Jump to content

B24d "Moby Dick" - 1/72 Eduard


micha
 Share

Recommended Posts

Postanowiłem wykonać kolejny, czwarty już model bombowca z okresu II wojny światowej. Tym razem wybór padł na b-24. Jest to świeża edycja Eduarda wykonana przez Minicrafta i zawierająca blaszki eda. W sumie wersja z pudła wydaje się być wystarczająca. In-box modelu doskonale widoczny jest na stronie eda http://www.eduard.cz/products/card.php?id_product=7232

 

Model jaki postanowiłem wykonać to jedeo z pudełkowych malowań "Moby Dick".

 

 

PICT0160.JPG

 

Już na samym wstepie warsztatu spotykam się z niejasnością, a mianowicie chodzi o kolor malowania wnętrza. W instrukcji jest interior green, a oznaczenie farbki jakie podaje ed odpowaiada chromate zinc yellow. Ponadto z tego co wiem b24d wystepowały w różnym zestawieniu kolorów wnętrza np. przód w interior green, komora bombowa w aluminium a tylna część kadłuba w chromate zinc yellow. Używano także dark dull green i bronze green. Może ktoś ma wiedze na temat jakich kolorów wnętrza użyto w tym konkretnym egzemplarzu.

 

Zdjęcie jakie udało mi się znaleźć do tej pory ukazuje moby dicka od zewnatrz

MOBYDICK-V1-1.jpg

 

Może kotś gdzieś ma w jakiejś monografi zdjęcia wnętrza. Osobiście skłaniałbym się ku interior green dziób i kokpit + chromate zinc tylna część kadłuba

Link to comment
Share on other sites

Poszukaj książki Osprey'a z serii "Production Line to Frontline" tomik 4: Michael O'Leai "Consolidated B-24 Liberator". Sporo zdjęć, dość dokładny opis konstrukcji, także fabrycznego procesu budowy, w tym używanych farb.

 

Poza tym zazdroszczę że masz miejsce na eksponowanie takich modeli! Gdyby nie to sam bym chętnie siegnął po jakiegoś 4-silnikowca...

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Czas odświeżyć temat. Wnętrze jest obecnie po położeniu pierwszej warstwy koloru bazowego. Mimo braku waszego zdania w kwesti kolorystyki kadłuba postanowiłem go pomalować. Po wnikliwej lekturze kilku pozycji związanych z B24, przetrzesasniu różnych for i publikacji,a także przejrzeniu prac innych modelarzy, wybór ostateczne padł na Dark Dull Green. Kolor ten nałozyłem w całym wnętrzu modelu.

 

Oczywiście są to tylko moje spekulacje na temat malowania "moby dick'a". Prośba o podrzucenie jakiś zdjęć tego B24 jest wciąż aktualna.

 

P.s. gdyby ktoś próbował zmagać się z kitem eda to niech sobie znajdzie dobre zdjecia wnetrza liberatora, bo instrukcja niedość, że jest mało czytelna,to jeszcze nie można jej ufac do końca;/

Link to comment
Share on other sites

model miał być prosto z pudła, ale w trakcie prac stwierdziłem, że wnętrze, a w zasadzie jego brak, nie wygląda najlepiej.

Przed wyglądał tak...

PICT0188.JPG

 

a na chwile obecną jest tak

PICT0189.JPG

 

Uważam, że zmiana jest bardzo na korzyść, nawet w przypadku poprzyklejanych za grubuch pasków

Link to comment
Share on other sites

Dajesz dalej micha, chętnie popatrzę na efekty bo mam akurat na warsztacie ten sam model. Z założenia ma to być lajtowy projekt więc nie bawię się w żadne waloryzacje - tylko to co edek dał w zestawie. No, ewentualnie żywiczne lufy km-ów i silniki bo te zestawowe to masakra.

Link to comment
Share on other sites

Też chciałem zrobić tzw. "projekt prosto z pudła" ale nie wytrzymałem i postanowiłem się trochę pobawić. Zabawa polistylenem jest zupełnie nowym dla mnie doznaniem, tak więc sprawia mi to dużą frajdę, mimo tego, że czasochłonne. Nie jednak ma nic za darmo .

 

Dodaje jeszcze inne zdjęcia tego co było do wczoraj ...

PICT0193.JPG

PICT0194.JPG

PICT0195.JPG

... oraz jak wygląda to dziś...

PICT0196.JPG

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...

Dawno mnie tu nie było. Czas troszkę odświeżyć temat. Wczoraj jako, że zacząłem urlop postanowiłem wrócić do modelu. Nie sądziłem, że złożenie tego wszystkiego w całość zajmnie mi tyle czasu (pół dnia ). Naszczęście udało się i model zaczyna przypominać samolot.

 

Zdjęcie kokpitu przed złożeniem:

PICT0197.JPG

 

Wnętrze wraz z dociążeniem. Niestety poświęciłem jedną komore samolotu. Uznałem, że i tak jej nie widać a nie ma bardziej wysuniętego do przodu miejsca, które lepiej nadawałoby sie pod obciążenie.

PICT0203.JPG

 

Ciężarki dodatkowo trafiły do skrzydeł. W sumie z kokpitem to prawie 90g. Zgodnie z moimi obliczeniami powinno wystarczyć (mam nadzieje )

PICT0207.JPG

 

Do perfekcji jeszcze sporo mi brakuje, jednakże jestem więcej niż bardzo usatysfakcjonowany z efektu

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Urlop niestety nie przyspieszył prac nad modelem, a wręcz przeciwnie Prace ruszyły na nowo w weekend i na dzień dzisiejszy model prezentuje sie tak:

PICT0215.JPG

 

tu jeszcze fotka z przedziału nosowego przed "zamknięciem"

PICT0208.JPG

 

W tej chwili trwają prace nad wierzyczkami...

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Uwielbiam modele z wnętrzem, świetnie się ogląda relacje[a napewno jeszcze lepiej się je klei:)]

Mógłbyś trochę opisać o etapach prac przygotowawczych pod lakierowanie, bo widzę, że masz różne odcienie podkładów, ciekawi mnie też dlaczego krawędzie skrzydeł są tak zamaskowane oraz co to za specyfik zastosowany do maskowania, coś ala plastelina i folia aluminiowa?

 

Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

Wedle życzenia, już się rozpisuje

 

Model po sklejeniu został pomalowany podkładem (surfacer 1200). Nastepnie ze względu na kamuflaż znajdujący się na krawędziach skrzydeł i stateczników pionowych, część modelu zostala pomalowana na medium green. Dalej doszło maskowanie imitujące kamuflaż oraz preshading całości modelu. Na sam koniec zostały nałozone kolory bazowe tj. neutral gray i olive drab. Czekają mnie jeszcze drobne poprawki lakiernicze oraz polerka przed malowaniem lakierami bezbarwnymi.

 

Co do maskowania to uzyłem masy plastycznej (nie wiem czy można to nazwać plasteliną) Tack-it oraz zwykłej foli aluminiowej.

Link to comment
Share on other sites

Masz racje. Robota żmudna i nie potrzebna bo mało widoczna, szczególnie w tej skali (nie licząc komory bombowej której wcale nie było)... jednak satysfakcja z jej wykonania bezcenna I to jest to co mi sprawia najwieksza radość.

 

Ponadto ze względu na fakt, iż w ciąz jestem początkującym modelarzem to takie ćwiczenie pozwolilo mi nabyc doswiadczenia, które wcześniej czy pozniej zaprocentuje. Praktyka czyni mistrza

Link to comment
Share on other sites

Mała aktualizacja wątku...

 

Samolot po wymalowaniu kolorami bazowymi i polerce. Zacząłem już troszkę robić obicia. Subiektywnie stwierdzam że kamo mi wyszło całkiem całkiem . Nie wiem tylko czy kolor nie jest troszkę za jasny...ale teraz już zapoźno na takie rozważania.

PICT0245.JPG

PICT0244.JPG

Link to comment
Share on other sites

Piekny weekend w żaden sposób nie przyspiesza prac nad modelem, a niestety wręcz przeciwnie. Nie wiele się tu zmieniło. Oto efekty mojego "odrapywania" modelu. Nie wiem czy to wygląda dosyć naturalnie jak na samolot zmęczony misjami bojowymi. oprócz tego co na zdjęcieach delikatne obdarcia zaakcentowałem w jescze kilku miejscach samolotu. Co o tym sądzicie??

 

 

PICT0246.JPG

PICT0247.JPG

PICT0249.JPG

Link to comment
Share on other sites

A wiesz że chyba masz rację Dopiero teraz dokładnie przejrzałem fotografie i faktycznie żaden samolot z taką instalacja nie ma żadnych obić w tym miejscu co sugeruje inny materiał niż metal. Szkoda że zapytałem dopiero po fakcie. No nic niewiedza boli. Czeka mnie dziś akcja ratunkowa modelu

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.