[Galeria] by qc (figurki i makiety do gier bitewnych)

[quidamcorvus]

Mała zapowiedź wpisu, który pojawi się na blogu we wtorek.

 

[Desaxe]

O żesz znakomita scenka, succub ma przerąbane ;)

[quidamcorvus]

No i mamy wtorek:

 

Figurkowy Karnawał Blogowy. Edycja #10: Upadła Madonna z wielkim cycem/Luxuria, Oblubienica Księcia Chaosu

 

 

Więcej zdjęć na BLOGU.

[quidamcorvus]

Skleiłem modele Szablozębnych do Zwiadowczej kompanii z Królestw Ogrów do gry Warheim FS.

 

 

Więcej zdjęć szanowne państwo-draństwo zobaczy sobie na blogu.

[quidamcorvus]

Dziś mam dla szanownego państwa-draństwa zdjęcia ostatniego z bohaterów służących w szeregach Strażników dróg z Averlandu do Warheim FS.

 

Averlandzcy kapitanowie to charyzmatyczni oficerowie dowodzący wielkimi armiami ale też mniejszymi oddziałami żołnierzy. Walczą na zrytych końskimi kopytami, przesiąkniętych krwią pobojowiskach i na zasłanych trupami ulicach miast. Toczą niekończące się kampanie wojskowe na terenie Starego Świata i poza jego granicami. Dowódcy Strażników dróg z Averlandu w większości rekrutują się spośród averlandzkich arystokratów, którzy przeżyli kilka krwawych bitew i zajęli miejsce poległego dowódcy. Kapitanowie wiedzą, co naprawdę liczy się na polu bitwy.

 

Figurki przedstawiające Kapitana pomalowałem podobnie jak pozostałych Averlandczyków. Jednak z uwagi na pełnioną w oddziale funkcję model nosi na sobie zdecydowanie więcej pancerza, a przy sobie oręża. Poza zbroją, model odróżnia się od stronników czerwonymi okładzinami mieczy i czerwono-kremowymi pieczęciami przymocowanymi do pancerza. Natomiast by podkreślić związek ze strażnikami dróg pióra sierżanta pozostawiłem białe.

 

A gdyby szanowne państwo-draństwo chciało dowiedzieć się więcej na temat modeli z których złożyłem bohaterów z Averlandu to zapraszam do lektury TEGO wpisu.

 

[czages]

Drużyna Leśnych Elfów z Athel Loren do gry Warheim FS osadzonej w świecie Warhammera.

 

Kompania Łowców Czarownic do gry Warheim FS osadzonej w świecie Warhammera.

 

 

 

 

Dla tych co lubią poklikać:

 

 

Omg chłopie to jest świetne

[quidamcorvus]

Dziś mam dla was zdjęcia ostatniego modelu do Zwiadowczej kompanii z Królestw Ogrów, który będzie używany w trakcie rozgrywek w Warheim FS. Rydwan jest ostatnim modelem do gry, natomiast na dioramie pojawi się jeszcze jeden stwór.

 

Rydwan Gnoblarów to to lekko skonwertowany Scraplauncher od Games Workshop, do którego dodałem kilka części z innych zestawów.

 

Ramię katapulty przerobiłem tak, by służyło za palenisko, nad którym umieszczony został kocioł w którym Gnoblary warzą strawę dla swych większych towarzyszy.

 

Przed malowanie zostało jeszcze parę elementów do zaszpachlowania.

 

Wszelkie uwagi, komentarze, pomysły i spostrzeżenia mile widziane.

 

 

Więcej zdjęć na BLOGU.

[quidamcorvus]

Nikt nie spodziewał się hiszpańskiej inkwizycji, czyli #12 edycja Figurkowego Karnawału Blogowego:

 

 

Więcej na BLOGU.

[kornik_69]

Takie figurki to totalnie nie moja bajka, ale tematyka tych powyższych jak i samo wykonanie są świetne.

 

Gratuluję kolego Quidamcorvus!

 

Pozdrawiam

Kornik

[Reflect]

Czesc

Ladne te kolory purpury! Dla przypomnienia - ty malujesz farbami citadel prawda?

 

pozdrawiam

Christian

[quidamcorvus]

@kornik_69

Dzięki

 

Dla przypomnienia - ty malujesz farbami citadel prawda?

Tak. Powyższe modele pomalowałem wyłącznie farbami Citadel.

[quidamcorvus]

Jak szanowne państwo-draństwo zapewne wie, ruszyła #13 edycja Figurkowego Karnawału Blogowego, którą prowadzi Pietia.

 

Tak więc poniżej możecie zobaczyć zapowiedź tego o czym więcej napiszę wkrótce:

 

[quidamcorvus]

Na pomysł zrobienia pomnika Magnusa Pobożnego wpadłem czytając wprowadzenie do #13 edycji Figurkowego Karnawału Blogowego, które Pietia zamieścił na swoim blogu.

 

A ponieważ wciąż nie ukończyłem malowania kompanii Strażników dróg z Averlandu pomysł wykonania prostej makiety przypadł mi do gustu.

 

Do złożenia prezentowanego poniżej monumentu użyłem niemal wyłącznie części pochodzących z makiet produkcji Games Workshop, wśród których znalazły się cztery posągi świętych Kultu Sigmara oraz cztery gryfony z zestawu Chapel oraz tablice i płaskorzeźby z Imperial Bastion oraz stojący na szczycie Magnus Pobożny reprezentowany przez model Empire General.

 

Ponadto, aby jeszcze mocniej oddać klimat uniwersum Warhammer Fantasy ozdobiłem pomnik licznymi czaszkami, świecami i księgami oraz kilkoma innymi bitsami.

 

Jak zwykle wszelkie uwagi, pomysły i komentarze mile widziane.

 

 

I położone pierwsze kolory:

 

[quidamcorvus]

Kolejny etap ukończony:

[quidamcorvus]

Jak napisałem tydzień temu przy okazji rekrutacji modeli do Zwiadowczej kompanii z Królestw Ogrów postanowiłem złożyć dwa modele Najemnych Ostrzy do Warheim FS - Ochroniarza oraz prezentowanego poniżej Miotacza Ołowiu.

 

Miotacz Ołowiu to model złożony z bitsów pochodzących z różnych zestawów od Games Workshop, wśród których znalazły się między innymi Leadbelchers oraz Ironblaster.

 

Wszelkie uwagi, komentarze, pomysły i spostrzeżenia mile widziane.

 

[quidamcorvus]

Jak zapewne szanowne państwo-draństwo zdążyło już przeczytać w poprzednich wpisach widoczny na zdjęciach poniżej Pomnik Magnusa von Bildhofena, zwanego Pobożnym powstał przy okazji #13 edycji Figurkowego Karnawału Blogowego nad którą pieczę sprawuje Pietia.

 

Do złożenia prezentowanego poniżej monumentu użyłem niemal wyłącznie części pochodzących z makiet produkcji Games Workshop, wśród których znalazły się cztery posągi świętych Kultu Sigmara oraz cztery gryfony z zestawu Chapel oraz tablice i płaskorzeźby z Imperial Bastion oraz stojący na szczycie Magnus Pobożny reprezentowany przez model Empire General.

 

Ponadto, aby jeszcze mocniej oddać klimat uniwersum Warhammer Fantasy ozdobiłem pomnik licznymi czaszkami, świecami i księgami oraz kilkoma innymi bitsami.

 

 

Więcej zdjęć znajdziecie na BLOGU.

[quidamcorvus]

Wszystko wskazuje na to, że w październiku będę miał nieco więcej czasu i uda mi się pomalować kilka modeli do kompanii Strażników dróg z Averlandu do Warheim FS.

 

Dziś udało mi się wygospodarować chwilę i rozpocząłem malowanie zaprzęgu - więcej o powstaniu modelu możecie przeczytać TUTAJ.

 

Jako, że freehandy nigdy nie były moją mocną stroną, a taką właśnie techniką postanowiłem ozdobić płótno kryjące zaprzęg postanowiłem trochę oszukać system. I tak przed malowaniem wydrukowałem sobie wyskalowane grafiki, które następnie nakleiłem na powóz.

 

I tu mała wskazówka i nauczka na przyszłość, lepiej zrobić to w trakcie budowy powozu, bo później trudno jest zamaskować krawędzie naklejonego papieru z grafikami, a tak będę to musiał nadrobić weatheringiem.

 

[Reflect]

Pomnik jest klasa! Bardzo fajnie wyszedł! Jaka wysokość? Długo powstawał?

 

Zaprzęg też spoko, ale faktycznie trzeba bedzie szablony oscylować, co by nie było widać.

 

Pozdrawiam

Christian

[quidamcorvus]

Dzięki.

 

Pomnik ma prawie 9 cali wysokości. A zrobienie go zajęło mi ze cztery wieczory - malowanie poszło dość szybko.

[quidamcorvus]

Jak szanowne państwo-draństwo może zobaczyć na poniższych zdjęciach zaprzęg Strażników dróg z Averlandu do Warheim FS powoli nabiera kolorów.

 

Dziś udało mi się wygospodarować chwilę i pomalowałem drewno i metal. Kolejnym krokiem będzie nałożenie rdzy, zacieków i wszelkiego innego rodzaju weatheringu.

 

Gdyby kogoś interesowało, to drewno pomalowałem przy użyciu farb akrylowych z zestawu Old & weathered wood vol 1 od AK interaktive. Z zestawu da się wycisnąć dużo więcej niż widać na zdjęciu ale i tak jestem zadowolony, bo zawsze miałem problem z malowaniem drewna, a na zaprzęgu chyba nie wygląda najgorzej.

 

A co szanowne państwo-draństwo sądzi?

 

[quidamcorvus]

Choć dziś piątek, to na blogu Danse Macabre nie będzie recenzji - na chwilę obecną nie mam szanownemu państwu-draństwu nic ciekawego do pokazania ale za to powoli nadrabiam zaległości w malowaniu.

 

Gdyby jednak ktoś z was chciał pochwalić się jakimś modelem, który można wykorzystać w Warheim FS i chciał go pokazać szerszej publiczności to chętnie opublikuję na blogu taką recenzję.

 

Tymczasem zaprzęg kompanii Strażników dróg z Averlandu do Warheim FS doczekał się podstawki i solidnego brudzenia.

 

Także woźnica nabrał kolorów - choć tutaj szału nie ma, model nie do końca spełnił moje oczekiwania i malowało się go ciężko.

 

Do pomalowania zostały jeszcze konie pociągowe, które moim zdaniem są najsłabszym elementem powozu. Najchętniej do wozu zaprzągłbym dwie pary koni, ale i tak całość z trudem mieści się na podstawce rydwanowej.

 

A co szanowne państwo-draństwo sądzi?

 

[quidamcorvus]

Dziś mam dla szanownego państwa-draństwa zdjęcia pierwszej machiny wojennej służącej w szeregach Strażników dróg z Averlandu do Warheim FS.

 

Powozy posiadają solidną drewnianą skrzynię osadzoną na dwóch osiach i są zaprzężone w parę zwierząt pociągowych. Im droższy pojazd, tym lepsza jego konstrukcja, a podróż wygodniejsza. Powozy są najwygodniejszym środkiem podróży po drogach Starego Świata. Choć ich cena jest wysoka, zapewniają pasażerom komfort i bezpieczeństwo. Co więcej, stanowią najszybszy sposób na pokonanie sporych odległości, ustępując jedynie podróży na końskim grzbiecie. Wnętrze powozu zależy od jakości jego wykonania, ale nawet te najtańsze mają siedziska obite materiałem. Powozy najlepszej jakości posiadają wbudowany barek i własne źródło światła. W większości przypadków w powozie może jechać nawet 7 pasażerów, choć część z nich będzie musiała poszukać sobie miejsca na dachu.

 

Więcej na temat budowy i malowania modelu szanowne państwo-draństwo znajdzie na blogu Danse Macabre.

 

[Reflect]

No ładny ten zaprzęg, niestety kalki po lewej nadal widać (przynajmniej na zdjęciach). No i tylne lewe koło wisi niefajnie - rozumiem że to dasz radę poprawić bo kalki możliwe że z dystansu zgina i bedą mniej widoczne...

 

Pozdrawiam

Christian

[szary]

Christian, to nie czołg, koło wisi bo pojazd w ruchu a konie w galopie.

Bardzo ładnie ubłocony i plandeka pierwsza klasa.

Co mi się rzuciło w oczy, to kolor błota na kopytach inny niż na wozie.

Co do plandeki, z tyłu mogłeś dodać coś w rodzaju ściegu/wiązania to by nadało większej autentyczności tym fałdom wewnatrz obręczy.

Przy takim opancerzeniu koni, ten bat musi nieźle dzwonić metalem o metal

Fajna, dynamiczna winietka.

[Reflect]

Ok, z tym kołem zwracam honor, ale chyba estetyczniej by wyglądało jednak dotykając ziemi. Ale spoko mogło go podrzucić ;-)

 

Pozdrawiam

Christian