gl=PL

 

IMG_6294.JPG?gl=PL

IMG_6332.JPG?gl=PL

 

Finis coronat opus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.