Skocz do zawartości

Średni czołg przełamania linii frontu T-28 ICM + Eduard 1/35


Konrad C

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Rozpoczynam relację w/w w tytule czołgu.

Zestaw będzie waloryzowany elementami foto-trawionymi firmy Eduard. Do modelu oczywiście trzeba będzie dołączyć wiele roboczogodzin i pracy oraz waloryzacji we własnym zakresie. Na sam początek chciałbym zaznaczyć, że postaram się wykorzystać wszystkie elementy z foto-trawionej blaszki lecz jest to praktycznie, też nie możliwe. Otóż ICM to przepak Alangera którego zresztą kiedyś ukończyłem. W modelu ICM-u jest o wiele lepszy plastik - nie łuszczy się jak w modelu Alangera. Blaszki są dedykowany do zestawu AER-a który przedstawia inna wersją modelu i jest inaczej zaprojektowany. Tak czy siak jakieś 97% procent można wykorzystać w obydwu przypadkach. Nie które także trzeba szpachlować bądź przycinać/skracać.

Sam zestaw blaszek foto-trawionych polecam dokupić, ponieważ bardzo dużym stopniu waloryzują ten stary i trochę toporny model.

 

Mój zestaw to limitowana edycja na 20 lecie zakończenia konfliktu, jakim była wojna zimowa w latach (1993-1940). Nie różni się niczym innym prócz dodatkowych, również topornych i brzydkich, trzech figurek ruskich pancerniaków.

 

icm35052.jpg

 

Poniżej są widoczne fotki pierwowzoru który chcę zbudować. Nie będzie to wierna replika ponieważ zestaw ma parę różnic - najbardziej widoczną jest inny typ bocznych schowków. Jak widać wracam do punktu wyjścia i robię wersja która miała być na pierwszym T-28.

Jest to zdobyty przez Finów T-28 w pięknym kamuflażu.

 

t28l10pic10.jpg

t28l1006.jpg

 

Początek budowy to sklejenie wieży oraz wykończenie jej elementami foto-trawionymi. Nie sama wieża wymaga szlifowania oraz doklejenia bocznych uchwytów anteny prętowej które odetnę i przewiercę bo jak widać mój pierwowzór jej nie posiada tak samo jak KW zamontowanego na podstawie którą wymieniłem na tą z Eduarda. Na samym początku budowy myślałem, że się rąbnąłem i na odwrót przymocowałem obręcz na której mieści się właz i KM. po obejrzeniu początkowych fotografii rzeczywiście właz był z tyłu a karabin z przodu. Po dokładnym przejrzeniu zdjęć widać było, że ta obręcz jest obrotowa, ponieważ była w różnych pozycjach.

t28pic07a.jpg

t2812j.jpg

 

Oto fotki postępu budowy.

Jak widać jest trochę szpachlowania ale powiem szczerze, że mniej w pierwszym modelu.

Kolor plastiku modelu jest bardzo zdradliwy - przekłamuje zdjęcia i są one nie ostre.

dsc09316b.jpg

dsc09313m.jpg

dsc09314u.jpg

dsc09315f.jpg

 

Do modelu jeszcze chciałbym dokupić jakąś linkę. Wie ktoś czy jakiś producent produkuje takowe bądź podobne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 184
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Witam!

...Mój zestaw to limitowana edycja na 20 lecie zakończenia konfliktu, jakim była wojna zimowa w latach (1993-1940)....

Zmień datę bo się machnąłeś lekko (1939-1940)

A wracając do tematu to coś ty masz z tymi teciakami. To już kolejny w twoim wydaniu.

Zasiadam i podziwiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siadam w pierwszym rzędzie, Twój poprzedni teciak bardzo mi się spodobał. Poza tym mam takiego do skończenia. Linkę możesz dopasować z któregoś zestawu Eureki albo Karaya.

 

Pozdrawiam, Łukasz

 

PS. Małe sprostowanie, ta edycja limitowana to seria "Konflikty lokalne XX-tego wieku", a nie z okazji 20-tej rocznicy zakończenia wojny zimowej, ten model nie jest aż tak stary

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj przepraszam ale mnie to przeziębienie dobija.

Stan prac na modelem.

 

Skleiłem sobie wannę z góra oraz zaszpachlowałem płynnym CA firmy Loctite. CA na takie szpary wole od szpachli bo nie trzeba dużo czekać, nie zapada się i super się go obrabia. Po wyszlifowaniu pomazałem wodo zmywalnym "markierem" aby sprawdzić czy wszystko jest ok. Zabrałem się za błotniki które należało wkleić miejsce starych, plastikowych. Zestawowe odciąłem nożykiem przypalanym nad ogniem. Powiem szczerze, że poległem na tych blaszkach.

Same blaszki nie dość, że nie pasowały to były za szerokie. Nie dały się kleić oraz same mocowania błotników były za długie. Jakoś poszło...

Reszta blaszek poszła bez zarzutu.

dsc09320r.jpg

dsc09317y.jpg

dsc09318t.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze Ci idzie, oby tak dalej. A blaszki nie pasują bo są dedykowane do modelu AER Moldova, który różni się od wypustu ICM, i to dość znacznie. Wykorzystując wszystkie blachy zrobisz mieszańca z różnych wersji produkcyjnych (osłona wentylatora, osłony wlotów powietrza).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze Ci idzie, oby tak dalej. A blaszki nie pasują bo są dedykowane do modelu AER Moldova, który różni się od wypustu ICM, i to dość znacznie. Wykorzystując wszystkie blachy zrobisz mieszańca z różnych wersji produkcyjnych (osłona wentylatora, osłony wlotów powietrza).

 

Wiem - właśnie zastosowałem blaszki pokryw wentylatora - są one przewidziane do innej wersji gdzie osłona otwiera się w górę i w dół. Ja je przykleiłem tak aby otwierała się w boki.

Łukaszu - kiedy skończysz swojego teciaka?

 

Kolejny postęp.

Wieża jest praktycznie na ukończeniu - pozostało jeszcze dorobić spaw koło gniazda KM-u oraz podstawy do anteny prętowej oraz te przewiercić.

Pracę posuwają się też przy kadłubie.

Osłona całego układu jezdnego jest już gotowa, trzeba tylko dokleić blaszki lecz muszę to zrobić gdy osłona będzie przymocowana na stałe do modelu. Postanowiłem otworzyć schowek na osłonie więc dolną przestrzeń zalałem CA oraz ją wyszlifuję a boczne oraz górne zaślepiłem płytkami plastiku, robiąc wcześniej szablony.

Koła są wyszlifowane, brakuje tylko ich od strony wewnętrznej.

Kornik - wizjery zostawiam bo po ostatnim wierceniu w tamtym T-28 miałem poważy problem...

 

dsc09322q.jpg

dsc09323m.jpg

dsc09321m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że Teciaki składasz w ilości i tempie jak w fabryce traktorów w Stalingradzie

Szpachli sporo poszło na małe wieże - tak strasznie spasowane??

 

Spasowanie jest średnie. Dużo jest na pewno piłowania oraz szlifowania a z blaszkami o wiele więcej.

 

Trochę porobiłem ale to wciąż mało, czeka mnie jeszcze sporo pracy. Pójdzie szybciej bo edsek już do malowania.

Dalej nie wiem co z ta liną. Dodam jeszcze jakieś wiadra i skrzynie. Zastanawiam się także nad fruilkami do modelu ale wydać, jednak 100zł na same gąsienice dla mnie jest słabym rozwiązaniem.

Podpisałem fotki, żeby było dobrze widać co dodałem i zmieniłem.

dsc09337r.jpg

dsc09338f.jpg

dsc09339x.jpg

dsc09341b.jpg

 

Prosze o opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

No pięknie Panie Konradzie. Podziwiam cierpliwość w lepieniu PE. Ja wymiękam. Mam rozbabranych kilka modeli przez PE. Siły woli zabrakło, wena odpłynęła i okulary za słabe

Poza tym mam taką robotę, w której to od 1/1000 zaczynam mówić o dokładności i przez to PE meczą mnie. Modele to odpoczynek, relax i dobra zabawa a nie katorga.

Dlatego lubię jak ktoś walczy z PE z dobrym skutkiem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

No pięknie Panie Konradzie. Podziwiam cierpliwość w lepieniu PE. Ja wymiękam. Mam rozbabranych kilka modeli przez PE. Siły woli zabrakło, wena odpłynęła i okulary za słabe

Poza tym mam taką robotę, w której to od 1/1000 zaczynam mówić o dokładności i przez to PE meczą mnie. Modele to odpoczynek, relax i dobra zabawa a nie katorga.

Dlatego lubię jak ktoś walczy z PE z dobrym skutkiem....

 

Ja bardzo lubię pracę z blaszkami. Fakt faktem, że męczą ale taka ich już natura. Sam model a w tym przypadku dużo zyskuje.

 

Coraz lepiej wygląda ten "wielki stwór"

 

Właśnie, że T-28 jest małym czołgiem. jak widać wyższy jest od niego, prawie edsek.

dsc09350o.jpg

Rozbebesz jakiś przewód elektryczny o splocie miedzianym i wyżarz go sobie nad gazem do czerwoności i do wody.

Będziesz miał miękką linkę,która będzie Ci się układała jak chcesz.Ja tak robię.

 

Spróbuję.

dsc09347v.jpg

dsc09348cu.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielki ten hanomag! Jeszcze w rękach owego nie trzymałem.

 

No właśnie tez się bardzo zdziwiłem.

Model ma Wymiary:

dł. 16,5 cm

sze. 5,5 cm

wys. 6,2 cm

 

A T-28

 

dł. 21 cm

sze. 8 cm

wys. 8,5 cm

 

Więc są podobne. T-28 jeszcze nie zmontowany ale gąski to jakiś dodatkowy milimetr...

Na razie prace nad T-28 zawieszam i biorę się za edseka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.