Skocz do zawartości

Mack RW (Superliner) - odbudowa


pmroczko

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 532
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

raben - Dzięki za komentarz!

 

copycat - tak się właśnie zastanawiałem jak to będzie i mój pomysł jest następujący - zachowałem geometrię przednich resorów, nawet trochę za cenę dokładności, i przedni wieszak resora jest też osią na której zamocowana jest maska. Więc kombinuję. że używając też oryginalnej geometrii zawiasów maski automatycznie przednie koła "trafiają" w błotniki. Nadal problemem pozostaje wysokość zamontowania kabiny i jej odległość w osi podłużnej wozu. Z drugiej strony kształt drop-frontów ramy dosyć dokładnie warunkuje mocowanie tych przednich resorów. Tak czy inaczej też myślę, że będzie ciężko, dlatego tak ważne było żeby już zacząć z ramą, bo trzeba mieć jakiś punkt odniesienia.

 

A z tym zobaczeniem gotowego - no cóż, modelarze muszą być cierpliwi!

 

Pozdrawiam i życzę miłego weekendu!

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pmroczko jestem pod wrażeniem! Bardzo podoba mi się to co do tej pory zrobiłeś, jakie zmiany wprowadziłeś Wysoki poziom

Będziesz jeszcze szlifował tylny most?

 

Pozdrawiam

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek, dzięki za miłe słowa. Jeżeli chodzi o tylne mosty, to pozwolę sobie zamieścić jeszcze jedną fotkę:

 

r_sus11.jpg

 

Jak widać od spodu producent żywicy przewidział strukturę typu "surowy odlew" i jak na razie tę konwencję starałem się utrzymać, w związku z tym nie szpachlowałem tylnych mostów na zupełnie gładko. Ale może ktoś uważa, że one jednak powinny być gładkie jak wiecie co? Jeżeli tak, poproszę komentarz z uzasadnieniem, jestem otwarty na argumenty. Pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem pod duzym wrazeniem, zwykle odrestaurowywane czesci modeli nie wychodza dobrze, a tu prosze - kazdy element pierwsza klasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyślałem i z tego co ja pamiętam to cala obudowa mostu powinna być gładka, może być robiona z arkusza blachy odpowiednio formowanej. Wiec na pewno nie powinno tak być. Tak możesz zrobić na Turbosprężarce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Dzięki za komentarze! paczek1981 - tak jak Ty myślał także producent tych żywicznych części.

 

Paweł - to w końcu jak? Główny element osi jest wykonany z odlewu (teraz tak się zastanawiam, że może jeszcze być odkuwany, ale to by pewnie było zbyt drogie). Teraz w wielu maszynach na środku osi jest jeszcze obudowa, taka charakterystyczna, okrągła, tłoczona z blachy, ale w osiach Mack cały dół to jeden odlew, ma tylko korek spustowy do oleju w najniższym miejscu.

 

Czekam na dalsze opinie, a na razie biorę się za ramę i hamulce, zdjęcia będą później w tym tygodniu. Pozdrawiam i do usłyszenia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na środku osi jest jeszcze obudowa, taka charakterystyczna, okrągła, tłoczona z blachy

 

Dokładnie tak jak piszesz. Wczoraj jeszcze poszukałem w necie zdjęć mostów i zauważyłem że takowa blacha nie występuje w wielu modelach więc nie pisałem o tym. A tu jak widać jest to cały odlew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, przyszedł czas na następny update. Zacząłem malować silnik:

 

motor15.jpg

 

Zdjęcie przedstawia power pack z pomalowaną na niebiesko i zamaskowaną skrzynią biegów. Na silniku widać ślady czarnej farby, którą robiony jest tzw. preshading. Jest to dla mnie ważne, żeby nie malować części na całej powierzchni idealnie tym samym kolorem, ale chcę dostać miejsca jaśniejsze i ciemniejsze, żeby uzyskać dobre tło pod delikatne brudzenie.

Dodatkowo widać agregaty silnika na trzymakach. Mój ulubiony to pompa olejowa wraz z zewnętrznym przewodem olejowym - ten podzespół zbudowałem zupełnie od zera.

A oto silnik po pierwszej warstwie koloru, wraz z agregatami:

 

motor16.jpg

 

To musi teraz dobrze wyschnąć, dlatego zabrałem się za budowanie hamulców tylnych osi:

 

r_sus12.jpg

 

Z prawej strony zdjęcia widać cylindry hamulców które wydłubałem z mojego starego modelu - jeden cylinder ma jeszcze dźwignie takie jak w modelu były, drugi już jest odcięty, bo oczywiście dźwignie z modelu mi się nie podobały... Dodatkowo na fotografii widać zrobione od nowa tylne powierzchnie bębnów hamulcowych, ten mały detal z lewej strony to mocowanie, które będzie pomiędzy nowymi dźwigniami i bębnami (razy cztery), a na górze te elementy z blachy miedzianej to mocowania które będą trzymały cylindry hamulcowe. W następnym kroku zrobiłem to:

 

r_sus13.jpg

 

Widać tutaj dwie tylne powierzchnie bębnów hamulcowych z mocowaniami, a dodatkowo dwa odcięte cylindry hamulcowe z elementami dźwigni. Po złożeniu hamulce wyglądają tak:

 

r_sus14.jpg

 

Teraz to pomalować...

I jeszcze jeden komunikat dla moich wiernych czytelników - wyjeżdżam na miesiąc, co oznacza, że w tym projekcie nie będzie update'u aż do stycznia

Tam dokąd jadę, mam rozgrzebany od dawna inny model, więc może coś napiszę dla pojazdów wojskowych, a do tego wątku po nowości zapraszam w styczniu. Dziękuję za uwagę, pozdrawiam i życzę miłego dnia

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za miłe słowa koledzy. Pytanie o fotki oryginału oczywiście uzasadnione, nie będę udawał, że mam tego jakoś specjalnie dużo. Moim głównym punktem odniesienia jest to co już raz zamieściłem:

r_sus_58k.jpg

Co do hamulców to oczywiście teraz trzeba będzie jeszcze pomyśleć nad prowadzeniem przewodów...

Jeszcze raz dzięki za komentarze, proszę o więcej i pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam!

Miesiąc minął, ale mój entuzjazm do tego modelu się nie zmniejszył. Zacząłem składać silnik i dodawać do niego przewody. Na zdjęciach większość tych przewodów jest niepomalowana, żeby było wiadomo co dodałem od siebie:

 

motor17.jpg

 

motor18.jpg

 

Popracowałem też na przedniej osi, skończyłem dłubać w przednich resorach i jeden z nich przymocowałem do przedniej osi. Teraz wygląda to tak:

 

f_sus02.jpg

 

Postanowiłem nie ciąć przednich resorów zbyt ostro, bo są one bardzo ważne dla spasowania całego przodu pojazdu - maska, rama, przednie koła. Bierze się to stąd, że przedni trzymak resorów ma otwór pod oś zawiasu na którym wisi maska.

 

To tyle po przerwie, teraz update'y powinny już być regularne, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grubyjg, dzięki za komentarz. Nakrętki robię tak, że odcinam plasterki z sześciokątnego pręta polistyrenowego, czasem jeszcze wiercę w nim po osi odpowiedni otwór. Najwygodniej zrobić to przed odcięciem małej części.

 

Pozdrawiam

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo że są od siebie, bo w modelu jest bodajże tylko jeden, góra dwa .

 

Blok silnika jest boski!! Malowanie uwidoczniło szczegóły.

 

Niestety srebrny kolektor wydechowy wraz z turbiną do niego nie pasują - powinny być żywą rdzą. Widzę jakiś drobną zabawę z pastelami, ale to zdecydowanie za mało. Mam nadzieję, że jeszcze to zmienisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Banshee777, dzięki za komentarz. Niestety nie mogę zrozumieć co masz na myśli pisząc "modelu jest bodajże tylko jeden, góra dwa".

 

Cieszę się, że blok silnika się podoba, włożyłem w niego trochę wysiłku, ale mam nadzieję że było warto.

 

Co do kolektora wydechowego (jak to mówią Amerykanie, cieszę się, że zapytałeś ), jest on pomalowany mieszanką farb Humbrola 53 (gun-metal) i 113 (brązowy). Patrząc na niego w realu nigdy bym nie powiedział, że fota tak złapie odbicie światła. Pasteli do niego jak na razie nie używałem, może trzeba by było. Od razu napiszę, że silnik ma być używany, ale zadbany, to znaczy chcę na nim mieć cieniowanie i drobne ślady eksploatacji, ale bez totalnego syfu. I do takiego czegoś totalnie zardzewiały kolektor trochę mi nie pasuje, więc muszę jeszcze pomyśleć co by tu z nim zrobić.

 

Jeszce raz dzięki za Twój post, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.